Ciemna strona Lojalisty (S)

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Mandala
VIP
VIP
Posty: 502
Rejestracja: sobota, 21 czerwca 2008, 10:25
Lokalizacja: Warszawa

Ciemna strona Lojalisty (S)

#1 Post autor: Mandala » sobota, 20 lutego 2010, 03:25

Pozwolę sobie posłużyć się słowami z wątku Siła lęku, które skłoniły mnie do przemyśleń i sprawiły, że postanowiłam założyć osobny wątek, by poznać wrażenia odnośnie tych komentarzy innych forumowiczów, zarówno Szóstek, jak i pozostałych typów.
Gemini pisze:w kazdym razie wszedzie widzial spisek a to tworzenie sojuszy dookola za plecami innych to chamstwo
Gemini pisze: obracal na poziomach miedzy 4-6 i gdzies tam na ktorys z poziomow 6 sa okrutne
W pierwszej chwili opisy uderzyły mnie, wydały mi się całkiem obce. Sugestia nielojalności Szóstek, okrucieństwa zaskoczyła mnie. Są to rzeczy skrajnie niezgodne z moim światopoglądem i u bliskich mi Szóstek czegoś takiego nie zauważyłam, nawet na niskich poziomach zdrowia. Zdarzały się, w najgorszych momentach, że z trudnych do zrozumienia przyczyn stawały się nieufne, podejrzliwe, kilka razy zdarzyło się to w stosunku do mnie, mogłam więc dostrzec jak bardzo ich obawy rozmijają się z prawdą. Jednak nawet w chwilach oddalenia czy skłócenia byłam przekonana o takiej sile ich lojalności, że nie miałam nigdy obaw w stosunku do nich i takich odczuć, jak Gemini. Owszem, potrafiły być odcinające się, sarkastyczne, najeżone, umiały mocno ranić, lecz nigdy z okrucieństwa.

Oczywiście najchętniej bym zaprzeczyła wszystkim powyższym zarzutom wobec mojego typu. Zaczęłam zastanawiać się nad tendencjami Szóstek, ich zachowaniami na niższych poziomach. Bez sprawdzenia nie można zanegować tezy, tylko dlatego, bo na pierwszy rzut oka nie pasuje.

Niestety, przypomniała mi się jedna osoba, co do której przypasowania nie jestem do końca pewna, ale oceniam na niezdrowe, prawie całkowicie kontrfobijne 6. Rzut oka w tę szufladkę wspomnień mnie pokonał - tej osobie nigdy do końca nie zaufałam. Z bólem zdałam sobie sprawę, że mogę w jakimś stopniu wyobrazić sobie, co Gemini miał na myśli i odnieść to do żywego przykładu.

Mimo tego stwierdzenie na ktorys z poziomow 6 sa okrutne bardzo mnie razi. Z przykrością stwierdzam, że potrafią być, skoro empiryka tego dowodzi - mścić się, zdradzić, prowokować, chować się za maskami. Jednak u przeważającej ilości znanych mi Szóstek nie zauważyłam przejawów okrucieństwa ani nielojalności, jeśli nie zostały same zdradzone. Fakt, że na niskich poziomach zdrowia potrafią wierzyć w swoje obawy i podejrzenia, jak w prawdę. Jednak coś takiego, jak opisano w przytoczonych przeze mnie wypowiedziach wymaga nie tylko charakterystycznych dla typu paranoi, ale pewnego zatracenia etyki, egoizmu, skrajnej kontrfobijności. Czy można więc mówić o skłonności całego typu? Jakie są tendencje? Co wywołuje zatracenie moralności i dążeń wpisanych w typ? Prawdziwe przekonanie, że to świat zewnętrzny, w całości, jest zły, niebezpieczny? Głęboka rana? Jakieś szczególne cechy osobiste?

6 to najbardziej zróżnicowany typ, jednak wśród podobnych podtypów, z podobną skłonnością do fobijności/kontrfobijności myślę, że da się wyróżnić pewne schematy. Pytanie główne brzmi więc: jak wygląda ciemna strona Lojalisty w najgorszych warunkach.

