Duchowość, mistyka, rozwój duchowy, Bóg itp.

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Zielony smok
VIP
VIP
Posty: 1855
Rejestracja: czwartek, 14 grudnia 2006, 19:17
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: następna stacja...

#106 Post autor: Zielony smok » piątek, 1 czerwca 2007, 20:31

A ja nie do Ciebie piłem tylko do Zelda ino mnię się w nickach cós omsknęło w pośpiechu , sorry..... :oops:


9w8 ENFP
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i wygra przewagą doświadczenia.
Ps. ( Jestem na dłuuuugim urlopie - nie odpisuję na PW, sorry )

Awatar użytkownika
Kimondo
Posty: 1599
Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 17:21
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: Spaghettiland
Kontakt:

#107 Post autor: Kimondo » piątek, 1 czerwca 2007, 20:37

Zeld:
Halucynacje, całkiem normalna sprawa po LSD.

Jak po każdych narkotykach z rodziny grzybopochodnych;

Czasem po prostu dobrze jest poobserwować niż mowić za dużo.
Ani sukces, ani porażka nie są czymś, czego można doświadczyć z dnia na dzień. Porażkę powodują drobne decyzje, które
podejmujemy w ciągu długiego czasu: nie kończymy spraw, nie przystępujemy do działania, zbyt łatwo się poddajemy...
9w5 i INTJ

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#108 Post autor: Absynt » piątek, 1 czerwca 2007, 20:44

Zeld pisze:
To, ze LSD wyzwala neurologiczne procesy o naturze mistycznej do Ciebie nie dociera
Halucynacje, całkiem normalna sprawa po LSD.
A wiesz, ze mozna miec 12 - godzinnego tripa bez zadnych halucynacji? Wiesz, ze istnieja potwierdzone eksperymenty, w ktorych ludzie po LSD uzyskiwali na krotsza, badz dluzsza chwile zdolnosci uznawane za paranormalne? Czy wiesz, ze psychodeliki wywolujac zachwianie naturalnej alchemii mozgu powoduja wzrost jego aktywnosci w roznych jego czesciach, co wiaze sie z wyjatkowo niezwyklymi i niekoniecznie subiektywnymi doznaniami percepcji pozazmyslowej? Zadne doswiadczenie LSD nie pokrywa sie z innym. Nie mozna wyroznic zadnych ewidentnych, jednolitych cech dzialania psychodelikow na czlowieka. Psychodeliki w odroznieniu od wszystkich innych narkotykow wykazuja najmniej przewidywalne i najbardziej niezwykle dzialanie ze wszystkich srodkow psychotropowych. Sklaniam Cie tylko do zapoznania sie z tematem psychodelikow i mistyki, dlatego iz owe srodki sa namacalnym dowodem na to, ze u czlowieka wystepowac moga stany umyslu, ktore moga zwiekszac jego zdolnosci. Nie mowie Ci, ze masz uwierzyc w Boga. Nie gwarantuje Ci mistycznego doswiadczenia po przyjeciu kwasa, czy grzybkow. Mowie Ci, ze powinienes zaakceptowac fakt dzialania psychodelikow na ludzki umysl i potem mozesz rozmyslac dlaczego tak sie dzieje.

http://www.newscientist.com/article/dn9 ... ences.html
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Awatar użytkownika
Zeld
Posty: 151
Rejestracja: piątek, 25 maja 2007, 15:07
Lokalizacja: Elbląg

#109 Post autor: Zeld » piątek, 1 czerwca 2007, 20:56

To bardzo ciekawe co piszesz, zapoznam się z tym artykułem na pewno. Co do mistycyzmu naprawdę pozostanę sceptykiem. Powiem tak, mistycyzm z założenia mówi o możliwości doświadczenia spotkania z bogiem. Tutaj chodzi ogólnie o ile dobrze wiem o mózg i jego możliwości. Wiesz czym jest NDE, prawda? Near Death Experiance czyli doświadczenia bliskiej śmierci. Ludzi nie rozumiejących co się dzieje interpretują to jako Boga i bram do niebios. Teraz wiemy że to mózg właśnie tworzy te wizję by uspokoić się przed tym że jest się umierającym. Jest to udowodnione, nawet sprawdzone w warunkach kontrolowanych. Mózg jest naprawdę czymś wspaniałym.
4w5, zajebiście...

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#110 Post autor: Absynt » piątek, 1 czerwca 2007, 21:07

O! Znalezlismy nic porozumienia. Dlatego teraz zachecam Cie do przeczytania ksiazki pt. "Human Encounter with Death" Stanislava Grofa, czeskiego psychiatry, jednego z ojcow psychologii transpersonalnej, ktory to zbudowal jak dotad najdoskonalsza mape ludzkiej swiadomosci, laczac nauke z mistyka. Przeprowadzil on w swojej wieloletniej karierze ponad 10.000 sesji psychodelicznych na pacjentach. Jest tez tworca oddychania holotropowego, majacego wielki potencjal psychoterapeutyczny. Jego praca zainspirowala wielu badaczy neurologii, psychologii, psychiatrii, parapsychologii oraz teologii do polaczenia sil i odkrywania potencjalu czlowieka.

