Co inne typy sądzą o Ósemkach?

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Co inne typy sądzą o Ósemkach?

#1 Post autor: boogi » piątek, 25 września 2009, 19:50

Temat jakiego jeszcze nie było, a który przewijał się w innych wątkach wielokrotnie. Czas to uporządkować. Dzisiaj w głowie mam tylko takie myśli:
- ósemki są do niczego!
- ósemki sprawiają wiele bólu!
- nie są tak naprawdę do niczego potrzebne, więc po cholerę w ogóle istnieją?
- i dlaczego w tak nieprzyjemny sposób się wyżynają?
No i właśnie wyżynający się ząb-ósemka sprawiła, że w głowie narodziło mi się (skojarzeniowo, a jakże) pytanie:

Co inne typy sądzą o enneaosobowości numerkiem Osiem oznaczonej? ;)


Zapraszam do dyskusji ;]


"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

Awatar użytkownika
Grin_land
Posty: 2459
Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: tryb koczowniczy

Re: Co inne typy sądzą o Ósemkach?

#2 Post autor: Grin_land » piątek, 25 września 2009, 20:30

oj moja 8 też się OKRRROPNIE wyrzyna!!! swędzi dziąsło,boli pół gardła i szczęka...denerwuje, rozsierdza...grrrr!!!! GRRRR!!!!

a 8 są cudne o ile nie złoszczą się na mnie ;)
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Co inne typy sądzą o Ósemkach?

#3 Post autor: yusti » piątek, 25 września 2009, 21:05

.
Ostatnio zmieniony czwartek, 14 października 2010, 15:57 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Mietła
VIP
VIP
Posty: 977
Rejestracja: wtorek, 22 września 2009, 16:23
Enneatyp: Szef

Re: Co inne typy sądzą o Ósemkach?

#4 Post autor: Mietła » sobota, 26 września 2009, 10:29

A może być Ósemka o Ósemku? :wink:

Uwielbiam mojego braciszka, za jego poczucie humoru, za to, że w każdej sytuacji znajdzie dobre rozwiązanie i za to, że się nigdy nie poddaje. Ale strasznie mnie wkurza, że się nie da dziadowi nic przetłumaczyć, bo tylko on ma rację! A jak się chce wyrazić swoje zdanie (inne niż jego) to drze gębę. :evil:

Awatar użytkownika
chottomatte
Posty: 1012
Rejestracja: sobota, 14 marca 2009, 10:18
Enneatyp: Entuzjasta
Lokalizacja: królestwo nadmorskiej mgły
Kontakt:

Re: Co inne typy sądzą o Ósemkach?

#5 Post autor: chottomatte » sobota, 26 września 2009, 11:19

Co inne typy sądzą o Ósemkach?
Obrazek -te, które znam są bardzo energetyczne, ciągle w drodze, zawsze coś robią, są bardzo pewne siebie i zabawne, mają różnorodne zainteresowania, w które chętnie angażują innych. Jeśli się spotykamy, to najczęściej się gdzieś włóczymy - koncert, jakaś impreza sportowa, na rower, na piwo :mrgreen:
Obrazek - trzeba się do nich dostosować, a ja nie zawsze mam na to ochotę - i zonk! :mrgreen: Dopóki mamy takie samo zdanie na jakiś temat lub ja jestem skłonna przyjąć ich punkt widzenia, jest dobrze...ale wystarczy, że z czymś się nie zgodzę i upieram się przy tym - powstaje piękny zgrzyt :mrgreen:
nie przeszkadzaj mi, bo tańczę

Pablo
Posty: 1892
Rejestracja: piątek, 11 stycznia 2008, 00:12
Enneatyp: Szef

Re: Co inne typy sądzą o Ósemkach?

#6 Post autor: Pablo » sobota, 26 września 2009, 12:09

Ja szczerze lubię ten typ :) łatwo się z nim żyje dopóki nie próbują wejść na głowę albo nie zdominować na polu towarzyskim co bywa trudne czasem ;) Z Brachem 8w7 się pięknie dogaduję, teraz w dorosłym życiu i głębszej psychicznej dojrzałości lepiej niż kiedykolwiek wcześniej. Cenię go za to że krył mi trochę dupsko w młodości i przekazywał dużo pragmatycznych poglądów, do dzisiaj też je niezwykle cenię.

Mniej zdrowe 8 też są spoko - większy cynizm w nich czasem widać ale to korzystna rzecz - odbija się na ciętym, sarkastycznym humorze a ten bardzo lubię :) i ile nie ładują się np. w robocie w moją działkę. Ze zdrowymi raczej nie ma na tym gruncie problemów ale te bardziej schorowane czasem działają tym na nerwy.

Wśród 8 mam ogólnie tyle samo dobrych ziomków co dawniej największych życiowych wrogów. Nie było neutralności zazwyczaj. W końcu to 8 przyczyniają się do tego żeby następne w otoczeniu wykwitły - sam jestem tego przykładem, ale jest to coś z czego raczej jestem zadowolony ;)

Awatar użytkownika
MartiniB
Posty: 774
Rejestracja: sobota, 12 stycznia 2008, 21:06

Re: Co inne typy sądzą o Ósemkach?

