Jak pracujecie nad sobą?

[Romanov]

duzo analizuje, dlaczego zachowuje sie tak a nie inaczej, nietrudno jest wylapac wiekszosc rzeczy, bo uwiera. ale pogodnie staram sie na to patrzec. sporo czytam, ogladam, staram sie pracowac nad rzeczywistoscia nowatorsko, tworzyc od podstaw. majac tworcze podejscie poznaje siebie. duzo rozmawiam, nie chce na nic przymykac oka. im wczesniej, tym lepiej z pewnymi sprawami. ale przede wszystkim duzo nowych sposobow, duzo chwytania za to, czego chce tu i teraz i co moge skonstruowac sama. a jesli nie moge to technicznie sie przygladam i ucze sie obslugi. glowa w pewnym sensie tez tak dziala

[Łukasz:)]

Ja jestem pełen entuzjazmu jeśli chodzi o zmiane swojego"Ja".Analizuje od niedwana swoje zachowanie pod kątem bycia 4w3 i dochodze do wniosku że wiele rzeczy z którymi się na poczatku nie zgadzałem jesli chodzi o moja czworkowość to jednak prawda.Sporo szperam w sieci,szczególnie interewsuje mnie znalezienie esencji i odrzucenie moich lęków.No i postępuje na przkur sobie-staram sie nie marzyc a działać,uśmiechać sie,nie bać i nie zamartwiać narzie są średnie rezultaty ale bedzie dobrze:)

[Gabriel]

Odmieniec.
Zniszczą Cię.
Takie myślenie jest na tym forum zabronione.

[Szura]

Raczej wskazane. Cieszy mnie, gdy widzę zdrowe lub zdrowiejące Czwórki.

[Łukasz:)]

hmm ja jestem indywidualistą myslenie odmnienne od ogółu jest mi wsmak ale tak szczerze to mam też smutki i depresje rzadko nawet bardzo ostnimi czasy ale jednak a co jest aleternatywa jesli nie szulkanie szcześcia??Pozdrawiam:)

[Łukasz:)]

Ech Szura mam nadzieje że uda mi sie długo uutrzymać entuzjam jakby co mam nadzieję że bedziecie mnie pocieszać:)

[naturalbornweirdo]

dla zainteresowanych - http://www.sendspace.com/file/6wx4wm
jetsem na 3cim rozdziale, jak na razie nie dowiedzialam sie niczego czego bym wczesniej nie wiedziala, tylko nie bylo motywacji zeby to robic

[naturalbornweirdo]

hm macie jakieś sprawdzone sposoby na wchodzenie w trans?
Mi jest ciężko go osiągnąć, a jak już się uda to albo zasypiam albo się łapię na tym że zasypiam i się wybudzam i nici z transu

[la_nerke]

tez czytalam, ale z rad jeszcze nie skorzystalam:)

[Ertai]

Hem, może nie przeczytałem całości, ale ostrożnie moje drogie czwórki... To co przeczytałem już zakrawa na demagogie. Może niedługo uda mi się pewną osobę przekonać, aby napisała coś więcej o transie...

[Rafcik]

Ja nie mogę wejść w trans. Zawsze, kiedy jestem już blisko, mój organizm broni się przed tym samoistnie otwierając oczy. Ale sama sprawa fajna

[werbel]

To forum coś ostatnio stoi już nie ma co czytać, podzielę się z wami kilkoma refleksjami może to się wam przydać. Ostatnio pracowałem dużo nad optymizmem a jestem 4 (wrodzony pesymizm) polecam wam ksiązke murphy-potęga podświadomości będzie wam się lepiej żyło Mi pomogło w tym że wyrobiłem do siebie duży dystans i do świata co poprawiło kontaktu miedzy ludzkie i skupiłem sie na rzeczywistości, przynosi efekty. Rozwinąłem przez to skrzydło 3 heh co tu będe więcej pisać może wy też coś dodacie od siebie!!!! Jak rzyjdzie mi coś do głowy to dopisze.
Pozdro dla 4

Nie chce stłumić Twojego napadu optymizmu, ale raczej zbyt dużo Ci nie da ta książka.
Czytałem ją jakieś 2-3 lata temu. Jak to zawsze ze mną jest, najpierw wierzyłem w to co jest tam napisane, jak coś nie wychodziło to wtedy zacząłem się zastanawiać nad podstawą myślenia Murphego (czy też kogoś kto wymyślił te wszystkie metody). I powiem skromnie obaliłem myślenie Murphego.

Niestety tak mam, że jak już myślę że dana filozofia/religia jest dla mnie stworzona i jest mi dobrze i w ogóle super, to wtedy zaczynam znajdywać luki w danym systemie myślowym :/

To się nazywa nieszczęście.

To się nazywa szukanie dziury w całym, nie martw się większość tak ma.

[naturalbornweirdo]

werbel a jak osiągnąłeś takie rezultaty? Po prostu powtarzałeś sobie coś ciągle? Co mniej więcej i jak często?

Ja jeszcze nie skończyłam czytać, praktykować zacznę jak dobrnę do końca