Ktoś miał może doświadczenie z okrucieństwem, działaniami za plecami innych, nielojalnością Lojalistów? Doświadczył na własnej skórze? Ma wgląd, obserwacje (w tym introspekcję) i przemyślenia, którymi chciałby się podzielić?
Ostatnio zmieniony niedziela, 21 lutego 2010, 02:57 przez Mandala, łącznie zmieniany 1 raz.


......................................................................... ZŁOTY ŚRODEK!
6 z mocnym wpływem obu skrzydeł - kiedyś nauczę się latać
"Jeśli nie wiesz do jakiego portu zmierzasz, żaden wiatr nie jest ci sprzyjający"

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

Re: Ciemna strona Lojalisty

#2 Post autor: SuperDurson » sobota, 20 lutego 2010, 12:46

Przestaję być lojalny, jeśli mnie zdradzasz. Tyle.
Zawieść zaufanie lojalisty (tym bardziej kontrfobijnego) - to jedna z najgłupszych rzeczy, które możesz zrobić.

Nigdy nie byłem bezmyślnie okrutny - zbyt łatwo wczuwam się w innych. Jeśli już bywam okrutny to metodycznie planuję każdy krok - zawsze w rewanżu za już wyrządzoną krzywdę.

Reguły są jasno ustalone i jeśli się na nie zgodzisz, a później za moimi plecami, lub śmiejąc mi się w twarz umyślnie je przekroczysz - schylę głowę, po czym zaplanuję i przeprowadzę bez skrupułów samosąd. Zasługujesz. Postaram się to zrobić w miarę delikatnie, niekoniecznie od razu i raczej nie brudząc rączek, ale skupiając się na tym, żeby zabolało. Najczęstszą karą jest "uniemożliwienie Ci" czegoś, co jest dla Ciebie ważne, lub "wyeliminowanie" czegoś, co jest Ci potrzebne do powtórzenia zdradzieckiej zagrywki.. (Jak sukcesywne i metodyczne pranie głowy koleżce, który terroryzował okolicę, aż go zamknęłi u czubków)

Bywa, że to samo robię z ludźmi, którzy bazując na zbudowaniu powierzchownej relacji oszukują mnie, a później wykorzystują. Nie wybaczam tego, oddam.

Musisz taką sytuację sprowokować. Jeśli Twoja nielojalność, czy brak skrupułów trafi we mnie i zaboli to masz duże szanse, że Ci oddam. Tym samym, tylko mocniej.

Tylko, jeśli mnie zdradzisz. To zależy od Ciebie.





Biorąc pod uwagę ilość urojeń, które ma w głowie chora szóstka - "zdradzisz", na niskich poziomach zdrowia może przyjąć bardzo różne formy.. :|
..ale zawsze jest powód!
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Ciemna strona Lojalisty

#3 Post autor: Snufkin » sobota, 20 lutego 2010, 15:30

.
Ostatnio zmieniony niedziela, 25 kwietnia 2010, 07:44 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
Gemini
Posty: 98
Rejestracja: niedziela, 14 lutego 2010, 01:41
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Ciemna strona Lojalisty

#4 Post autor: Gemini » sobota, 20 lutego 2010, 16:29

W pierwszej chwili opisy uderzyły mnie, wydały mi się całkiem obce. Sugestia nielojalności Szóstek, okrucieństwa zaskoczyła mnie. Są to rzeczy skrajnie niezgodne z moim światopoglądem i u bliskich mi Szóstek czegoś takiego nie zauważyłam, nawet na niskich poziomach zdrowia. Zdarzały się, w najgorszych momentach, że z trudnych do zrozumienia przyczyn stawały się nieufne, podejrzliwe, kilka razy zdarzyło się to w stosunku do mnie, mogłam więc dostrzec jak bardzo ich obawy rozmijają się z prawdą. Jednak nawet w chwilach oddalenia czy skłócenia byłam przekonana o takiej sile ich lojalności, że nie miałam nigdy obaw w stosunku do nich i takich odczuć, jak Gemini. Owszem, potrafiły być odcinające się, sarkastyczne, najeżone, umiały mocno ranić, lecz nigdy z okrucieństwa.
6 obok 8 to natarulani przywodcy , moj kolega mial po prostu apetyt na wladze autorytarna w grupie spolecznej ktorej sie obracamy, okrucienstwo to moze zle slowo raczej ulozenie wszystkich negatywnym stosunko do mnie za moimi plecami, po prostu nie odpowiadala mu moja szczerosc i to ze nie zgadzalem sie czesto z nim i nie potakiwalem po prostu w mniejszym kregu naszej grupy bylo na 6 teraz jest on i 4 przydupasow, moze to naturalna koelej rzeczy. Choc z kazdym pozostaje na kolezenskich stosunkach. Bylismy przyjaciolmi juz nie jestesmy, w kazdy razie ja bym czegos takiego nie zrobil a nie jestem Lojalista.
co lubię? bo ja wiem...? w sumie to co przynosi nowy dzień./4w3/ENFP

