Piątkowy cynizm
- Eruantalon
- Posty: 1963
- Rejestracja: piątek, 28 września 2007, 12:26
- Lokalizacja: Z dupy
- Kontakt:
Cynizm zniechęca do prób wybadania osoby nim się posługującej. Jako taki jest doskonałą obraną dla zamkniętych w sobie i skrytych introwertyków.Snufkin pisze:Cynizm swoją 'racjonalnością' ewouluje z czasem w stronę irracjonalnej głupoty. Cynizm jest bronią ludzi zepsutych.
Nie uważam jednak, by tacy ludzie byli zepsuci (ale to zależy od definicji człowieka zepsutego).
Nie widzę też powodu, by cynizm koniecznie ewoluował w kierunku irracjonalności (może absurdu, ale teoretycznie racjonalnego), bez ewolucji cynika w kierunku schizofrenii.
5w4/INTP/ sp/sx/so
Cynizm nie zawsze musi oznaczać pesymizm. Dostrzeganie świata dokładnie takim, jaki jest umożliwia wykorzystywanie szczegółów. Pewne schematy lubią się powtarzać i wystarczy je dostrzegać. To uczy przewidywania. Choć przyznaję, że nadmierny optymizm i cynizm nie występóją w parze.Snufkin pisze:Polecam w tym momencie książki historyczne. Cynicy myślą, że są realistami a tak naprawdę są pesymistami. Ile razy tacy ludzie przegrywali bo myśleli, że nic nie da się zrobić a przychodził jakiś świeży naiwny optymista i to robił. Dla mnie cynizm życiowy świadczy o pewnej degrengoladzie umysłowej. Cynizm staje się nawykiem któy prowadzi do głupoty. No ale bez przesady w końcu sam jestem trochę cynicznyArmand pisze:
Cynizm zniechęca do prób wybadania osoby nim się posługującej. Jako taki jest doskonałą obraną dla zamkniętych w sobie i skrytych introwertyków.
Nie uważam jednak, by tacy ludzie byli zepsuci (ale to zależy od definicji człowieka zepsutego).
Nie widzę też powodu, by cynizm koniecznie ewoluował w kierunku irracjonalności (może absurdu, ale teoretycznie racjonalnego), bez ewolucji cynika w kierunku schizofrenii.
5w4/INTP/ sp/sx/so
- Emjotka
- Posty: 2747
- Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)
Mam nieodparte wrażenie, że mylisz cynizm z nihilizmem.Snufkin pisze:Cynicy myślą, że są realistami a tak naprawdę są pesymistami. Ile razy tacy ludzie przegrywali bo myśleli, że nic nie da się zrobić a przychodził jakiś świeży naiwny optymista i to robił.
Naiwny optymista? Mam rozumieć, że twierdzenie, że z koziej d.py nie da się zrobić trąbki, jest już pesymizmem? A optymista przyjdzie i to zrobi?
No właśnie, poczucie. A nie pewność. Jeśli ktoś kieruje się poczuciami, to gratuluję, na pewno daleko zajdzie...Tylko, że jeżeli ktoś uważa , że wie jak funkcjonuje świat to z reguły ma też poczucie, że nic już nie można zmienić na lepsze i wszelkie wysiłki są pozbawione znaczenia.
"W niektórych słownikach piszą, że nihilizm to skrajna postać cynizmu."
Których?
"Osho mówił, że intelekt prowadzi do negatywnego obrazu świata, inteligencja prowadzi natomiast do jego optymistycznej akceptacji."
I Osho jeździł Rolsroycem, bo właśnie żerował na takich co intelektu nie mieli...
"Dlatego w życiu czasami lepiej wyłączyć swój bezproduktywny cynizm i dać się porwać fali życia, kto wie gdzie nas ona zaprowadzi."
Ze skrajności w skrajność?
Których?
"Osho mówił, że intelekt prowadzi do negatywnego obrazu świata, inteligencja prowadzi natomiast do jego optymistycznej akceptacji."
I Osho jeździł Rolsroycem, bo właśnie żerował na takich co intelektu nie mieli...
"Dlatego w życiu czasami lepiej wyłączyć swój bezproduktywny cynizm i dać się porwać fali życia, kto wie gdzie nas ona zaprowadzi."
Ze skrajności w skrajność?
5w4; INTp podtyp ekspert
- Eruantalon
- Posty: 1963
- Rejestracja: piątek, 28 września 2007, 12:26
- Lokalizacja: Z dupy
- Kontakt:
- Eruantalon
- Posty: 1963
- Rejestracja: piątek, 28 września 2007, 12:26
- Lokalizacja: Z dupy
- Kontakt:
- Emjotka
- Posty: 2747
- Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)
"Można być mądrym nie przeczytawszy ani jednej książki; wierząc zaś we wszystko, co jest napisane w książkach, nie można nie być głupcem."Snufkin pisze:W niektórych słownikach piszą, że nihilizm to skrajna postać cynizmu.
Gdyby gadał logicznie i nie odrywając się od faktów - oczywiście.A Ty byś uwierzyła facetowi bez gaci, że pewnego dnia Polska odzyska niepodległość ?
Gratuluję, widzisz rzeczy, których nie napisałam. Masz kontakty z zaświatami? Zanim posądzisz mnie o pewność, przeanalizuj choćby mój opis... I daj znać jak go zrozumiesz. Miejmy nadzieję, że do tego czasu forum będzie istnieć.Taa a mnie ciekawi jak Ty daleko zaszłaś ze swoją pewnością ?
"Chlubić"... I tak się nami zajmujesz... Już wiem - jak robiłeś test miałeś monitor do góry nogami! No, a teraz idź grzecznie do forum dwójek. Miłego dnia.Jak chcecie być całe życie tacy jacy jesteście i jeszcze się tym chlubić to wasza strata/ zysk.
A może jednak 1w2...Kto chce coś zmienić w swoim życiu ten przeczyta ze zrozumieniem.