Sławne osoby w "czystych" Ósemkach?
-
- Posty: 1
- Rejestracja: poniedziałek, 25 czerwca 2007, 00:46
Sławne osoby w "czystych" Ósemkach?
Do każdego typu z jakimś skrzydłem mamy podane przykłady osób sławnych, np. "Słynne piątki ze skrzydłem cztery: Agatha Christie, Albert Einstein...".
Co z numerami bez skrzydeł? Chociażby właśnie z ósemką, którą sama mam przyjemność (? ) być.
Co z numerami bez skrzydeł? Chociażby właśnie z ósemką, którą sama mam przyjemność (? ) być.
Skrzydło to tak niestabilna rzecz, że myślę, że debata na jego temat jest bez sensu. Teoretycznie jestem 8w9, ale równie cesto ostatio zacowyje sie jak 8w7. Przyporzadkowanie osob do skrzydeł wydaje mi sie sztuczne i myśle, ze w ciągu swojego zycia kazdy moze zmieniac skrzydło. Opisywanie znanych osób skrzydłem jest tym samym bezsensowne - wystarczy wiedzieć, że Einstein był 5.
8 w 9
Ertai pisze:Chcą mnie zmusić do monogami =[
-
- Posty: 325
- Rejestracja: sobota, 18 listopada 2006, 10:37
Nietzche był piątką i INTJ
http://www.enneagram.pl/www/typ5.html#P ... cztery_5w4
http://en.wikipedia.org/wiki/INTJ#Distinguished_INTJs
http://www.enneagram.pl/www/typ5.html#P ... cztery_5w4
http://en.wikipedia.org/wiki/INTJ#Distinguished_INTJs
"Próżnowanie jest początkiem wszelkiej psychologii." F. Nietzsche
-
- Posty: 325
- Rejestracja: sobota, 18 listopada 2006, 10:37
w helen palmer jest, że nietzsche i gurdżijew to ósemki, nie wiem czy bez skrzydła. dlaczego zgadzam się z tym?
Po pierwsze jeśli byłby piątką to jego zdrowym połączeniem byłaby ósemka, stąd wola mocy, teoria o nadczłowieku itp? przecież to wtedy byłoby jego zdrowe połączenie a nie wydaje mi się, żeby jego przesada w tej kwestii była piątkowa lecz ósemkowa.
Prędzej był bardzo chorą ósemką, która w swej chorobie była zamknięta jak piątka, aspołeczna itp.
napewno był chorym typem a czy chorej piątce mogłyby przyjść do głowy takie teorie i poglądy do głowy jak nietzschemu? prędzej chorej ósemce
Po pierwsze jeśli byłby piątką to jego zdrowym połączeniem byłaby ósemka, stąd wola mocy, teoria o nadczłowieku itp? przecież to wtedy byłoby jego zdrowe połączenie a nie wydaje mi się, żeby jego przesada w tej kwestii była piątkowa lecz ósemkowa.
Prędzej był bardzo chorą ósemką, która w swej chorobie była zamknięta jak piątka, aspołeczna itp.
napewno był chorym typem a czy chorej piątce mogłyby przyjść do głowy takie teorie i poglądy do głowy jak nietzschemu? prędzej chorej ósemce
nudis verbis: uwierz mi na słowo, piątce mogą przyjść różne dziwne rzeczy do głowy, szczególnie chorej. Znam to ze swojego przykładu. Jeżeli zaczynam myśleć abstrakcjami wszystko się może zdarzyć. A im mniej jestem stabilny psychicznie, tym bardziej skłaniam sie ku ekstremom. Idąc tokiem myśli można się zagalopować naprawdę daleko. Poza tym połączenie z ósemką nie zawsze musi być zdrowe (przynajmniej dla mnie).
5w4 INTP, ale tak poza tym po prostu Mleczak
-
- Posty: 325
- Rejestracja: sobota, 18 listopada 2006, 10:37
Nietzsche był piątką
Mamy do wyboru dwa warianty - ósemką z chorym połączeniem piątki, albo piątka z chorym połączeniem ósemki, a uściślijmy to jeszcze bardziej: chora ósemka z chorym połączeniem piątki albo chora piątka z chorym połączeniem ósemki. Odrzucam tutaj teorię, iż piątka może mieć tylko dobre cechy ósemki - to nie jest prawdą, że tylko, chyba każdy sie ze mną zgodzi i nie będziemy tutaj o tym dyskutować.