Awatar użytkownika
Gemini
Posty: 98
Rejestracja: niedziela, 14 lutego 2010, 01:41
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Ciemna strona Lojalisty

#5 Post autor: Gemini » sobota, 20 lutego 2010, 16:45

ale tez nie ma co sie dziwic ze ich sobie ulozyl skoro to 9w8, 2x 9w1, 2w3, na poziomach 5-6
co lubię? bo ja wiem...? w sumie to co przynosi nowy dzień./4w3/ENFP

Awatar użytkownika
Kemal
VIP
VIP
Posty: 1142
Rejestracja: sobota, 30 grudnia 2006, 23:58
Enneatyp: Lojalista

Re: Ciemna strona Lojalisty

#6 Post autor: Kemal » sobota, 20 lutego 2010, 17:03

Zadziwia mnie łatwość z jaką ludzie klasyfikują innych. Ja mam problem z wytypowaniem większości osób, a co niektórzy widzę nawet określają poziomy zdrowia. Pogratulować.
6w5, ESI, sp/soc

Gdyż obojętność, wiem, byłaby rodzajem szczęścia

Awatar użytkownika
Gemini
Posty: 98
Rejestracja: niedziela, 14 lutego 2010, 01:41
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Ciemna strona Lojalisty

#7 Post autor: Gemini » sobota, 20 lutego 2010, 17:07

zanm ich typy i skrzydla z testu a poziomy zdrowia wtedy mozna okreslic. W koncu spedzalem z nimi od 6 lat kolo 1-2 h 3-4 w tygodniu + melanze + wyjscia na peta
co lubię? bo ja wiem...? w sumie to co przynosi nowy dzień./4w3/ENFP

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

Re: Ciemna strona Lojalisty

#8 Post autor: SuperDurson » sobota, 20 lutego 2010, 17:43

Snufkin pisze: Do ich ciemnej strony na przeciętnym poziomie zdrowia bym zaliczył tzw. selektywną uczciwość i lojalność względem innych osób.
W sumie nie wiem ile tutaj zależy od enneatypu ile od socjotypu w każdym razie zauważyłem, że ten osobnik mimo, że go osobiście lubiłem (rozmawiając w cztery oczy) traktował mnie całkiem inaczej w towarzystwie swoich bliższych znajomych. Po prostu dzielił ludzi na stopnie według których liczył się z ludźmi - taka hierarchia. Na pewno nie traktował ludzi równo (...) W dodatku to irytujące cwaniactwo + lanserkie połączenie z Trójką. Sami rozumiecie.
Tak, tak! Właśnie to. Obrazek
:mrgreen:



