Oobe/ld

Wiadomość
Autor
Danriz
Posty: 77
Rejestracja: niedziela, 29 kwietnia 2007, 21:08
Lokalizacja: z mroku ;> (Cieszyn)

#211 Post autor: Danriz » piątek, 8 czerwca 2007, 15:16

naturalbornweirdo wiatraczek jest naprawde BANALNYM cwiczeniem-udalo mi sie za pierwszym razem i to naprawde dobrze 8) choc czasami ciezko sie skoncentrowac...ale serio polecam wiatraczek-idealne do cwiczen :)

Gabriel-najprawdopodobniej prawie osiagnales oobe-blokada pojawiajaca sie przy wyjsciu ma kilka nazw-sam nazwalbym to galareta-nie wystepuje czesto-raczej bardzo rzadko i jak juz sie pojawi-nalezy z calych sil przec do przodu-uda sie ja przebic:)

Kimondo nie trzeba wcale zadnych super mozliwosci-raczej pare tygodniu treningu i juz widac efekty-i fajny ten przypadek z kostka :) :)

nerke a co to za straszny/dziwny przypadek?


<<<4w5>>>

la_nerke
Posty: 64
Rejestracja: piątek, 25 maja 2007, 14:54
Lokalizacja: ze wsi

#212 Post autor: la_nerke » piątek, 8 czerwca 2007, 15:29

No bo jakby to powiedzieć... byłam trzy ćwierci od smierci
Co z wszystkich rzeczy w moim życiu główną? Śmierć oraz miłość- obydwie po równo.

Awatar użytkownika
naturalbornweirdo
Posty: 193
Rejestracja: piątek, 11 maja 2007, 23:17

#213 Post autor: naturalbornweirdo » piątek, 8 czerwca 2007, 15:52

nie ma znaczenia czy kos ma potencjal czy nie, kazdy to potrafi tylko o tym nie wie albo w to nie wierzy, kwestia cwiczen :)

Danriz: mógłbyś dokładniej opisac ćwiczenie z wiatraczkiem? :D

la_nerke: co takiego sie wydarzyło? to było podczas próby oobe? :shock:
4w5 baby

Those creatures called humans are very.. interesting..

Danriz
Posty: 77
Rejestracja: niedziela, 29 kwietnia 2007, 21:08
Lokalizacja: z mroku ;> (Cieszyn)

#214 Post autor: Danriz » piątek, 8 czerwca 2007, 16:47

Le nerke choc ja nigdy nie mialem tego uczucia to jednak slyszalem o takich przypadkach-jest to niby O KROK od wyjscia-niby trzeba przelamac strach i sie udaje-ja jednak tego dotychczas nie mialem wiec nie moge stwierdzic czy to prawda

naturalbornweirdo-cwiczenie z wiatraczkiem jest latwe-najpierw wycinasz z kartki papieru kwadrat (6x6 cm)-wyginasz go odpowiednio tworzac wiatraczek (nie jestem pewien jak mam opisac jego wyglad...coz na youtube sa filmiki z odpowiednimi wiatraczkami-na nich sie wzrouj :) )
pozniej bierzesz igle i wbijasz ja np. w gimke do gumowania tak aby byla (ta igla :P ) nieruchoma-pozniej nakladasz na igle wiatraczek-->Sprzet gotowy ^^
Patrzysz na psi wheel i starasz sie jak najmocniej skoncentrowac na owej karteczce papieru,oczyszczasz umysl i przykladasz reke na odleglosc...hmm...to juz zalezy od ciebie ale na poczatek lepiej 3mac blisko-sila woli probujesz sprawic aby wiatraczek zaczal sie krecic:)
<<<4w5>>>

la_nerke
Posty: 64
Rejestracja: piątek, 25 maja 2007, 14:54
Lokalizacja: ze wsi

#215 Post autor: la_nerke » piątek, 8 czerwca 2007, 17:17

To nie było uczucie. OBCY mnie chcieli porwać.

Wyciągali mnie z ciała i coś do mnie mówili w dziwnym języku


A tak na serio- po prostu poczulam jak mnie unosi w górę (samo z siebie) i wtedy poczulam czyjas namacalnbą obecność (więcj niz jednego czegoś) i uslyszalam dziwny dźwiek ktory byl chyba przekazem telepatycznym. Zapewne zrozumialabym co ktoś chce mi przekazac poprzez ten dźwięk (jestem tego prawie ze pwna), ale tak sie wystraszylam ze nie chcialam nawet slyszec o co chodzi i szybko wrocilam do ciala. W zasadzie to mogli byc to jacys przewodnicy ktorzy pomagali mi wyjść, ale intuicyjnie czulam ze te cosie jednak nie maja dobrych intencji wobec mnie.
Co z wszystkich rzeczy w moim życiu główną? Śmierć oraz miłość- obydwie po równo.

Awatar użytkownika
naturalbornweirdo
Posty: 193
Rejestracja: piątek, 11 maja 2007, 23:17

#216 Post autor: naturalbornweirdo » piątek, 8 czerwca 2007, 17:39

dziwne dzwieki to normalka w takich stanach, no czasami tak jest aczkolwiek nie wiem czy to prawdziwe czy tylko wymysl wyobrazni. ktos np opowiadal ze rozmawial z postacia siedzacą na jego lozku, przy czym to byl Szatan albo Jezus juz nei pamietam dokladnie :D
4w5 baby

Those creatures called humans are very.. interesting..