Dalej więc, co każe mi sądzić, iż Nietzsche był piątką?
-stronił od ludzi i dobrze sie z tym czuł (bynajmniej chciał tego) - jest to cecha leżąca u podstaw źródeł piątkowości - izolacja, wyobcowanie. Czy ósemki chcą być całkowicie samotne? Ósemki dążą do tego aby mieć jakies małe stado koło siebie, którym będą mogły przewodzić. Zwracam tutaj uwagę bardziej na sposób życia Nietzschego, a nie tego co pisał. Nietzsche był ogólnie osobą nielubianą, miał bardzo mało przyjaciół (a w pewnych okresach czasu w ogóle), zrywał znajomości ze swoimi przyjaciółmi (z Wagnerem, mimo, że ten go zapraszał), mieszkał gdzieś w górach i nie miał większej ochoty spotykać się z ludźmi. Ktoś może powiedzieć, że ósemka też ma mało przyjaciół jak jest bardziej piątkowa. Ale dlaczego jest bardziej piątkowa? Jest bardziej piątkowa bo izoluje się od ludzi- bo trudno jej z nimi przebywać, ma gwałtowne relacje z innymi - w wyniku czego odsuwa sie i zaczyna ukazywać cechy piątki. U Nietzchego jest inaczej- najpierw występuje izolacja, która to jest sposobem na życie. Nie jest to spowodowane złymi, tj neurotycznymi, psychopatycznymi, manipulacyjnymi relacjami z innymi, kłótliwyni i gwałtownymi jak to jest u chorej ósemki. Oprócz tego w izolacji Nietzschego mieści sie również nie tylko niechęć do obcowania z innymi, ale również chęć zgłębiania siebie, chęć studiowania, uczenia się, czytania, pisania - a nie wątpliwie są to bardziej cechy piątkowe, niż ósemkowe (w szczególnośi połączenia z siedem, która stawia na przyjemności i dziewięć, która jest leniwa)
-czuł się lepszy od innych - to jest objaw schizoidalnych zaburzeń osobowości, do których jak wiemy ma skłonności piątka. Dlaczego mówie o tych zaburzeniach - bo wiemy, że Nietzsche był chory
-skrajności o których mówił mleczak - podzielam, bowiem chora piątka nie ma wyczucia w tym co robi, ponieważ jest tak odizolowana nie wie jak postępować. Powyżej przedstawiłam skąd wynika izolacja u Nietzschego, co za tym idzie skrajności te można przypisać piątce.
Acz, proszę zauważyć, iż Nietzsche swych 'cudownych planów', żadnych nie wdrożył w żaden sposób w swoje życie. Jest to dosyś znaczący fakt, który mówi nam o tym, iż był piątką - miał problemy z działaniem. A nawet nie tyle że problemy z działaniem, on poprostu nie był takim człowiekiem, o jakim pisywał. Bardziej piątkowa ósemka zapewne chcialaby w jakikolwiek sposób pokazać innym swoje poglądy przez swoje postepowanie, natomiast u Nietzschego możemy je znaleźć tylko na piśmie.
-Nietzsche nie wiedział co to jest miłość, zakochał się razu pewnego i wyznał to swej wybrance w oficjalnym liście - czy to pasuje do ósemek, które tak lubią przyjemności życia, rozkosz i konfrontacje?
-Czy Nietzsche przejawiał jakiekolwiek cechy dwójki? Nie wydaje mi się. A gdyby był chorą ósemką, to przynajmniej jego dwójkową cechą byłaby zależność od innych ludzi czego też nie odnajduję.
Przy ocenie jakim typem był Nietzsche należy większą uwage przykuć do jego biografii a nie książek, które pisywał na dobranocke ;]
Tak więc, tak samo jak tzlm 'woli fisting od Medalionów' tak samo Nietzsche chciał woli mocy i nadczłowieka :]
Mamy do wyboru dwa warianty - ósemką z chorym połączeniem piątki, albo piątka z chorym połączeniem ósemki, a uściślijmy to jeszcze bardziej: chora ósemka z chorym połączeniem piątki albo chora piątka z chorym połączeniem ósemki. Odrzucam tutaj teorię, iż piątka może mieć tylko dobre cechy ósemki - to nie jest prawdą, że tylko, chyba każdy sie ze mną zgodzi i nie będziemy tutaj o tym dyskutować.