Gemini - a gdybyś postawił się na jego miejscu?
  • Na miejscu tego opisywanego przez ciebie "byłego" koleżki. Może mógłbyś pomyśleć tak jak on? Może kiedy mógłbyś zamienić się rolami powiesz sobie, czy jeśli mógłbyś być tam na jego miejscu, w jego roli i myśleć, oraz czuć, to co on mógł czuć? - to jak odebrałbyś tak okazywaną Ci przez przyjaciela "szczerość"? Właśnie w tej formie w jakiej przekazałeś to ty.. jemu. To intrygujące móc przeżyć to samo z zupełnie innego miejsca, czując i widząc i słysząc tak jak ta osoba. Całkiem inaczej!
    Znasz przyczynę jego zachowania? Ooooo - może być to kwestia sposobu w jaki okazujesz "szczerość", może jest powodem "okrucieństwa"?
    Gwarantuję Ci, że to jest to.
    On odebrał Twoje zachowanie, jako personalny atak na jego osobę, lub doszukał się u Ciebie intencji rozbicia grupy..
    A co w związku z tym być może zechcesz jeszcze zrobić, albo tylko możesz zrobić, aby jego apetyt i Twoje potrzeby miały się dobrze? Co jeszcze? A może to opłaca się bardziej? Co jeszcze!?
    To takie proste.. Co jeszcze?
Czy wtedy dostrzegłbyś "nielojalność"?
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Ciemna strona Lojalisty

#9 Post autor: yusti » sobota, 20 lutego 2010, 18:37

.
Ostatnio zmieniony czwartek, 14 października 2010, 20:12 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Gemini
Posty: 98
Rejestracja: niedziela, 14 lutego 2010, 01:41
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Ciemna strona Lojalisty

#10 Post autor: Gemini » sobota, 20 lutego 2010, 20:14

Gemini - a gdybyś postawił się na jego miejscu?

Na miejscu tego opisywanego przez ciebie "byłego" koleżki. Może mógłbyś pomyśleć tak jak on? Może kiedy mógłbyś zamienić się rolami powiesz sobie, czy jeśli mógłbyś być tam na jego miejscu, w jego roli i myśleć, oraz czuć, to co on mógł czuć? - to jak odebrałbyś tak okazywaną Ci przez przyjaciela "szczerość"? Właśnie w tej formie w jakiej przekazałeś to ty.. jemu. To intrygujące móc przeżyć to samo z zupełnie innego miejsca, czując i widząc i słysząc tak jak ta osoba. Całkiem inaczej!
Znasz przyczynę jego zachowania? Ooooo - może być to kwestia sposobu w jaki okazujesz "szczerość", może jest powodem "okrucieństwa"?
Gwarantuję Ci, że to jest to.
On odebrał Twoje zachowanie, jako personalny atak na jego osobę, lub doszukał się u Ciebie intencji rozbicia grupy..
A co w związku z tym być może zechcesz jeszcze zrobić, albo tylko możesz zrobić, aby jego apetyt i Twoje potrzeby miały się dobrze? Co jeszcze? A może to opłaca się bardziej? Co jeszcze!?
To takie proste.. Co jeszcze?

Czy wtedy dostrzegłbyś "nielojalność"?
Oczywiscie odebral to jako atak, co nie zmienia faktu apetytu. W tym co piszesz to ja jestem ten zly a on ten dobry. Ale nie mozesz dyskutowac na temat przyczyn nie znajac faktow a to co napisalem musisz wziac za pewnik bo inaczej dyskusja nie ma sensu.
co lubię? bo ja wiem...? w sumie to co przynosi nowy dzień./4w3/ENFP

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

Re: Ciemna strona Lojalisty

#11 Post autor: SuperDurson » sobota, 20 lutego 2010, 21:59

Zarówno "dobry", jak i "zły" to tylko etykietki. Przylepiasz jak Ci się podoba.. Wersję z Twojej strony znamy, przedstawiłem Ci "tą drugą".

Skoro ty wiesz, że gość odebrał to co robiłeś jako atak, a wiesz też, że naturalną odpowiedzią szóstki na ataki w integralność grupy jest sojusz przeciwko atakującemu (albo natychmiastowa kontra) - to znaczy, że świadomie i celowo sprowokowałeś to co się stało , więc nie wiem czemu płaczesz, że koleżka "jest okrutny".. Sam, od podstaw, sprowokowałeś całą sytuację. A to "dlaczego" ją sprowokowałeś - jest nieistotne, skoro to Ty wybrałeś taką, a nie inną metodę, o której zresztą wiesz, jaki przynosi rezultat.

Czyli patrząc całkiem z zewnątrz - to ty sam byłeś okrutny wobec siebie i tylko użyłeś tego gościa do zrobienia sobie kuku.

