Sporty wśród Czwórek

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
nata107
Posty: 21
Rejestracja: sobota, 17 lutego 2007, 22:44
Lokalizacja: Wrocław

Sporty wśród Czwórek

#1 Post autor: nata107 » sobota, 17 lutego 2007, 23:26

Przejrzałam wszystkie posty i nie znalazłam nic o sporcie (jeśli to przeoczenie zezwalam na spalenie mnie na stosie). Ja osobiście jestem wielką pasjonatką większości sportów. Niestety (aż wstyd się przyznać) pasjonatką niepraktykującą, moja 'wielka' piłkarska kariera skończyła się tak szybko jak się zaczęła. Trenowałam we wrocławskim AZS'ie (Mistrzynie Polski :D) zaledwie miesiąc . Mimo to sport, a w szczególności piłkę nożną kocham ponad życie. Los chciał, że padło na Real Madryt, który to Klub jest moją wielką pasją.
A jak u was jest ze sportem?


Kocham skrycie, na pewno kocham.

Awatar użytkownika
william
Posty: 134
Rejestracja: środa, 17 stycznia 2007, 23:47

#2 Post autor: william » niedziela, 18 lutego 2007, 00:09

Na wfie od czasów podstawówki do liceum byłem ciotą :)
Nie potrafie, nie lubie grać w piłkę nożną, popatrzeć mogę, jak jest coś ciekawego.
Ale moge pograć w kosza (2-2), albo w siatkówkę. Ale to w wakacje i z nudów.

Ogólnie sport jest do bani :twisted: A samo trenowanie go dla bycia lepszym i lepszym jest jak dla mnie śmieszne. Pewnie dlatego, że jestem fajtłapą i w nic nie potrafie dobrze grać :twisted:
no sympathy for the devil.
[4w5.dumny.fikcyjny.żałosna defilada]

Lyth
Posty: 68
Rejestracja: piątek, 5 stycznia 2007, 21:19

#3 Post autor: Lyth » niedziela, 18 lutego 2007, 09:16

Ja jestem kompletnie asportowa ;|.
Jedynie na rowerze jeździłam dopóki mi go nie ukradli.

Awatar użytkownika
nata107
Posty: 21
Rejestracja: sobota, 17 lutego 2007, 22:44
Lokalizacja: Wrocław

#4 Post autor: nata107 » niedziela, 18 lutego 2007, 11:08

a ja na rowerze nigdy jeździć nie lubiłam i już nie polubię :? wszystkie gry zespołowe (no może oprócz kosza) i pływanie.. no, czasami mam ochotę pobiegać :lol:
Kocham skrycie, na pewno kocham.

Awatar użytkownika
Vellmysar
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 15 lutego 2007, 00:58

#5 Post autor: Vellmysar » niedziela, 18 lutego 2007, 11:13

Pływam w klubie. Kilka zwycięstw, nic ponadto.
Na wfie nie wyróżniam się zbytnio. A co do rowerów... To nienawidze na nich jeździć i gdzie tylko mogę, to wychodzę na nogach.. ;)
4w5
Totalny ignorant, na dodatek bez pasji w życiu.
I jeszcze denerwuje ludzi...

Awatar użytkownika
nata107
Posty: 21
Rejestracja: sobota, 17 lutego 2007, 22:44
Lokalizacja: Wrocław

#6 Post autor: nata107 » niedziela, 18 lutego 2007, 11:31

to i tak nieźle :D
a jak sporty zimowe? mnie na łyżwy muszą zaciągać siłą, za nartami też nie przepadam..
Kocham skrycie, na pewno kocham.

Awatar użytkownika
faith
Posty: 18
Rejestracja: piątek, 2 lutego 2007, 22:52

#7 Post autor: faith » niedziela, 18 lutego 2007, 12:35

całeee lata świetlne temu byłam dobrą sprinterką - nawet na jakieś zawody mnie wysłali ale to naprawdę było daaaawno :D a teraz nie mam czasu ani siły na sport .... praca i studia pochłaniają i wyczerpują mnie całkowicie ... 8)
in my room
where souls disappear
only I exist here ...
4w3

Awatar użytkownika
sweet_lemon
Posty: 40
Rejestracja: niedziela, 11 lutego 2007, 13:23
Lokalizacja: lemon tree

#8 Post autor: sweet_lemon » niedziela, 18 lutego 2007, 12:45

uh... bardzo lubię oglądać niektóre dyscypliny, np. piłkę nożną, rajdy samochodowe... ale żeby uprawiać? nieeee...
teraz jestem regularnie torturowana przez mojego chłopaka (on też jest 4w5), który nie może pojąc, że ktoś nie jeździ na desce (tudzież nartach), nie lubi chodzić po górach, nie pływa za dobrze, nie znosi biegać itd...
4w5
INFP

"Więcej mroku
Więcej świetlików
Więcej mroku niż świetlików..."

Awatar użytkownika
nata107
Posty: 21
Rejestracja: sobota, 17 lutego 2007, 22:44
Lokalizacja: Wrocław

#9 Post autor: nata107 » niedziela, 18 lutego 2007, 13:00

widzę, że wasza aktywność fizyczna jest zbliżona do mojej :lol: wolę oglądać niż sama uprawiać. ah, lenistwo, lenistwo :D
Kocham skrycie, na pewno kocham.