#7 Post autor: MartiniB » sobota, 26 września 2009, 20:49

Ci ludzie to dosłownie fundament jakichkolwiek struktur. Jak na mój gust równie dobrze innych typów mogłoby po prostu nie być i niewiele byśmy na tym stracili.

Awatar użytkownika
Argen
Posty: 10
Rejestracja: sobota, 19 września 2009, 18:49

Re: Co inne typy sądzą o Ósemkach?

#8 Post autor: Argen » sobota, 26 września 2009, 21:38

Życie byśmy potracili. W przeciągu tygodnia zaczęła by się trzecia wojna światowa. :lol:
Nasze oceny i wartości, a w szczególności wartości moralne są względne, subiektywne. Nie ma moralności powszechnie obowiązującej, każdy ma taką jaka jest mu potrzebna dla jego celów życiowych i jaka odpowiada jego uczuciom. - F.Nietzsche 3w4/5w4

Awatar użytkownika
Kapar
VIP
VIP
Posty: 2333
Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: DownUnder
Kontakt:

Re: Co inne typy sądzą o Ósemkach?

#9 Post autor: Kapar » niedziela, 27 września 2009, 02:22

Argen pisze:Życie byśmy potracili. W przeciągu tygodnia zaczęła by się trzecia wojna światowa. :lol:
No tak, ale jakby to taka stereotypowa ósemka powiedziała, przynajmniej coś by się działo ;)
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl

Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Co inne typy sądzą o Ósemkach?

#10 Post autor: yusti » niedziela, 27 września 2009, 09:47

.
Ostatnio zmieniony czwartek, 14 października 2010, 15:57 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Co inne typy sądzą o Ósemkach?

#11 Post autor: boogi » niedziela, 27 września 2009, 12:07

yusti pisze:Chottomate
Obrazek - trzeba się do nich dostosować, a ja nie zawsze mam na to ochotę - i zonk! :mrgreen: Dopóki mamy takie samo zdanie na jakiś temat lub ja jestem skłonna przyjąć ich punkt widzenia, jest dobrze...ale wystarczy, że z czymś się nie zgodzę i upieram się przy tym - powstaje piękny zgrzyt :mrgreen:

No tu bez dwóch zdań, tak jest z baby kaparem, tak jest z Pablo, tak jest z BC...
I to nie tylko my dwie to widzimy...
True, nie tylko wy dwie, ja też. Ósemkę zazwyczaj ciężko jest przekonać do zmiany zdania - widzi swoje i koniec. Nie ma problemu kiedy Osiem myśli racjonalnie, wtedy argumenty przyjmuje i swoje zdanie potrafi zmienić; przyjąć/zrozumieć czyjś punkt widzenia i się z nim zgodzić. Gorzej, jak się uprze - wtedy nie ma zmiłuj się, nawet pomimo racjonalnych argumentów jest ciągła wojna która mnie męczy i w którą po prostu się nie wdaję. Minus niewdawania się w taką wojnę jest taki, że po czasie Ósemka zyskuje podskórne przekonanie że skoro ona tyle razy rację miała (skoro ja się wycofałem i nie walczyłem o swoje), to tak naprawdę rację ma zawsze.
Na szczęście nie jest to u Ósemek które znam nadmiernie częste ;]
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Co inne typy sądzą o Ósemkach?

#12 Post autor: yusti » niedziela, 27 września 2009, 12:18

.
Ostatnio zmieniony czwartek, 14 października 2010, 16:00 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

Pablo
Posty: 1892
Rejestracja: piątek, 11 stycznia 2008, 00:12
Enneatyp: Szef

Re: Co inne typy sądzą o Ósemkach?

#13 Post autor: Pablo » niedziela, 27 września 2009, 12:33

yusti pisze: Ale to nie jest tak...jak u Pablo..żeby na byle kogo zamiast "koleś" mówić tępy hxx"
to nie jest zastępowanie niemal wszystkich czasowników słowami przemocy "wyjeb jej z rury"
Moja wulgarność to powiedzenie do siebie "o kxxxx! jakie chxx kałuże" I potem jestem wesoła, ROZLUŹNIONA i sobie przyśpiewuje
"omijam sobie chxx kałuże
zajebiście kxxxx duże
lalala"
i morda mi się raduje na maxa
jakbym pozwoliła sobie na coś grzesznego nikogo tym nie raniac
O nie nie, nie wiem skąd to masz ale ja tak gadam o byle ludziach którzy mnie wnerwili i z którymi totalnie nic mnie nie łączy albo z którymi mam osobistą kosę - skąd wzięłaś taki przykład mojego myślenia i postępowania?
Ale to nie jest atakowanie osób jak u Pablo...