A wystarczyło powstrzymać się od publicznych komentarzy..

Oczywiście on może być głodny władzy, albo cokolwiek, ale to nie zmienia faktu ataku z Twojej strony. :twisted:
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

Awatar użytkownika
Gemini
Posty: 98
Rejestracja: niedziela, 14 lutego 2010, 01:41
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Ciemna strona Lojalisty

#12 Post autor: Gemini » sobota, 20 lutego 2010, 23:35

Skoro ty wiesz, że gość odebrał to co robiłeś jako atak, a wiesz też, że naturalną odpowiedzią szóstki na ataki w integralność grupy jest sojusz przeciwko atakującemu (albo natychmiastowa kontra) - to znaczy, że świadomie i celowo sprowokowałeś to co się stało , więc nie wiem czemu płaczesz, że koleżka "jest okrutny".. Sam, od podstaw, sprowokowałeś całą sytuację. A to "dlaczego" ją sprowokowałeś - jest nieistotne, skoro to Ty wybrałeś taką, a nie inną metodę, o której zresztą wiesz, jaki przynosi rezultat.
Nie ja po prostu nie zmieniam pewnych zasad on zinterpretowal to jako atak-i, co nadal nie zmienia faktu z checi bycia podziwianym szefem jakies tam grupy.
Czyli patrząc całkiem z zewnątrz - to ty sam byłeś okrutny wobec siebie i tylko użyłeś tego gościa do zrobienia sobie kuku.
ja tego nie planowalem po prostu bylem szczery i zamiast obrabiac dupe mowilem co mi nie pasuje w twarz w 4 oczy.
A wystarczyło powstrzymać się od publicznych komentarzy..
mowilem w 4 oczy

mam negatywne nastawienie do 6 teraz i przyjaznic ani wchodzic z bliskie kolezenstwo nie bede nawet ze zdrowa bo powiem ze ma jedzenie miedzy jedynkami to bedzie sie bawic partyzanta:)
co lubię? bo ja wiem...? w sumie to co przynosi nowy dzień./4w3/ENFP

Awatar użytkownika
Mandala
VIP
VIP
Posty: 502
Rejestracja: sobota, 21 czerwca 2008, 10:25
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ciemna strona Lojalisty

#13 Post autor: Mandala » sobota, 20 lutego 2010, 23:45

Gemini pisze:nawet ze zdrowa bo powiem ze ma jedzenie miedzy jedynkami to bedzie sie bawic partyzanta:)
Żartujesz... prawda?
......................................................................... ZŁOTY ŚRODEK!
6 z mocnym wpływem obu skrzydeł - kiedyś nauczę się latać
"Jeśli nie wiesz do jakiego portu zmierzasz, żaden wiatr nie jest ci sprzyjający"

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

Re: Ciemna strona Lojalisty

#14 Post autor: SuperDurson » sobota, 20 lutego 2010, 23:47

Może to i lepiej - podchodząc do 6 z "negatywnym nastawieniem" otrzymasz "negatywną odpowiedź" więc to nawet lepiej, że ich unikasz..

Jesteś identyczny jak inni. Szary i bez wyrazu. :twisted:
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

Awatar użytkownika
Gemini
Posty: 98
Rejestracja: niedziela, 14 lutego 2010, 01:41
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Ciemna strona Lojalisty

#15 Post autor: Gemini » niedziela, 21 lutego 2010, 00:50

Gemini napisał(a):
nawet ze zdrowa bo powiem ze ma jedzenie miedzy jedynkami to bedzie sie bawic partyzanta:)

Żartujesz... prawda?
To byl zart z nutka ironi i zalu, ale ze bede sie przyjaznij czy bede blisko kolezenskim zwiazku nigdy w zyciu
Jesteś identyczny jak inni. Szary i bez wyrazu.
bylem , jestem , no i bede:) Chcesz uderzyc w kompleks 4 i potrzebe bycia wyjatkowa?:D
co lubię? bo ja wiem...? w sumie to co przynosi nowy dzień./4w3/ENFP

ODPOWIEDZ