... jeżeli byście mieli do wyboru zostanie:
a) kolesiem, który się specjalizuje w jakieś konkretnej dziedzinie (to go wyróżnia), po za tym inteligentny, ma poczucie humoru, nie stroni od ludzi
b) gościem, którego wyróżnia inteligencja, poczucie humoru, dobre kontakty z ludźmi, ale ma także wiedzę ale bardziej ogólną (np. jakieś ciekawostki) - ale ta cecha (jego mądra "bania") nie jest jego "wizytówką"
Pewnie nie każdy się odnajdzie w tych postaciach, ale to jest taki mój mały eksperyment.
Ja osobiście wolał bym prezentować cechy osoby drugiej
Kim woleli byście być...
- Elkora
- Posty: 2569
- Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków
Re: Kim woleli byście być...
a) chciałabym mieć choć przez chwile poczucie ze wiem na pewno
to tak żeby nie było offtopu na maxa
jesteś tu niecałe 3 miesiące twój wynik w przybliżeniu to: 31 postów z czego jakieś 6 to nowe tematy, po założeniu tematu wypowiadałeś się o ile się nie mylę potem w 2 jakieś łącznie 7 razy 18 razy zabrałeś głos w tematach niezałożonych przez siebie
odpowiedzi na twoje pytania znajdują się na forum nie wiem gdzie nie chce mi się szukać ale ja je widziałam, ja je czytałam i ja wiem ze tam się czają
nie mowie może konkretnie o tym ale przemyśl czy chcesz zakładając nowy temat bo i tak odpowiadają ci na niego ze 3 osoby a potem spada w otchłań bez dna a większość z nich można by podpiąć pod jakiś tam wątek i wazie czego jak się rozwinie to modelator wydzieli (wszak od tego mamy niewolników)
a forum się niepotrzebnie zaśmieca niekonstruktywnymi pierdołami które są tak naprawdę powtarzaniem po raz 100 tego samego
to tak żeby nie było offtopu na maxa
jesteś tu niecałe 3 miesiące twój wynik w przybliżeniu to: 31 postów z czego jakieś 6 to nowe tematy, po założeniu tematu wypowiadałeś się o ile się nie mylę potem w 2 jakieś łącznie 7 razy 18 razy zabrałeś głos w tematach niezałożonych przez siebie
odpowiedzi na twoje pytania znajdują się na forum nie wiem gdzie nie chce mi się szukać ale ja je widziałam, ja je czytałam i ja wiem ze tam się czają
nie mowie może konkretnie o tym ale przemyśl czy chcesz zakładając nowy temat bo i tak odpowiadają ci na niego ze 3 osoby a potem spada w otchłań bez dna a większość z nich można by podpiąć pod jakiś tam wątek i wazie czego jak się rozwinie to modelator wydzieli (wszak od tego mamy niewolników)
a forum się niepotrzebnie zaśmieca niekonstruktywnymi pierdołami które są tak naprawdę powtarzaniem po raz 100 tego samego
- Cotta
- VIP
- Posty: 2409
- Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Kim woleli byście być...
a)
Bo jak ktoś się zna "na wszystkim", to nie zna się na niczym.
Bo jak ktoś się zna "na wszystkim", to nie zna się na niczym.
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
Re: Kim woleli byście być...
Nie rozumiem różnic poza wiedzą specjalistyczną i ogólną... czyli pierwszy ma poczucie humoru i nie stroni od ludzi (to jeszcze nie oznacza że jest towarzyski..?), a drugi ma poczucie humoru, dobre kontakty (czyli ze co, nie nienawidzą go?), wyróżnia się inteligencją, ale nie jest to jego wizytówką.kabanos pisze:... jeżeli byście mieli do wyboru zostanie:
a) kolesiem, który się specjalizuje w jakieś konkretnej dziedzinie (to go wyróżnia), po za tym inteligentny, ma poczucie humoru, nie stroni od ludzi
b) gościem, którego wyróżnia inteligencja, poczucie humoru, dobre kontakty z ludźmi, ale ma także wiedzę ale bardziej ogólną (np. jakieś ciekawostki) - ale ta cecha (jego mądra "bania") nie jest jego "wizytówką"
Pewnie nie każdy się odnajdzie w tych postaciach, ale to jest taki mój mały eksperyment.
Ja osobiście wolał bym prezentować cechy osoby drugiej
Czyli obaj mają poczucie humoru i jako takie relacje z innymi. Oprócz tego są inteligentni, tylko że jeden jest specjalistą a drugi ma wiedzę ogólną. I nie można tego było w ten sposób ująć? Chyba, że coś mi umknęło...
Nic nie wnosi.
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?