Ósemka a zakupy :P

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
andrzej4001
Posty: 224
Rejestracja: czwartek, 3 maja 2007, 18:28
Enneatyp: Zdobywca
Lokalizacja: Wrocław

Ósemka a zakupy :P

#1 Post autor: andrzej4001 » niedziela, 15 lipca 2007, 12:49

Kolejny wątek zmałpowany od piątek ;)

Jaki jest Wasz stosunek do zakupów ? Czy kupujecie tylko to co potrzebne, czy może wydajecie pieniądze na rzeczy, które potem się kurzą ? :P

Dla mnie zakupy są swego rodzaju nałogiem :P Nie palę, nie pije, więc muszę czymś innym nadrabiać :) Przeważnie kupuję to co cieszy oko, a nie jest uzyteczne, zdarzyło mi się np. kupić książkę, tylko dlatego, że okładka była fajna, choć tematyka w ogóle mnie nie interesowała .



nlg
Posty: 218
Rejestracja: niedziela, 20 maja 2007, 16:07
Lokalizacja: tak

#2 Post autor: nlg » niedziela, 15 lipca 2007, 14:26

a ja nigdy nie kupuję czegoś jeżeli tego nie potrzebuję... ogólnie nie lubię chodzić na zakupy - nudzi mnie to
tak

Awatar użytkownika
Słomkowy_Kapelusz
Posty: 850
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 11:58
Lokalizacja: Z głowy
Kontakt:

#3 Post autor: Słomkowy_Kapelusz » niedziela, 15 lipca 2007, 15:13

Ja nie przepadam za zakupami.

Większe zakupy staram się komasować, czyli kupić tyle, żeby jak najdłużej mieć spokój. Szampony, mydła, soki w kartonach, mleka i innie produkty w słoikach lub puszkach szacuję w jakim tempie się zużywają. Patrzę na termin przydatności i kupuję tyle, żeby następne ich kupowanie przypadło niedługo przed zakończeniem terminu przydatności u tych, które kupuję w danej chwili.

W przypadku ważniejszych zakupów oraz tych, które dotyczą urządzeń technicznych jestem okropny.
Tak np. żeby kupić odtwarzacz MP3 zapoznam się z możliwymi funkcjami, przeczytam w necie testy tego typu urządzeń, porównam ceny w Skąpcu, przejrzę Allegro, wybiorę, to co mi najbardziej pasuje i ... założę wątek na forum miłośników odtwarzaczy MP3 z pytaniem czy wybrany przez mnie model jest solidnie wykonany, nie generuje jakichś szumów, trzasków i czy ogólnie jest to dobry wybór za daną cenę. O odpowiedź poproszę tylko osoby, które same mają lub miały ten model :mrgreen: .

Awatar użytkownika
andrzej4001
Posty: 224
Rejestracja: czwartek, 3 maja 2007, 18:28
Enneatyp: Zdobywca
Lokalizacja: Wrocław

#4 Post autor: andrzej4001 » niedziela, 15 lipca 2007, 15:25

Jeśli chodzi o sprzęt elektroniczny to mam podobnie :D :D Kiedyś szukając aparatu cyfrowego, zobaczyłem , że jakaś baba oddaje swój do rekalamcji, szybko podejrzałem jakiej marki i jaki model i wiedziałem już, że go nie kupię, mimo tego, iż cieszył się dobra opinią :D Często robie takie przedzakupowe śledztwa, ale potem przynajmniej nie narzekam :p

nutshell
VIP
VIP
Posty: 808
Rejestracja: czwartek, 16 listopada 2006, 01:33

#5 Post autor: nutshell » poniedziałek, 16 lipca 2007, 10:43

Ja co prawda nie jestem 8, ale muszę się wypowiedzieć, bo w sprawach sprzętu fotograficznego, komputerowego czy w ogóle elektornicznego jestem jeszcze gorsza od was ;p i nawet nie chodzi ot to, by dobrze ulokować pieniądze, tylko mnie rzeczywiście zaczyna inetresować cała tematyka i terminologia związana z danym sprzętem ;) na forach fotograficznych funkcjonuje nawet ciekawa nazwa dla takich maniaków, tj "onanizm sprzętowy" :mrgreen: i nie jest to bynajmniej pochlebne określenie ;)
6w5 / INFj

