O nas (leniwość 9) ;)

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Zielony smok
VIP
VIP
Posty: 1855
Rejestracja: czwartek, 14 grudnia 2006, 19:17
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: następna stacja...

Re: O nas (leniwość 9) ;)

#166 Post autor: Zielony smok » czwartek, 13 maja 2010, 09:58

Swoista filozofia Dziewiatek w krótkim filmiku zawarta. Nieprzypadkowo umieszczona tu właśnie.....
http://www.youtube.com/watch?v=aqLS_03PQ8k


9w8 ENFP
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i wygra przewagą doświadczenia.
Ps. ( Jestem na dłuuuugim urlopie - nie odpisuję na PW, sorry )

Awatar użytkownika
Kapar
VIP
VIP
Posty: 2333
Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: DownUnder
Kontakt:

Re: O nas (leniwość 9) ;)

#167 Post autor: Kapar » sobota, 15 maja 2010, 05:50

ja tez mam jak ten misiu :wink:
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl

Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.

Awatar użytkownika
edy
Posty: 34
Rejestracja: piątek, 16 stycznia 2009, 10:24
Lokalizacja: z Nangijali

Re: O nas (leniwość 9) ;)

#168 Post autor: edy » niedziela, 16 maja 2010, 15:31

Zielony smok pisze:Swoista filozofia Dziewiatek w krótkim filmiku zawarta. Nieprzypadkowo umieszczona tu właśnie.....
http://www.youtube.com/watch?v=aqLS_03PQ8k
Jakie to prawdziwe! xD

Ja najpierw nie robię, bo mam przecież jeszcze czas.
Potem nie robię, bo i tak nie zdążę ze wszystkim...
poszukujemy klucza do raju a mamy otwarte niebo ;)

9w8

Awatar użytkownika
Grin_land
Posty: 2459
Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: tryb koczowniczy

Re: O nas (leniwość 9) ;)

#169 Post autor: Grin_land » wtorek, 15 czerwca 2010, 23:19

IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"

Awatar użytkownika
ennea
Posty: 23
Rejestracja: niedziela, 24 października 2010, 14:26
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: Wrocław

Re: O nas (leniwość 9) ;)

#170 Post autor: ennea » czwartek, 28 października 2010, 23:04

odgrzeję temat o naszej "leniwości" - prawem nowego, wciąż kontestującego zastane prawdy objawione forumowicza;
przywykłam myśleć (i swego czasu nawet mówić! brrrr! :twisted: ) o sobie jako o leniuchu; tak jakoś "się utarło", a do tego jeszcze urodzona w niedzielę podciągnęłam się pod ten stereotyp; jednakowoż.... nie zdarza mi się leżeć i KOMPLETNIE NIC nie robić; no, zdarza mi się siedzieć i rozwiązywać sudoku.. nawet godzinami... czy to jest lenienie się? a robótki ręczne? lenienie się, czy uprawianie hobby? a grzebanie w ogrodzie (zaznaczam, że na rzecz własną, znaczy we własnym ogrodzie, bo grzebanie w cudzym ogrodzie byłoby zapewne już podciągnięte pod kategorię pracy)? a siedzenie na tym forum, studiowanie enneagramu? czy to lenistwo, czy raczej praca nad własnym samorozwojem? to samo z czytaniem wielu książek i poradników; co na to powiecie? skończyłam studia i mam też pewne osiągnięcia zawodowe, które nie wzięły się znikąd - zapracowałam na nie! no więc? a przecież każde z Was, bliskich memu sercu współdziewiątek ma swoje osiągnięcia! u większości zapewne jest to zdana matura i może nawetzdanych parę egzaminów na studiach! Sporo z Was zpewne pracuje. Niektórzy nawet wspominali o tym, że w pracy są bardzo pracowici. Zielonego Smoka podejrzewam o całkiem szerokie spektrum aktywności i sporo osiągnięć zawodowych, że nie wspomnę o jego pracowitym udzielaniu się na niniejszym forum ku uciesze i wielkiemu pożytkowi tu zgromadzonych :D ; także w Hydrze wyczuwam kobietę pracy i sukcesu :) ; chwalcie się, proszę, swoimi osiągnięciami, które wymagały od Was pokonania owego oporu materii zwanego leniem i wypowiadajcie się na temat tych zajęć typu sudoku czy "wywijanie drutami" (to zapożyczone od Grim :P ) czy NAPRAWDĘ jesteśmy leniwi?
ps. sądziłam, że lenistwo łączy się także z nieruchawością przechodzącą w ociężałość i stąd nieruchawe osoby określane są często leniwymi ale zapoznając się z wątkiem o zainteresowaniach dziewiątek zauważyłam, że sporo uprawia jakiś sport, a jedna dziwiątka żeńska jest nawet fanką tańca! czy tacy aktywiści mogą w ogóle uchodzić za leniwych?? dla mnie to pytanie ma wydźwięk retoryczny lecz może ktoś zechce podjąć dyskusję
ennea 9w1

Awatar użytkownika
Grin_land
Posty: 2459
Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: tryb koczowniczy

Re: O nas (leniwość 9) ;)

