Cierpliwość siódemek
Cierpliwość siódemek
Jesteście cierpliwe?
Bo z moich obserwacji z tym u siódemki raczej krucho. Jak chcecie aby coś było zrobione, to już, teraz sprawnie, szybko. Jeśli coś komuś tłumaczycie, to ma to zrozumieć już, teraz, dokładnie i nieważne, że wam samym zrozumienie tego zajęło sporo czasu. Jeśli coś umiecie, to jesteście zdziwione, że cały świat nie ma tej umiejętności jakby naturalnie.
Być może generalizuję.
To moje obserwacje chwil, gdy Niemąż odrabia lekcje ze swoimi dziećmi, albo próbuje mi coś wytłumaczyć.
Bo z moich obserwacji z tym u siódemki raczej krucho. Jak chcecie aby coś było zrobione, to już, teraz sprawnie, szybko. Jeśli coś komuś tłumaczycie, to ma to zrozumieć już, teraz, dokładnie i nieważne, że wam samym zrozumienie tego zajęło sporo czasu. Jeśli coś umiecie, to jesteście zdziwione, że cały świat nie ma tej umiejętności jakby naturalnie.
Być może generalizuję.
To moje obserwacje chwil, gdy Niemąż odrabia lekcje ze swoimi dziećmi, albo próbuje mi coś wytłumaczyć.
4w5, INFj, sp/sx
Masz bardzo dobre obserwacje, aliszien Cierpliwość to jest właśnie to, czego mi brakuje... Na nauczycielkę z pewnością się nie nadaję. Jak ktoś czegoś nie rozumie od razu, to złoszczę się i drugi raz już nie tłumaczę... Dlatego mówię zawsze: "Słuchaj uważnie, bo nie będę powtarzać"
Ale ja to już od urodzenia byłam taka "w gorącej wodzie kąpana" i nie wiem czy jest sens z tym walczyć... W każdym razie, łatwo na pewno nie jest - zwłaszcza, że jestem ENFP.
(Heh, zaraz przyjdzie hols i napisze, że on jest cierpliwy, bo cierpliwość jest cnotą )
Ale ja to już od urodzenia byłam taka "w gorącej wodzie kąpana" i nie wiem czy jest sens z tym walczyć... W każdym razie, łatwo na pewno nie jest - zwłaszcza, że jestem ENFP.
(Heh, zaraz przyjdzie hols i napisze, że on jest cierpliwy, bo cierpliwość jest cnotą )
-
- Posty: 657
- Rejestracja: poniedziałek, 6 listopada 2006, 13:44
pewnie tak, tyle ze zauwazylam u holsa zmiane skrzydla na 7w6. a jak juz zauwazylismy 7w6 sa inne od 7w8, spokojniejsze i nie dzialaja na zasadzie 'nic na sile wszystko mlotkiem' jak to maja w zwyczaju 7w8vodka :) pisze: (Heh, zaraz przyjdzie hols i napisze, że on jest cierpliwy, bo cierpliwość jest cnotą )
pieta achillesowa siodemek jest nieumiejetnosc panowania nad emocjami, dajemy sie im poniesc, zamiast nad nimi panowac. i to jest wada a nie tylko jedna z cech, ktora twoj Niemąż, aliszien bagatelizuje, mowiac ze nie jest 'warzywem emocjonalnym' - swoja droga niezla rozkmina
ja tez jetsem nerwus, wystarczy zapytac krakowski gang ;P jaka bylam niecierpliwa gdy czekalismy na reszte forumowiczow.
ja troche inaczej traktuje dzieci i zwierzatka niz doroslych ludzi, do ktorych nie mam w ogole cierpliwosci, denerwuja mnie i podnosza cisnienie. teraz i tak mniej, ale kiedys nie raz zdarzyl mi sie na glos komentarz, dajmy na to, o opieszalosci jakiejs pani w kolejce natomiast dzieciom moge dlugo tlumaczyc, odpowiadac na miliony pytan, tak samo do zwierzat, predzej mnie rozsmiesza niz zdenerwuja.
