Czego nie lubią ósemki?

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Maro
Posty: 855
Rejestracja: piątek, 11 kwietnia 2008, 09:17

#61 Post autor: Maro » wtorek, 9 września 2008, 15:43

:lol:


8w7
ta szklanka MOZE byc pełna do połowy.

Awatar użytkownika
Basket Case
VIP
VIP
Posty: 712
Rejestracja: piątek, 18 lipca 2008, 10:41

#62 Post autor: Basket Case » środa, 10 września 2008, 14:11

64. Jak ktos swoje złe samopoczucie psychiczne traktuje jako wymówkę - w waznych sprawach ("Nie zrobiłem tego, bo miałem cięzki okres, nie masz czasami tak, ze nie chce ci się z nikim gadac i nic robic? - Odpowiedź brzmi: NIE! - jak mam coś waznego do zrobienie pier...ole swój zły humor)

65. Niedotrzymywania obietnic

66. Sztywnej atmosfery.

67. Polskich wesel

Awatar użytkownika
Kapar
VIP
VIP
Posty: 2333
Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: DownUnder
Kontakt:

#63 Post autor: Kapar » środa, 10 września 2008, 14:23

Basket Case pisze:
67. Polskich wesel
(Ciekawe, ja myślę, że polskie wesela są właśnie spoko! Na Zachodzie piją sobie piwko ewetualnie winko czy szampana, właściwie nikt nie tańczy a jak już to kobiety w kółeczku a panowie siedzą na tłustych dupach i rzadko się ruszają z siedzeń. NUDA. Jest może jedynie więcej zabaw niż w Polsce ale atmosfera jest żywsza u nas... I muzyka taka swojska na polskim weselu hehe... a nie same hity, które w Polsce lecą na RMF czy Zetce. Ideałem wesela byłoby jednak takie jak na filmach Kusturicy :P)
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl

Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#64 Post autor: Absynt » środa, 10 września 2008, 14:35

Basket Case pisze:64. Jak ktos swoje złe samopoczucie psychiczne traktuje jako wymówkę - w waznych sprawach ("Nie zrobiłem tego, bo miałem cięzki okres, nie masz czasami tak, ze nie chce ci się z nikim gadac i nic robic? - Odpowiedź brzmi: NIE! - jak mam coś waznego do zrobienie pier...ole swój zły humor)
Brak empatii, niech Was cholera, osemki ;p.
Rozumiem Cie, ale zrozum innych...
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#65 Post autor: impos animi » środa, 10 września 2008, 14:38

Absynt pisze:
Basket Case pisze:64. Jak ktos swoje złe samopoczucie psychiczne traktuje jako wymówkę - w waznych sprawach ("Nie zrobiłem tego, bo miałem cięzki okres, nie masz czasami tak, ze nie chce ci się z nikim gadac i nic robic? - Odpowiedź brzmi: NIE! - jak mam coś waznego do zrobienie pier...ole swój zły humor)
Brak empatii, niech Was cholera, osemki ;p.
Rozumiem Cie, ale zrozum innych...
No właśnie :?
Jeśli wymagacie, aby inni brali pod uwagę wasz punkt widzenia, to moglibyście też brać punkt innych i wczuć się w ich sytuację :?
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

Awatar użytkownika
Basket Case
VIP
VIP
Posty: 712
Rejestracja: piątek, 18 lipca 2008, 10:41

#66 Post autor: Basket Case » środa, 10 września 2008, 15:23

Nie przypadkowo dodałam "w ważnych sprawach". Może przytocze pewien konkretny przykład:

Od kwietnia przygotowywałam się do wymiany studentów w ramach programu ERASUS. Ze mną miały jechac jeszcze dwie inne osoby. Bardzo chciałam jechać i nie przeszkadzało mi wcale, że w więkaszości to ja wszystko załatwiałam, wystarczyło mi tylko to, ze jestem skuteczna (a sporo musiałam załatwić, kontakty, informacje, mieszkanie...)

Denerwowało mnie tylko to, że pozostała dwójka, a w szczególności jedna osoba z która znałam lepiej, przez dwa miesiące wysłała mi może dwa jednozdaniowe maile. Czułam się strasznie ignorowana, nie pokazywałam tego jednak za bardzo, bo dla mnie najwazniejszy był cel: Pojechac na ta pieprzoną Teneryfę! Przyznaje zostałam troche zaślepiona perspektywa spędzenie zimy na plazy popijajac drinki z parasolką... cóż, chyba to rozumiecie :D

Pod koniec lipca doszlam do wniosku, ze muszę otrzymać definitywną odpowiedź, czy jadą (założyłam sobie, ze sama nie chcę jechać) Wysłałam długiego maila z konkretnym pytaniem: Ile osób jedzie, bo nie wiem dla ilu załatwiac mieszkanie? Dostałam jednozdaniowa odpowiedź, że rezygnuje. Pogodziłam się z tym, ale po dwóch dniach dostaje maila że jednak się rozmyślił :shock:

Spotkalismy się później, tłumaczenie było właśnie takie: "Nie wysyłałem maili, nie dzwoniłem, nie odbierałem komórki, bo miałem cięzki okres, nie masz czasami tak, ze nie chce ci się z nikim gadac i nic robic?" - powód, oczywiście - problemy sercowe :?

Wyjazd nie dojdzie do skutku, szczerzę się z tego ciesze, bo z ta dwójką to nie wybrałabym sie nawet do warzywniaka nie mówiąc o 4500km od Polski... brrr, ktos by chyba nie wrócił.

Podkreślam, chodzi o ważne sprawy. Rozumiem, ze ktos może mieć zły humor, tez taki miewam, ale chyba warto się wziąć w garść, zeby nie poknocić czyjegoś życia...

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#67 Post autor: Absynt » środa, 10 września 2008, 15:45

To pare miesiecy koles tak zawalal? :>
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Awatar użytkownika
Basket Case
VIP
VIP
Posty: 712
Rejestracja: piątek, 18 lipca 2008, 10:41

#68 Post autor: Basket Case » środa, 10 września 2008, 16:27

Przed sesja jeszcze sie widywaliśmy na uczelni, ale potem tj od czerwca nie było żadnego kontaktu - pomimo moich usilnych starań... Dostawali regularnie całą moja korespondencję z Teneryfą, a było tego sporo, myśle że ponad 100 maili...

Przyznaję, cel mnie trochę zaślepił... :?

Najlepsze jest to, ze doskonale wiedział "czego brakuje mi do szczęście"... raz na tydzień SMS, czy mail, informacja na GG, tylko po to, zebym miała świadomość, ze to co robię ma sens... a wiedział, bo jako ósemka wprost mu to powiedzialam (tzn. napisałam)

Staram sie zrozumiec ludzi, ale jak dorosły człowiek zachowuje się jak przedszkolak to dla mnie niepojete...

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#69 Post autor: Absynt » środa, 10 września 2008, 16:52

Co fakt to fakt.
Nieodpowiedzialnosc, zwlaszcza taka moze kazdego rozdraznic.
Pssst... to mogla byc fobijna szostka ;]. Przestraszylas go na dodatek i teraz bedzie sie Ciebie zawsze bal ;p.
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Awatar użytkownika
Maro
Posty: 855
Rejestracja: piątek, 11 kwietnia 2008, 09:17

#70 Post autor: Maro » środa, 10 września 2008, 18:49

68.zarzucanie mi braku empatii. :D
8w7
ta szklanka MOZE byc pełna do połowy.

Awatar użytkownika
NeveReven
Posty: 117
Rejestracja: wtorek, 19 sierpnia 2008, 22:37
Lokalizacja: Lublin

#71 Post autor: NeveReven » środa, 10 września 2008, 20:55

69. Twierdzenia że zawsze się czepiam.
8w7
Klątwa informatyka: Żebyś Viste instalował z dyskietek!!!

Awatar użytkownika
Maro
Posty: 855
Rejestracja: piątek, 11 kwietnia 2008, 09:17

#72 Post autor: Maro » środa, 10 września 2008, 21:14

71. zarzucania mi nerwowości.
72. zarzucania mi że nie dam sobie nic wytłumaczyć w pierwszej fazie dyskusji.
8w7
ta szklanka MOZE byc pełna do połowy.

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#73 Post autor: Absynt » środa, 10 września 2008, 23:49

Maro pisze:68.zarzucanie mi braku empatii. :D
A czasem sie do tego przyznajecie i zalujecie ;p.

Brak empatii?! Ja Ci dam brak empatii!! <chlast> :lol:
j/k
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Awatar użytkownika
Maro
Posty: 855
Rejestracja: piątek, 11 kwietnia 2008, 09:17

#74 Post autor: Maro » czwartek, 11 września 2008, 08:19

fakt ze przyznajemy. ja nad swoja pracuje ale nikt nie jest idealny.nad soba sie nie rozczulam a co dopiero nad innymi.
na zwykle fochy najlepszy jest porzadny kop w dupe, natomiast na powazny problem powazna pomoc i to realna a nie zlaamywanie rak i placz wspolny.
8w7
ta szklanka MOZE byc pełna do połowy.

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#75 Post autor: Absynt » czwartek, 11 września 2008, 12:09

Kop w dupe moze jest dobry jak ktos jest w doskonalej kondycji. W przecietnej lepsza jest lekka prowokacja sil (udowodnij, ze dasz rade, bo wiem, ze dasz!). Potem slabym - podanie reki i ciagniecie, a jak ktos chce z ta reka wciagnac nas w dol, to wtedy mu ja ucinamy i niech leci w przepasc sam :twisted:.
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

ODPOWIEDZ