Zwyczaje żywieniowe

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
lasuch
Moderator
Posty: 731
Rejestracja: sobota, 15 maja 2010, 10:50
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Zwyczaje żywieniowe

#16 Post autor: lasuch » poniedziałek, 2 maja 2011, 09:59

lasuch pisze:Nie pijam kawy i nie palę papierochów :? :D
Ale co do kawy, to życie tak męczy że pewnie się do niej przekonam (lepsze to od niezbyt smacznej coca coli).
No i masz...wykrakałem! :lol:

Nie dbam o to, żeby się zdrowo odżywiać...do czasu, bo coś czuję że przyjdzie mi za to zapłacić :cry:


8w7 SLE-Ti

Awatar użytkownika
Irranea
Moderator
Moderator
Posty: 1179
Rejestracja: poniedziałek, 8 sierpnia 2011, 23:50
Lokalizacja: w barku

Re: Zwyczaje żywieniowe

#17 Post autor: Irranea » czwartek, 25 sierpnia 2011, 01:08

nie mam jakichś strasznych wymagań co do jedzenia. byleby nie było zbyt ostre, ale i zbyt łagodne też mi nie pasuje. lubię, jak jest przesolone.
w czasie semestru mam bardzo nieregularny tryb życia. najczęściej nie mam czasu na jedzenie, jak jestem na uczelni. więc często jem dopiero po wyjściu. ewentualnie coś tam w przerwie skubnę w bufecie. do tego wlewam w siebie litry kawy. a kawa rano, to obowiązek.
w czasie wakacji też katuję swój organizm. na śniadanie mam kawę z ogórkiem kiszonym, albo kabanosem. taki rytuał już. drugie śniadanie jem koło 15-16. obiad, najlepiej coś lekkiego, typu łosoś z jakimś warzywem, najlepiej koło 19. koło 22 podwieczorek, a kolacja koło 1 w nocy. nie przepadam za owocami oraz mięsem w postaci wędlin, czy pasztetów. do około 16 wypijam 3 półlitrowe kubki kawy, potem pijam zieloną herbatę. nie, wcale nie jestem uzależniona od kawy. :twisted:
to ile zjem zależy od tego w którym momencie cyklu miesięcznego jestem.

Awatar użytkownika
Uzi
Posty: 43
Rejestracja: środa, 10 sierpnia 2011, 23:55
Enneatyp: Szef
Lokalizacja:

Re: Zwyczaje żywieniowe

#18 Post autor: Uzi » czwartek, 25 sierpnia 2011, 01:53

Jak dla mnie to zależy od dnia i tego czy akurat mam zapie...rz na uczelni czy nie :roll:
Ale ogółem ubóstwiam ostre smaki przede wszystkim, a tak jestem wszystkożerna :P
Przede wszytkim lubię mięcho, stworki wodne, owoce i warzywa :twisted:
Jak dla mnie w sumie musi być syto, smacznie i aromatycznie :D
Stanowczo za szybko wcinam do tego stopnia że mój żoładek nie nadąża i chwilami nie moge ruszyć się od stołu :mrgreen:
Ale bywa i tak że cały dzień nie jem a o 2 w nocy leżąc w łóżku kojarze że nic nie zjadłam :cry:
Co najważniejsze jestem uzalezniona od kawy, ale nie z powodu powera jaki mi daje tylko raczej jej smaku :twisted:

ort. /boogi
Niesforna księżniczka dumnie idąca przez świat; pyskata, bezczelna, mająca dużo wad... 8w7

Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Zwyczaje żywieniowe

#19 Post autor: boogi » czwartek, 25 sierpnia 2011, 19:43

Uzi pisze:Stanowczo za szybko wcinam do tego stopnia że mój żoładek nie nadąża i chwilami nie moge ruszyć się od stołu :mrgreen:
Popłakałem się ze śmiechu :lol:
Chciałbym móc to kiedyś zobaczyć. Śmiałbym się wtedy, a Ty byś nie mogła dać mi za moje nieuprzejme zachowanie w dziób, bo... nie mogłabyś się ruszyć od stołu :D

Odnośnie żywieniowych zwyczajów Ósemek, to faktycznie jest to dosyć częste - lubicie tak ostre potrawy, że mnie łzy lecą na samą myśl...
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

Awatar użytkownika
Uzi
Posty: 43
Rejestracja: środa, 10 sierpnia 2011, 23:55
Enneatyp: Szef
Lokalizacja:

Re: Zwyczaje żywieniowe

#20 Post autor: Uzi » czwartek, 25 sierpnia 2011, 20:28

Śmiałbym się wtedy, a Ty byś nie mogła dać mi za moje nieuprzejme zachowanie w dziób, bo... nie mogłabyś się ruszyć od stołu :D
Spokojnie jestem pamiętliwa :twisted: Oberwałbyś w swoim czasie :mrgreen:
Niesforna księżniczka dumnie idąca przez świat; pyskata, bezczelna, mająca dużo wad... 8w7

