Jak osiągnąć spokój

Wiadomość
Autor
thanatos
Posty: 30
Rejestracja: niedziela, 3 maja 2009, 13:39

Re: Jak osiągnąć spokój

#16 Post autor: thanatos » poniedziałek, 17 maja 2010, 21:57

To dorzucę jeszcze do tematu coś, co znalazłem ostatnio, a uważam, że może być niezwykle pomocne (niestety, po polsku nie istnieje):
http://www.youtube.com/watch?v=Wx7n5CpmWRM


Z nie-metafizycznego punktu widzenia większość moich postaw, wzorców i zachowań można przypisać 6 albo 5.

Awatar użytkownika
Rinn
VIP
VIP
Posty: 695
Rejestracja: sobota, 21 czerwca 2008, 21:12
Kontakt:

Re: Jak osiągnąć spokój

#17 Post autor: Rinn » czwartek, 7 października 2010, 13:53

Odkryłam ostatnio fajny sposób na szybkie rozluźnienie wszystkich mięśni. Jakoś bardziej na mnie działa niż bardziej "procesowe" wizualizacje, bo łatwo się przy nich dekoncentruję i więcej czasu mi zajmują, a przy silniejszym napięciu wręcz nie działają, bo trudno mi wtedy w ogóle przywołać wyobrażenie stanu rozluźnienia. Wpadłam na ten pomysł wracając do domu autobusem, kiedy mnie właśnie taki stan ogólnego napięcia mocno złapał.

Chodzi o to, by wyobrazić sobie, że nasze napięte mięśnie to baloniki. Przebijamy je po kolei cieniutką igiełką (tak, że nie boli :P) i czujemy, jak zaraz po przebiciu uchodzi z nich powietrze i flaczeją. Czasami powietrze nie zejdzie od razu, bo się przemieszcza gdzieś obok, wtedy można poprawić kilka razy. Jak już jesteśmy rozluźnieni i się relaksujemy, ale jakiś mięsień znowu wrócił do stanu napięcia, to przebijamy balonik ponownie.

:mrgreen:

A w ogóle to przydałoby się ożywić temat, bo jesień i brak słońca sprzyjają niepokojom. Macie jakieś sposoby na osiągnięcie spokoju? Podzielcie się. :wink:
w lęku nie ma nic
czego trzeba by się bać

Awatar użytkownika
atis
Posty: 2789
Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: różowy balonik

Re: Jak osiągnąć spokój

#18 Post autor: atis » czwartek, 7 października 2010, 14:26

Mnie wycisza wiele zapachów - lawenda, niektóre zioła, wszelkie słodkie...
xxx xx/xx XXXx
Obrazek

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Jak osiągnąć spokój

#19 Post autor: yusti » czwartek, 7 października 2010, 14:49

.
Ostatnio zmieniony piątek, 15 października 2010, 21:52 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
atis
Posty: 2789
Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: różowy balonik

Re: Jak osiągnąć spokój

#20 Post autor: atis » czwartek, 7 października 2010, 15:00

Jeśli dla kogoś spokój=nuda, to fakt, nie będzie szczęśliwy i nie będzie dążył do wyciszania się.
xxx xx/xx XXXx
Obrazek

Awatar użytkownika
subtlepleasure
Posty: 58
Rejestracja: czwartek, 19 sierpnia 2010, 21:47
Enneatyp: Lojalista

Re: Jak osiągnąć spokój

#21 Post autor: subtlepleasure » czwartek, 7 października 2010, 23:28

Rinn pisze:Odkryłam ostatnio fajny sposób na szybkie rozluźnienie wszystkich mięśni. Jakoś bardziej na mnie działa niż bardziej "procesowe" wizualizacje, bo łatwo się przy nich dekoncentruję i więcej czasu mi zajmują, a przy silniejszym napięciu wręcz nie działają, bo trudno mi wtedy w ogóle przywołać wyobrażenie stanu rozluźnienia. Wpadłam na ten pomysł wracając do domu autobusem, kiedy mnie właśnie taki stan ogólnego napięcia mocno złapał.

Chodzi o to, by wyobrazić sobie, że nasze napięte mięśnie to baloniki. Przebijamy je po kolei cieniutką igiełką (tak, że nie boli :P) i czujemy, jak zaraz po przebiciu uchodzi z nich powietrze i flaczeją. Czasami powietrze nie zejdzie od razu, bo się przemieszcza gdzieś obok, wtedy można poprawić kilka razy. Jak już jesteśmy rozluźnieni i się relaksujemy, ale jakiś mięsień znowu wrócił do stanu napięcia, to przebijamy balonik ponownie.
Haha, ja swego czasu również wyobrażałam sobie baloniki, tyle, że przyczepione bezpośrednio do moich nóg. Miały unosić mnie samoistnie, gdy brakowało mi siły i tchu.
Zazwyczaj praktykowałam podczas długich, pieszych wycieczek czy szkolnego zaliczenia z biegania. :P

Na rozluźnienie i uspokojenie pomaga mi równomierne oddychanie i liczenie wolno do dziesięciu. Banał, ale zauważam efekty. :D
Czasem zdarzy mi się też zapalić sobie kadzidełka, świeczki zapachowe i napawać się powstałym nastrojem. Tak w ogóle... kompletnie nie mam pojęcia dlaczego, ale lubię jesień.
"Trzeba mieć wrażliwość księżniczki i wytrzymałość kurwy. Tego się trzymam."
-A. Dymna

Awatar użytkownika
DarkLilith
Posty: 52
Rejestracja: poniedziałek, 4 października 2010, 19:53
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Jak osiągnąć spokój

#22 Post autor: DarkLilith » czwartek, 18 listopada 2010, 10:58

Hmm zależy jaki spokój. Jeśli taki "umysłowy" to na pewno zrobić porządek w całym domu zapalić kadzidła puścić ambient i lajcik ;) ale za szybko mnie się to nudzi, i wtedy zaczynam coś skrobać w wordzie, albo pisać z koleżanką, która mi przypomina wszystkie spr xD i to mnie uspokaja.
Noc jest najciemniejsza przed świtem....

ODPOWIEDZ