Słomkowy_Kapelusz pisze:Dlaczego temat o NLP zakładam tutaj?
Dlatego, że (przynajmniej na pierwszy rzut oka) do trójkowej filozofii pasuje jak garnitur szyty na miarę.
Chcę, więc zapytać was: czy interesujecie się NLP? Czy stosujecie NLP?
Tak. NLP pasuje do trójek jak garnitur szyty na miarę bo to jest garnitur szyty na miarę..
W kontekście biznesowym zdecydowana większość znanych mi zagorzałych entuzjastów neurolingwistyki to enneagramowe trójki. Socjonicznie - przekrój gammy z naciskiem na logików.
Skoro garnitur jest szyty na miarę to w biznesowym kontekście uszyto go takim, jakim chciały go gammowe trójki - a chciały błyskawicznej kontroli emocji, chciały sterowania procesami decyzyjnymi klienta, oraz strategii motywacyjnych. To więc dostały. Dlatego biznesowe NLP kręci się wokoło perswazji, kategoryzacji klientów, tworzenia potrzeb, negocjacji.. wokoło budowania odpowiednich tożsamości.
Tak - w kontekście biznesowym NLP to bardzo trójkowy skrót.
W kontekście szkoleniowym NLP dostarcza bardzo wielu sprawdzonych strategii trenerskich. Nauczyciele, szkoleniowcy, czy osoby prowadzące dowolnego rodzaju prezentacje mogą stąd czerpać pełnymi garściami aby doskonalić swój warsztat. NLP wchłonęło w tym kontekście praktycznie całą dostępną wiedzę, poszerzając ją sukcesywnie praktyką, ponieważ różnego rodzaju szkolenia w mniejszych, lub większych grupach są podstawą jego rozpowszechniania.
Z NLP czerpią też całymi garściami różnej maści "szkoły uwodzenia", przy czym "różnej maści" to kluczowe określenie.
W kontekście terapeutycznym NLP jest zbiorem bardzo szybkich i praktycznych metod pracy z klientem. Co bardziej rozgarnięci terapeuci stosują je równolegle z klasycznymi metodami. Są doskonałe w typowych przypadkach. Bardzo często, bardzo wiele "problemów" z którymi borykają się ludzie ma dość trywialne podłoże i bardzo powtarzalną strukturę, a jednocześnie okazuje się, że często wystarcza prosty lingwistyczny trick, inne ułożenie ciała, albo chwila pracy na wyobrażeniach i dzięki temu pacjent zmieniając utarty już wzorzec postępowania samodzielnie odkrywa nową możliwość, likwidując "problem". Wyłącznie tylko meta-modelem (wzorcem/modelem modeli językowych) można już rozwalać przekonania, demaskować niespójności, czy rozdzielać/łączyć reprezentacje z doświadczeniami. I wcale nie musisz wnikać, co jest tam jeszcze..
Modelowanie. Piękna rzecz.
Wpadasz w furię, a nie chcesz? OK - nic nie rób tylko zacznij GŁĘBOKO oddychać! Do końca! To wszystko. [Bo zacietrzewieni furiaci ZAWSZE oddychają płytko i nieregularnie]
Zrozumiane? Dobra, robimy test:
Jak robisz złość? Co Cię złości? Kiedy się złościsz? Możesz się teraz zezłościć? Jak to robisz? Możesz to zrobić teraz? Tak? Potrafisz się teraz naprawdę ostro wkurwić!? OK - CAŁY CZAS ODDYCHAJ do końca GŁĘBOKO i zezłość się..
Ha ha ha! Zesrasz się, a nie zezłościsz. Proste? Tak samo z całą resztą mocniejszych emocji - uspokajasz umysł głębokim wdechem i stałym rytmem; wyciszasz coraz wolniejszym tempem oddechu rozluźniając mięśnie po kolei wszystkie bo odpływa z nich wtedy napięcie i kiedy ciało się uspokaja to umysł podąża.. I jest spokojny.
Nie umiesz jeździć na rowerze? Tak siadasz, tak ruszasz nogami, tak skręcasz, tak hamujesz.. a teraz, popchnięty, już jedziesz..
Następny.
Zabierając się za NLP dostajesz od razu gotowe modele, jak idziesz na szkolenie to są one wręcz w Ciebie wtłaczane (na ile skutecznie to już zależy od trenera), zazwyczaj BEZ SOLIDNIE TEORETYCZNEJ PODBUDOWY (bo nie musisz wiedzieć jak działa samolot, żeby nim lecieć) - i to chyba stąd się biorą "zbytnie uproszczenia".
Jak pisał Joe na NLP można zarobić i dlatego ludzie na tym zarabiają - chyba stąd elementy "jak z prasy kobiecej". To ma być chwytne, żeby przyciągać ludzi.
Strategie motywacyjne (oraz szerzej: wszelkiego rodzaju profesjonalne szkolenia) wciąż będą świetnym produktem, tak długo jak nie będzie się nas tego wszystkiego uczyło od dziecka. A skoro jest świetny produkt - to dlaczego nim nie handlować!?
Swoją drogą, czy to nie jest zastanawiające, że ceny wielu szkoleń są HORRENDALNE, a mimo to wszystkie miejsca są zajęte?
.