Marek
VIP
VIP
Posty: 718
Rejestracja: sobota, 16 grudnia 2006, 21:59
Lokalizacja: nibylandia

#217 Post autor: Marek » piątek, 8 czerwca 2007, 18:19

la_nerke pisze:To nie było uczucie. OBCY mnie chcieli porwać.

Wyciągali mnie z ciała i coś do mnie mówili w dziwnym języku


A tak na serio- po prostu poczulam jak mnie unosi w górę (samo z siebie) i wtedy poczulam czyjas namacalnbą obecność (więcj niz jednego czegoś) i uslyszalam dziwny dźwiek ktory byl chyba przekazem telepatycznym. Zapewne zrozumialabym co ktoś chce mi przekazac poprzez ten dźwięk (jestem tego prawie ze pwna), ale tak sie wystraszylam ze nie chcialam nawet slyszec o co chodzi i szybko wrocilam do ciala. W zasadzie to mogli byc to jacys przewodnicy ktorzy pomagali mi wyjść, ale intuicyjnie czulam ze te cosie jednak nie maja dobrych intencji wobec mnie.
Typowy paraliż przysenny.

la_nerke
Posty: 64
Rejestracja: piątek, 25 maja 2007, 14:54
Lokalizacja: ze wsi

#218 Post autor: la_nerke » piątek, 8 czerwca 2007, 19:51

To nie paraliż. Paralize mialam juz wiele razy i umiem to odroznic.

To bylo OOBE.
Co z wszystkich rzeczy w moim życiu główną? Śmierć oraz miłość- obydwie po równo.

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#219 Post autor: Absynt » piątek, 8 czerwca 2007, 20:17

Ech, tez mialem przezycie, kiedy Oni chcieli mnie wziac. Zaczalem charczec, mowic i nucic jego glosem, po czym zanim poczulem go calkowicie w sobie, zrozumialem o co chodzi! Zaczalem sie modlic do Boga i odszedl...
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

la_nerke
Posty: 64
Rejestracja: piątek, 25 maja 2007, 14:54
Lokalizacja: ze wsi

#220 Post autor: la_nerke » piątek, 8 czerwca 2007, 20:23

Absynt- przepraszam ze mam tak wąskie choryzonty rozumownia, ale nie bardzo pojmuje o czym piszesz
Co z wszystkich rzeczy w moim życiu główną? Śmierć oraz miłość- obydwie po równo.

Awatar użytkownika
Gabriel
Posty: 780
Rejestracja: niedziela, 3 grudnia 2006, 11:11

#221 Post autor: Gabriel » piątek, 8 czerwca 2007, 20:26

Absynt pisze:Ech, tez mialem przezycie, kiedy Oni chcieli mnie wziac. Zaczalem charczec, mowic i nucic jego glosem, po czym zanim poczulem go calkowicie w sobie, zrozumialem o co chodzi! Zaczalem sie modlic do Boga i odszedl...
To jest "nieco" przerażające... Co ma być to będzie. Jak nie poeksperymentuje to sie nigdy nie dowiem :P
ewutek pisze:Uśmiechnięty chłopiec o dziewczęcych rysach.
Nie ma już dla mnie nadziei. :lol:
4w3 sp lub sx / so ENFJ

Marek
VIP
VIP
Posty: 718
Rejestracja: sobota, 16 grudnia 2006, 21:59
Lokalizacja: nibylandia

#222 Post autor: Marek » piątek, 8 czerwca 2007, 21:50

Absynt pisze:Ech, tez mialem przezycie, kiedy Oni chcieli mnie wziac. Zaczalem charczec, mowic i nucic jego glosem, po czym zanim poczulem go calkowicie w sobie, zrozumialem o co chodzi! Zaczalem sie modlic do Boga i odszedl...
Wasze opisy są zgodne z opisami ludzi, którzy przeżywają paraliże przysenne. Nadinterpretacja.

Awatar użytkownika
Kimondo
Posty: 1599
Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 17:21
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: Spaghettiland
Kontakt:

#223 Post autor: Kimondo » piątek, 8 czerwca 2007, 22:07

Zdecydowanie. Mozg potrafi ciekawe rzeczy płatać.
Niewykluczone jest, że to był atak psioniczny. Ktoś chciał cię załatwić. Być może komus w astralu się niespodobałeś.
Ani sukces, ani porażka nie są czymś, czego można doświadczyć z dnia na dzień. Porażkę powodują drobne decyzje, które
podejmujemy w ciągu długiego czasu: nie kończymy spraw, nie przystępujemy do działania, zbyt łatwo się poddajemy...
9w5 i INTJ

Awatar użytkownika
Gabriel
Posty: 780
Rejestracja: niedziela, 3 grudnia 2006, 11:11

#224 Post autor: Gabriel » piątek, 8 czerwca 2007, 22:46

Lol. Ciekawie czy mnie lubią w tamtym świecie :lol: (zero ironi jakby co)
ewutek pisze:Uśmiechnięty chłopiec o dziewczęcych rysach.
Nie ma już dla mnie nadziei. :lol:
4w3 sp lub sx / so ENFJ

la_nerke
Posty: 64
Rejestracja: piątek, 25 maja 2007, 14:54
Lokalizacja: ze wsi

#225 Post autor: la_nerke » sobota, 9 czerwca 2007, 12:39

"Niewykluczone jest, że to był atak psioniczny. Ktoś chciał cię załatwić. Być może komus w astralu się niespodobałeś."

ZAŁATWIĆ??

A da się tak?


AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!

PS. Jak wygląda atak psioniczny?
Co z wszystkich rzeczy w moim życiu główną? Śmierć oraz miłość- obydwie po równo.

ODPOWIEDZ