2 pytania (o ile ktoś zechce odpowiedzieć)
dokładnie. Martwe ciała posiadają mózg, a wszyscy wiemy że są... martwe. Karaluchy też zresztą mają mózg, natomiast czy posiadają psychikę?
NoMatter. Czyli zgadzamy sie co do jednego. w przyrodzie nic nie ginie. Czy zatem można powiedzieć że "ja" to energia impulsów nerwowych? bo w zasadzie tylko ta energia odróznia martwe ciało od żywego a gdzieś się musiała podziać...
Co do wcielonej światłosci... tak o tym nie myślałem, ale... nie powiem żeby mi się to nie podobalo
NoMatter. Czyli zgadzamy sie co do jednego. w przyrodzie nic nie ginie. Czy zatem można powiedzieć że "ja" to energia impulsów nerwowych? bo w zasadzie tylko ta energia odróznia martwe ciało od żywego a gdzieś się musiała podziać...
Co do wcielonej światłosci... tak o tym nie myślałem, ale... nie powiem żeby mi się to nie podobalo
5w4, INTP
"Panie,
Wczoraj byłem kimś innym,
Niż jestem dzisiaj.
Powiedz mi zatem,
Który z nas obu
-Ja wczorajszy
Czy ja dzisiejszy-
Jest moim prawdziwym
Ja?
A na to Pan odpowiedział:
-Jesteś tym, kim będziesz jutro,
Mój synu..."
"Panie,
Wczoraj byłem kimś innym,
Niż jestem dzisiaj.
Powiedz mi zatem,
Który z nas obu
-Ja wczorajszy
Czy ja dzisiejszy-
Jest moim prawdziwym
Ja?
A na to Pan odpowiedział:
-Jesteś tym, kim będziesz jutro,
Mój synu..."
Znasz publikacje KENA WILBERA?dante82 pisze:nie nie jestem myślą. Chyba że wszyscy przyjmiemy ciekawą koncepcję ze jestesmy tylko myślami w głowie Demiurga - pisarza który pisze o nas opowieść Koncepcja śmieszna, acz bezwartościowa
nie jestem myślą, choćby dlatego - czy myśl może rodzić inne myśli? Cogito ergo sum - mam wiele myśli, nawet teraz kiedy walę w klawiaturę, Ale sam nie jestem żadna z nich, one są tylko produktem mojego "ja"
Pytanie numer 3 w takim razie. Czy wedle (meta)fizyków - jestem tylko wzbudzeniem falowym w strukturze wszechświata, zdolnym do propagacji oraz produkcji innych wzbudzeń? (myśli, czynów)
I czy takie wzbudzenie może zgodnie z prawem zachowania masy(brak) i energii(wyłącznie) kiedykolwiek zaniknąć?
Polecam np "Śmierteni nieśmiertelni", o ile nie czytałeś, ale są też inne, inaczej napisane.
Ale mi zależy także na wymianie pogladów. Ale chciałbym abyś przedstawiła mi jakieś racjonalne powody oprócz tego że od tysiącleci ludzie wierzą w coś takiego jak dusza i reinkarnacja. Bo jak dla mnie równie dobrze, a nawet bardziej racjonalnie jest powiedzieć że wiara ta wykształciła się ze względu na strach przed śmiercią i bezsensownością ludzkiego istnienia.Nie zależy mi wcale żeby cię przekonać. Rzucam te przemyślenia jako temat do własnych uwag forowiczów, bo to co mnie tak naprawdę interesuje to różnorodność poglądów ludzi. Enneagramem zajmuję się od 10 lat i śledzę jakie typy jakie mają poglądy.
Poza tym wcale nie zaprzeczam że istnieją rzeczy niezbadane przez współczesną naukę. Aczkolwiek pragnę dowodów, jakiegokolwiek wyjaśninia, czegoś za co mogę się złapać. Bo jak na razie są to dla mnie tylko puste słowa.
Pozdrawiam,
NM
"Ludzi g. obchodzi co chciałeś powiedzieć, obchodzi ich to, co usłyszeli."
Nomatter
Rzecz w tym, że ja nie dam ci tych dowodów, bo to niemożliwe.
Kiedyś miałam równie sceptyczne poglądy jak ty. Albo namacalny dowód, albo nie wierzę.
