Re: Związki i takie tam ;)
: środa, 1 lutego 2012, 23:48
Zdarza się, że jestem naciskająca (naturalnie tak mam, zazwyczaj nie zdaję sobie z tego sprawy, często zaskakuje mnie reakcja drugiej strony). Nie przypominam sobie by w moim przypadku był to jakiś problem, przynajmniej nie zauważyłamCharlotte pisze:Do samych ósemek jak i do ludzi którzy z nimi byli/są.
Jak wiadomo ósemki robią wszystko na poziomie hard. Intensywnie i do samego końca
Czuje więc, że dla takiej 7 to nie będzie problem. Ale czy uważacie że jakiś typ mógłby sobie z tym nie poradzić? Gdy jesteście z kimś, chcecie by ten ktoś bawił się z wami, i razem z wami robił wszystko ,,intensywnie"?
BTW chęć przeżycia wszystkiego intensywnie często nie oznacza "balowania co noc"...
Co do typów, które mogłyby mieć problem z poradzeniem sobie w związku z ósemką to mam wrażenie, że to sprawa indywidualna, a enneagram to nie typologia, która mówi jak osobnicy danych typów będą się dogadywali w związku
Związek to decyzja obojga partnerów. Zakładam, że każdy człowiek podejmuje taką decyzję, bo chce być w związku (osobiście nie wyobrażam sobie siedzieć w związku w którym nie chcę być), bo jest przyjemnie. Jak mamy się męczyć to się rozstańmy. Jeżeli dowiedziałabym się, że ta druga strona się 'męczy' to doszłoby do poważnej rozmowy. W zależności od powodu mogłabym pójść na kompromis. Rozwój w związku (mój, partnera, samego uczucia) jest czymś pozytywnym, oczekiwanie, że partner się zmieni jest dla mnie głupie i nieuczciwe (decyzja o związku zapadła, chcesz być ze mną, a nie z "idealną-wg-ciebie-mną" )Charlotte pisze:A co jakby partnera to męczyło? Umielibyście z takim być?
I czy myślicie że trudno jest wam utrzymać tempa? Wasi partnerzy/przyjaciele mieli kiedyś z tym problem?
Odpowiedź na to pytanie, zapewne bardziej niż od enneatypu, zależy od: płci, wieku, wychowania, przynależności kulturowej, wyznawanej/ bądź nie religii, miejsca urodzenia itd.Charlotte pisze:I kolejne pytanie
Wolicie raczej związki tak zwanych kochanków (czyli łóżko, a poza nim nic was nie łączy), czy związki partnerskie (łóżko i poza nim wiele was łączy )?