: czwartek, 22 stycznia 2009, 11:08
.
Polskie forum o Enneagramie
https://enneagram.pl/forum/
Możesz rozwinąć bardziej myśl? Czego np. uważasz że możesz od niego się nauczyć (pewnie empatii, bo to jest kojarzone z Dwójkami, ale wolę się nie domyślać tylko wiedzieć), oraz co takiego robi, że czasem musisz się powstrzymywać od przyłożenia mu.baby_kapar pisze:2. Mam dobrego kumpla 2, ktory ma skrzydlo w 1 i silnie polaczonie z 8. Utrzymuje z nim kontakt, bo traktuje to jako cwiczenie dla samego siebie i wiem, ze moge sie od niego sporo nauczyc. Kosztuje mnie to czesto sporo wysilku, zeby mu np nie przylozyc. Tak moge opisac moje aktualne relacje z tym typem...
Może kilka dni po tym, jak napisałeś "nie wiem, jak to wyjaśnić" wpadła Ci jednak do głowy myśl, jak to wyjaśnić?baby_kapar pisze:3. Nie umiem dobrze rozpoznawac tego typu tak samo jak 6. Jesli juz jakas 3 widze, to dlatego, ze jest niezdrowa. Przy trojkach czuje sie tak, jakbym musial byc na bacznosci. Nie wiem, jak to wyjasnic...
Może w ten sposób że niezdrowy gość z tego typu nie ma za nic dystansu do siebie a każdy żart rozumie jako podważenie swojego wizerunku na co albo się w sobie zamyka albo jeszcze bardziej chce udowodnić jaki nie jest elokwentny? Jak tak to wiem o co biega3. Jesli juz jakas 3 widze, to dlatego, ze jest niezdrowa. Przy trojkach czuje sie tak, jakbym musial byc na bacznosci. Nie wiem, jak to wyjasnic..
Dokladnie.Pablo pisze:Może w ten sposób że niezdrowy gość z tego typu nie ma za nic dystansu do siebie a każdy żart rozumie jako podważenie swojego wizerunku na co albo się w sobie zamyka albo jeszcze bardziej chce udowodnić jaki nie jest elokwentny? Jak tak to wiem o co biega3. Jesli juz jakas 3 widze, to dlatego, ze jest niezdrowa. Przy trojkach czuje sie tak, jakbym musial byc na bacznosci. Nie wiem, jak to wyjasnic..
Dobre spostrzezenie z tym "pedalskim stylem bycia". Ostatnia trojka jaka poznalem jest gejem i bardzo metroseksualna. Ale abstrahujac od tego inne trojki przewijajace sie na moim horyzoncie tez sprawialy wrazenia zdziewiczalych przez swoj wystroj i lansPaweu pisze:3 - Niestety mam ciężką alergię na ten typ i nigdy nie spotkałem zdrowego egzemplarza (albo spotkałem, tyle że nie wykazywał tych wszystkich "pięknych" trójkowych cech i wziąłem taką osobę za inny typ). Najbardziej fałszywi, obłudni, dwulicowi, potrafią wykorzystać bez mrugnięcia okiem czyjeś zaufanie no i jeszcze ten wkur...jący lans i, sorrki za określenie, "pedalski styl bycia";/ Albo uciekać albo walić w mordę takiego
Skoro "żadne nie ustąpi", to czym jest owa zgoda? Zostajecie przy swoich zdaniach, czy znajdujecie kompromis?Palmolive pisze:W wielu rzeczach się zgadzamy, ale sa tez minusy.... klótnie są tu na prawdę zacięte i żadno z nas nie ustapi.
Po czym zawsze jest zgoda.
Enneagram nie jest systemem który jest w stanie przewidzieć jakie relacje będę miała z osobnikiem danego typu. Możemy się od 'pierwszego wrażenia' pokochać albo znielubićBasket Case 3 lata temu pisze:1 - znam sporo, rozumiem ich motywację, są bezpieczni i przewidywalni - co znaczy, że świni Ci nie podłożą. Jedna znana mi jedynka miała ostatnio na naszej-klasie opis: "Jak ktoś mi jeszcze raz poleci WOŚP to wylot ze znajomych", zapewniając mi tym samym dobre samopoczucie na cały dzień (mnie w sumie nie przeszkadza ten brak taktu, idzie się przyzwyczaić)
Chciałabym mieć trochę więcej z jedynki...
2 - ważną cechą tego typu jest to, że wiedzą czego chcę (przynajmniej z definicji) czuję przyciąganie do męskich przedstawicieli... obawiam się, że jest to trochę niezdrowy pociąg Moją najlepszą przyjaciółką jest dwójka, to jak się różnimy zawsze mnie zadziwia
3 - sama mam dość dużo z trójki, ale chyba nie miałam okazji bliżej poznać żadnej...
4 - znam przynajmniej jedną. Bardzo dobry kumpel - uwielbiam jego poczucie humoru, sposób bycia... do niczego nie mogę się przyczepić
5 - są dla mnie zagadką, pustka totalna, nic o nich nie wiem...
6 - podejrzewa mojego ojca o bycie 6, fobiczną niestety więc może nie będę pisać w tym miejscu o doświadczeniach z tym typem
7 - ósemkę zawsze będzie coś w siódemce wkurzać... wkurzanie siebie nawzajem jest czasami fajne
8 - podobnie jak w przypadku 1 ósemki są przewidywalne. Nie utrudniają sobie życia niepotrzebnie. Babeczki 8 są szczególnie fajne... mówią to co myślą, nie trzeba się domyślać... nawet nie wiecie jakie to błogosławieństwo w świecie w którym tylko 10% to przekaz werbalny. Faceci 8, których znam w realu, cały czas chcą coś udowodnić... nie wiem czy tak do mnie, czy generalnie - osobiście mnie to odstrasza.
9 - mama 9w1, moje totalne przeciwieństwo (z testu mi wyszło) Uwielbiam ją Nie obraża się, o byle co - to jest u 9 super!