Oobe/ld

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawelski
VIP
VIP
Posty: 1072
Rejestracja: wtorek, 27 lutego 2007, 23:19

#16 Post autor: Wawelski » niedziela, 29 kwietnia 2007, 22:21

Mikhael pisze:
Zasadniczo z ezo należy uważać. Miałem okres w życiu, w którym doprowadziłem się do stanów lękowych właśnie przez ezoterykę. Słyszałem jakieś dźwięki, ciągle wydawało mi się że ktoś jest u mnie w pokoju. Czasem nawet widziałem postacie. :? Nie wiem co to było, ale na szczęście wyszedłem z tego. Brr.... straszne. Wolę o tym nie myśleć.
(...)Eksperymentujcie! :D
:roll: Dzięki, wystarczy że miałem takie fazy bez eksperymentowania z ezo :]


„Moc bowiem w słabości się doskonali”

Awatar użytkownika
Basketcase
Posty: 716
Rejestracja: czwartek, 12 października 2006, 23:09

#17 Post autor: Basketcase » niedziela, 29 kwietnia 2007, 22:26

musialbys to przezyc (spontany sie zdarzaja) aby zczaic o to biega ;]
To wclae nie przekonaloby mnie, ze dusza czy jakas inna rzeczywistosc istnieje. Niektorzy widzą Elvisa, kosmitów i duchy.

A tak mi sie przypomnialo że Lucid Dreaming kiedyś próbowałem i średnio mi szło, ale jest fajne. To OBEE ssie.

Aha, jeszcze jedno. Moze to dziwne, ale próbowałem takich rzeczy i doszedłem do wniosku że to bzdury na podstawie doświadczeń organoleptycznych, a nie li samego jeno widzimisię.
Obrazek

ktośtam
VIP
VIP
Posty: 973
Rejestracja: poniedziałek, 25 grudnia 2006, 19:25

#18 Post autor: ktośtam » niedziela, 29 kwietnia 2007, 22:29

Jeśli ktoś chce, to przyśnić może mu się wszystko, co tylko potrafi sobie wyobrazić. Łącznie z jakimś opuszczaniem ciała etc.

Ja nie rozumiem po co to robić i nie widzę w tym sensu. To tylko strata czasu i energii.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 30 kwietnia 2007, 19:18 przez ktośtam, łącznie zmieniany 1 raz.

Mikhael
Posty: 132
Rejestracja: piątek, 8 grudnia 2006, 21:45

#19 Post autor: Mikhael » niedziela, 29 kwietnia 2007, 22:38

Basket: Cóż... jak wszystko co się tyczy spraw duchowych - To kwestia wiary. Ja w to wierzę, Ty nie. Być może się mylę, a być może Ty się mylisz. Nic nie jest pewnego. Dopuszczam taką możliwość, że to wszystko bzdury i żyję w świecie iluzji. Być może kiedyś zmienię poglądy. Na razie się na to nie zanosi...

Ok. Wrzuciłem co trzeba na serwer:
Robert Bruce: Astral Dynamics - A new Approach to Out of Body Experience (ang)
Robert Bruce: Traktat o OBE (pl)
Robert Monroe: Najdalsza Podróż (pl)
Robert Monroe: Podróże poza ciałem (pl)
Robert Monroe: Dalekie Podróże (pl)

Z innej (ezoterycznej) beczki:
Robert Bruce: NEW - Nowe Drogi Energii (pl)
Vision - Podręcznik świadomego śnienia (pl)

Buddyzm:
Medytacja drogą Vipsanna (pl)

Aristoss
Posty: 95
Rejestracja: poniedziałek, 15 stycznia 2007, 05:58

#20 Post autor: Aristoss » niedziela, 29 kwietnia 2007, 22:55

Żeby iść w kierunku ld przeba mieć najpierw w ogóle jakieś sny, raczej nie jestem zainteresowany czymś poza moim zasięgiem.

Awatar użytkownika
merkucjo
Posty: 28
Rejestracja: czwartek, 15 marca 2007, 18:44
Lokalizacja: Werona
Kontakt:

#21 Post autor: merkucjo » niedziela, 29 kwietnia 2007, 23:03

...ja znam idealną metodę na Ld, taką zieloną...^^
bezedura...
...zaciąłem się przy goleniu, nie ma krwi, tylko serce leży na ziemi...
4w5

Mikhael
Posty: 132
Rejestracja: piątek, 8 grudnia 2006, 21:45

#22 Post autor: Mikhael » poniedziałek, 30 kwietnia 2007, 00:42

merkucjo pisze:...ja znam idealną metodę na Ld, taką zieloną...^^
bezedura...
Ok. OOBE to jeszcze kwestia wiary i do tego nie będę nikogo przekonywał - no bo i po co? Ale nie wiem co takiego niezwykłego jest w najzwyklejszym na świecie świadomym śnie, aby w to zjawisko nie wierzyć. Sen jak każdy inny - tyle, że wiesz że śnisz. ;)

Czekolada
VIP
VIP
Posty: 653
Rejestracja: czwartek, 25 stycznia 2007, 22:15

#23 Post autor: Czekolada » poniedziałek, 30 kwietnia 2007, 08:36

Miałam ld. Kilka razy. Nic nadzyczajnego. Gorzej jak traci się kontrolę i sen nagle zamienia się w koszmar.
Wawelski pisze:
Mikhael pisze:
Zasadniczo z ezo należy uważać. Miałem okres w życiu, w którym doprowadziłem się do stanów lękowych właśnie przez ezoterykę. Słyszałem jakieś dźwięki, ciągle wydawało mi się że ktoś jest u mnie w pokoju. Czasem nawet widziałem postacie. :? Nie wiem co to było, ale na szczęście wyszedłem z tego. Brr.... straszne. Wolę o tym nie myśleć.
(...)Eksperymentujcie! :D
:roll: Dzięki, wystarczy że miałem takie fazy bez eksperymentowania z ezo :]
Też miałam takie fazy bez ezo :". Straszne.

