Skłonność do nałogów

Moje nałogi to:

Palę papierosy
13
9%
Zdarza mi się za dużo wypić
23
16%
Palę i piję ;)
12
8%
Zdarza mi się używać narkotyków
7
5%
Mam zadatki na lekomana
7
5%
Żadne z w/w
78
53%
Wszystkie z w/w
7
5%
 
Liczba głosów: 147

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
serket
Posty: 21
Rejestracja: wtorek, 31 lipca 2007, 10:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Skłonność do nałogów

#1 Post autor: serket » środa, 1 sierpnia 2007, 13:56

Oczywiste jest i szeroko dyskutowane, że życie Piątek do najłatwiejszych nie należy. Ja ze swej strony mogę dodać, że czasem, aby przełamać ten mój antyspołeczny wzorzec zachowań, wpadam w sidła nałogów. No może jednego - palę papierosy. To okropne, wiem, ale często ułatwia chociażby poznanie nowych osób (przerwa na papierosa) i nawiązanie mniej formalnych relacji.

Inną sprawą jest alkohol. Nie piję często, ale kiedy jestem w "potrzasku" typu: muszę być na imprezie, w tłumie, i jakoś muszę to przetrwać, alkohol bywa pomocny. Po kilku piwach czy kieliszkach czegoś mocniejszego nie jestem już typową Piątką, a co za tym idzie dużo łatwiej jest mi rozmawiać (ba, nawet bywam wtedy wygadany!).

Oczywiście to błędne koło i daleki jestem od uznania używek za coś, co na dłuższą metę zawsze będzie pomocne. Zdaję sobie sprawę, że to nie jest też specjalnie bezpieczne. Ale chciałem spytać o to Was.
Czy korzystacie z używek, by czasem zmienić trochę siebie, otworzyć się, przetrwać trudne momenty, nie wyjść na mruka albo, co gorsza, buca? To śmieszne, ale przecież właśnie tak czasem jesteśmy (błędnie) postrzegani. A to przecież tylko nasz introwertyzm, głębsze myślenie, niechęć do gadania o niczym, mniejsza bądź większa alienacja - wszystko, co ludziom tak ciężko zaakceptować i uznać za normalne. Inne, ale normalne.

Jak to jest u Was?


5w4, ISTP / ISTJ

Awatar użytkownika
ewutek
Posty: 993
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 19:53
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

#2 Post autor: ewutek » środa, 1 sierpnia 2007, 14:10

Jestem wolna od używek (wyjątek stanowi kawa :P), a jeśli piję alkohol, to nigdy nie przesadzam.
5w6

OtherTruth
Posty: 207
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2007, 19:01

#3 Post autor: OtherTruth » środa, 1 sierpnia 2007, 14:13

...
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 6 września 2010, 16:43 przez OtherTruth, łącznie zmieniany 1 raz.
Odrywam się od przeszłości.
Jeżeli chcesz-próbuj szczęścia i napisz do mnie.

Awatar użytkownika
serket
Posty: 21
Rejestracja: wtorek, 31 lipca 2007, 10:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#4 Post autor: serket » środa, 1 sierpnia 2007, 14:17

Dzięki za dodanie ostatniego pola ankiety. Ja też je wpisałem, ale z niewiadomych dla mnie przyczyn nie załapało się po opublikowaniu postu. Jakiś błąd musiałem zrobić :)
5w4, ISTP / ISTJ

Awatar użytkownika
Emjotka
Posty: 2747
Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)

#5 Post autor: Emjotka » środa, 1 sierpnia 2007, 14:18

Żzww. :wink:
Amen.

| SLI-Si | zsiódemkowane 5w6 sx/sp |

Awatar użytkownika
serket
Posty: 21
Rejestracja: wtorek, 31 lipca 2007, 10:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#6 Post autor: serket » środa, 1 sierpnia 2007, 14:21

Mroowa - nie dałem opcji nałogów typu "komputer", bo chodziło mi o takie nałogi, które pozwalają przetrwać w rzeczywistości, nie zaś uciekać od niej :lol:
Ok, wiem, każdy nałóg to jakaś tam forma ucieczki, no ale nie tak dalekodystansowa, jak ekran kompa ;)
5w4, ISTP / ISTJ

Awatar użytkownika
Emjotka
Posty: 2747
Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)

#7 Post autor: Emjotka » środa, 1 sierpnia 2007, 14:27

serket pisze:Mroowa - nie dałem opcji nałogów typu "komputer", bo chodziło mi o takie nałogi, które pozwalają przetrwać w rzeczywistości, nie zaś uciekać od niej :lol:
Każdy nałóg jest próbą ucieczki (od rzeczywistości). :wink:
Amen.

