Można z polskiego na piątkowy?dusza pisze:(...) jak chcecie, ale nie chcecie
Seksualność Piątek
to ja mam pytanie do panow 5 Razz szczegolnie 5w4 Razz czy da sie was jakos namowic jak chcecie, ale nie chcecie Very Happy bo sie boicie ze stracicie znajomosc na ktorej wam zalezy?
Jest bardzo ciężko. Jednym ze sposobów jest działanie, bez pozwolenia żeby był czas na zastanawianie się. Bo mogę chcieć, ale dopóki się zastanawiam to się powstrzymuję. Dlatego trzeba być w miarę stanowczym i bezpośrednim (żadnych aluzji bo piątka zamiast na nie zareagować, zacznie je analizować ze wszystkich stron). Tylko że potem może być tak że to piątka nie będzie sobie zbytnio radzić z tym co się stało (zacznie się oddalać). Ale jak dotąd nikomu się to nie udało ze mną (może nie znam dostatecznie zawziętej baby).
Z seksualnością swoją nie mam raczej problemów. Moje libido wydaję mi się aż nadto silne. Lecz nie potrafię uprawiać seksu poza związkiem. Muszę najpierw być z kimś. Nie wiem, kwestia zasad chyba+pewien (tfu, jak ja nie znoszę tego słowa) romantyzm
5w4 INTP, ale tak poza tym po prostu Mleczak
Piękne. Ten tfu-romantyzm to mi też uprzykrzył życie. Ludzie luźno traktują seks, spotykają sie na jednorazowe randki, a ja kurna jak ta dama na wieży...czekająca na rycerza. Tfu-romantyzm bokiem wychodzi! a seks uwielbiam i wcale nie mam zahamowań, żadnych takich co tu piszą, poza tymi cholernymi zasadami;)mleczak pisze:to ja mam pytanie do panow 5 Razz szczegolnie Lecz nie potrafię uprawiać seksu poza związkiem. Muszę najpierw być z kimś. Nie wiem, kwestia zasad chyba+pewien (tfu, jak ja nie znoszę tego słowa) romantyzm
chyba 5w4, INTJ
Może w życiu chodzi o to żeby czasem być idiotą
Może w życiu chodzi o to żeby czasem być idiotą
Mam na osiedlu 16 letniego ojca i 15 letnią matkę, są też 16 letnie dziewczyny od zaraz. Po co to piszę? Nie wiem, tak mnie naszło.DolBo pisze:A kwestii seksu zacząłem dość wcześnie 17 lat
Mam koleżankę, która wyznaje podobne podejście... Mi to tam nie przeszkadza ale oczywiście zachęca to ludzi, którzy coś do niej mają do nazywania jej k**** itp.DolBo pisze:i nie mam problemów z tym że niby nie jesteśmy parą. Nie wierze w miłość/ małżeństwo i takie tam bzdury.
Wole raczej seks po przyjacielsku i tyle
Kiedyś robiła test, nie zgadniecie jakim jest typem. Jedynką!
Dobraa zrobiłem off-topic tak? No to żeby było na temat:
Jak przejawia się seksualność piątek? Co to w ogóle jest?
tak
Komarzyca pisze: jakby wszyscy podzielali Twoje zdanie, to ludzkość by dawno wyginęła...
Bardzo możliwe jednakże mimo wszystko tak uważam. Nie wiem czemu ale w moim najbliższym otoczeniu włącznie z moimi rodzicami wszyscy poprostu wszyscy sa po rozwodzie.
Nie znam żadnej pary która by wytrzymała ze sobą po ślubie 20 lat.
Wyciągam wnioski z tego co mnie otacza.
Niestety wystarczy spojrzeć na statystyki ile malżeństw się rozwodzi.
Zresztą ja i tak się ożenie ale nie w wieku 20-22 lat tylko w wieku 28-30.
DolBo a ja nie wierzę w układ przyjaciel do seksu. Jak dotąd drogą obserwacji poznałem dwie odmiany.
Pierwsza: wygląda to jak związek, zachowuje się jak związek, tylko ludzie boją się to nazwać po imieniu, z niezrozumiałego dla mnie strachu.
Druga: po pewnym czasie którejś z osób zaczyna zależeć na czymś więcej niż tylko seksie i okay jeżeli druga osoba też tego chce, ale jeżeli nie to auć boli.
Nie mówię że tak jest zawsze, tylko jak dotąd nie poznałem innego przykładu.
Pierwsza: wygląda to jak związek, zachowuje się jak związek, tylko ludzie boją się to nazwać po imieniu, z niezrozumiałego dla mnie strachu.
Druga: po pewnym czasie którejś z osób zaczyna zależeć na czymś więcej niż tylko seksie i okay jeżeli druga osoba też tego chce, ale jeżeli nie to auć boli.
Nie mówię że tak jest zawsze, tylko jak dotąd nie poznałem innego przykładu.
5w4 INTP, ale tak poza tym po prostu Mleczak
No ja też nie wierzę w układ przyjaciel do seksu. Jednorazowo czy sporadycznie to tak. Ale na dłuższą metę nie. Bo czasem tak jest , że jedna ze stron, zwykle dziewczyna, udaje że jej nie zależy. Po to żeby przetrwala relacja, że facetowi zacznie zależeć itd. Ale w końcu się to kończy rozsypką i kwasem.mleczak pisze:DolBo a ja nie wierzę w układ przyjaciel do seksu. Jak dotąd drogą obserwacji poznałem dwie odmiany.
Pierwsza: wygląda to jak związek, zachowuje się jak związek, tylko ludzie boją się to nazwać po imieniu, z niezrozumiałego dla mnie strachu.
Druga: po pewnym czasie którejś z osób zaczyna zależeć na czymś więcej niż tylko seksie i okay jeżeli druga osoba też tego chce, ale jeżeli nie to auć boli.
Nie mówię że tak jest zawsze, tylko jak dotąd nie poznałem innego przykładu.
chyba 5w4, INTJ
Może w życiu chodzi o to żeby czasem być idiotą
Może w życiu chodzi o to żeby czasem być idiotą
- moonlilithl
- Posty: 51
- Rejestracja: czwartek, 10 kwietnia 2008, 13:45
- moonlilithl
- Posty: 51
- Rejestracja: czwartek, 10 kwietnia 2008, 13:45