No nie znalazlam watku... Mam nadzieje, ze nie dubluje
Rilla: A jednak zdublowane, ale przeniesione w odpowiednie miejsce.
Zapraszam do podzielenia sie swoim filmowym gustem.
Osobiscie lubie kazdego rodzaju filmy, zazwyczaj ogladam ze wzgledu na rezyserie, nastepnie obsade. Rzadko sie zdarza, by to bylo ze wzgledu na fabule. Staram sie nie czytac zbyt wiele na temat fabuly, bo od razu to tworzy jakistam potencjalny odbior. Jesli chodzi o rezyserie, bardzo lubie Paula Thomasa Andersona, Luca Besson, Larsa von Triera. Podoba mi sie podejscie do filmu u Terrencea Malicka. Dalej idac, Roman Polanski i Woody Allen.
Natomiast patrzac na lata produkcji, lubie stare musicale MGM, samo nazwisko Fred Astaire, czy Gene Kelly sprawia, ze filmu nie moge przeoczyc. A poza tym nie za bardzo zwracam na to uwage.
Co do aktorstwa... Bardzo lubie filmy z Marlonem Brando, Jamesem Deanem, Elizabeth Taylor- to tak ze starszego pokolenia. Z mlodszego, nie bedac oryginalna, lubie Jacka Nicholsona, Johnnyego Deppa, Leonardo DiCaprio, Anthonyego Hopkinsa, Kate Winslet. Z mniej znanych, to do gustu przypadl mi Philip Seymour Hoffmann, ktorego 'poznalam' przez PTA.
No ale rzecz najwazniejsza, mianowicie tytuly filmow. Moj najukochanszy film, to Leon. Znany tez jako Leon zawodowiec. Dalej- Magnolia, Zakochany bez pamieci. Noz w wodzie, Lsnienie bardzo lubie. Bardziej meskie, to Chinatown, Az poleje sie krew. Idac dalej, Co gryzie Gilberta Grapea, Moje wlasne Idaho, Milczenie owiec, Marzyciele, Whatever works- przetlumaczone nieszczesnie na Co nas kreci, co nas podnieca. Z nowszych produkcji, Melancholia zrobila na mnie duze wrazenie, Drzewo zycia. I taki kameralny, prosty film- Jack goes boating. Vicky Cristina Barcelona jest bardzo przyjemne
.
Ktos moze ma chec sie jakos ustosunkowac, polecic cos podobnego?
Zapraszam do dyskusji