| SLI-Si | zsiódemkowane 5w6 sx/sp |

Awatar użytkownika
mleczak
Posty: 280
Rejestracja: wtorek, 31 lipca 2007, 11:55
Lokalizacja: Płock/studia Łódź

#8 Post autor: mleczak » środa, 1 sierpnia 2007, 14:31

Ech. Coś mi się zdaje że za mało opcji w tej ankiecie jest. Bo ja np psychicznie jestem uzależniony od muzyki i książek (mogę żyć bez nich, ale ja psychicznie bym nie wytrzymał, nie wyobrażam sobie tego), fizycznie od papierosów (ale to z nimi, wolę to określenie niż dzięki nim,poznałem wiele osób, między innymi najlepszego przyjaciela,dzięki któremu nie męczy mnie tak moja piąteczka) i może od herbaty, a uczuciowo od związku, bo nie jestem stworzony do życia w samotności, bez partnerki (ale powoli się przystosowuje). Tak że użależnień mam trochę. Chociaż z alkoholem nie przesadzam (wyszedłem z tego po burzliwym okresie liceum)
5w4 INTP, ale tak poza tym po prostu Mleczak

ktośtam
VIP
VIP
Posty: 973
Rejestracja: poniedziałek, 25 grudnia 2006, 19:25

#9 Post autor: ktośtam » środa, 1 sierpnia 2007, 14:52

Lubię się napić, ale staram się z tym nie przesadzać. Jedynym moim nałogiem jest, niestety, komputer i Internet. Więcej nie mam zamiaru mieć.

Awatar użytkownika
Autsajder
VIP
VIP
Posty: 297
Rejestracja: wtorek, 17 lipca 2007, 07:27
Lokalizacja: spoza układu...

#10 Post autor: Autsajder » środa, 1 sierpnia 2007, 15:22

Papierosów nie palę, czasem jakiś joint lub troche alkoholu ale w pełni nad tym kontroluje.
5w4, LII (INTj)

Awatar użytkownika
Raskal
Posty: 327
Rejestracja: poniedziałek, 12 marca 2007, 03:13

#11 Post autor: Raskal » środa, 1 sierpnia 2007, 15:28

...
Ostatnio zmieniony czwartek, 21 sierpnia 2008, 22:32 przez Raskal, łącznie zmieniany 1 raz.
"Kiedy za długo patrzysz w otchłań, otchłań zaczyna patrzeć na Ciebie"
Friedrich Nietzsche

Awatar użytkownika
Autsajder
VIP
VIP
Posty: 297
Rejestracja: wtorek, 17 lipca 2007, 07:27
Lokalizacja: spoza układu...

#12 Post autor: Autsajder » środa, 1 sierpnia 2007, 15:32

Raskal pisze:I tez nie umiem zrozumiec niektorych rowiesnikow, dla ktorych dobra impreza to nie taka o ktorej mozna powiedziec "pogadalem z tym i tym, potanczylem, fajnie bylo" tylko "jak sie nawalilem i zyglem to 3 kible zapchalem".
:D też mnie to dziwi szczególnie że jeden bliski kumpel zawsze chce mnie wciągnąc na takie balety, ale to dla mnie jakieś nienormalne podejście do zabawy, gdzie po 30 minutach już zgony sie walają :shock:
5w4, LII (INTj)

Awatar użytkownika
fuks
Posty: 34
Rejestracja: piątek, 29 czerwca 2007, 18:52
Lokalizacja: dolny śląsk

#13 Post autor: fuks » środa, 1 sierpnia 2007, 15:47

Żadne z wyżej wymienionych. Nie palę i nie cierpię papierosowego dymu, od razu mnie mdli. Nie piję praktycznie wcale. Upicie się czy inna forma odlotu odpada, bo nie lubię tracić nad sobą kontroli.
5w4w5
______
"Mistrz polecił mi unikać niepotrzebnych walek"

J2J
Posty: 3
Rejestracja: wtorek, 31 lipca 2007, 20:29
Kontakt:

#14 Post autor: J2J » środa, 1 sierpnia 2007, 21:57

Niby nie mam żadnego nałogu.
Pije rzadko , bo wina np. nie lubie , od piwa wole herbate , a wodke pije tylko w towarzystwie na jakiejs imprezie , zeby sie rozluznic .
Mam mocny łeb i wiem kiedy skonczyc , wiec bardzo bardzo rzadko przesadzam z alkoholem
Co do narotykow , to marysie zapale czasami i nie wiem co wszyscy sie jej tak czepiaja efekt , przeciez od niej nikt jeszcze nie umarl.



[/quote]

heilige
Posty: 7
Rejestracja: czwartek, 2 sierpnia 2007, 02:17

#15 Post autor: heilige » czwartek, 2 sierpnia 2007, 03:31

a gdzie opcja: 'zaznacz wszystkie'?

ODPOWIEDZ