Pablo
Posty: 1892
Rejestracja: piątek, 11 stycznia 2008, 00:12
Enneatyp: Szef

Re: Zwyczaje żywieniowe

#21 Post autor: Pablo » czwartek, 25 sierpnia 2011, 23:20

Stanowczo za szybko wcinam do tego stopnia że mój żoładek nie nadąża i chwilami nie moge ruszyć się od stołu :mrgreen:
Mam tak samo :lol: Ale się od ojca 1 nasłuchałem swojego czasu "nie jedz tak szybko bo się zadławisz' "nie jedz tak szybko bo to apetyt odbiera". Aha Boogin to mój tutejszy "szef" i notabene 1-ka więc jakbyś chciała go zlinczować kiedyś to chętnie się przyłączę - jeszcze z chałupniczej roboty nie wyleciałem, chętnie spróbuję ;)

Awatar użytkownika
Uzi
Posty: 43
Rejestracja: środa, 10 sierpnia 2011, 23:55
Enneatyp: Szef
Lokalizacja:

Re: Zwyczaje żywieniowe

#22 Post autor: Uzi » piątek, 26 sierpnia 2011, 10:23

Pablo pisze:Aha Boogin to mój tutejszy "szef" i notabene 1-ka więc jakbyś chciała go zlinczować kiedyś to chętnie się przyłączę
Spoko zawsze możemy połączyć siły :mrgreen: Zawsze do usług Pablo :twisted:
boogi pisze:Odnośnie żywieniowych zwyczajów Ósemek, to faktycznie jest to dosyć częste - lubicie tak ostre potrawy, że mnie łzy lecą na samą myśl...
Właśnie chciałam odnośnie tego zapytać te nasze zapędy żywieniowe wynikają jakoś z naszego charakteru czy to zmienność osobnicza :mrgreen:
Niesforna księżniczka dumnie idąca przez świat; pyskata, bezczelna, mająca dużo wad... 8w7

Awatar użytkownika
atis
Posty: 2789
Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: różowy balonik

Re: Zwyczaje żywieniowe

#23 Post autor: atis » piątek, 26 sierpnia 2011, 12:08

Z tą ostrością potraw, to zastanawiające jest, że własnie większość siódemek i ósemek, które znam, wyznaje zasadę 'im ostrzej tym lepiej', nie znam natomiast ani jednej dziewiątki, która by kochała to uczucie, że pali ci się gardło xD

Ogólnie jak was tutaj czytam to chyba zwyczaje żywieniowe są czymś, w czym jestem do was najbardziej podobna (własciwie to jedyne, w czym jestem) :lol: Już wiem na jakiej płaszczyznie szukać z ósemkami nici porozumienia :wink:
xxx xx/xx XXXx
Obrazek

Awatar użytkownika
Magiliana
Posty: 173
Rejestracja: wtorek, 2 września 2008, 13:42
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: własny świat

Re: Zwyczaje żywieniowe

#24 Post autor: Magiliana » poniedziałek, 29 sierpnia 2011, 20:32

atis pisze:Z tą ostrością potraw, to zastanawiające jest, że własnie większość siódemek i ósemek, które znam, wyznaje zasadę 'im ostrzej tym lepiej', nie znam natomiast ani jednej dziewiątki, która by kochała to uczucie, że pali ci się gardło xD
Znam dziewiątkę, która uwielbia jeść oste potrawy. Nie wiem jak z siódemkami, ale co do ósemek to się zgodzę. Uwielbiają dobrze przyprawione jedzenie. Zdarzyło się, że ósemka przygotowała potrawę, której nie byłam w stanie zjeść w całości, miałam wrażenie, że zaraz wypali mi przełyk :lol: .
5w4

"Szanse jedne na milion spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć."

Awatar użytkownika
Basket Case
VIP
VIP
Posty: 712
Rejestracja: piątek, 18 lipca 2008, 10:41

Re: Zwyczaje żywieniowe

#25 Post autor: Basket Case » poniedziałek, 29 sierpnia 2011, 23:34

To ja się wyłamię! :mrgreen:

Nie przepadam za ostrym smakiem potraw. Lubię kurczaka curry, ale tutaj ostrość papryki i czerwonej pasty curry neutralizuje słodkawy smak mleczka kokosowego (mniam :] ), podobnie jest ze schabem ze śliwką - marynata musi być ostra. Smak potrawy musi być wyważony, "rzucanie" się na żarcie tylko dlatego, że jest ostre uważam za pewnego rodzaju masochizm O_o

Jem dla przyjemności, a nie żeby coś udowodnić. Swoją drogą kiedyś miałam okazję spróbować takiego ostrego sosu (to było na zeszłorocznym zlocie w Gdańsku). To był jakiś mego ostry sos, zlizanie odrobiny z palców powodowało płacz śmiałka, z tego co pamiętam Bakłażan spróbował i zapłakał :D ja nie miałam ochoty :P