Tylko jeszcze pare zdan na koniec. Potraktuj to jako margines tego postu; jesli chcesz sie zapoznac z podstawami mistyki, to wcale nie jest ona od Ciebie tak odlegla. Sceptycyzm jest tutaj jak najbardziej zdrowy i gleboko wskazany, ale nie ignorancja. Musisz kontemplowac nature rzeczy i staniesz sie mistykiem. Nie musisz pragnac spotkania z Bogiem, musisz jedynie zagladac pod kazdy kamien i czerpac z tych doswiadczen duchowa wiedze. Fakt, nauka dowiodla istnienia stanow mistycznych, czesto rozpatrujac je jako halucynacje (wezmy NDE za przyklad), wizje itp. Jednak fenomenom paranormalnym nie byla w stanie wystarczajaco sie przyjrzec. Ale to, jakie doswiadczenie w NDE maja buddyjscy mnisi przekracza rozumienie zachodnich naukowcow... bo oni zazwyczaj tego nie doswiadczyli.
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

pees
Posty: 39
Rejestracja: sobota, 14 kwietnia 2007, 12:29

#111 Post autor: pees » środa, 13 czerwca 2007, 15:42

jestem ciekaw czy ktos na tym forum zna takiego pana- Osho (hinduski guru)....czytal ktos jego teksty i poznal jego filozofie zyciowa?Mnie jego postac naprawde zafascynowala. Ciekaw jestem czy kogos jeszcze :)
4w5,tragiczny romantyk,astrologiczny wodnik

Awatar użytkownika
Zielony smok
VIP
VIP
Posty: 1855
Rejestracja: czwartek, 14 grudnia 2006, 19:17
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: następna stacja...

#112 Post autor: Zielony smok » środa, 13 czerwca 2007, 15:44

Znam i to dobrze. Parę pogladow kupilem, a pare nie.
9w8 ENFP
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i wygra przewagą doświadczenia.
Ps. ( Jestem na dłuuuugim urlopie - nie odpisuję na PW, sorry )

pees
Posty: 39
Rejestracja: sobota, 14 kwietnia 2007, 12:29

#113 Post autor: pees » środa, 13 czerwca 2007, 15:53

Zielony smok pisze:Znam i to dobrze. Parę pogladow kupilem, a pare nie.
ja tez nie kubilem wszystkiego,nie jestem wobec niego bezkrytyczny....ale on jak malo kto potrafi wzbudzic u mnie prawdziwy zyciowy entuzjazm
4w5,tragiczny romantyk,astrologiczny wodnik

Awatar użytkownika
Zielony smok
VIP
VIP
Posty: 1855
Rejestracja: czwartek, 14 grudnia 2006, 19:17
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: następna stacja...

#114 Post autor: Zielony smok » środa, 13 czerwca 2007, 20:32

No to zapraszam na wykład Mistrza.
http://www.youtube.com/watch?v=5-7JSIDgcLk
a znajdziesz i inne.
9w8 ENFP
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i wygra przewagą doświadczenia.
Ps. ( Jestem na dłuuuugim urlopie - nie odpisuję na PW, sorry )

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#115 Post autor: Absynt » poniedziałek, 8 października 2007, 03:48

Ostatnio spontanicznie nauczylem sie oddychania holotropowego :>. Efekty sa naprawde ciekawe i konkretne, ale trzeba uwazac na pikawe, bo to troche mocno ja nadwyreza.

Moge potlumaczyc co i jak, ale nie biore odpowiedzialnosci za zgony. Wczoraj na mnie podzialalo i nadal zyje ;].
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Awatar użytkownika
Dri
Posty: 7
Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 13:36
Lokalizacja: ja Cię w ogóle znam.?
Kontakt:

#116 Post autor: Dri » poniedziałek, 8 października 2007, 09:22

A więc jeśli chodzi o religie, to mialam z kilkoma do czynienia, kiedyś bardzo się tym interesowałam. Wybrałam jedną i jestem zadowolona. Nagle znalazłam sens w życiu i w ogóle...
Tak więc zostałam nie do końca grzeczną chrześcijanką. :roll: Nie patrzę na Biblię, Jezusa, a w końcu Boga z punktu widzenia zwykłego obywatela i to mi chyba dużo daje.

Btw. bycie chrześcijaninem nie oznacza bycia wyznawcą katolicyzmu lub prawosławia.
"Jeśli Bóg stworzył nas takich, znaczy to, że tacy mamy być."
Qess.

