Rozwiń, proszę. Chodzi o to, że człowiek nie trawi kazeiny, czy o coś innego? Jestem ciekawRilla pisze:Mleko nie jest dobre dla żadnej grupy. Jest niezdrowe. Akcja "Pij mleko" wspiera biednych rolników, ale nie zdrowie ludzkości. Każdy wykształcony lekarz (nie mam namyśli starego ramola, który ostatnio douczał się w swoim zawodzie X lat temu) Wam to powie. Ludzie nie mają odpowiednich właściwości, by je przyswoić.
Inteligencja emocjonalna szóstek
- boogi
- Pan Admin
- Posty: 5875
- Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
- Enneatyp: Perfekcjonista
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- boogi
- Pan Admin
- Posty: 5875
- Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
- Enneatyp: Perfekcjonista
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Dobra. Ja mleka z kartonika też nie dotykam, bo sprawdziłem kiedyś jego "jakość" za pomocą grzybka tybetańskiego. Żeby była jasność: jakości nie stwierdziłem. W sumie składało się głównie z wody... ale tak naprawdę głównie.Snufkin pisze:Chodzi o to boogi, że młode cielęta karmione mlekiem z kartonu po dwóch tygodniach umierają.
Piję mleko od krowy (trzeba odstawić, śmietankę zebrać, przegotować i takie tam, zanim będzie zdatne do wypicia). A temat, o którym wspomniałeś, mógłbyś podlinkować z łaski swojej
Rillo ponawiam swoje pytanie do Ciebie
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Rilla
- VIP
- Posty: 3159
- Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: wichrowe wzgórze
Nie potrafię rozwinąć tej myśli, bo nie znam się za dobrze na biologii. Widziałam o to program w telewizji i jedyne, co zapamiętałam spośród różnych danych biochemicznych, to najważniejsze : mleko szkodzi. Chodzi między innymi o to, że ponoć wapno krowie jest nieco inne niż te, które potrzebują ludzie. Cielakom potrzebne jest do kopyt, a ludzie kopyt nie mają. Ale ten argument to tylko mała część przykładów, które tam wymieniali.
Tak, i jeszcze podali, że te zdeformowane mleko ze sklepu to szczególnie niezdrowe, jak Snufkin pisze.
Poza tym leciał kiedyś także reportaż w Uwadze na temat nabiału w Polsce- ręce opadają. Jogurty to zabójstwo, a z serami też trzeba bardzo uważać. A może to był ten sam program?- Chyba tak.
A tak właściwie to o tym programie jest tu: TVN Uwaga!: Mroczna prawda o nabiale. Szkoda, że w tak skróconej wersji.
Tak, i jeszcze podali, że te zdeformowane mleko ze sklepu to szczególnie niezdrowe, jak Snufkin pisze.
Poza tym leciał kiedyś także reportaż w Uwadze na temat nabiału w Polsce- ręce opadają. Jogurty to zabójstwo, a z serami też trzeba bardzo uważać. A może to był ten sam program?- Chyba tak.
A tak właściwie to o tym programie jest tu: TVN Uwaga!: Mroczna prawda o nabiale. Szkoda, że w tak skróconej wersji.
Ostatnio zmieniony czwartek, 22 stycznia 2009, 14:04 przez Rilla, łącznie zmieniany 1 raz.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
W takim razie, ja sie nigdy nie najem bez mleka.Absynt pisze:Sprobuj nie pic mleka przez tydzien, a potem wypij jednego dnia 2 szklanki.
Prosty test.
Ja bez miecha NIGDY sie nie najem.
Bez warzywek tez .
Wiem niestety, że mleko szkodzi, ale ja nawet na kilka nie potrafię bez tego się obejść. Mówi się trudno ;p.
- boogi
- Pan Admin
- Posty: 5875
- Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
- Enneatyp: Perfekcjonista
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
@Rilla: chodzi o kazeinę, pisałem o tym (na poważnie, chociaż w temacie żartobliwym) tutaj. Ludzie rogów i kopyt nie mają; kazeina nie jest przez nasz żołądek trawiona zbyt dobrze, albo wręcz wcale (być może grupa krwi ma na to wpływ - podobno AB jako jedyna przyjmuje mleko bez problemów, inne grupy nie; ja mam AB i piję mleko litrami, nigdy nie miałem czegoś takiego jak uczulenie na mleko, czy wstręt do mleka; zawsze je lubiłem). Btw, koty którym podaje się codziennie miseczkę mleka - żyją średnio o połowę krócej, i nie żartuję.
Nawet cielaki piją mleko matki-krowy jedynie przez pierwsze 6 miesięcy swojego życia (po to żeby im te rogi i kopyta szybko wyrosły), a potem już nigdy więcej nie.
