Film, książka, sztuka
Mimo wszystko powinniście byc bardziej wyrozumiali dla Avin. Najwyraźniej to forum ma dla niej bardzo duże znaczenie, czego dowodem jest to momentami może zbyt euforyczne podejście do tegoż Widać, ze dziewczyna bardzo się otworzyła bo uznała, że znalazła się wśród osób bardzo do niej podobnych. Inna sprawa, że forum to forum i rządzi się swoimi prawami...
Zgodzicie się chyba, że to forum, w pewnym sensie, ma równiez pełnić rolę terapeutyczną, a wiecznie ją dołując na pewno jej nie pomagacie
Zgodzicie się chyba, że to forum, w pewnym sensie, ma równiez pełnić rolę terapeutyczną, a wiecznie ją dołując na pewno jej nie pomagacie
- Basketcase
- Posty: 716
- Rejestracja: czwartek, 12 października 2006, 23:09
Mówię jej tylko, co myślę o powtarzaniu tematów, a ona w zamian rzuca pod moim adresem różne nieprawdziwe oskarżenia i wszystko bierze strasznie do siebie. A przecież nie krytykuję jej jako osoby, tylko jej dublowanie tematów. Na forach internetowych jest przyjęty zwyczaj, że się tego nie robi w celu zachowania porządku.
Apeluję do Avin: powściągnij swoje burzliwe emocje bo nic nie zdziałasz krzycząc (pisanie w caps lock oznacza krzyk) na mnie, że Cię nienawidzę, bo chcę mieć najwięcej postów i na Ciebie "szczekam", jak miałaś się łaskawie wypowiedzieć na innym temacie, bo to po prostu stek bzdur.
Nie wiem, czy czytasz w ogóle moje posty, pisałem, żę nic do Ciebie nie mam, przypomnij sobie moje pw do Ciebie. Przykro mi to mówić, ale wygląda na to, że nie umiesz w ogóle panować nad sobą.
Na kilku Twoich tematach się wypowiedziałem, uważam je za sensowne i jak najbardziej w porządku, natomiast inne uważam za niepotrzebne powtarzanie tego, co można już na forum znaleźć. Ja naprawdę nie chcę z Tobą walczyć, chciałbym tylko, żeby utrzymać na forum jakiś względny porządek ze względu na brak moderatora. To naprawdę nie jest żadna nagonka ani krucjata przeciw Tobie, Avin.
Pozdrawiam, cały czas pełen dobrej woli,
Basketcase
Apeluję do Avin: powściągnij swoje burzliwe emocje bo nic nie zdziałasz krzycząc (pisanie w caps lock oznacza krzyk) na mnie, że Cię nienawidzę, bo chcę mieć najwięcej postów i na Ciebie "szczekam", jak miałaś się łaskawie wypowiedzieć na innym temacie, bo to po prostu stek bzdur.
Nie wiem, czy czytasz w ogóle moje posty, pisałem, żę nic do Ciebie nie mam, przypomnij sobie moje pw do Ciebie. Przykro mi to mówić, ale wygląda na to, że nie umiesz w ogóle panować nad sobą.
Na kilku Twoich tematach się wypowiedziałem, uważam je za sensowne i jak najbardziej w porządku, natomiast inne uważam za niepotrzebne powtarzanie tego, co można już na forum znaleźć. Ja naprawdę nie chcę z Tobą walczyć, chciałbym tylko, żeby utrzymać na forum jakiś względny porządek ze względu na brak moderatora. To naprawdę nie jest żadna nagonka ani krucjata przeciw Tobie, Avin.
Pozdrawiam, cały czas pełen dobrej woli,
Basketcase
heh... pomijając już dyskusję na temat mnożenia topików (zgadzam się z Basketcase..) to chyba droga Avin przeceniasz znaczenie typów przy różnych sprawach- w zasadzie żaden z filmów, które zaproponowałaś nie zdobył mojego uznania.
od siebie zaproponować Ci mogę:
"Niebezpieczne związki", "Fight Club", "The breakfast Club", "American Psycho", chwilowo nic więcej do głowy mi nie przychodzi.
zaś co do książek, to oczywiście "Niebezpieczne związki", "Portet Doriana Graya", "Czerwone i czarne" poza tym wszystko Cortazara, Borisa Viana, Jane Austeen, Etgara Kereta i pewnie wiele innych, o których nie pamiętam.
Z poezji: Miron Białoszewski
od siebie zaproponować Ci mogę:
"Niebezpieczne związki", "Fight Club", "The breakfast Club", "American Psycho", chwilowo nic więcej do głowy mi nie przychodzi.
zaś co do książek, to oczywiście "Niebezpieczne związki", "Portet Doriana Graya", "Czerwone i czarne" poza tym wszystko Cortazara, Borisa Viana, Jane Austeen, Etgara Kereta i pewnie wiele innych, o których nie pamiętam.
Z poezji: Miron Białoszewski
4w5 +iNFj
'po niepewności
coraz wyżej
pewność
i w dół'
-miron b.-
'po niepewności
coraz wyżej
pewność
i w dół'
-miron b.-
dobrze, ze sie smiejesz, wazne by miec poczucie humoru, moze w koncu przestaniemy sie klocic, jestesmy bardzo rozni mimo czworkowatosci.
a jakie Ty7 masz zabuzrenia psych jesli mozna... na priv... jak chcesz
a jakie Ty7 masz zabuzrenia psych jesli mozna... na priv... jak chcesz
Samotnosc pogladow innego czlowieka
i jego dziwna zawila natura
zmusza do usmiechu
gdy inny czlowiek spaceruje ulica
myslac o szczesciu
myslac o zyciu
zwraca uwage szarych ludzi
ten inny czlowiek ma inna dusze
inne widzenie i inne serce
i jego dziwna zawila natura
zmusza do usmiechu
gdy inny czlowiek spaceruje ulica
myslac o szczesciu
myslac o zyciu
zwraca uwage szarych ludzi
ten inny czlowiek ma inna dusze
inne widzenie i inne serce
a ja sie czuje mlodo i z tego sie ciesze..
przyznalam sie w innym watku do regresu, o ja chyba z kazdym rokiem mlodnieje, kurcze, za chwile bede niemowleciem.
a coz do filmow, to widocznie wszystkie czworki maja inny gust, ale obejrze sobie te polecone... i dzeiki ze o nich napisano,w koncu cos na temat!
przyznalam sie w innym watku do regresu, o ja chyba z kazdym rokiem mlodnieje, kurcze, za chwile bede niemowleciem.
a coz do filmow, to widocznie wszystkie czworki maja inny gust, ale obejrze sobie te polecone... i dzeiki ze o nich napisano,w koncu cos na temat!
Samotnosc pogladow innego czlowieka
i jego dziwna zawila natura
zmusza do usmiechu
gdy inny czlowiek spaceruje ulica
myslac o szczesciu
myslac o zyciu
zwraca uwage szarych ludzi
ten inny czlowiek ma inna dusze
inne widzenie i inne serce
i jego dziwna zawila natura
zmusza do usmiechu
gdy inny czlowiek spaceruje ulica
myslac o szczesciu
myslac o zyciu
zwraca uwage szarych ludzi
ten inny czlowiek ma inna dusze
inne widzenie i inne serce
Fight Club wydaje mi się jakiś taki... czwórkowy. W sumie sam nie wiem czemu Co do książek - tylko i wyłącznie Terry Pratchett. Kiedyś czytałem dużo książek, potem na parę lat mi przeszło, a jak trafiłem na Pratchetta to w pół roku przeczytałem 10bzium pisze:heh... pomijając już dyskusję na temat mnożenia topików (zgadzam się z Basketcase..) to chyba droga Avin przeceniasz znaczenie typów przy różnych sprawach- w zasadzie żaden z filmów, które zaproponowałaś nie zdobył mojego uznania.
od siebie zaproponować Ci mogę:
"Niebezpieczne związki", "Fight Club", "The breakfast Club", "American Psycho", chwilowo nic więcej do głowy mi nie przychodzi.
zaś co do książek, to oczywiście "Niebezpieczne związki", "Portet Doriana Graya", "Czerwone i czarne" poza tym wszystko Cortazara, Borisa Viana, Jane Austeen, Etgara Kereta i pewnie wiele innych, o których nie pamiętam.
Z poezji: Miron Białoszewski
no nie wiem, myslalam, ze czworki beda miec podobne ulubione filmy, ale to widoczne zalezy od zainteresowan, ktre tez moga byc rozne w podobnych typach, bede zagladac na inne strony czesciej...