Awatar użytkownika
Plemnik
Posty: 15
Rejestracja: czwartek, 4 października 2007, 19:18

#117 Post autor: Plemnik » poniedziałek, 8 października 2007, 15:00

Dri pisze:Nie patrzę na Biblię, Jezusa, a w końcu Boga z punktu widzenia zwykłego obywatela i to mi chyba dużo daje.
Ja bym sie okreslil jako pseudokatolik ale wiem co nieco mimo iz mnie to zbyt nie interesuje. Mowisz ze nie patrzysz na Jezusa a na Boga juz tak..z tym ze to jedno i to samo ;P

Tak samo mnie denerwuje w koscialach jak widze te wszystkie babki i tych bogobojnych ludzi co wychodza z kosciola i biora wode swiecona i sie zegnaja... Z Bogiem sie nigdy nie zegna

Osobiscie nie raz zaklinalem sie ze nie wierze w Boga itp. ale gdzies tam w glebi moze i jest. Mowie "moze" bo nie wiem. I sie nawet modle czasem ale tylko za innych ludzi. Za siebie nie bo jesli jest to i tak nie zasluguje za to zeby mi pomagal za to jaki mam stosunek do Niego

Awatar użytkownika
Dri
Posty: 7
Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 13:36
Lokalizacja: ja Cię w ogóle znam.?
Kontakt:

#118 Post autor: Dri » poniedziałek, 8 października 2007, 18:43

Plemnik pisze:
Dri pisze:Nie patrzę na Biblię, Jezusa, a w końcu Boga z punktu widzenia zwykłego obywatela i to mi chyba dużo daje.
Ja bym sie okreslil jako pseudokatolik ale wiem co nieco mimo iz mnie to zbyt nie interesuje. Mowisz ze nie patrzysz na Jezusa a na Boga juz tak..z tym ze to jedno i to samo ;P
Dla kogo jedno i to samo, a dla kogo nie. I właśnie na tym polega mój inny pogląd. Wszystko dogłębnie i dokładnie. Nigdy powierzchownie bądź 'bo tak mówi mama'.
Plemnik pisze:I sie nawet modle czasem ale tylko za innych ludzi. Za siebie nie bo jesli jest to i tak nie zasluguje za to zeby mi pomagal za to jaki mam stosunek do Niego
Więc może warto poświęcić mu trochę uwagi, nie wiem, przeczytać Bibllię, spróbować zrozumieć, poszukać trochę... To nie jest takie trudne, a bardzo pożyteczne.
"Jeśli Bóg stworzył nas takich, znaczy to, że tacy mamy być."
Qess.

Awatar użytkownika
Plemnik
Posty: 15
Rejestracja: czwartek, 4 października 2007, 19:18

#119 Post autor: Plemnik » poniedziałek, 8 października 2007, 21:35

Dri pisze: Dla kogo jedno i to samo, a dla kogo nie. I właśnie na tym polega mój inny pogląd. Wszystko dogłębnie i dokładnie. Nigdy powierzchownie bądź 'bo tak mówi mama'.
Mama mi tego nie mowila bo jest jak ja to nazywam maly katolik. Tylko mowia to te wszystkie ksiaza itp. Po za tym mowi sie przeciez ze Bog jest w 3 osobach...

Dri pisze:Więc może warto poświęcić mu trochę uwagi, nie wiem, przeczytać Bibllię, spróbować zrozumieć, poszukać trochę... To nie jest takie trudne, a bardzo pożyteczne.
Jak juz wspomnailem jestem "pseudokatolikiem" i czytanie uczyc sie o Bogu to nie pasi do mnie bo ogolnie w te wszystie bzdury nie wierze. Dla mnie to wszystko pic na wode, kazdy sobie moze napisac jakas historyjke i powiedziec ze to biblia. Aczkolwiek gdzies tam w srodku w cos wierze nie wiem w co... moze w jakas sile ktora steruje tym wszystkim. Moze powiem tak: jest sobie dla mnie Bog i to wszystko (jest taka sila) i pomaga moze innym a cala reszta opisana w bilblii i co kleryki gadaja bogobojne rzeczy to dla mnie jest bzdura. Shit sam nie wiem jak to ujac bo to takie dziwne dla mnie jest.
Ale wiem ze ludzie musza miec cos ubzdurane i wierzyc w cos bo by sfiksowali, a ja jestem czlowiekiem malej wiary w cokolwiek

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#120 Post autor: Absynt » wtorek, 9 października 2007, 00:12

Lucy in the Sky with Diamonds 8)

Picture yourself in a boat on a river,
With tangerine trees and marmalade skies
Somebody calls you, you answer quite slowly,
A girl with kaleidoscope eyes.

Cellophane flowers of yellow and green,
Towering over your head.
Look for the girl with the sun in her eyes,
And she's gone.

{REFRAIN}
Lucy in the sky with diamonds
Lucy in the sky with diamonds
Lucy in the sky with diamonds
Ah... Ah...

{VERSE 2}
Follow her down to a bridge by a fountain
Where rocking horse people eat marshmallow pies,
Everyone smiles as you drift past the flowers,
That grow so incredibly high.
Newspaper taxis appear on the shore,
Waiting to take you away.
Climb in the back with your head in the clouds,
And you're gone.

{REFRAIN}

Picture yourself on a train in a station,
With plasticine porters with looking glass ties,
Suddenly someone is there at the turnstile,
The girl with kaleidoscope eyes.

{REFRAIN REPEATED AND FADED}
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

ODPOWIEDZ