Powiem ci tak. Lat temu kilka zmarła bardzo bliska mi osoba. I niestety miałam z nią kontakt po jej śmierci i to przez kilka miesięcy. Ja na to dowodu nie mam, bo jak miałabym to udowodnić? Człowiek po śmierci najpierw w ogóle nie zdaje sobie, że "umarł" Jeżeli przedtem ciężko chorował, to myśli, że wyzdrowiał. (to tak przy okazji)
Albo w to wierzysz, albo nie. Na tym to polega.
ja naprawdę nikogo nie usiłuję przekonywać. I co do zasady nie rozmawiam z nikim na te tematy.
Rzecz w tym, że ja nie dam ci tych dowodów, bo to niemożliwe.
Kiedyś miałam równie sceptyczne poglądy jak ty. Albo namacalny dowód, albo nie wierzę.
Powiem ci tak. Lat temu kilka zmarła bardzo bliska mi osoba. I niestety miałam z nią kontakt po jej śmierci i to przez kilka miesięcy. Ja na to dowodu nie mam, bo jak miałabym to udowodnić? Człowiek po śmierci najpierw w ogóle nie zdaje sobie, że "umarł" Jeżeli przedtem ciężko chorował, to myśli, że wyzdrowiał. (to tak przy okazji)
Albo w to wierzysz, albo nie. Na tym to polega.
ja naprawdę nikogo nie usiłuję przekonywać. I co do zasady nie rozmawiam z nikim na te tematy.
Przypomniało mi się.
Ich 'program' jest bardzo prymitywny. Psychika mogła się nie wykształcić.dante82 pisze:dokładnie. Martwe ciała posiadają mózg, a wszyscy wiemy że są... martwe. Karaluchy też zresztą mają mózg, natomiast czy posiadają psychikę? :)
"Ludzi g. obchodzi co chciałeś powiedzieć, obchodzi ich to, co usłyszeli."
Odpowiem chetnię :)
O tak podczas odpowiedzi ustnej naprawdę dziwnie się zachowuję. Po pierwsze bardzo się stresuję (zawsze przed rozmową kiedy "inni" się mi przyglądają), a po drugie zaczynam się zachowywać jakby moja odpowiedź nie miała żadnego znaczenia dla mnie. Zupełnie nie wiem dlaczego, a co do tego stresu to jeszcze strasznie się trzęsę i serce mi wali.
Co do tego drugiego pytania to nie chciałbym nie mieć ciała bo nie mógłbym ingerować w życie innych a ja chcę pomagać innym i być dobrym dla innych, chciałbym aby choć jedna osoba to zauważyła i cieszyła się chociaż z tego, że chcę jej pomóc. Dlatego też nie lubię zdjęć, wole aby osoby pamiętały jaki jestem, byłem a nie jak wyglądam (nie mam się czym chwalić jeśli chodzi o wygląd ). Ponadto jeszcze smutniej by mi było gdyby już "w ogóle" nikt mnie nie zauważał.
I jeszcze na koniec wcale nie uważam Ciebie za osobę chorą umysłowo tzlm!!!
Green Eyes: łącze
hmm zapewniam Cię, że nie ma życia po śmierci, jak człowiek umiera to umiera. A co do tej energii energia jest wytwarzana w procesie oddychania a jak zostanie wytworzona to jest używana do tego aby mogły odbywać się procesy myślowe!!! Czy nie wiesz o tym, że ludzka głowa jest bardzo gorąca, jest to najcieplejsza cześć człowieka. A kiedy procesy myślowe zajdą to energia przechodzi w cieplną (człowiek jak umiera to staje się zimny) która ucieka do otoczenia!!! I to wszystko
Co do tego drugiego pytania to nie chciałbym nie mieć ciała bo nie mógłbym ingerować w życie innych a ja chcę pomagać innym i być dobrym dla innych, chciałbym aby choć jedna osoba to zauważyła i cieszyła się chociaż z tego, że chcę jej pomóc. Dlatego też nie lubię zdjęć, wole aby osoby pamiętały jaki jestem, byłem a nie jak wyglądam (nie mam się czym chwalić jeśli chodzi o wygląd ). Ponadto jeszcze smutniej by mi było gdyby już "w ogóle" nikt mnie nie zauważał.
I jeszcze na koniec wcale nie uważam Ciebie za osobę chorą umysłowo tzlm!!!
Green Eyes: łącze
hmm zapewniam Cię, że nie ma życia po śmierci, jak człowiek umiera to umiera. A co do tej energii energia jest wytwarzana w procesie oddychania a jak zostanie wytworzona to jest używana do tego aby mogły odbywać się procesy myślowe!!! Czy nie wiesz o tym, że ludzka głowa jest bardzo gorąca, jest to najcieplejsza cześć człowieka. A kiedy procesy myślowe zajdą to energia przechodzi w cieplną (człowiek jak umiera to staje się zimny) która ucieka do otoczenia!!! I to wszystko
Ja jestem w 93% 5w4 a w 7% nie wiem sam
Ale ten test działa!!!!