#171 Post autor: Grin_land » piątek, 29 października 2010, 00:11

chyba 9 faktycznie są wiecznie zajęte- tylko największy problem mamy z tym, żeby nasze zajęcie było tym właściwym, nie zastępczym. Podobno 9 uwielbiają zajęcia nie absorbujące ich 100% uwagi i z tym się musze zgodzić- łyżwy, druty, muszę COŚ robić, ale jednocześnie myślę o czymś zupełnie innym, lubię też robić dwie rzeczy na raz, nawet jeśli obydwie są nieistotne.
co innego jak siadam do robienia czegoś co ma mieć istotne znaczenie dlamojej przyszłości, w czym musze użyć 100% swojej świadomości- jak siadam do studiowania materiałów do dyplomu to pochłania mnie to całkowicie, ale też gubię to, że prawdziwymn celem jest ZROBIENIE WŁASNEGO ODRĘBNMEGO PROJEKTU (budynku) a nie przestudiowanie problemu jak najgłębiej.
I promotor już od kilku miesięcy mi tłumaczy że mam już wystarczający zasób wiedzy i wyobrażenia o tym co musze zrobić, muszę to tylko narysować.

Oglądałam film o F. Gehry'm
Spoiler:
i urzekło mnie to że..on był najprawdopodobniej 9!
Przez większość życia siedział sobie zamknięty w swojej skorupce, robił typowe projekty, nawet odniósł jakiś sukces bo projektował rzeczy użyteczności publicznej, ale to było takie "nie jego" i bez ruszania pokładów swego wewnętrznego potencjału. Jego życie prywatne też było taką w sumie egzystencją "bo tak jest i choć mnie to denerwuje to tego nie przerwę"
Poszedł do psychoanalityka, który powiedział mu "albo to kończysz (małżeństwo) albo próbujesz ratować, ale zdecyduj się TERAZ". To samo z twórczością- kazał mu robić to, co czuje, a nie to, co przyzwyczaił się robić. Nota bene ten psychoanalityk sporo miał miejsca w filmie bo jest uznawany niejako za wspólnika sukcesu Gehry'ego- on był zewnętrznym czynnikiem motywującym.

Dla dopełnienia obrazu powiem jeszcze że Gehry miał przerwę w nauce i nie od razu został architektem, jego nauczyciele (architektury) mu to zresztą odradzali, ale jego to zupełnie nie obeszło, po prostu wiedział że ma iść dalej.
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"

Awatar użytkownika
Zielony smok
VIP
VIP
Posty: 1855
Rejestracja: czwartek, 14 grudnia 2006, 19:17
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: następna stacja...

Re: O nas (leniwość 9) ;)

#172 Post autor: Zielony smok » piątek, 29 października 2010, 11:31

Clint Eastwood ( 9x8) jako reżyser filmowy....

Nie lubi zaczynać zdjęć przed 11, a zwykle kończy o 15. Mimo tak krótkiego dnia pracy ma tyle nakręconego materiału, ile inna ekipa po całym dniu od wczesnego rana. Gdy kończy pracę ma czas, żeby pograć w golfa, a wieczorem montować film na komputerze.
9w8 ENFP
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i wygra przewagą doświadczenia.
Ps. ( Jestem na dłuuuugim urlopie - nie odpisuję na PW, sorry )

Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: O nas (leniwość 9) ;)

#173 Post autor: boogi » sobota, 13 listopada 2010, 02:06

Zielony smok pisze:Clint Eastwood ( 9x8) jako reżyser filmowy....

Nie lubi zaczynać zdjęć przed 11, a zwykle kończy o 15. Mimo tak krótkiego dnia pracy ma tyle nakręconego materiału, ile inna ekipa po całym dniu od wczesnego rana. Gdy kończy pracę ma czas, żeby pograć w golfa, a wieczorem montować film na komputerze.
Z książki "Amerykański buntownik. Życie Clinta Eastwooda" (nieautoryzowana biografia):
Clint był powszechnie znany z tego, że kręci zwykle rano, a popołudnia spędza na polu golfowym. Podczas zdjęć do Zagraj dla mnie Misty, przy którym to filmie pełnił trzy funkcje - był reżyserem, faktycznym producentem i aktorem - powiedział:
"Muszę się przyznać, że nie umiem wytrzymać długo na planie. Kiedy już zaczniesz iść, nie ma sensu się ociągać. Podczas produkcji funkcjonuję pełniej i wydajniej, jeśli pracuję pełną parą. Może to dlatego, że w sumie jestem dosyć leniwy."
Inna sprawa, że Clint słowa te wygłaszał mając na koncie już bodajże ponad 30 nakręconych filmów (a to jest wiele - ilu znacie aktorów, których kojarzycie z dwóch lub więcej filmów? Niewielu zapewne). Miał spore doświadczenie i być może też dlatego "mimo tak krótkiego dnia pracy ma tyle nakręconego materiału, ile inna ekipa po całym dniu od wczesnego rana", a może dlatego że brał co było nakręcone i nie był perfekcjonistą? (biografia także i ten aspekt jego pracy - "najlepsze jest pierwsze ujęcie" - także opisuje)
Biografię polecam wszystkim 9w8, oj, tam to się można dowiedzieć sporo o tym znanym uparciuchu i geniuszu kina.

Wspomniana biografia: link.
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

ODPOWIEDZ