Pytanie do Pań Piątek

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
toner
Posty: 534
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2007, 18:35
Lokalizacja: Kraków

#106 Post autor: toner » niedziela, 9 grudnia 2007, 11:09

paranoid_android2 pisze:W takim razie rozwiń "miło prezentować się".
Miło


się


prezentuje.


5w4 LII

pacanoid
Posty: 378
Rejestracja: niedziela, 11 listopada 2007, 08:46

#107 Post autor: pacanoid » niedziela, 9 grudnia 2007, 11:19

Obrazek
5

Awatar użytkownika
toner
Posty: 534
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2007, 18:35
Lokalizacja: Kraków

#108 Post autor: toner » niedziela, 9 grudnia 2007, 11:50

Np. tak:

Obrazek
5w4 LII

Awatar użytkownika
bluemoonka
Posty: 337
Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 23:03
Lokalizacja: Home

#109 Post autor: bluemoonka » niedziela, 9 grudnia 2007, 23:37

paranoid_android2
Wypraszam sobie. Jestem dumna z bycia 5, oraz uważam 5 za najlepszy typ, któremu inne nie dosięgają do kolan. I z bycia kobietą też jestem dumna.
Podpisuje sie pod tym obiema kończynami górnymi,dolnymi nie bo nie umiem ale gdybym umiała to i nimi bym się podpisała :)
Brawo !!!

Robert Janowski
Czy ktoś już wie jaka to melodia?
hmmm czyżby to była V symfonia Beethovena,grana na cymbałkach przez Józka mleczarza ?? :roll:
W wolnych chwilach robię smutne miny, udaję zwłoki albo wpierdalam batony. - V
5w4
ISTj

ktośtam
VIP
VIP
Posty: 973
Rejestracja: poniedziałek, 25 grudnia 2006, 19:25

#110 Post autor: ktośtam » poniedziałek, 10 grudnia 2007, 01:29

uważam 5 za najlepszy typ, któremu inne nie dosięgają do kolan
Typowe dla 5. :twisted: Wieszkość z nich ma tendencje do uważania siebie za jakichś "nadludzi". ;) Przynajmniej tak widzę po 5 z forum - ja sam tak nie myślę. :P

Awatar użytkownika
bluemoonka
Posty: 337
Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 23:03
Lokalizacja: Home

#111 Post autor: bluemoonka » poniedziałek, 10 grudnia 2007, 01:39

ktośtam
uważam 5 za najlepszy typ, któremu inne nie dosięgają do kolan
Typowe dla 5. Twisted Evil Wieszkość z nich ma tendencje do uważania siebie za jakichś "nadludzi". Wink Przynajmniej tak widzę po 5 z forum - ja sam tak nie myślę. Razz
No fakt ten fragment jest przesadzony.
W wolnych chwilach robię smutne miny, udaję zwłoki albo wpierdalam batony. - V
5w4
ISTj

Awatar użytkownika
Emjotka
Posty: 2747
Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)

#112 Post autor: Emjotka » poniedziałek, 10 grudnia 2007, 08:05

ktośtam pisze: Typowe dla 5. :twisted: Wieszkość z nich ma tendencje do uważania siebie za jakichś "nadludzi". ;) Przynajmniej tak widzę po 5 z forum - ja sam tak nie myślę. :P
Bo większość piątek na forum to chore piątki. ;)
Amen.

| SLI-Si | zsiódemkowane 5w6 sx/sp |

Awatar użytkownika
unrealdreams
Posty: 30
Rejestracja: piątek, 30 listopada 2007, 19:35
Lokalizacja: masz pewność?

#113 Post autor: unrealdreams » poniedziałek, 10 grudnia 2007, 10:21

nietypowo? może tu nie chodzi o nietypowość, ale o dość sztywne zasady... [bynajmniej u mnie]. Gdzieś czytałam że jeżeli kobieta pierwsza całuje to piątka uważa to za brak szacunku do siebie czy jakoś tak...
Z tego powodu momentami panie piątki mogą się czuć dość "wyobcowane" od "nowoczesnych" rówieśniczek :)

a co do tej dumy z bycia piątką to coś w tym jest, może nie objawia się to u mnie wywyższaniem się ponad innych, ale po prostu nie czuje że jestem gorsza, dobrze mi ze sobą :)
5w4.

"Wolę leżeć na ziemi i patrzeć na gwiazdy, niz próbować do nich dotrzeć mając niewielką szansę, że mi sie uda"

sopran
Posty: 4
Rejestracja: środa, 19 grudnia 2007, 17:37
Lokalizacja: nie z tej planety

#114 Post autor: sopran » środa, 19 grudnia 2007, 17:55

O tej stronie dowiedzialam sie wczoraj i od razu sprawdzilam, ze jestem 5 (bez zadnych powiazan, "czyste" 5, ale nie do konca w to wierze...)

Jestem kobieta i nie wyobrazam sobie siebie jako mezczyzny... po prostu nie pasuje do tej płci ;P
Jednak zawsze sobie siebie wyobrazam jako tajemnicza postac w dlugim czarnym plaszczu, podrozujaca po swiecie (oczywiscie jakims swiecie fantasy)
;P

Awatar użytkownika
Kauolo
Posty: 4
Rejestracja: czwartek, 27 grudnia 2007, 19:22
Lokalizacja: Warszawa

#115 Post autor: Kauolo » czwartek, 27 grudnia 2007, 19:35

Nietypowo jako kobieta? A to dziwne xD
Ja jestem 5w4 i kocham 80% swoich wad, także tych wynikających z bycia piątką. I może jestem jakąś sfałszowaną piątką, ale ja "izoluję się" tylko będąc w domu, bo w szkole czy wśród znajomych to zupełnie nie ma sensu i byłoby wbrew sobie.
Najpiękniejsze jest jednak to, że kiedy dostatecznie dużo emocji zostaje nagromadzonych - następuje niekontrolowany wybuch, albo uczucie wybuchu. Przynajmniej u mnie :)
5w4.