Samotnosc pogladow innego czlowieka
i jego dziwna zawila natura
zmusza do usmiechu
gdy inny czlowiek spaceruje ulica
myslac o szczesciu
myslac o zyciu
zwraca uwage szarych ludzi
ten inny czlowiek ma inna dusze
inne widzenie i inne serce
i jego dziwna zawila natura
zmusza do usmiechu
gdy inny czlowiek spaceruje ulica
myslac o szczesciu
myslac o zyciu
zwraca uwage szarych ludzi
ten inny czlowiek ma inna dusze
inne widzenie i inne serce
mi się bardziej "American Psycho" czwórkowy wydaje...Bloo pisze:Fight Club wydaje mi się jakiś taki... czwórkowy. W sumie sam nie wiem czemu Co do książek - tylko i wyłącznie Terry Pratchett. Kiedyś czytałem dużo książek, potem na parę lat mi przeszło, a jak trafiłem na Pratchetta to w pół roku przeczytałem 10
4w5 +iNFj
'po niepewności
coraz wyżej
pewność
i w dół'
-miron b.-
'po niepewności
coraz wyżej
pewność
i w dół'
-miron b.-
co do ksiazek to polecam
'zasluguje na milosc'
nie czytalam, bo nie moge dorwac, ale psycholozka mi polecila, wiec mam nadzieje, ze sie nie mysli, ale chyba kazdemu z nas by sie przydala, bo czujemy sie nieraz gorsi-przynajmniej ja i moze by nas podbudowala i oduczyla czarnowidztwa w tym temacie
przeciez kazdy zasluguje na milosc, niezaleznie kim jest, a dzieki niej moze posunac sie do przodu, to milosc dodaje skrzydel i topi smierc
'zasluguje na milosc'
nie czytalam, bo nie moge dorwac, ale psycholozka mi polecila, wiec mam nadzieje, ze sie nie mysli, ale chyba kazdemu z nas by sie przydala, bo czujemy sie nieraz gorsi-przynajmniej ja i moze by nas podbudowala i oduczyla czarnowidztwa w tym temacie
przeciez kazdy zasluguje na milosc, niezaleznie kim jest, a dzieki niej moze posunac sie do przodu, to milosc dodaje skrzydel i topi smierc
Samotnosc pogladow innego czlowieka
i jego dziwna zawila natura
zmusza do usmiechu
gdy inny czlowiek spaceruje ulica
myslac o szczesciu
myslac o zyciu
zwraca uwage szarych ludzi
ten inny czlowiek ma inna dusze
inne widzenie i inne serce
i jego dziwna zawila natura
zmusza do usmiechu
gdy inny czlowiek spaceruje ulica
myslac o szczesciu
myslac o zyciu
zwraca uwage szarych ludzi
ten inny czlowiek ma inna dusze
inne widzenie i inne serce
- Igriana
- Posty: 35
- Rejestracja: poniedziałek, 20 listopada 2006, 01:44
- Lokalizacja: z Gdziebądź
- Kontakt:
Kilka za i przeciw:
Jest już taki temat, ale bardziej ogólny. Tutaj był potrzebny bardziej szczegółowy. To nie Dublowanie, tylko uszczegóławianie. Może się mylę, ale takie odnoszę wrażenie.
Poza tym wydaje mi się, że Avin chodziło raczej o poradę, a nie wypisanie książek i filmów jakie lubimy czytać ^^ Bo gusta są różne, jak to zwykle z nimi bywa. Czasem lubimy pewne rzeczy nie ze względu na naszą osobowość, ale na pewne zdarzenia sentymentalne. No nie wiem, na przykład jakaś postać przypomina nam matkę XD
Idealną lekturą dla czwórki wydaje mi się "Mistrz i Małgorzata", a dla tych o bardziej wybujałym poczuciu humoru wszystkie książki Pratchetta. Z górnej półki, żeby się samoudręczyć Oscar Wilde. Żeby lepiej poznać siebie i ludzi Swift.
Z filmów wszystkie biografie artystów ("Całkowite zaćmienie", biografia Byrona - niestety nie pamiętam tytułu, Rasputin itp). Jeśli chodzi o sztukę jako taką to polecam gorąco Beksińskiego, jego obrazy są obłędne ^^
To jest moja wersja czwórkowatej "sztuki" ^^
Jest już taki temat, ale bardziej ogólny. Tutaj był potrzebny bardziej szczegółowy. To nie Dublowanie, tylko uszczegóławianie. Może się mylę, ale takie odnoszę wrażenie.
Poza tym wydaje mi się, że Avin chodziło raczej o poradę, a nie wypisanie książek i filmów jakie lubimy czytać ^^ Bo gusta są różne, jak to zwykle z nimi bywa. Czasem lubimy pewne rzeczy nie ze względu na naszą osobowość, ale na pewne zdarzenia sentymentalne. No nie wiem, na przykład jakaś postać przypomina nam matkę XD
Idealną lekturą dla czwórki wydaje mi się "Mistrz i Małgorzata", a dla tych o bardziej wybujałym poczuciu humoru wszystkie książki Pratchetta. Z górnej półki, żeby się samoudręczyć Oscar Wilde. Żeby lepiej poznać siebie i ludzi Swift.
