Obserwator a życie, czyli akceptacja siebie

[qqq]

Trochę nad sobą popracowałem. Jest spoko. Mam dobry dystans do siebie i życia w ogóle.

[Madlen]

Szkoda , że ten temat milczy . Pogadałabym o akceptacji samego siebie .

[fazimodo]

A co luster w domu zabrakło i nie masz z kim pogadać?

[Eruantalon]

Wypoweidź bez sensu. Nie może "zabraknąć luster". "Zabraknąć" moze z definicji jakiegoś dobra zużywalnego ; >

[fazimodo]

Wypoweidź bez sensu. Nie może "zabraknąć luster". "Zabraknąć" moze z definicji jakiegoś dobra zużywalnego ; >

Marna imitacjo yusti. Może luster zabraknąć. Np. konstruujesz wielką tarczę z luster i zabraknie ci kilku do wykończenia. Albo tłuczesz lustra codziennie i w końcu zabrakło ci lustra do stłuczenia. Czy, chociażby najgłupszy pomysł wykorzystania lustra jaki znam, przeglądasz się w lustrze codziennie, ale akurat tego dnia ktoś zabrał lustro, albo lustro jest użytkowane przez kogoś innego, więc zabrakło lustra dla ciebie. A to tylko czubek góry lodowej przypadków kiedy może luster zabraknąć.

Gdybym napisał "brak w domu luster" to by świadczyło, że tych luster tam nie było od jakiegoś czasu - pisząc "zabrakło luster", to tak jakbym napisał "nagle brak luster", co ma na celu stwierdzenie, że lustra zniknęły nagle i w niewyjaśniony sposób. Lub ewentualnie lustra są, ale użytkowane przez kogoś innego.

[Eruantalon]

Marna imitacjo yusti. Może luster zabraknąć. Np. konstruujesz wielką tarczę z luster i zabraknie ci kilku do wykończenia. Albo tłuczesz lustra codziennie i w końcu zabrakło ci lustra do stłuczenia. Czy, chociażby najgłupszy pomysł wykorzystania lustra jaki znam, przeglądasz się w lustrze codziennie, ale akurat tego dnia ktoś zabrał lustro, albo lustro jest użytkowane przez kogoś innego, więc zabrakło lustra dla ciebie. A to tylko czubek góry lodowej przypadków kiedy może luster zabraknąć.

Ależ oczywiścię, że nie.

Jeżeli produkujesz coś z luster, to stają sie dobrem zużywalnym. Natomiast normalnie używasz lustra do rpzegladania się, wtedy nie możesz go zużyć tak, by Ci go "zabrakło". Moze ktoś Ci ej zabrać i wtedy bedzie go "brakować" ; >

Gdybym napisał "brak w domu luster" to by świadczyło, że tych luster tam nie było od jakiegoś czasu - pisząc "zabrakło luster", to tak jakbym napisał "nagle brak luster", co ma na celu stwierdzenie, że lustra zniknęły nagle i w niewyjaśniony sposób. Lub ewentualnie lustra są, ale użytkowane przez kogoś innego.

Dobra, a teraz na poważnie - nie wziąłeś mojej wypowiedzi za żart, mający sprawdzić, cy zaraz będziesz bełkotał z pianą na pysku? ; >

[fazimodo]

"Moze ktoś Ci ej zabrać i wtedy bedzie go "brakować""
Nie, wtedy będzie ono zabrane od ciebie, ale nie będzi ci brakowac. Ale jak ustawiasz się w kolejce do przeglądania i jesteś 4tą osobą na 3lustra, to dla ciebie luster zabraknie.

"Dobra, a teraz na poważnie - nie wziąłeś mojej wypowiedzi za żart, mający sprawdzić, cy zaraz będziesz bełkotał z pianą na pysku? ; >"
Nie mogłem sprawić ci zawodu, więc bełkot i tak musiałbyć. Bez piany niestety. Z pianą bybyło gdybym pwn zacytował.

[Eruantalon]

Nie, wtedy będzie ono zabrane od ciebie, ale nie będzi ci brakowac. Ale jak ustawiasz się w kolejce do przeglądania i jesteś 4tą osobą na 3lustra, to dla ciebie luster zabraknie.

No ba, ale jak moze ich komus zabraknąć w domu? ; >

Nie mogłem sprawić ci zawodu, więc bełkot i tak musiałbyć. Bez piany niestety. Z pianą bybyło gdybym pwn zacytował.

e, to dawaj PWN ostro, Wikipedię i kodeks karny, inaczej będzie mi smutno ; >