Co do 5 - nikt nie trafił.
Żeby zabolało? Wystarczy zniszczyć model rzeczywistości piątki. Podważyć kluczowe aksjomaty i nie dać nic w zamian. Krzesło na trzech nogach runie. Niekoniecznie matematyczno-fizyczny model "działania" nieożywionego świata - ten jest już dość usystematyzowany i ciężko znaleźć w nim rażące niedociągnięcia. To może być model np. zachowań międzyludzkich w określonym kontekście, czy schemat postępowania, którym posługuje się piątka, nie ma pełnej wiedzy na temat tego co dokładnie robi, wystarcza jej to że wie "z grubsza" o co chodzi, a schemat "działa".
Ból pojawi się z czasem.. Jeżeli trafiłeś/trafiłaś to piątka w pierwszym momencie będzie zszokowana
a potem pojawi się pustka.. Aż wymyśli nowy model
5. Myslisz, ze cos wiesz? Gowno wiesz, jestes durniem, ktory zawsze bedzie wpadal w te same pulapki. Nic nie przewidzisz, nie zrozumiesz, bo nic nie rozumiesz.
Tak mi sie wydaje ;p.
Jeśli wydaje Ci się, że masz rację - to masz rację. Wydaje Ci się. 8) Spotkałeś kiedyś piątkę która popełniła ten sam błąd dwa razy?
Po takim tekście przyglądam Ci się uważnie, uśmiecham ironicznie i mówię (niekoniecznie na głos): "masz rację, to Twój punkt widzenia, masz do niego prawo", po czym do pakietu danych o Tobie dokładam informacje "emocjonalny, sceptyczny, generalizuje". Następnie, w zależności od sytuacji przekazuję Ci dane w innej formie, lub ograniczam z Tobą kontakt.
5. Was oszczędze matka natura czyniąc z Was Piątki juz Was dobila...
- uśmiałem się do łez 8) UWIELBIAM BYĆ PIĄTKĄ!