Sporo mam koleżanek, których los pokarał młodszym bratem. Nie wiem na czym to polega, ale młodszy brat zawsze robi wszystko by zniszczyć swojej starszej siostrze życie. Wolę nie ryzykować i mieć w domu spokójmelonka pisze:Wybacz proszę wścibskość... Co się dzieje przy takim układzie?Mr.Mey pisze: Jestem o siedem lat młodszym od siostry bratem. Wiem z doświadczenia co się dzieje w domu przy takim układzie.
Plany prokreacyjne Piątek
There is no you, there is only me.
Nonsens, ja jestem młodszy od swojej siostry o 5 lat i jakoś nic podobnego się nie zdarzyło, ba nawet ona nie wie jakie ma szczęścieMr.Mey pisze:
Sporo mam koleżanek, których los pokarał młodszym bratem. Nie wiem na czym to polega, ale młodszy brat zawsze robi wszystko by zniszczyć swojej starszej siostrze życie.
Wygrywa ten, któ ma jasno określony cel i pragnienie, aby go osiągnąć.
Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.
Ostatnio zmieniony czwartek, 21 października 2010, 22:38 przez sledz, łącznie zmieniany 1 raz.
Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.
Wychowywałem się bez ojca. Wstyd mi było gdy myślałem jak bardzo shańbił własne nazwisko. Nikt mnie nie nauczył na własnym przykładzie co to znaczy być dobrym ojcem. Jedynymi autorytetami były dla mnie postacie z książek(Krzyżacy, Ogniem i mieczem, Potop, Pan Wołodyjowski etc.), dzięki którym dowiadywałem się co to znaczy być mężczyzną. Gardzę śmiercią; do dzisiaj też nie wiem co to znaczy "kochać". Więcej grzechów nie pamiętam
----------
Zdecydowanie- żadnych dzieci!
Czasami myślę, że jednak fajnie byłoby mieć córkę albo syna. 8)
----------
Zdecydowanie- żadnych dzieci!
Czasami myślę, że jednak fajnie byłoby mieć córkę albo syna. 8)
-
- Posty: 387
- Rejestracja: sobota, 24 maja 2008, 13:03
Było by fajnie, gdy by wyrósł na maszynkę do zarabiania pieniędzy Jakiś bardzo dobry piłkarz czy inny sportowiec.
Podobnie twierdzę jak wujek, czyli żadnych dzieci ale czasami myślę sobie "jakby to było gdybym miał...".
Ale to trzeba byłoby sobie znaleźć odpowiednią fabrykę do wyprodukowania dziecka a to już inna historia... . A zanim ją znaleźć to trzeba by było znaleźć sobie pracę i to dobrze płatną żeby to wszystko utrzymać. A żeby zdobyć pracę to trzeba odpowiedzieć na serie idiotycznych pytań na rozmowach kwalifikacyjnych*.
Dzieci na ogół nie lubię, ciagle o coś oytają, marudzą, wrzeszczą jakby się paliło (zwłaszcza te dzidziusie ileśtam miesięczne). Ech, to nie dla mnie... .
* - jak sobie z tym poradziliście ? Ja jeszcze nigdy się w to nie bawiłem. Ponoć trzeba patrzeć w oczy, dobrze wyglądać itp. Idiotyzm... . Za www.rozmowaoprace.pl:
Rozmowa kwalifikacyjna - pytania zadawane przez pracodawce - dział HR
1. Jakie są twoje zdolności analityczne. Podaj przykłady jak je wykorzystywałeś w przeszłości?
2. Jakie są twoje długo i krótko terminowe plany zawodowe?
3. Powiedz coś o swoich zdolnościach analitycznych. Podaj przykłady jak je wykorzystywałeś w przeszłości?
4. Jakie są twoje długo i krótko terminowe plany zawodowe?
5. Jak widzisz siebie za 5 lat?
6. Dlaczego akurat Ciebie powinniśmy zatrudnić?
7. Dlaczego zrezygnowałeś ze swojej poprzedniej pracy?
8. Jak rozwiązujesz konflikty z innymi osobami?
9. Co mógłbyś wnieść do naszej firmy?
10. Co wiesz o naszej firmie?
11. Wymień 5 swoich zalet.
12. Wymien 5 swoich wad.
[']
Natychmiastowa dyskwalifikacja kandydata !!! kategoria Ogólne
To nie są pytania lecz punkty według których z miejsca odrzucam kandydata...
Jestem pracownikiem działu HR.
- Zły wygląd do stanowiska (niezadbany, itp)
- Nieodpowiedni strój do stanowiska.