*Jeśli chcesz wiedzieć, czym jest granfalon
Spróbuj obrać ze skórki bańkę mydlaną*

bliu
Posty: 8
Rejestracja: wtorek, 29 maja 2007, 11:00

#6 Post autor: bliu » poniedziałek, 16 lipca 2007, 15:42

Kupowanie ciuchów- masakra! (o butach juz nie wspomne!) Nie przepadam za szukaniem, wybieraniem, przymierzaniem, przeciskaniem się w supermarketach, wychwytywaniem "super okazji". Jezeli już musze cos kupic to staram sie jak najszybciej ( i to dotyczy ubrań, pozywienia jak i sprzetu :). Chyba własnie dlatego jestem czestym klientem allegro.

Awatar użytkownika
Zielony smok
VIP
VIP
Posty: 1855
Rejestracja: czwartek, 14 grudnia 2006, 19:17
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: następna stacja...

#7 Post autor: Zielony smok » poniedziałek, 16 lipca 2007, 15:44

Specjalny produkt dla OSEMEK
http://www.toys4boys.pl/item620__Magicz ... _nr_8.html
hi, hi, hi...raconaliści biada Wam
9w8 ENFP
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i wygra przewagą doświadczenia.
Ps. ( Jestem na dłuuuugim urlopie - nie odpisuję na PW, sorry )

Green Eyes
Posty: 657
Rejestracja: poniedziałek, 6 listopada 2006, 13:44

#8 Post autor: Green Eyes » poniedziałek, 16 lipca 2007, 21:17

mój ósemek bardzo lubi zakupy, nawet tą nieszczęsną spozywke. lubi wyszukiwac przecen, dobrych okazji itp stoi przed półka i porównuje.

lubi kupowac sobie ciuchy. a jako ze ma bardzo sprecyzowany gust i kilka firm w ktorych sie ubiera zatem jego zakupy są szybkie. ale tez moge na niego liczyc ze sie ze mna powłóczy i pomoze mi wybrac kilka szmatek :)

co do internetu to kiedys myslalam juz nawet zeby mu go zablokowac zeby nie puscil nas z torbami :? ale ostatnio na szczescie przystopowal, choc allegro to nadal standardowe miejsce jego zakupów

Awatar użytkownika
Słomkowy_Kapelusz
Posty: 850
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 11:58
Lokalizacja: Z głowy
Kontakt:

#9 Post autor: Słomkowy_Kapelusz » wtorek, 17 lipca 2007, 15:30

Może kogoś to zbulwersuje, ale czekam na upowszechnienie się handlu żywnością przez Internet.

Pewnych rzeczy zużywa się mniej więcej podobną ilość. Można by było opracować sobie stałe zamówienie określonej liczby pewnych produktów i raz na tydzień lub dwa tylko je zatwierdzać. Oczywiście można by było też dodawać inne dodatkowe produkty, ale w przypadku tych standardowych obywałoby się bez każdorazowego wyszukiwania wszystkiego na wirtualnych półkach i wklepywania ilości. Jak ktoś mówi, że wychodząc po zakupy ma frajdę, bo ma kontakt z ludźmi, albo że stanowi to pretekst do wyjścia z domu, to współczuję. Znam lepsze przyjemności :D.
Ja najchętniej tradycyjnie kupowałbym tylko świeże pieczywo i ubrania :).

Awatar użytkownika
Zielony smok
VIP
VIP
Posty: 1855
Rejestracja: czwartek, 14 grudnia 2006, 19:17
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: następna stacja...

#10 Post autor: Zielony smok » wtorek, 17 lipca 2007, 15:36

Biedaku, jesteś jedzeniowym inżynierem Mamoniem, który lubi tylko to co zna. A czasem pojawi się jakiś nowy produkt.....to jak go poznasz, skoro ci go pod próg domu nie podrzucą.
Choć rozumiem ten rodzaj bólu..... idziesz po ulubiony produkt, a go nie ma.....