@Czekolada: niech zgadnę, też masz grupę krwi AB? :>
Nawet cielaki piją mleko matki-krowy jedynie przez pierwsze 6 miesięcy swojego życia (po to żeby im te rogi i kopyta szybko wyrosły), a potem już nigdy więcej nie.
@Czekolada: niech zgadnę, też masz grupę krwi AB? :>
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- SuperDurson
- Moderator
- Posty: 2939
- Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: Kraków
Z tego co wiem, to zarówno białka, jak i wapń zawarte w krowim mleku (już to czy mleko "w kartonie" jest krowie - pomijam) są bardzo nisko przyswajalne przez nasz organizm. W skrócie - przelatują, bardzo mało zostaje. Tłumaczył mi to kiedyś znajomy pasjonat genetyki po biochemii - to podobno genetyczna kwestia niezgodności jakiejś otoczki, my mamy inną, krowy inną i dlatego dorosły organizm odrzuca większość niezgodnych składników. Mleko krowie jest przystosowane do zaopatrywania CIELAKÓW w białko (kazeinę), oraz w wapń. Cielaki, czyli małe krowy/byki - nie ludzi.
Mleko krowie jest nieefektywne w zaopatrywaniu w składniki odżywcze, choć przyznam, jest smaczne.
Mleko krowie jest nieefektywne w zaopatrywaniu w składniki odżywcze, choć przyznam, jest smaczne.
Ja słyszałam dodatkowo, że niezdrowe. Organizm nie potrafi tego strawić, więc tylko obciąża układ trawienny, rozregulowuje jego pracę i zanieczyszcza jelita. A kazeina, która sprawia, że cielaczkom rosną rogi i raciczki odkłada się w stawach, np. dłoni i potem ludzie mają takie spuchnięte palce na starość. Nie mówiąc już o tym, że ludzie ogólnie przesadzają ze spożyciem białka.SuperDurson pisze:Mleko krowie jest nieefektywne w zaopatrywaniu w składniki odżywcze, choć przyznam, jest smaczne.
Tu jest dość ciekawy artykuł na ten temat: http://www.medserwis.pl/nm.asp?p=6176,1,1686,92017
w lęku nie ma nic
czego trzeba by się bać
czego trzeba by się bać
Ja tez lubie mleko. Nadal wolalbym wlac mleka zamiast wody do dajmy na to kawy (choc kawy tez nie pije ). Ale zrobilem test.Czekolada pisze:W takim razie, ja sie nigdy nie najem bez mleka.Absynt pisze:Sprobuj nie pic mleka przez tydzien, a potem wypij jednego dnia 2 szklanki.
Prosty test.
Ja bez miecha NIGDY sie nie najem.
Bez warzywek tez .
Wiem niestety, że mleko szkodzi, ale ja nawet na kilka nie potrafię bez tego się obejść. Mówi się trudno ;p.
Nie pilem mleka przez tydzien.
I potem kupilem karton mleka 1,5% i myslalem, ze mi jelita rozsadzi. Sranie i pierdzenie, a przy tym inny stolec taki, ze od tamtej pory wiecej mleka nie kupilem. Nie zauwazasz tego na codzien. Chyba, ze jestes ta farciarka, ktora trawi laktoze.
6w7 sx/so EIE
Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.
Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.
- boogi
- Pan Admin
- Posty: 5875
- Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
- Enneatyp: Perfekcjonista
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Hm. Ja robiłem też takie "testy". To znaczy nie testowałem się jakoś specjalnie, ale wielokrotnie miewałem tygodniowe czy dłuższe przerwy od mleka, a potem znowu wracałem do picia np. pół litra dziennie przez kilka dni pod rząd. Żadnych problemów, żadnych niespodzianek przy takiej zmianie. Po prostu miałem ochotę na mleko (w kwestii jedzeniowej ufam instynktowi organizmu - jak na coś mam ochotę, to to jem/piję).
Nie sądzę, żebym trafił laktozę, ale raczej nie miewam problemów
Aha - mleko, które piję, jest od krowy, więc na pewno nie ma 1,5% tylko swój normalny skład. Poza tym to krowy które nie są szprycowane jakimiś hormonami etc.
Nie sądzę, żebym trafił laktozę, ale raczej nie miewam problemów
Aha - mleko, które piję, jest od krowy, więc na pewno nie ma 1,5% tylko swój normalny skład. Poza tym to krowy które nie są szprycowane jakimiś hormonami etc.
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Prowokacja
- Posty: 519
- Rejestracja: niedziela, 3 lutego 2008, 18:02
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: Lodz
- Kontakt: