Kobieta 8 - atrakcyjna dla mężczyzn?

[yusti]

.

[komandosek]

8ka jest bardzo atrakcyjna, jestem zachwycony, ale nie bede pisał dokladnie co i jak bo to moja sprawa

[Pablo]

Myślę, że kobiety 8 są zbyt harde dla panów 4. Potem są konflikty, że to on jest babą w związku, że Ona więcej zarabia i kto tu tak naprawdę "ma jaja"?

He he z doświadczenia powiem że 4 czasem czegoś takiego potrzebuje i na dobre jej to wychodzi

[Kapar]

Myślę, że kobiety 8 są zbyt harde dla panów 4. Potem są konflikty, że to on jest babą w związku, że Ona więcej zarabia i kto tu tak naprawdę "ma jaja"?

He he z doświadczenia powiem że 4 czasem czegoś takiego potrzebuje i na dobre jej to wychodzi

Znaczy, potrzebna im pani-ósemka, żeby nauczyć się jak być mężczyzną ?

[boogi]

Myślę, że kobiety 8 są zbyt harde dla panów 4. Potem są konflikty, że to on jest babą w związku, że Ona więcej zarabia i kto tu tak naprawdę "ma jaja"?

He he z doświadczenia powiem że 4 czasem czegoś takiego potrzebuje i na dobre jej to wychodzi

Znaczy, potrzebna im pani-ósemka, żeby nauczyć się jak być mężczyzną ?

Mam nadzieję, że nikt tutaj nie uważa iż kobieta jest w stanie zrobić z chłopca mężczyznę?

[yusti]

.

[boogi]

Osiem "poucza" w inny sposób, mniej bezpośredni.

Znaczy się - w sposób bardziej bezpośredni, tak?
Przynajmniej te Ósemki co ja znam to są zawsze* bezpośrednie i walą prosto z mostu, bez owijania w bawełnę. U kobiet - takie to "niekobiece" (stereotypowo). I takie pociągające

* miałem napisać "zazwyczaj" zamiast "zawsze", ale jakbym tak napisał to bym skłamał, bo Osiem bezpośrednie są zawsze, a nie zazwyczaj; i nie ma k...a zmiłuj się

[yusti]

.

[Mietła]

No dobra, Panowie i Panie, przebrnęłam przez temat i mam takie oto pytanie do Panów przede wszystkim: co takiego jest w kobietach silnych psychicznie, w takich Ósemkach, co Was pociąga (o ile pociąga...)?
Bo w temacie było powiedziane głównie pitu pitu, ósemki fajne są, pitu pitu... A chodzi mi o konkret. Które cechy u Ósemek lubicie, cenicie, które Was pociągają i fascynują. Tak kawa na ławę!

Plosiem...

[grasshopper]

8-ki to okropne baby, jędzowate potwory, babochłopy. Mimo to nie przeszkodziło mi to w zakochaniu się w jednej. Potrafią naprawdę rozpalać i być słodkie.

[mirtille]

Z tego co czytałam w waszych wypowiedziach, kobiety ósemki są uważane za dość atrakcyjne, mimo, że momentami wredne. Dziwi mnie to, bo ja sama nigdy nie byłam specjalnie podrywana, a wcale taka tragiczna nie jestem. Co więcej, jestem dość typowym przykładem swojego typu. I co ja mam myśleć ?

[Mietła]

Mirtille, z takich samych powodów chciałam, żeby napisali KONKRETY. Ale niieeee, po co

[car II]

Tak na szybko.

Wyobraź sobie że się taka 4 zakochuje, i się wstydzi i w ogóle kryguje i wreszcie się zbiera na odwagę ozywa się jakoś i dostaje np.
"no spierdlaja! nie wygłupiaj się"
i taka 4 idzie płakać w kąt a Ty nawet nie zauważyłaś że Cię ktoś podrywał

<wszelkie postacie w tym poscie nie maja odpowiednikow w rzeczywistosci>

[Mietła]

Akurat musiał 4 dać za przykład, akurat 4, dla których zazwyczaj staram się być miła, żeby nie zniszczyć im psychiki, akurat 4, przez które mam często wyrzuty sumienia.
No musiał 4 dać za przykład.
Car, przez Twój przykład nie zasnę w nocy!

PS Czwórki ode mnie uciekają...

[mirtille]

Dla mnie facet który się wstydzi i boi podrywać jest od razu skreślony. Mogę być miła, współczuć mu, ale szacunek do niego mogę co najwyżej udawać z grzeczności. Taka sytuacja w ogóle dla mnie nie jest przykładem flirtu. Ale mam rozumieć, że carowi II chodziło o to, że ósemki są takie straszne i w dodatku wszystkie to takie chłopczyce z brakiem umiejętności wyłapania podtekstów...