zgadzam sie:P
chociaz przyznam z wlasnego doswiadczenia ze kiedy bardzo mi na czyms zalezalo, ale tak maksymalnie bardzo to potrafilem byc - doslownie - cierpliwy jak martwy glaz mialem pare takich sytuacji w zyciu
natomiast ogolnie jest tak jak w temacie - bardzo czesto jestem impulsywny (czego czasem pozniej zaluje) i daje sie ponosic emocjom(:
chociaz przyznam z wlasnego doswiadczenia ze kiedy bardzo mi na czyms zalezalo, ale tak maksymalnie bardzo to potrafilem byc - doslownie - cierpliwy jak martwy glaz mialem pare takich sytuacji w zyciu
natomiast ogolnie jest tak jak w temacie - bardzo czesto jestem impulsywny (czego czasem pozniej zaluje) i daje sie ponosic emocjom(:
Ah, uszczypliwy komentarz=będzie riposta (Czy jestem odbierany jako jakiś mądraliński tutaj ? Kurde nie na takim image mi zależy )vodka :) pisze: (Heh, zaraz przyjdzie hols i napisze, że on jest cierpliwy, bo cierpliwość jest cnotą )
Zatem. No... pewnie jest jakiegoś rodzaju cnotą, ale w moim przypadku wyuczoną. Raczej jestem cierpliwy co do ludzi jak Green Eyes, ale jeżeli chodzi o cierpliwość rozumianą jako wytrwałość to tutaj jest krucho.
Tak, ostatnio zrobienie test dał mi właśnie taki wynik.Green Eyes pisze: pewnie tak, tyle ze zauwazylam u holsa zmiane skrzydla na 7w6. a jak juz zauwazylismy 7w6 sa inne od 7w8, spokojniejsze
Wyczuwam silną nutę sarkazmu, gdy mówisz o swoim Partnerzealiszien pisze:Niemąż
uszczypliwy komentarz?? nie no.. hols, bez przesady miałam na myśli, że sprawiasz wrażenie baaardzo cierpliwej i zrównoważonej Siódemki, a to nie jest częsty przypadek..hols pisze:Ah, uszczypliwy komentarz=będzie riposta (Czy jestem odbierany jako jakiś mądraliński tutaj ? Kurde nie na takim image mi zależy )vodka :) pisze: (Heh, zaraz przyjdzie hols i napisze, że on jest cierpliwy, bo cierpliwość jest cnotą )
-
- Posty: 657
- Rejestracja: poniedziałek, 6 listopada 2006, 13:44
no wlasnie, w moim tez. doszlam do wniosku ze ta moja niecierpliwosc, nieumiejetnosc trzymania jezyka za zebami i nerwowosc mnie w koncu zgubi, juz zreszta nie raz bylam na krawedzi utraty kogos bliskiego za swoj niewyparzony jezor. no wiec wzielam sie za siebie i mimo ze nadal zdarzy mi sie kłapnąć dziobem wtedy kiedy nie trzeba, to jednak nauczylam sie nad soba panowac i stalam sie bardziej cierpliwa. wole przemilczec niz powiedziec niepotrzebnie. zazwyczaj po takich niekontrolowanym kłapnieciu dziobem bylo wiecej tlumaczenia, przepraszania, obrazania i nerwow niz gdybym sie w ogole nie odezwala, wiec teraz siedze cicho .... oczywiscie do czasuhols pisze: Zatem. No... pewnie jest jakiegoś rodzaju cnotą, ale w moim przypadku wyuczoną.
Lubię się czuć odmienny, dziękivodka :) pisze: uszczypliwy komentarz?? nie no.. hols, bez przesady miałam na myśli, że sprawiasz wrażenie baaardzo cierpliwej i zrównoważonej Siódemki, a to nie jest częsty przypadek..
