Strona 2 z 5

: niedziela, 26 listopada 2006, 19:34
autor: Kiciak
nie podzielam, mowiac 'wygladasz oryginalnie' obracasz swoje klamstwo w piekne slowka, co nie znaczy ze przestales klamac

: niedziela, 26 listopada 2006, 19:47
autor: Almodi
"Wygladasz orginalnie" to tylko przyklad :) ktory mial zilustrowac, ze mozna powiedziec prawde(w tym przypadku pod warunkiem, ze na prawde sadze ze wyglada orginalnie) w sposob bardziej przyjazny ;) To nie jest klamstwo, tylko prawda powiedziana mniej bezposrednio.

Milo, ze chce Ci sie jeszcze spierac, chociaz teraz mam wrazenie, ze robisz to dla sportu ;)

: niedziela, 26 listopada 2006, 20:06
autor: Kiciak
spieram sie dlatego, ze moim zdaniem nie masz racji, bo chyba sam nie rozumiesz co piszesz, tylko chcesz wmawiac innym, ze masz racje.

ale nie uwazasz ze wyglada oryginalnie. sam sobie przeczysz. przykro mi ;)

: niedziela, 26 listopada 2006, 22:51
autor: Almodi
Skoro byla to kobieta, ktora kocham to musiala mi sie podobac. Tym razem jednak ubrala sie tak, ze wyglada brzydko, wiec mozna powiedziec ze to orginalne zachowanie w kontekscie jej wczesniejszych zachowan.

To czy jest to klamstwo czy prawda zalezy tylko od okolicznosci i w przykladzie, ktory podalem zdecydowanie mozna to zakwalfikowac do prawdy. Ja mam wrazenie, ze Ty nie potrafisz tego zrozumiec. :)

: niedziela, 26 listopada 2006, 23:00
autor: Kiciak
nie, nie, jestem inteligentna, rozumiem wiele :D

: wtorek, 28 listopada 2006, 17:57
autor: Hydra
Łukasz pisze: Musisz przyznac, ze klamastwo to ucieczka od realiow z ktorymi nie potrafisz sobie w inny sposob poradzic.
To prawda. Ja kłamię bardzo często w sytuacji, gdy ludzie chcą mnie wciągnąć w dyskusję na temat, który (mówiąc oględnie) „lata mi koło pióra” ;) Wtedy po prostu przytakuję z entuzjazmem.
Powiedzenie prawdy miało by następujace skutki:
1. godzina zmarnowana na wysłuchanie argumentacji, że problem jest istotny
2. godzina zmarnowana na wysłuchanie argumentacji dotyczącej opinii mówiącego na powyższy temat
Czy mam wyrzuty sumienia? Żadnych ;)
Łukasz pisze: Oczywiscie, ze kazdemu sie zdarza klamac, ale to mowienie prawdy jest wyrazem silnego charakteru.
Silny charakter nie jest mi w tej sytuacji potrzebny.
Łukasz pisze: Zawsze utozszamialem 9 z osobowoscia grzecznego dziecka ktore nigdy nie klamie, a tu psikus ;p
A to ciekawe… możesz powiedzieć cos więcej?

: wtorek, 28 listopada 2006, 18:18
autor: Almodi
Hydra pisze:A to ciekawe… możesz powiedzieć cos więcej?
Skromne, ciche, wesole czyli 9 :) W moim mozgu odrazu wylania sie postac niewinnego dziecka ;p Wszystkie 9 jakie znam nie z internetu odrazu nasuwaja mi opis: "mentalnosc dziecka" (w pozytywnym wyrazenia tego znaczeniu)

: wtorek, 28 listopada 2006, 18:28
autor: Hydra
Łukasz pisze: Wszystkie 9 jakie znam nie z internetu odrazu nasuwaja mi opis: "mentalnosc dziecka" (w pozytywnym wyrazenia tego znaczeniu)
A znasz kogoś (albo wyobrażasz sobie) kto mógłby reprezentować "ciemną stronę" tego typu?

: wtorek, 28 listopada 2006, 18:45
autor: Almodi
Ciemna strona to dla 9 co? 9 chyba nie maja ciemnych stron ;p

: wtorek, 28 listopada 2006, 18:57
autor: Hydra
Łukasz pisze:Ciemna strona to dla 9 co? 9 chyba nie maja ciemnych stron ;p
:D

Tak łatwo się nie wykręcisz! Podobno (:P) kazdy ma ciemne strony.
A jestem tym tematem żywo zainteresowana bo sama jestem dziewiątką :D

: wtorek, 28 listopada 2006, 19:15
autor: Almodi
Nie wykrecam sie. Nie znam ciemnych stron 9 :) Licze na to, ze Ty jako 9 powiesz czego zlego mozna sie spodziewac ze strony 9.

: wtorek, 28 listopada 2006, 19:21
autor: Hydra
Łukasz pisze:Licze na to, ze Ty jako 9 powiesz czego zlego mozna sie spodziewac ze strony 9.
Problem w tym, że nie wiadomo, co to jest "zło".
Każdy robi to, co jest dla niego najlepsze, natomiast dla innych może to być owo "zło".
Dlatego raczej nie odpowiem na to pytanie - poza tym nie jestem zbyt skłonna do samokrytyki ;)

: wtorek, 28 listopada 2006, 19:41
autor: Almodi
Hmmm... wydaje mnie sie ze falszywosc 2 i 3 w sytuacjach stresowych jest znacznie gorsza, niz to co potencjalnie moze sie skrywac w 9 :)).

Zło jest pojeciem subiektywnym, ale w naszym spoleczesnstwie ujednolicil sie zarys tego pojecia, dlatego mysle, ze Ty rozumiesz "zło" podobnie do mnie.

: wtorek, 28 listopada 2006, 19:47
autor: Hydra
Enneagram pisze:Bardzo niezdrowe dziewiątki, mogą się pogrążyć w głęboką depresję, niedbalstwo i pewnego rodzaju zapomnienia, wewnętrznej śmierci. Mogą być apatyczne, nieczułe i odrętwiałe. Mogą w nieskończoność rozmawiać o tym jakie mogły by być i co mogły by robić, ale nigdy nie przejmują się tym na tyle aby te pomysły wcielić w życie. Mogą starać się unikać konfilktów, ale najczęściej je prowokują poprzez złośliwy i przykry charakter. Bardzo niezdrowe dziewiątki mogą uczynić wiele zła innym, przez zaniedbanie i łamanie przyrzeczeń, zobowiązań oraz poprzez pasywną agresję, nieustępliwie wierząc, że ich akcje są bezkarne i nie przynoszą żadnych konsekwencji. Różne rodzaje uzależnień, narkotyki, alkohol, często są problemem w tym stadium.
Idę na łatwiznę, wiem :D Ale chciałabym usłyszeć coś innego niż "pieśń o wesołych aniołkach".

: wtorek, 28 listopada 2006, 19:49
autor: Kikijuro
Gdzieś czytałem że 9w8 to typ niegrzecznego dziecka a typ 9w1 to typowy aniołek ( ja ;) )