Honor (S)
- Słomkowy_Kapelusz
- Posty: 850
- Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 11:58
- Lokalizacja: Z głowy
- Kontakt:
Honor (S)
Jak go rozumiecie?
Czy uważacie go za ważny? Pożyteczny?
Czy uważacie, że warto jest być honorowym i czy tacy jesteście?
Czy uważacie go za ważny? Pożyteczny?
Czy uważacie, że warto jest być honorowym i czy tacy jesteście?
Ja sobie nie wyobrażam być nie honorwą. To cos co moglabym porwnać za brak szacunku do samego siebie.
Mimo wszystko robie to bardziej na pokaz... w taki sposob żeby wszyscy widzieli. ;]
Mimo wszystko robie to bardziej na pokaz... w taki sposob żeby wszyscy widzieli. ;]
Obecnie kobiecie katolickiej wolno unikać ciąży przy pomocy matematyki, ale surowo zabronione jest uciekanie się do chemii czy fizyki
Henry Louis Mencken
8w7 || ESTp/ENTp (Socjonika) || RSW (NLP)
Henry Louis Mencken
8w7 || ESTp/ENTp (Socjonika) || RSW (NLP)
- andrzej4001
- Posty: 224
- Rejestracja: czwartek, 3 maja 2007, 18:28
- Enneatyp: Zdobywca
- Lokalizacja: Wrocław
A ja poprzez honor rozumiem, zespół zasad ktorymi kieruja sie osemki. Są ważne, poniewaz niejako regulują system zachowan danego delikwenta i jesli sa zdrowymi zasadami z jakimi wiazemy pojecie honor to i jest jak najbardziej nie tylko pozyteczny, ale świadczy pozytywnie o takim człowieku. Moim zdaniem, bycie honorowym w znaczeniu jakim ja je pojmuje, jest ważnym w życiu, ponieważ plamy na honorze - jak to sie mowi - o wiele trudniej zetrzeć niż wygoić jaką kolwiek ranę, ale są to subiektywne odczucia, i chyba samo poczucie honoru zależy od hierarchii wartości każdego z osobna, a sam uważam, że jestem honorowy, wtedy kiedy trzeba i chcę, ale kiedy mam coś lub kogoś gdzieś, to się nie bawie w te ceregiele, ale to już chyba kwestia szacunku a podsumowując:
krótko i na temat
ders pisze:IMO honor osiem polega na niebyciu pipą.
krótko i na temat
-
- Posty: 325
- Rejestracja: sobota, 18 listopada 2006, 10:37
xxx
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 5 maja 2008, 07:37 przez nudis_verbis, łącznie zmieniany 1 raz.
Hmm, honor. Ciężka sprawa, to zależy co postrzegamy pod tym pojęciem. Czy chodzi o bycie sprawiedliwym, grającym zawsze fairplay, szlachetnym? Czy poprostu bycie w porządku wobec innych i siebie. Osobiście uważam, że lepiej byc skutecznym, niż honorowym. Oczywiście nie oznacza to, że jestem jakimś dwulicowym dupkiem i zdrajcą. Nie, uważam poprostu, że czasem lepiej uciec się do podstępu, niż dostać po głowie. Uczciwa walka nie zawsze popłaca.
8w7 ESTJ