Danriz
Posty: 77
Rejestracja: niedziela, 29 kwietnia 2007, 21:08
Lokalizacja: z mroku ;> (Cieszyn)

#24 Post autor: Danriz » poniedziałek, 30 kwietnia 2007, 12:39

Zwykly swiadomy sen moze nie wydawac sie w sumie niczym nadzwyczajnym-ale to juz tylko i wylacznie wina sniacego ;)
Jezeli wyciagniesz z siebie troche tworczych pomyslow to doslownie kazde ld jestes w stanie zamienic w idealny sen (taki rodzaj marzen sennych napewnonie jest strata czasu ;) w koncu w czasie snu i tak nic nie robisz-tu przeciwnie:P)

Aristoss-sny masz codziennie jak kazdy czlowiek (i to nawet kilkadziesiat na noc).Widac ze po prostu masz problem z zapamietywaniem snow.

Mikhael dziec za ten wrzut ;)

Rosveen
Posty: 363
Rejestracja: czwartek, 4 stycznia 2007, 14:29
Lokalizacja: ja się tu wzięłam?

#25 Post autor: Rosveen » poniedziałek, 30 kwietnia 2007, 12:52

Heh no dzięki Mikhael, trzeba będzie trochę poczytać :)

LD... Zdarza się. Nie staram się, by te sny przyszły. Nigdy nie mówiłam sobie przed snem: "Dziś chcę mieć świadomość, że śnię" To się po prostu jakoś... stawało. Niezależnie ode mnie. Miałam trochę takich świadomych snów i z czasem jest ich coraz więcej, choć częstotliwość ich pojawiania się zwiększa się powoli. Inna sprawa, że ostatnimi czasy rzadziej w ogóle pamiętam swoje sny... No nic. Zdarzają mi się LD i tyle.
Odnośnie OOBE. Myślę, że to jest możliwe. To tylko kwestia czasu. Może kiedyś spróbuję do tego dojść...

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#26 Post autor: Absynt » poniedziałek, 30 kwietnia 2007, 14:16

Basketcase pisze:
dla nas 4 wazna jest Dusza
Dla mnie nie.

Te wasze OBEE to jakies bzdury w które wierzycie, żeby być oryginalnymi i 'uduchowionymi"

Smutne.
A dlaczego Ty po prostu nie popelnisz samobojstwa :twisted: :P ?

LD uprawialem z sukcesami. Rozszerzeniem swiadomosci bym tego jednak nie nazwal, najwyzej lekkim umocnieniem swiadomosci. Z OOBE moze byc nieco inaczej. Po pierwsze doswiadczenia poza cialem moga byc od siebie calkowicie odmienne, niekwalifikowalne, nieopisywalne, ale i tez przeciwnie. Generalnie projekcja astralna nie jest cala istota OOBE. Walic Monroe'a. Jedziemy tam sami!

Przezylem 2 projekcje astralne, 2 wycieczki do astralnego swiata karmicznego i niezliczona ilosc LD, w ktorym raz to siegalem niemal oswiecenia, a innym razem zabawialem sie z dziwkami :P.

Tak czy inaczej... trzeba uwazac by nie przegiac z niczym. Odrywanie sie od swiata materialnego jest dla nas wazne, potrzebne. Mozemy czuc zew do duchowosci, jednak na zycie ascety malo kto moze sobie w tych czasach pozwolic. Trzeba nie dac sie zwariowac. Niestety... chocby nawet bardzo sie chcialo :twisted: .
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Awatar użytkownika
Anathema
Posty: 202
Rejestracja: poniedziałek, 12 marca 2007, 23:31

#27 Post autor: Anathema » poniedziałek, 30 kwietnia 2007, 14:46

Przezylem 2 projekcje astralne, 2 wycieczki do astralnego swiata karmicznego i niezliczona ilosc LD, w ktorym raz to siegalem niemal oswiecenia, a innym razem zabawialem sie z dziwkami .

Tak czy inaczej... trzeba uwazac by nie przegiac z niczym. Odrywanie sie od swiata materialnego jest dla nas wazne, potrzebne. Mozemy czuc zew do duchowosci, jednak na zycie ascety malo kto moze sobie w tych czasach pozwolic.
i jak było w oświeceniu? ...
a przy zabawie z dziwkami? ...

nawiedził was szatan . na stos pójdziecie .

:lol:

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#28 Post autor: Absynt » poniedziałek, 30 kwietnia 2007, 14:55

Hehe, spoko. :idea: bylo troche naciagane, ale dziwki niezle krecily tylkami :twisted: .
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Awatar użytkownika
Anathema
Posty: 202
Rejestracja: poniedziałek, 12 marca 2007, 23:31

#29 Post autor: Anathema » poniedziałek, 30 kwietnia 2007, 14:59

Absynt pisze:Hehe, spoko. :idea: bylo troche naciagane, ale dziwki niezle krecily tylkami :twisted: .
no patrz..., a ja myślałam, że "podróżujecie" tam w celach duchowych :roll:

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#30 Post autor: Absynt » poniedziałek, 30 kwietnia 2007, 15:03

Och, no a seks to nie mistyka, nie duchowosc? Chyba cos o tym wiem, aight? Kto jak kto, ale ja sie tu nie dam naciac :twisted: .

Wiem na czym stoje, nie przejmuj sie o mnie ;). Buziak za zuchwalstwo :*
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

ODPOWIEDZ