Lubię jeść i lubię gotować. Zależy mi przede wszystkim na smaku, później na szybkości przygotowania danej potrawy oraz na tym czy składniki nie są np MOMem czy innym paskudztwem. Lubię również jak coś ładnie wygląda na talerzu (wiem, że istnieją rzeczy wyglądające jak zawartość toalety i smaczne, ale raczej ich nie tknę ;) ). Nie trzymam się sztywno danego przepisu - jak zrobię coś raz to zazwyczaj wprowadzam jakieś modyfikacje.
Zdecydowanie nie lubię jeść "na mieście" szczerze nie ufam kucharzom, wolę kontrolować co jem, człowiek myśli, że je zdrową surówkę z marchwi, a oni sypią do niej cukier na potęgę bleh

Awatar użytkownika
Kapar
VIP
VIP
Posty: 2333
Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: DownUnder
Kontakt:

Re: Zwyczaje żywieniowe

#26 Post autor: Kapar » wtorek, 30 sierpnia 2011, 06:42

A ma ktoś pomysł, jak jeść wolniej? Ja nie umiem... potem też mam problem z poruszaniem się, właściwie po każdym większym posiłku. Mam uczucie jakby łatwiej było mnie toczyć po ziemi niż mi samemu iść. Myślę, że to przez szybkie jedzenie po cześci
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl

Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.

Awatar użytkownika
Cotta
VIP
VIP
Posty: 2409
Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: pomorskie

Re: Zwyczaje żywieniowe

#27 Post autor: Cotta » wtorek, 30 sierpnia 2011, 11:34

baby_kapar pisze:A ma ktoś pomysł, jak jeść wolniej?
Skupiać się tylko na jedzeniu i kontemplowaniu jego smaku. Nie myśleć o niczym innym.
Ja nie umiem... potem też mam problem z poruszaniem się, właściwie po każdym większym posiłku. Mam uczucie jakby łatwiej było mnie toczyć po ziemi niż mi samemu iść. Myślę, że to przez szybkie jedzenie po cześci
Może być od tempa (przy szybkim je się więcej, niż organizm faktycznie potrzebuje), może też być od alergenów. Alergeny nie zawsze powodują wysypki, ale zawsze w jakiś sposób obciążają organizm, przez co po zjedzeniu ma się uczucie ciężkości i zamulenia, nawet jak nie zjadło się dużo (ja tak mam z produktami zbożowymi).
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]


http://www.poomoc.pl/

Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.

Awatar użytkownika
atis
Posty: 2789
Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: różowy balonik

Re: Zwyczaje żywieniowe

#28 Post autor: atis » wtorek, 30 sierpnia 2011, 11:42

Zmuszać się do możliwie długiego przeżuwania każdego kęsa, jak pisze cotta - koncentrowanie się na kazdym kęsie, smaku itd; niedopuszczanie organizmu do stanu wyglodzenia bo wtedy czlowiek 'automatycznie' rzuca sie na jedzenie i spozywa na zapas - za duzo i za szybko.
Co do ciezkosci - nie powinno równiez popijac sie posiłków ani pic po nich - wszelkie płyny należy przyjąc kilka minut przed posiłkiem.
xxx xx/xx XXXx
Obrazek

Awatar użytkownika
Mietła
VIP
VIP
Posty: 977
Rejestracja: wtorek, 22 września 2009, 16:23
Enneatyp: Szef

Re: Zwyczaje żywieniowe

#29 Post autor: Mietła » wtorek, 30 sierpnia 2011, 11:58

Ja w powolnym jedzeniu osiągnęłam mistrzostwo. Trzeba dziubdziać - każdą kawałek kroić na dwa, albo trzy. Gadać z kimś podczas jedzenia, dłuuuugo przeżuwać i robić trochę przerwy między jednym kęsem a drugim (o tak jak ja teraz - między mięskiem a ziemniaczkiem piszę posta :mrgreen: )

Awatar użytkownika
Basket Case
VIP
VIP
Posty: 712
Rejestracja: piątek, 18 lipca 2008, 10:41

Re: Zwyczaje żywieniowe

#30 Post autor: Basket Case » wtorek, 30 sierpnia 2011, 13:02

atis pisze:Zmuszać się do możliwie długiego przeżuwania każdego kęsa, jak pisze cotta - koncentrowanie się na każdym kęsie, smaku itd.
"Zmuszanie się" jakoś kłóci się z moją wizją "przyjemnego posiłku"...
Już lepszym pomysłem, który stosuje z powodzeniem, jest nakładanie sobie po prostu mniejszej porcji.
Wiem, że trzeba dać organizmowi trochę czasu, by poczuć sytość - działa, czasami wystarczy się po prostu ruszyć od stołu i zacząć nakładać, by zdać sobie sprawę, że już wystarczy :)

No chyba, że coś jest taaaaaakie pyszne, że nie jestem w stanie sobie odmówić dokładki ;)

Co do połykania dużych kęsów to jest to nawyk, nawyki zwalcza się poprzez długotrwałe przestawianie się na inny tryb. Samoświadomość. To co pisze Cotta powinno zadziałać.

ODPOWIEDZ