ja nigdy nie powiem na mego profesora, że "z niego ...<ostry epitet>"
Mówię: "nie podoba mi się sposób prowadzenia przez niego zajęć" "robi to i to niefair" "nic mi nie daje a tylko stresuje" Nie oceniam nigdy człeka tylko jego postawę, zachowanie.
Znowu nie wiem do czego się odnosisz, poproszę jakiś mój cytat.
No ja nie cenię tekstów Pablo do swojego kolegi, "żeby nie sprzedawał za dużo tych używek bo kto by cie utrzymywał"
Bo to takie..osobiste przytyki. i to wtrącanie się w nie swoje sprawy. i ocenianie krytyczne. wszelkie zło. Nigdy bym nie mogła się przyjaźnić z moją chudą blondi 4w5 INFp, gdybym tak kłapała jęzorem niepoprawnie i złośliwie. To trzeba być miłym, wysłuchać i nie komentować. Spróbować zrozumieć i pomóc, a nie dosrać-tanie chojractwo.
Ten ktoś pracuje a do niedawna był na chwilowym utrzymaniu, poza tym ma dystans do siebie - jakby mi w takiej sytuacji też tak wypalił to sam bym się nie obraził - o to chodzi - o dystans do siebie.
Żeby się Pablo nie obraził-Ja "się pozytywnie" nie zdziwiłam wysłuchując ciebie. miejscami było mi nawet przykro. czułam się...jak marionetka "tego nie rób to rób" "jesteś taka bo tak" "jak można tego nie umieć?!" No ósemka to zero empatii i wyrozumiałości jakiejś, a powściągliwości to już za grosz nie znalazłam.
A myślałam, że Pablo to mężczyzna, w garniaku, doświadczony i mądry, pomocny i wspierający. Że można się od niego wiele uczyć i słuchać z uwielbieniem jak mentora. tymczasem już baby kapar był nim prędzej, co prawda gadaliśmy tylko pisząc, ale Hm, on ma mamę Jedynkę,więc chyba prędzej WIE co należy i dlatego jest....grzeczniejszy.

Nie chce nikogo usprawiedliwiać czy rozgrzeszać mówię jak jest-nie lubię czuć się stłamszona a na żywo przy Pablo bym się zw minute pod ziemię zapadła. daleko mu do Bascetki, która "broni uciśnionych"
Skąd wiesz że ja nie bronię uciśnionych? ;) jak chcesz to oceniać nie znając mnie w codziennym życiu? Ja bronię SWOICH uciśnionych zbawcą świata nie będę, bo on ma mnie gdzieś. Ile jako przypadkowa osoba dawałem komuś otuchy w życiu, czy wstawiałem się grupowo, tak po prostu - nie wyliczę tego do dzisiaj. Z biegiem czasu doszedłem że po prostu każdy powinien sam za siebie odpowiadać a i uszczęśliwianie ludzi na siłę jest bez sensu a czasem obraca się przeciwko "zbawcy" - a to jest jedna z największych igieł jakie ktoś we mnie wbił kiedykolwiek.
Zgadzam się z Maro która jest tu nieobecna że "większość ma charakter wyzyskiwaczy" - ja dodam niewdzięczników" - ale to powie człowiek który za daleko poszedł w "życzliwości" a od tego myślenia i postrzegania ludzi chcę być wolny.
Ostatnio zmieniony niedziela, 27 września 2009, 12:45 przez Pablo, łącznie zmieniany 1 raz.

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Co inne typy sądzą o Ósemkach?

#14 Post autor: yusti » niedziela, 27 września 2009, 12:43

.
Ostatnio zmieniony czwartek, 14 października 2010, 16:00 przez yusti, łącznie zmieniany 2 razy.

Pablo
Posty: 1892
Rejestracja: piątek, 11 stycznia 2008, 00:12
Enneatyp: Szef

Re: Co inne typy sądzą o Ósemkach?

#15 Post autor: Pablo » niedziela, 27 września 2009, 12:47

A może czyjaś godność była tak w życiu wielokrotnie naruszana, że z czasem przestało się dopuszczać pewne rzeczy na poziom godności pozostawiając je w sferze zdystansowanej ironii?

EDIT:
Na kierowce, który rozwalił ci auto powiedziałeś tępy ch
No bo sam w życiu harowałem żeby mieć ten samochód, jadę na zlot a tu mi jakiś gościu wjeżdża w d..ę z własnej winy rujnując plany weekendowe i jeszcze próbuje zwalać winę na mnie startując z niefajnymi tekstami - tępy ch... to jeszcze małe przestępstwo bo za ta całokształt + swoją postawę powinien dostać w pysk.
I chyba twoja rodzicielka wchodziła,a ty na nią z japą jak ona się tylko troszczyła o ciebie byś się nie spóźnił, ostrzec przyszła grzecznie.
Nie masz pojęcia o mojej rodzinie i chyba swoją matkę mylisz z moja... ja swojej nie mam nic do zarzucenia.

Dobra ale robi się z tego offtop w kierunku "Postrzeganie świata 8 ws. 1" dalsza gadka tu o tym nie ma sensu.

ODPOWIEDZ