-

"Idź tam dokąd serce się rwie, nie myśl czego będziesz jutro żałować!"

Awatar użytkownika
joas
Posty: 9
Rejestracja: piątek, 30 listopada 2007, 21:22

#116 Post autor: joas » sobota, 29 grudnia 2007, 19:46

Mam wiele cech "typowo" męskich. I wielu mężczyznom to przeszkadza(ło). A mnie nie :D
W ogóle - jak się ostatnio zorientowałam- przyjaźnię się niemal wyłącznie z mężczyznami, ale bliższe związki są szalenie pogmatwane i burzliwe. Nie takich cech i zachowań oczekuje się od kobiet-ukochanych.
5w4

Awatar użytkownika
ewelmonda
Posty: 28
Rejestracja: czwartek, 7 lutego 2008, 13:12
Lokalizacja: zielone podziemie

Re: Pytanie do Pań Piątek

#117 Post autor: ewelmonda » piątek, 8 lutego 2008, 22:04

toner pisze:Znając piątkowe przypadłości mam pytanie czy nie czujecie się Panie trochę nietypowo jako kobiety? Prawdę mówiąc nigdy dotąd w realu nie spotkałem kobiety piątki (a przynajmniej tak mi się wydaje).

Ja się czuję, jak najbardziej. czasem nawet zastanawiam się skąd to mam. nie rozumiem kobiet i musze sie bardzo starać żeby to mi sie czasem udało.

Przychodzi mi na myśl takie coś: mroki średniowiecza :wink:, na uboczu wioski mieszka samotnie kobieta - zielarka/znachorka. Czy widzicie się Panie w takiej roli? Z pewnością to dość wydumane jest :wink: ale chodzi mi o samo ustosunkowanie się do sytuacji.
co do zielarstwa, jak najbardziej - poważnie, zbieram i warzę mixtury.czasem pomagają.
zresztą wydaje mi się, że większość kobiet 5 w 4 to muszą być osobniczki indywidualistki, odsunięte na bok i izolujące się. poza tym chyba nie znajdujemy się w "dzisiejszych" czasach..prędzej szafoty, stosy..czarne kocury, pojedynki na szable i wieże z kości słoniowej..
tak to widzę.
5 w 4 / "najważniejsze niedostrzegalne dla oczu...."

miszal
Posty: 35
Rejestracja: piątek, 15 lutego 2008, 02:11

#118 Post autor: miszal » piątek, 15 lutego 2008, 02:34

Cytat:
uważam 5 za najlepszy typ, któremu inne nie dosięgają do kolan

Typowe dla 5. Wieszkość z nich ma tendencje do uważania siebie za jakichś "nadludzi". Przynajmniej tak widzę po 5 z forum - ja sam tak nie myślę.
ja często gdy rozmawiam z kimś na kim mi zależy, ale nie chcę odkrywać swoich uczuć rzucam uwagami, które stanowią różne odmiany wyrażenia 'jestem najwspanialsza'. robię to w sposób ironiczny i żartobliwy, jednak myślę, że podświadomie chcę naprawdę przekonać do takiego obrazu swojej osoby zarówno rozmówcę jak i samą siebie.
niekoniecznie to działa, ale wynika chyba właśnie z problemu prawdziwego 'otwarcia się' przed drugim człowiekiem i obawą przed zranieniem.

czasem jest to paradoksalnie postrzegane jako pewność siebie, której brak tak naprawdę staram się ukryć, bo boję się, że nieśmiałej mnie dana postać, na której mi zależy w ogóle by nie polubiła.

no właśnie, uważacie, że zachowywanie się jak ktoś pewny siebie pozwala bardziej korzystać z szans jakie daje nam życie? bo moja nieśmiałość jak dotąd do niczego dobrego mnie nie doprowadziła.

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#119 Post autor: Snufkin » piątek, 4 kwietnia 2008, 21:12

.
Ostatnio zmieniony środa, 17 marca 2010, 12:41 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Misty
Posty: 80
Rejestracja: wtorek, 25 marca 2008, 21:35
Enneatyp: Mediator

#120 Post autor: Misty » sobota, 5 kwietnia 2008, 13:05

Hm tak :) Czuję się nietypową kobietą bo widzę że moje podejście bardzo odstaje od tych przeciętnych, czy stereotypowych kobiecych zachowań.
Przede wszystkim nie odczuwam w ogóle zazdrości i zawiści w stosunku do innych (kobiet). Jestem zbyt bardzo skupiona na własnej osobie żeby zawracać sobie głowę tym jakie inne kobiety są/jak wyglądają/jak sie ubierają/ ile ważą itp. durnoty :? Nie posiadam tej "kobiecej" cechy doszukiwania na siłę wad u siebie i innych.
Ja lubię siebie i swój wygląd i tak samo lubię kobiety o podobnym podejściu do swojej osoby, z takimi chcę się przyjaźnić bo wiem, że ta co zna swoją wartość nie patrzy na mnie jak na konkurencję.
Jednak wiele otaczających kobiet zazdrości mi tej pewności siebie, uważają że jestem próżna, a ja nie zaprzeczam :twisted: To bardzo przyciąga mężczyzn którzy nigdy nie powiedzą że jestem pusta, wyniosła, czy zła 8)

ODPOWIEDZ