Widzę, że branie pewnych rzeczy na serio prowadzi do nieporozumień Ja też żartowałem z tą ripostą.
No to żeśmy sobie pożartowali, hehe
A muszę dodać, że jak tu już wcześniej widełek wspomniał, w niektórych sytuacjach Siódemka potrafi być zaskakująco cierpliwa.
Kiedy mi na czymś bardzo zależy i wiem, że pośpiechem nic nie wskóram, a jedynie mogę pogorszyć sytuację, o tak, wtedy potrafię być cierpliwa, jak anioł.. Skupiam się na tym, co chcę osiągnąć i mogę tak czekać w nieskończoność, jeśli wiem, że to właśnie mi pomoże... Nie zawsze wszystko można zdobyć lekką ręka, na łapu-capu I po paru nauczkach, stwierdzam, że cierpliwości można się nauczyć (przynajmniej jeśli nie chodzi o nauczanie innych, bo z tym to już ciężko ).
A muszę dodać, że jak tu już wcześniej widełek wspomniał, w niektórych sytuacjach Siódemka potrafi być zaskakująco cierpliwa.
Kiedy mi na czymś bardzo zależy i wiem, że pośpiechem nic nie wskóram, a jedynie mogę pogorszyć sytuację, o tak, wtedy potrafię być cierpliwa, jak anioł.. Skupiam się na tym, co chcę osiągnąć i mogę tak czekać w nieskończoność, jeśli wiem, że to właśnie mi pomoże... Nie zawsze wszystko można zdobyć lekką ręka, na łapu-capu I po paru nauczkach, stwierdzam, że cierpliwości można się nauczyć (przynajmniej jeśli nie chodzi o nauczanie innych, bo z tym to już ciężko ).
Hm ... niedawno musialam tlumaczyc pewnej dziewczynce, niektore trudniejsze zagadnienia z matematyki i angielskiego ... z cierpliwoscia nie mialam klopotow. Zdenerwowalam sie dopiero wtedy, gdy zorientowalam sie, ze jej oporna postawa ma sluzyc temu, zebym zrobila wszystko za nia. Hehe, chyba nikt nie chcialby slyszec co jej wtedy powiedzialam i miny tego dziecka xD.aliszien pisze: Jeśli coś komuś tłumaczycie, to ma to zrozumieć już, teraz, dokładnie i nieważne, że wam samym zrozumienie tego zajęło sporo czasu. Jeśli coś umiecie, to jesteście zdziwione, że cały świat nie ma tej umiejętności jakby naturalnie.
Podczas tego tlumaczenia bylam mocno zdziwiona, ze nie rozumie jak jej tlumacze i tak prostych dla mnie rzeczy. Ale zacisnelam pasa i emocje objawily sie w odpowiednim momencie.
:)
Znowu się wtrącę Jak zwykle nie w temacie, ale nie byłabym sobą gdybym czegoś nie mogła palnąć Cierpliwość... trudno z tym bywa, czasem jak mam zły humor (np. pierwszy dzień comiesięcznych krwawych dramatów) i poświecam się jakiejść czynności a to nie wychodzi, mam ochotę wszytsko rozszarpać i roztrzaskać w cholerę. Ale to rzadko, staram się trzymać moją energię z tyłkowego Duracell w jakby to ująć... w ryzach? Bo słowa mi brakuje
Cierpliwosc to jest to czego ja nie potrafie zrozumiec. NIe mam cierpliwosci i latwo sie zniechcecam po niudanej probie. Przy rozwiazywaniu zadan z matemtyki kiedy cos mi nie wyjdzie to albo trace cierpliwosc i rzucam przyborami czy wco tam akurat jest pod reka, albo zostawiam niezrobione i ide na joemonster- ulubiona strone kazdej szanujacej sei siodemki
7w8
Monthy Python-Always look at the bright side of life
Pozdrawiam moja Niunie czysciutka piateczke ;*
Monthy Python-Always look at the bright side of life
Pozdrawiam moja Niunie czysciutka piateczke ;*