Awatar użytkownika
Madź
Posty: 97
Rejestracja: sobota, 16 grudnia 2006, 21:36
Lokalizacja: Dziki Zachód ;]

#10 Post autor: Madź » niedziela, 18 lutego 2007, 13:08

Sport - jak najbardziej. Zarówno w formie czynnej jak i biernej. Kiedyś trenowałam siatkówkę, później lekkoatletykę. Ale takie stałe treningi to nie dla mnie. Sporty uprawiam dla własnej przyjemności, wtedy kiedy mam na to ochote i w takiej formie jaka mi się podoba, dlatego z obu treningów zrezygnowałam ;P Ale kiedy tylko mam wolną chwilę i możliwości, pykam w siatkę czy w kosza, pływam, ćwiczę - choć do tego ostatniego brak mi czasem motywacji ;P

Sport lubię również oglądać. Nic nie daje tyle emocji, co mecze piłki nożnej, siatkówki, czy skoki narciarskie. Ponadto lekkoatletyka. Ubolewam, że mieszkając w małej mieścinie nie mam dostępu do imprez sportowych 'na żywo'. tu mogę jedynie obserować zmagania III ligowej drużyny siatkarskiej i IV ligowej piłkarskiej, no, ale, w sumie dobre i to... ;)

amayka
Posty: 25
Rejestracja: piątek, 2 lutego 2007, 23:20
Lokalizacja: Z Zadupia

#11 Post autor: amayka » niedziela, 18 lutego 2007, 13:12

Ja już od jakiegoś czasu nastawiam się na ranne bieganie. Wieczorem mówię sobie że wstanę o 5:30 i pobiegam sobie,bo fajnie będzie tak śmigać sobie wczesnym rankiem jak ludzie jeszcze się nie kręcą, poza tym pooddycham rześkim powietrzem itd. Ale jak już budzik zacznie się drzeć, to go wyłączam i przekręcam się na drugi bok :)
Chciałabym być motylem
Pofrunąć jak najwyżej się da
Ponad troski
To nic że nie dożyłabym następnego dnia

W jednym dniu
Przeżyłabym całe życie
Całkowita wolność
Bez ograniczeń
4w5
Wodnik
9

Awatar użytkownika
sweet_lemon
Posty: 40
Rejestracja: niedziela, 11 lutego 2007, 13:23
Lokalizacja: lemon tree

#12 Post autor: sweet_lemon » niedziela, 18 lutego 2007, 13:26

ja już przestałam sobie wmawiać, że się zmuszę do czegokolwiek. nawet jeśli wszyscy wokół mówią mi, że najgorzej jest zacząć, a potem się cłowiek od ruchu uzależnia... :/
4w5
INFP

"Więcej mroku
Więcej świetlików
Więcej mroku niż świetlików..."

ktośtam
VIP
VIP
Posty: 973
Rejestracja: poniedziałek, 25 grudnia 2006, 19:25

#13 Post autor: ktośtam » niedziela, 18 lutego 2007, 13:35

nata107 pisze: wolę oglądać niż sama uprawiać
Ja nie przepadam za oglądaniem sportu - jakoś mnie to nie pociaga... Za to czynne uprawiać lubię, chociaż moja kondycja fizyczna jest dosyć słaba.
Lubię sporty zespołowe oraz nastawione na rywalizację, nie potrafiłbym się zmusić do wstawania rano i biegania, nie miałbym żadnej satysfakcji z tego...

Awatar użytkownika
Sigurrós
Posty: 55
Rejestracja: niedziela, 4 lutego 2007, 19:50
Lokalizacja: Stumilowy Las

#14 Post autor: Sigurrós » niedziela, 18 lutego 2007, 19:14

sport hehe :lol:
na wfie obecnie nie ćwicze, mam zwolnienie, nawet jak kiedyś ćwiczyłam, to bez komentarza :? zawsze wf był dla mnie karą i migałam się od niego wszystkimi możliwymi sposobami. :lol: :lol:
oglądać w tv nawet lubię, jak byłam młodsza, to rozpoznawałam skoczków narciarskich po kaskach :lol:
a no i raz za namową koleżanki poszłam na trening w siatke...porażka totalna. ssstraszna beznadzieja jak dla mnie.
4w5
Drzewo bez liści nadal będzie drzewem.

Awatar użytkownika
Miltado
VIP
VIP
Posty: 1581
Rejestracja: niedziela, 21 stycznia 2007, 13:15

#15 Post autor: Miltado » niedziela, 18 lutego 2007, 19:17

Sigurrós pisze:sport hehe :lol:
na wfie obecnie nie ćwicze, mam zwolnienie, nawet jak kiedyś ćwiczyłam, to bez komentarza :? zawsze wf był dla mnie karą i migałam się od niego wszystkimi możliwymi sposobami. :lol: :lol:
oglądać w tv nawet lubię, jak byłam młodsza, to rozpoznawałam skoczków narciarskich po kaskach :lol:
a no i raz za namową koleżanki poszłam na trening w siatke...porażka totalna. ssstraszna beznadzieja jak dla mnie.
Ja tam wole się poruszać, zamiast siedzieć w domu, zawsze zdrowiej, nie uważasz?? :)
ESFp

Aquilam volare doces'
One last thing before I quit...
Don't want to be your monkey wrench

ODPOWIEDZ