Z filmów wszystkie biografie artystów ("Całkowite zaćmienie", biografia Byrona - niestety nie pamiętam tytułu, Rasputin itp). Jeśli chodzi o sztukę jako taką to polecam gorąco Beksińskiego, jego obrazy są obłędne ^^
To jest moja wersja czwórkowatej "sztuki" ^^
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 20 listopada 2006, 12:34 przez Igriana, łącznie zmieniany 1 raz.
"Proszę nie strzelać do pianisty. Robi co może." Oscar Wilde
Re: Film, ksiazka, sztuka
Egocentrycznie będzie o mnie:
12. Królestwo - seria,l prawie cała Dogma
13. Bunkier
14. Piękność dnia
15. Mroczny przedmiot pożądania
Nienawidzę Coelho. Smędzenie pod płaszczykiem duchowości. Powinien był poprzestać na "Alchemiku". To samo - proza Wiśniewskiego, "Samotność w sieci"
Lubię książki Honore Balzaka, Henry Jamesa, Anais Nin, Oscara Wilde. Nie wiem czy to czwórkowe.
Avin pisze: 1. miedzy niebem a pieklem
2. gra
3. godziny
5. lot nad kukulczym gniazdem
8. przelamujac fale
9. kiedy mezczyzna kocha kobiete
10. piekny umysl
11. pasja zycia
12. Królestwo - seria,l prawie cała Dogma
13. Bunkier
14. Piękność dnia
15. Mroczny przedmiot pożądania
Avin pisze: ksiazki
pablo coehlo: weronika postanawia umrzec, piata gora, alhemik, nad brzegiem rzeki piedry usiedlem i plakalem, pielgrzym i inne tego samego autora, choc jak sie czyta ich wiecej, to dochodzi sie do wniosku, ze sa na jedno kopyto
Nienawidzę Coelho. Smędzenie pod płaszczykiem duchowości. Powinien był poprzestać na "Alchemiku". To samo - proza Wiśniewskiego, "Samotność w sieci"
Lubię książki Honore Balzaka, Henry Jamesa, Anais Nin, Oscara Wilde. Nie wiem czy to czwórkowe.
Ostatnio zmieniony wtorek, 12 grudnia 2006, 14:30 przez aliszien, łącznie zmieniany 1 raz.
4w5, INFj, sp/sx
Re: Film, ksiazka, sztuka
ja polecam 'apartament'. film poprostu piękny, muzyka, sama treśc poprostu boska. no brak słów na opisanie. film w sam raz dla 4 :)
pi dżi, 4w5.
oj, ale sie narobilo,dobrze ze nie czytalam tego watku, a teraz nie dosc ze mam dola to przeczytalam powysze wypowiedzi chcac napisac o teatrze i przykro mi sie zrobilo...
ale w sumie to nie ma tam nic zlego, tylko ze ja mam dola i wszystko mnie jeszcze bardziej doluje
dla mnie fajnie jak ludzie zakladaja tematy-niezaleznie kto je zaklada...
a teraz przejde do rzeczy, chcialabym sie wybrac do teatru, to ze u mnie malo co graja to szczegol i ze nie mam z kim isc to tez, ale moze ktos byl na jakims ciekawym spektaklu? co wogole teraz graja? moze to sprawiloby, ze wybralabym sie do kraka w jakies pietek u sobote...
ale w sumie to nie ma tam nic zlego, tylko ze ja mam dola i wszystko mnie jeszcze bardziej doluje
dla mnie fajnie jak ludzie zakladaja tematy-niezaleznie kto je zaklada...
a teraz przejde do rzeczy, chcialabym sie wybrac do teatru, to ze u mnie malo co graja to szczegol i ze nie mam z kim isc to tez, ale moze ktos byl na jakims ciekawym spektaklu? co wogole teraz graja? moze to sprawiloby, ze wybralabym sie do kraka w jakies pietek u sobote...
Samotnosc pogladow innego czlowieka
i jego dziwna zawila natura
zmusza do usmiechu
gdy inny czlowiek spaceruje ulica
myslac o szczesciu
myslac o zyciu
zwraca uwage szarych ludzi
ten inny czlowiek ma inna dusze
inne widzenie i inne serce
i jego dziwna zawila natura
zmusza do usmiechu
gdy inny czlowiek spaceruje ulica
myslac o szczesciu
myslac o zyciu
zwraca uwage szarych ludzi
ten inny czlowiek ma inna dusze
inne widzenie i inne serce