Ciekawe, ale ostatnio książki, które wymiedolę w łapach w księgarni kupuję potem w Merlinie.
9w8 ENFP
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i wygra przewagą doświadczenia.
Ps. ( Jestem na dłuuuugim urlopie - nie odpisuję na PW, sorry )

Awatar użytkownika
Słomkowy_Kapelusz
Posty: 850
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 11:58
Lokalizacja: Z głowy
Kontakt:

#11 Post autor: Słomkowy_Kapelusz » wtorek, 17 lipca 2007, 16:19

W sklepie internetowym też są nowości. Fakt, nie spróbujesz ich, nie posmakujesz, ale w normalnym sklepie też większość rzeczy masz w opakowaniu. Elektronikę od dawna zamawiam przez net i za każdym razem była to nowość w stosunku do tego, co mam (co nie znaczy, że musi to być produkt wprowadzony na rynek miesiąc temu).
Kupowanie standardowych produktów przez Internet nie oznacza, że raz na jakiś czas nie idzie się do zwykłego sklepu, przypomnieć sobie jak kiedyś wyglądały zakupy ;).
Poza tym z mojej praktyki wynika, że choć nowości jest b. dużo, to o tych wartościowych dowiadujemy się najczęściej od znajomych. W dziedzinie np. chemii gospodarczej i żywności rewolucje polegają najczęściej na zmianie opakowania ;).
A jeśli chodzi o przyniesienie pod próg, to też nie jest to abstrakcja, bo do zakupów powyżej pewnej kwoty bywają dodawane prezenciki, próbki, sróbki i inne takie :mrgreen:.

Producent zawsze znajdzie sposób, by dotrzeć do Ciebie ze swoim nowym produktem, bo on na tym kaskę kręci :).

Igusss
Posty: 5
Rejestracja: poniedziałek, 4 lutego 2008, 21:08
Lokalizacja: Janów Lubelski

A fe

#12 Post autor: Igusss » poniedziałek, 4 lutego 2008, 22:03

Nienawidze zakupów.
Nigdy nie kupuje tego co mi nie będzie potrzebne.
Żadko kupuję to co własnie jest mi potrzebne...
8w7

Panie, proszę o podniesienie rąbków sukienek...
...wkraczamy do piekieł.

Awatar użytkownika
Moray
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 22 stycznia 2008, 12:12
Lokalizacja: Kraków

#13 Post autor: Moray » niedziela, 27 kwietnia 2008, 23:08

Uch zakupy! Generalnie nie przepadam. Jak mam kupować ubrania to mnie cholera bierze. Łażenie, przymierzanie - dramat. Jesli idzie o inne zakupy nigdy nie kupuje rzeczy niepotrzebnych. Zawsze robię listę, kupuje co napisane i po sprawie. Żarcie kupuję hurtowo, zgrzewka mleka, soków, piwa, konserw itp.
8w7 ESTJ

Awatar użytkownika
Maro
Posty: 855
Rejestracja: piątek, 11 kwietnia 2008, 09:17

#14 Post autor: Maro » wtorek, 29 kwietnia 2008, 13:29

zakupy to wojna.
8w7
ta szklanka MOZE byc pełna do połowy.

Awatar użytkownika
Ediakar
Posty: 577
Rejestracja: wtorek, 11 grudnia 2007, 00:56
Lokalizacja: Z nieba rodem

#15 Post autor: Ediakar » sobota, 3 maja 2008, 23:51

Zakupy to badziewie jak idzie o ubrania - nigdy w sklepach nic nie ma kilka razy trza chodzić nim wkońcu sie znajdzie cos porządnego

Grube zakupy spoko są robie rozeznanie w kilku sklepach potem na necie i wtedy gdy wszystko wiem to kupuję :P

Nigdy nie kupuję zbędnych żeczy zawsze tylko to co naprawdę potrzebne - jestem skąpy dla siebie jak idzie o głupotki

ODPOWIEDZ