Ale ten test działa!!!!
Re: ???
Lepiej się nie narażaj takimi stwierdzeniami. To kwestia wiary i Twoje "zapewnianie" nie ma tu najmniejszego znaczenia. Ja nie mam dowodów na życie po śmierci, ty nie masz dowodów na koniec istnienia człowieka po śmierci. A to nie sąd, żeby tylko jedna strona musiała coś udowodnić drugiej (tzn. ja nie muszę cię przekonywać do życia po śmierci w sensie, że jeśli tego nie udowodnię to go nie ma. Równie dobrze mam prawo prosić, żebyś mi udowodnił, że dusza nie istnieje).Arma pisze:hmm zapewniam Cię, że nie ma życia po śmierci, jak człowiek umiera to umiera.
Nie ma już dla mnie nadziei.ewutek pisze:Uśmiechnięty chłopiec o dziewczęcych rysach.
4w3 sp lub sx / so ENFJ
Re: ???
Z medycznego punktu widzenia śmierć to śmierć i jeśli Arma może się komukolwiek narazić, to tylko ludziom którym fizjologia śmierci zawsze jawi się kontekście eschatologicznymGabriel pisze:Lepiej się nie narażaj takimi stwierdzeniami. To kwestia wiary i Twoje "zapewnianie" nie ma tu najmniejszego znaczenia.Arma pisze:hmm zapewniam Cię, że nie ma życia po śmierci, jak człowiek umiera to umiera.
5w6
Re: ???
Jednoznacznie zrozumiałam, że przedstawił swój pogląd na śmierć w ujęciu fizjologicznym. Z tego punktu widzenia życie ma swój definitywny kres i dowodów na to co niemiara. O pierwiastku duchowym na okoliczność śmierci była zdaje się mowa w Hyde Parku w temacie "Wiara".M* pisze:Owszem, ale on się zabrał za kwestię tego co ewentualnie po tej śmierci.
5w6
-
- Posty: 2
- Rejestracja: środa, 31 stycznia 2007, 23:55
- Lokalizacja: Międzychód gg 200930, Homepage: http://bart_66.webpark.pl
Witam wszystkich wogole enneagramowiczów;) Dzis zaglądnąłem tu drugi raz po kilku tygodniach i zacząłem czytać o związkach i przelecialem wszystkie z 5 czyli ze mna;) Swietne to jest.. i tak chcialem wogole powiedziec...dwie kwestie..pierwsza...czy moze zauwazcie tendencję ze 5 a zwlaszcza 5w4 rozpoczynają później inicjację seksualną i wogole łączą sie w związki? zwlaszcza faceci...? jesli tak jest to potwierdzcie ze tak jest.. to wystarczy;)...a po drugie...jak ze z wyksztalcenia jestem na pograniczu informatyki z elementami marketingu, to musze powiedziec ze marketing chyba troche"skrzywil" moją czystą piatke:d..bo na pewno prawdziwi marketingowcy nie są piatkami;) wiec w zwiazku z tym chcialem powiedziec ze dzis wymyslilem fajne haslo reklamowe-promujące enneagram.pl bo uwazam ze kazdy z Polakow powinien sie z tym zapoznać..a nie z aferami politycznymi itd....a wiec haslo brzmi..:(tak zeby zmiescilo się na gg w opisie;) ) "z http://enneagram.pl powinien zapoznać się każdy tak jak z TVN..;]" pozdr all i czekam na kontakt..rowniez osobisty;) pozdr. po raz drugi;) bye;)
Ja 5w4 - poznam przyjazną duszę;) - dziś prześledziłem wszystkie typy związków i wiem jedno - że nie chcę ósemki;) - reszta trudna do zdecydowania bo każda ma coś ciekawego;)
-
- Posty: 62
- Rejestracja: poniedziałek, 5 marca 2007, 11:46
- Lokalizacja: Śląsk
-
- Posty: 207
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2007, 19:01
...
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 6 września 2010, 17:07 przez OtherTruth, łącznie zmieniany 1 raz.
Odrywam się od przeszłości.
Jeżeli chcesz-próbuj szczęścia i napisz do mnie.
Jeżeli chcesz-próbuj szczęścia i napisz do mnie.