- Odpowiedzi nie na temat!
- Brak wiedzy o firmie!
- Kłamstwo!!!
- Pytania o zwolnienia lekarskie!
- Kłamstwa w CV które łatwo zweryfikować na rozmowie
- Brak kontaktu wzrokowego
Praktycznie każdy z punktów dyskwalifikuje kandydata u nas w firmie.
[']
48 innych pytań. http://www.rozmowaoprace.pl/Pytania.aspx?art_id=56
Dla mnie praca to coś co daje mi kasę na przeżycie, kolejnych dni na tym świecie. Nie rozumiem po co aż takie wymagania. Nie rozumiem po co im to wszystko wiedzieć. Mój brat też odpowiadał na tego typu pytania.
Szkoda słów... .
Podobnie twierdzę jak wujek, czyli żadnych dzieci ale czasami myślę sobie "jakby to było gdybym miał...".
Ale to trzeba byłoby sobie znaleźć odpowiednią fabrykę do wyprodukowania dziecka a to już inna historia... . A zanim ją znaleźć to trzeba by było znaleźć sobie pracę i to dobrze płatną żeby to wszystko utrzymać. A żeby zdobyć pracę to trzeba odpowiedzieć na serie idiotycznych pytań na rozmowach kwalifikacyjnych*.
Dzieci na ogół nie lubię, ciagle o coś oytają, marudzą, wrzeszczą jakby się paliło (zwłaszcza te dzidziusie ileśtam miesięczne). Ech, to nie dla mnie... .
* - jak sobie z tym poradziliście ? Ja jeszcze nigdy się w to nie bawiłem. Ponoć trzeba patrzeć w oczy, dobrze wyglądać itp. Idiotyzm... . Za www.rozmowaoprace.pl:
Rozmowa kwalifikacyjna - pytania zadawane przez pracodawce - dział HR
1. Jakie są twoje zdolności analityczne. Podaj przykłady jak je wykorzystywałeś w przeszłości?
2. Jakie są twoje długo i krótko terminowe plany zawodowe?
3. Powiedz coś o swoich zdolnościach analitycznych. Podaj przykłady jak je wykorzystywałeś w przeszłości?
4. Jakie są twoje długo i krótko terminowe plany zawodowe?
5. Jak widzisz siebie za 5 lat?
6. Dlaczego akurat Ciebie powinniśmy zatrudnić?
7. Dlaczego zrezygnowałeś ze swojej poprzedniej pracy?
8. Jak rozwiązujesz konflikty z innymi osobami?
9. Co mógłbyś wnieść do naszej firmy?
10. Co wiesz o naszej firmie?
11. Wymień 5 swoich zalet.
12. Wymien 5 swoich wad.
[']
Natychmiastowa dyskwalifikacja kandydata !!! kategoria Ogólne
To nie są pytania lecz punkty według których z miejsca odrzucam kandydata...
Jestem pracownikiem działu HR.
- Zły wygląd do stanowiska (niezadbany, itp)
- Nieodpowiedni strój do stanowiska.
- Odpowiedzi nie na temat!
- Brak wiedzy o firmie!
- Kłamstwo!!!
- Pytania o zwolnienia lekarskie!
- Kłamstwa w CV które łatwo zweryfikować na rozmowie
- Brak kontaktu wzrokowego
Praktycznie każdy z punktów dyskwalifikuje kandydata u nas w firmie.
[']
48 innych pytań. http://www.rozmowaoprace.pl/Pytania.aspx?art_id=56
Dla mnie praca to coś co daje mi kasę na przeżycie, kolejnych dni na tym świecie. Nie rozumiem po co aż takie wymagania. Nie rozumiem po co im to wszystko wiedzieć. Mój brat też odpowiadał na tego typu pytania.
Szkoda słów... .
Chciałabym, bo kocham dzieci, ale to niemożliwe, bo nie potrafię stworzyć związku na tyle trwałego, żeby urodzić i wychować dziecko (a z autopsji wiem, że dziecko wychowane w rodzinie patologicznej lub niekompletnej to dziecko skrzywione emocjonalnie). Jednak gdyby nawet powyższy warunek mógl zostać spełniony to... nie potrafiłabym wychować człowieka, sama ze sobą sobie nie radzę. I nie ma to związku z odpowiedzialnością.
Zadowalam się i chyba tak zostanie dzieckiem (być może już niedługo dziećmi) siostry.
Zadowalam się i chyba tak zostanie dzieckiem (być może już niedługo dziećmi) siostry.
5w4, ISTJ, fanka Grabaża