Dalej więc, co każe mi sądzić, iż Nietzsche był piątką?
-stronił od ludzi i dobrze sie z tym czuł (bynajmniej chciał tego) - jest to cecha leżąca u podstaw źródeł piątkowości - izolacja, wyobcowanie. Czy ósemki chcą być całkowicie samotne? Ósemki dążą do tego aby mieć jakies małe stado koło siebie, którym będą mogły przewodzić. Zwracam tutaj uwagę bardziej na sposób życia Nietzschego, a nie tego co pisał. Nietzsche był ogólnie osobą nielubianą, miał bardzo mało przyjaciół (a w pewnych okresach czasu w ogóle), zrywał znajomości ze swoimi przyjaciółmi (z Wagnerem, mimo, że ten go zapraszał), mieszkał gdzieś w górach i nie miał większej ochoty spotykać się z ludźmi. Ktoś może powiedzieć, że ósemka też ma mało przyjaciół jak jest bardziej piątkowa. Ale dlaczego jest bardziej piątkowa? Jest bardziej piątkowa bo izoluje się od ludzi- bo trudno jej z nimi przebywać, ma gwałtowne relacje z innymi - w wyniku czego odsuwa sie i zaczyna ukazywać cechy piątki. U Nietzchego jest inaczej- najpierw występuje izolacja, która to jest sposobem na życie. Nie jest to spowodowane złymi, tj neurotycznymi, psychopatycznymi, manipulacyjnymi relacjami z innymi, kłótliwyni i gwałtownymi jak to jest u chorej ósemki. Oprócz tego w izolacji Nietzschego mieści sie również nie tylko niechęć do obcowania z innymi, ale również chęć zgłębiania siebie, chęć studiowania, uczenia się, czytania, pisania - a nie wątpliwie są to bardziej cechy piątkowe, niż ósemkowe (w szczególnośi połączenia z siedem, która stawia na przyjemności i dziewięć, która jest leniwa)
-czuł się lepszy od innych - to jest objaw schizoidalnych zaburzeń osobowości, do których jak wiemy ma skłonności piątka. Dlaczego mówie o tych zaburzeniach - bo wiemy, że Nietzsche był chory
-skrajności o których mówił mleczak - podzielam, bowiem chora piątka nie ma wyczucia w tym co robi, ponieważ jest tak odizolowana nie wie jak postępować. Powyżej przedstawiłam skąd wynika izolacja u Nietzschego, co za tym idzie skrajności te można przypisać piątce.
Acz, proszę zauważyć, iż Nietzsche swych 'cudownych planów', żadnych nie wdrożył w żaden sposób w swoje życie. Jest to dosyś znaczący fakt, który mówi nam o tym, iż był piątką - miał problemy z działaniem. A nawet nie tyle że problemy z działaniem, on poprostu nie był takim człowiekiem, o jakim pisywał. Bardziej piątkowa ósemka zapewne chcialaby w jakikolwiek sposób pokazać innym swoje poglądy przez swoje postepowanie, natomiast u Nietzschego możemy je znaleźć tylko na piśmie.
-Nietzsche nie wiedział co to jest miłość, zakochał się razu pewnego i wyznał to swej wybrance w oficjalnym liście - czy to pasuje do ósemek, które tak lubią przyjemności życia, rozkosz i konfrontacje?
-Czy Nietzsche przejawiał jakiekolwiek cechy dwójki? Nie wydaje mi się. A gdyby był chorą ósemką, to przynajmniej jego dwójkową cechą byłaby zależność od innych ludzi czego też nie odnajduję.
Przy ocenie jakim typem był Nietzsche należy większą uwage przykuć do jego biografii a nie książek, które pisywał na dobranocke ;]
Tak więc, tak samo jak tzlm 'woli fisting od Medalionów' tak samo Nietzsche chciał woli mocy i nadczłowieka :]