Strona 2 z 3

Re: Odblokowanie instynktu działania

: niedziela, 20 września 2009, 00:44
autor: boogi
Iverson? Był wczoraj w Polsce [link] ;)

Re: Odblokowanie instynktu działania

: niedziela, 20 września 2009, 11:02
autor: Naavle
Właśnie wiem, żałuję, że nie mogłem pojechać ehh ;s

Re: Odblokowanie instynktu działania

: niedziela, 20 września 2009, 22:27
autor: Nature
Fenol pisze:bo prostu nie można zaczynać myśleć nad sensem wykonania czegoś, nad chęciami, nad celowością, nad przeciwnościami, nad konfrontacją, nad konsekwencjami...

... jedziemy naprzód, nie zatrzymujemy się, co będzie, to będzie :D wystarczy czasem powiedzieć sobie w głowie najpopularniejsze polskie słowo i nie dać się swoim słabością :D raz się żyje ;) trzeba spróbować ;) jak nie teraz to kiedy? Zacisnąć zęby i zrobić co należy :D
Fenol, mogę wiedzieć jakim jesteś typem? ;) Tak, w sumie takie nastawienie pomaga... Chociaż ja najpierw musiałam przewałkować tą sytuację tysiąc dwieście razy w głowie, by ją zaaranżować w rzeczywistości... :roll:
Szczerze - zdobyłam się na mały krok, który jak widzę jest początkiem do łańcucha działań związanych ze staraniem się o osobę na której Ci zależy. Ale mam zamiar spróbować swoich sił, choć nie ukrywam że ta sytuacja jest dla mnie nowa. <mam nadzieję, że niedługo będę mogła powiedzieć: Boże, co ja robiłam przez te wszystkie lata?! :roll: :lol: >
Grin_land pisze:połączenie z 8 Ci się uaktywniło?
Zazdroszczę...
Nie wiedziałam, że połączenie z 8 odpowiada za działanie.
boogi pisze: ]Znaczy się - zakochanie? No to nie wiem, czy w tym Enneagram pomoże... (i nie wiem, czy forum odpowiednie do takich poważnych tematów)
a już myślałam, że odpowiesz "błahych" :mrgreen: tak, to łączy się z uczuciami, z wyjściem naprzeciw tej drugiej osoby. Zawsze miałam z tym problem, ale to łączy się bezpośrednio z działaniem, więc uważam iż miejsce jest jak najbardziej odpowiednie... ;) No i nie ukrywam, że to działanie na pewno pomoże mi nie być już taką rozdrobnioną na wszystkie błahostki, które chciałabym zrobić w życiu, i postawić kilka konkretnych celów które zostaną w 100% spełnione...
Tak na koniec, gdzieś tu już przeczytałam, że dziewiątki i inicjatywa to jak woda i ogień... ;]
Czas przełamać stereotypy...

Re: Odblokowanie instynktu działania

: niedziela, 20 września 2009, 23:54
autor: 1Knockout1
dla dziewiatki najlepiej bedzie otoczyc sie trojkami, kto z kim przestaje itd.

Re: Odblokowanie instynktu działania

: czwartek, 24 września 2009, 14:19
autor: dziewiatek
Albo po prostu samo przyjdzie ochota na mały krok do przodu.
Sukces podbudowuje i zachęca do kolejnego małego kroczku.
Kroczek po kroczku, kroczek po kroczku, aż tu się okazuje, że ładnych kilka km się zrobiło :)

I wtedy się włączy skrzydło, a jak już się włączy, to obudzi i można dostać niezłego powera.

Re: Odblokowanie instynktu działania

: czwartek, 24 września 2009, 16:36
autor: Grin_land
dziewiatek pisze:Albo po prostu samo przyjdzie ochota na mały krok do przodu.
na to można czekać całe życie ;P

ale fakt, czasem się zdarza!!

Re: Odblokowanie instynktu działania

: czwartek, 24 września 2009, 19:10
autor: dziewiatek
Nie, no.
Skoro się przejmuje to znaczy, że chce już krok zrobić tylko nie wie jaki.
Krótka piłka - obojętnie.

