Jaki jest Twój stosunek do sztuki? tylko Typ 6

Jaki jest Twój stosunek do sztuki?

sztuka to moje życie lub sposób na życie
0
Brak głosów
uwielbiam, interesuję się sztuką, to moje hobby
3
60%
lubię i popieram, ale nie działam często w tym kierunku
1
20%
jest mi dość obojętna, nie mam zdania
1
20%
uważam że za bardzo ludzie ją wznoszą na piedestał
0
Brak głosów
sztuka mnie denerwuje, są ważniejsze rzeczy na tym świecie
0
Brak głosów
uważam, że to niszcząca dla psychiki ludzkiej dziedzina
0
Brak głosów
 
Liczba głosów: 5

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
madame4w5
Posty: 41
Rejestracja: piątek, 17 maja 2013, 13:47
Enneatyp: Indywidualista

Jaki jest Twój stosunek do sztuki? tylko Typ 6

#1 Post autor: madame4w5 » poniedziałek, 20 maja 2013, 22:22

Pytanie jak w ankiecie. Chodzi o sztukę w szerokim pojęciu.
Nie pytam czy ktoś lubi muzykę, tylko czy popiera działalności artystyczne, czy wyczuwa potrzebę piękna wizualnego lub zmysłowego. Czy widzi potrzebę istnienia artystów i ludzi którzy tworzą szeroko pojęte piękno. Nie będziemy sie rozdrabniać na konkretne dziedziny sztuki.

Oprócz tego zachęcam do dyskusji ;)
buziaki dla moich ulubionych podejrzliwych :*


4w5, silny wpływ 2, więc dramat
so/sp lub sx/sp ratunku bo nie wiem!

Awatar użytkownika
Prowokacja
Posty: 519
Rejestracja: niedziela, 3 lutego 2008, 18:02
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Lodz
Kontakt:

Re: Jaki jest Twój stosunek do sztuki? tylko Typ 6

#2 Post autor: Prowokacja » wtorek, 21 maja 2013, 04:26

Uwielbiam muzykę i fotografię, jako nastolatka darłam się (śpiewem tego nie nazwę :P) w zespole, robiłam też zdjęcia - zajęłam nawet ze 2 razy miejsce w I-szej trójce -ho ho, ale potem coś pękło i przestałam. Pogrywam jeszcze tylko na gitarze czasami, ale średniawo mi to wychodzi. Samo obcowanie z muzyką (uwielbiam chodzić na koncerty), fotografią sprawia mi wielką przyjemność. Nie wyobrażam sobie dnia bez muzyki czy tygodnia bez oglądania zdjęć. Bardzo żałuję, czasem myślę, iż to moje przekleństwo, że nie mam odpowiednich zdolności artystycznych, tym bardziej, że w rodzinie mojej mamy było sporo osób uzdolnionych muzycznie czy malarsko, ja jestem w ćwierci taka.
Zawsze miałam znajomych muzyków, fotografów, grafików... lubię obcować z takimi ludźmi.
chyba jestem bezskrzydłową 6 a myślałam, że w7...
sp/sx

Mirabelka250
Posty: 192
Rejestracja: piątek, 26 października 2012, 22:01
Enneatyp: Lojalista

Re: Jaki jest Twój stosunek do sztuki? tylko Typ 6

#3 Post autor: Mirabelka250 » środa, 22 maja 2013, 17:25

Powiedzmy, że lubię sztukę, bo mam hobby/biorę udział w działaniach, które wymagają kreatywności, ale to nie znaczy, że popieram gadających od rzeczy artystów, malujących kartkę na czerwono. I uważam, że ludzie powinni mieć możliwość rozwoju w kierunkach artystycznych, ale nie w celu szkolenia takich 'artystów' :D
6w5, LII

Awatar użytkownika
Paweu
Posty: 297
Rejestracja: czwartek, 20 maja 2010, 00:31
Enneatyp: Perfekcjonista
Kontakt:

Re: Jaki jest Twój stosunek do sztuki? tylko Typ 6

#4 Post autor: Paweu » niedziela, 26 maja 2013, 11:18

Nie mam zdania, ani ziębi ani grzeje. Nigdy mnie nie ciągnęło w tym kierunku, ani specjalnie nie myślałem nad tym i nie za bardzo wiem o co chodzi ludziom, którzy przeżywają jakieś dzieło sztuki :roll:
Jedyne co można by podpiąć pod sztukę i co mnie interesuje, to od czasu do czasu jakaś interesująca książka oraz film. I to by było na tyle.
Podobno 1w9 LIE

dormant
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek, 23 września 2013, 20:17

Re: Jaki jest Twój stosunek do sztuki? tylko Typ 6

#5 Post autor: dormant » środa, 23 października 2013, 17:35

lubię sztukę, lubię pisać, sama tworzę i mam osiągnięcia ;)

Awatar użytkownika
Kemal
VIP
VIP
Posty: 1142
Rejestracja: sobota, 30 grudnia 2006, 23:58
Enneatyp: Lojalista

Re: Jaki jest Twój stosunek do sztuki? tylko Typ 6

#6 Post autor: Kemal » niedziela, 27 października 2013, 02:02

czy wyczuwa potrzebę piękna wizualnego lub zmysłowego
Czy widzi potrzebę istnienia artystów i ludzi którzy tworzą szeroko pojęte piękno
Chyba tylko Czwórka mogła napisać coś takiego.

Sztukę rozumianą szeroko, jako element działalności ludzi wykraczający poza ramy zaspokajania czynności fizjologicznych ceni chyba każdy kto nie jest psychicznie upośledzony. Począwszy od ładnie zrobionego krzesła a na Requiem Mozarta kończąc.

Ale sztuki rozumianej jako, za przeproszeniem, nasranie do puszki i wystawienie na wystawę "sztuki współczesnej" nie szanuję, nie potrzebuję, nie czuje potrzeby.
6w5, ESI, sp/soc

Gdyż obojętność, wiem, byłaby rodzajem szczęścia

ODPOWIEDZ