Rozterki odnośnie cech piątki - introwertyzm a towarzyskość

Wiadomość
Autor
Cebr
Nowy użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 21:07
Enneatyp: Obserwator

Rozterki odnośnie cech piątki - introwertyzm a towarzyskość

#1 Post autor: Cebr » poniedziałek, 26 marca 2012, 21:58

Witam. Jestem tu nowy i z tego co widzę już mało osób się tu udziela, ale liczę, że ktoś mi odpowie.
Jako, że (chyba) jestem 5w4 (wyszło mi tak z testu, jedyna osoba której się zwierzam to potwierdza, a kolega, który w tym siedzi "zdiagnozował" mnie przed testem). I właściwie odnajduję się w 5w4 prawie w 99%, bo mam jeden problem.
Z tego co tu czytam piątki są introwertyczne i samozachowawcze, i ja posiadam te cechy, jednak gdy tylko jestem w grupie kompletnie się zmieniam. Jestem otwarty, bez problemów sobie żartuje, a wiele osób uważa, że mogę więcej niż inni bo wszyscy mnie lubią (oczywiście to nie idzie w parze z kontaktami chłopak-dziewczyna).
I tu moje pytanie: skąd biorą się u mnie te cechy?

  • //Zmieniłem nieco tytuł ~SD


5w4 Cebr

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

Re: Rozterki nowego.

#2 Post autor: SuperDurson » poniedziałek, 26 marca 2012, 22:25

Ile już wiesz o poziomach zdrowia, oraz kierunkach integracji w enneagramie?
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

Awatar użytkownika
Cotta
VIP
VIP
Posty: 2409
Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: pomorskie

Re: Rozterki nowego.

#3 Post autor: Cotta » poniedziałek, 26 marca 2012, 22:39

To nie jest tak, że wszystkie Piątki mają problemy z rozmawianiem z ludźmi i są mrukami. Tak po prawdzie, to jeszcze nie spotkałam Piątki, która by nie lubiła sobie pożartować. Co do otwartości, nieśmiałości itd. - tu jest z Piątkami różnie. Tak, jak pisze SD, zależy m. in. od poziomu zdrowia, ale też od tego, na jakich ludzi trafiłeś, czy miałeś jakieś powody zrazić się do ludzi, bądź nabrać kompleksów itd. Osobiście nigdy nie miałam specjalnych problemów z nawiązywaniem znajomości - i w podstawówce i w liceum miałam bliskich przyjaciół i koleżanki. W gronie świeżo poznanych osób jestem może bardziej wycofana, trochę spięta, ale po paru spotkaniach to mija i jak się poczuję pewniej w towarzystwie, to nie mam problemów z otwarciem, żartami, rozmowami. Bycie Piątką to nie autyzm. :wink:
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]


http://www.poomoc.pl/

Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.

Awatar użytkownika
Szej-Hulud
Posty: 183
Rejestracja: niedziela, 29 maja 2011, 11:54

Re: Rozterki odnośnie cech piątki - introwertyzm a towarzysk

#4 Post autor: Szej-Hulud » wtorek, 27 marca 2012, 15:58

Nie chcę powtarzać tutaj tego, co napisali inni, więc podejdę do tematu w odmienny sposób, odwołując się bardziej do introwertyzmu, niż enneagramu.
Przejdźmy do konkretów- czym jest introwertyzm? Posłużmy się słownikami dostępnymi w internecie:
1. sjp.pl
skłonność do skupienia się na własnych odczuciach i zamknięcia na świat, trudność utrzymania kontaktu z otoczeniem; przeciwieństwo ekstrawertyzmu
Czyli żyjemy w innym świecie, jesteśmy oderwani od rzeczywistości i jesteśmy inni.
2. megaslownik.pl
» przymiotnik introwertyczny
synonimy: borsukowaty, cichy, introwertyczny, małomówny, mrukliwy, nierozmowny, skryty, zamknięty w sobie

Powtórka z rozrywki.
3. sjp.pwn.pl
«człowiek skupiający się na własnych przeżyciach, mało zainteresowany światem zewnętrznym»

Chyba wystarczy. Tak introwertyzm definiują słowniki, będąc raczej niezbyt celnymi. Natomiast na temat introwertyka znalazłem to: http://synonim.net/synonim/introwertyk. Ręce opadają.

Więc tak... to, co się o introwertykach często mówi i pisze nie jest prawdą. Wcale nie musimy być nietowarzyscy, mrukowaci, czy też mało zainteresowani światem zewnętrznym. Wręcz przeciwnie- świat zewnętrzny przeżywamy w naszych głowach, często analizujemy przeszłe zdarzenia, aby mieć wpływ na przyszłe. Raczej rzadko pełnimy rolę wodzireja, czy też najgłośniejszej osoby w towarzystwie... po prostu nie starcza nam na to sił. Energię zdobywamy dzięki samotności, ładując baterie. Podczas kontaktów z ludźmi tracimy je. To wszystko. Tym jest introwertyzm. Ani słowa o byciu odludkiem.
5w4,
ENTp-Don Kichot

Ludzie, którym się spełnia życzenia, często okazują się nie całkiem mili. Czy więc powinno się im dać to, czego chcą, czy raczej to, czego potrzebują?

Beneath the rule of men entirely great
The pen is mightier than the sword.

ODPOWIEDZ