Walę w tynki

Wiadomość
Autor
impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#16 Post autor: impos animi » poniedziałek, 16 lutego 2009, 21:26

Tobie się tak wydaje, dla mnie to dzień jak każdy inny, a idea, żeby wyznawać w tym dniu uczucia, bo parę milionów ludzi tak robi, jest debilna.


Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

Awatar użytkownika
Fenol
Posty: 501
Rejestracja: niedziela, 28 grudnia 2008, 00:23
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: bananolandia

#17 Post autor: Fenol » poniedziałek, 16 lutego 2009, 21:31

nie jest debilna bo napędza koniunkturę

...i z tego punktu widzenia, jest to strzał w 10 ;) zastanawiający jest ten ślepy pęd owczego stada, jaki panuje przy wszystkich tego typu świętach. Skąd to? :roll:
6w5

Członek - choć pewnie zostanę wkrótce wykopany na zbity pysk - UPS - Unia Piątkowo - Siódemkowa

Awatar użytkownika
\4w5/
Posty: 32
Rejestracja: środa, 11 lutego 2009, 20:07

#18 Post autor: \4w5/ » poniedziałek, 16 lutego 2009, 21:40

Czasami dobrze oderwac sie od tej szarej rzeczywistosci ;]

impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#19 Post autor: impos animi » poniedziałek, 16 lutego 2009, 21:43

Odrywać to ja się mogę za pomocą dobrej książki albo własnej wyobraźni, nie potrzebuję do tego jakiegoś dnia wyznaczonego z góry przez ludzi, którzy nie będą mi mówić kiedy jest czas na miłość a kiedy nie.
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

Awatar użytkownika
qubeq
Posty: 52
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 21:09

#20 Post autor: qubeq » poniedziałek, 16 lutego 2009, 21:47

\4w5/ pisze:Czasami dobrze oderwac sie od tej szarej rzeczywistosci ;]
Tak, trzeba czcić to święto konsumpcji.

misiulla
Posty: 5
Rejestracja: niedziela, 18 stycznia 2009, 16:47

#21 Post autor: misiulla » poniedziałek, 16 lutego 2009, 22:10

impos animi pisze:Odrywać to ja się mogę za pomocą dobrej książki albo własnej wyobraźni, nie potrzebuję do tego jakiegoś dnia wyznaczonego z góry przez ludzi, którzy nie będą mi mówić kiedy jest czas na miłość a kiedy nie.

zgadzam się w stu procentach!!!!!!!
czas na miłość jest nie tylko 14.02.
a chwila relaksu z własną choćby wyobraźnią na pewno będzie bardziej produktywna, interesująca i warta "straty czasu" niż udawanie wielkiejLOVE!
"and the sex... and the drugs... and the complications"

ahhh brian molko i ten głos :) :)

Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#22 Post autor: boogi » poniedziałek, 16 lutego 2009, 22:29

misiulla pisze:czas na miłość jest nie tylko 14.02.
Nie?!? Cholerna telewizja i portal Onetu, ale mnie oszukali :x
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

Awatar użytkownika
pumpkin
Posty: 282
Rejestracja: środa, 8 listopada 2006, 13:37

#23 Post autor: pumpkin » poniedziałek, 16 lutego 2009, 22:45

macie rację, że to dzień jak każdy inny, że miłością się podniecać trzeba nie tylko 14.02.

no ale da się wyczuć tą romantyczną atmosferę i w ogóle. mnie np to przygnębia ;p
chociaż jakbym była zakochana, to pewnie by tak nie było
4w5
"Nie, nie, nie prawda, że nie mamy nic prawdziwego
Jest, jest jak było przed wiekami piekło i niebo"

impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#24 Post autor: impos animi » poniedziałek, 16 lutego 2009, 22:54

pumpkin pisze: no ale da się wyczuć tą romantyczną atmosferę i w ogóle. mnie np to przygnębia ;p
chociaż jakbym była zakochana, to pewnie by tak nie było
E tam, srać na to i tyle :P
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

Leniwcz
Posty: 5
Rejestracja: wtorek, 20 stycznia 2009, 18:57

#25 Post autor: Leniwcz » poniedziałek, 16 lutego 2009, 22:56

Walentynki czymkolwiek by nie były, gardze nimi, miłość jest obecna każdego dnia.

Ja osobiście doslownie chwile przed północą w piątek 13... straciłem swoją ukochaną, kłamstwem. Jak się można walentynki udane że mucha nie siada.
:roll:
Obrazek

Tragiczne 4w5

Awatar użytkownika
Alia
Posty: 115
Rejestracja: wtorek, 4 marca 2008, 11:59
Lokalizacja: z góry

#26 Post autor: Alia » wtorek, 17 lutego 2009, 10:40

=P Nawet u fryzjera wcisnęli mi jakieś tandetne serduszko ;] ^^
;) 5w4 /jakieś INFp

"Wszyscy ludzie, których napotykamy na swojej drodze przede wszystkim pokazują nam nas samych."
--

Awatar użytkownika
Gudrun
Posty: 932
Rejestracja: wtorek, 4 listopada 2008, 11:08
Enneatyp: Obserwator

#27 Post autor: Gudrun » wtorek, 17 lutego 2009, 12:51

boogi pisze:
misiulla pisze:czas na miłość jest nie tylko 14.02.
Nie?!? Cholerna telewizja i portal Onetu, ale mnie oszukali :x
Nie wiedziałeś że telewizja kłamie? :wink: :P

Nie uznaję tego "święta". Nawet gdy z kimś była to nie obchodziliśmy jakoś tego dnia, bo to takie wymuszone, na pokaz.

Awatar użytkownika
skylines
Posty: 109
Rejestracja: niedziela, 9 listopada 2008, 15:12

#28 Post autor: skylines » wtorek, 17 lutego 2009, 14:54

pumpkin pisze:no ale da się wyczuć tą romantyczną atmosferę i w ogóle.
zależy jak kto pojmuje romantyczną atmosferę ;) dla mnie wszechobecne w lutym plastikowe czerwone serduszka i tym podobne rzeczy romantyzmem jakoś nie zieją ;)

jeśli o mnie chodzi walentynki miały pewien niewinnie-naiwny urok w gimnazjum kiedy to jeszcze człowiek zastanawiał się czy ktoś wyśle mu w ramach szkolnej "poczty" walentynkowej kartkę... ale teraz? dzień jak każdy inny. w tym roku tak się złożyło, że akurat tego wieczora wyszłam z koleżankami na koncert :) gdyby nie to, zostałabym w domu i nie robiłabym z tego żadnego dramatu.
. 4w5 . INFp .

"My dreams were all my own;
I accounted for them to nobody;
they were my refuge when annoyed ---
my dearest pleasure when free."
/ Mary Shelley

Eradicator
Posty: 387
Rejestracja: sobota, 24 maja 2008, 13:03

#29 Post autor: Eradicator » wtorek, 17 lutego 2009, 15:17

Dla mnie walentynki przestały być walentynkami, kiedy w podstawówce mama chciała bym wysłał kartkę pewnej brzydkiej koleżance, "bo sama była i smutna"... . A najlepiej jakbym wysłał wszystkim dziewczynkom... .

impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#30 Post autor: impos animi » wtorek, 17 lutego 2009, 15:27

Eradicator pisze:Dla mnie walentynki przestały być walentynkami, kiedy w podstawówce mama chciała bym wysłał kartkę pewnej brzydkiej koleżance, "bo sama była i smutna"... . A najlepiej jakbym wysłał wszystkim dziewczynkom... .
:lol: :lol: :lol:
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

ODPOWIEDZ