U mnie się zaczęło czymś, co nawet nie pamiętam co to było.
Później były opisy w komunikatorze typu "zabierz mnie na spacerek" (bo naturalnie samemu nie chciało mi się dupy ruszyć).
Wyszło na jaw, że jak już wyjdę z domu to mogę łazić i łazić, tylko najgorzej wyjść.

Aha, koniecznie trzeba przestać grać we wszelakie gry przeglądarkowe (zaliczyłem chyba wszystkie, a na pewno większość). To było u mnie którymś krokiem z kolei, a spowodowanym zresztą "małym" buntem za zbanowanie mi konta, chyba na The West.

Później stwierdziłem, ze waga mnie wkurza i na złość jej do dzisiaj zrzuciłem 12 kg, co tak mnie podbudowało, że aż nawet "ło jezu".

Jak widać wiele rzeczy da się zrobić dzięki negatywnej dziewiątkowej cesze - uporowi i tzw. biernej agresywności, tylko dobrze skierowanej.

Re: Odblokowanie instynktu działania

: czwartek, 24 września 2009, 21:02
autor: Grin_land
Aha, koniecznie trzeba przestać grać we wszelakie gry przeglądarkowe
:oops:

ale na jednej z takich gier poznałam swego bardzo dobrego kolegę, który strasznie mi pomógł w czasie najgorszego kryzysu. Nadal pomaga!

Później stwierdziłem, ze waga mnie wkurza i na złość jej do dzisiaj zrzuciłem 12 kg, co tak mnie podbudowało, że aż nawet "ło jezu".
Ja teeż tak chcę!!! :mrgreen: Ja też!! Nawet jakieś 7-8 by mi starczyło spokojnie!!

Dlatego teraz chodzę na łyżwy często (khem,,,dziś 3ci raz...w ciągu tygodnia!!)

Re: Odblokowanie instynktu działania

: piątek, 25 września 2009, 19:11
autor: dziewiatek
Jeden kolega wiosny nie czyni ;p

A na wyżłach to byłem raz, nie, dwa razy w życiu.
Ostatnio z piętnaście lat temu.
Oczywiście co roku się wybieram i jakoś nie wychodzi.

Trochę zazdroszczę.

Re: Odblokowanie instynktu działania

: sobota, 26 września 2009, 09:56
autor: Grin_land
Ciągle muszę sobie powtarzać, że gdy jestem rozmemłana i nie do życia, "niedobudzona", to dodatkowa godzina czy pół snu (kiedy na więcej nie mam czasu) w ciągu dnia niczego nie zmieni, że zamiast zasypiać musze się po prostu w końcu dobudzić.
Średnio działa :/

Ps. A na "mentalne" zaspanie żadna kawa czy herbata nie pomagają.

Re: Odblokowanie instynktu działania

: poniedziałek, 28 września 2009, 18:03
autor: Poetownik
Pół godziny popołudniowej drzemki (około 15.00-16.00) jak najbardziej pomaga!

Re: Odblokowanie instynktu działania

: niedziela, 24 stycznia 2010, 20:49
autor: edy
boogi pisze: Te dwa tryby działania - bycie marzycielskim i kreatywnym, ale bez zdecydowanego działania(...)
Ostatnio słyszałam bajkę o lisku, który próbował zerwać wysoko rosnące winogrona, i po kilku bezskutecznych skokach, stwierdził że i tak pewnie są niedojrzałe i kwaśne, więc odpuścił...
To chyba tak trochę działa...brak konsekwencji i szukanie dla niej usprawiedliwienia.

Re: Odblokowanie instynktu działania

: poniedziałek, 18 października 2010, 20:24
autor: herr_hair
Odgrzewam stare wątki, ale tyle tu jeszcze nie powiedzieliście! :wink:

Czy ktoś kiedyś nie napisał, że dla dziewiątki motywacją do działań jest wkur**enie? U mnie działa bezbłędnie, tylko sztuką tu jest samo doprowadzenie dziewiątki do takiego stanu. Jestem zdolna do największych wyczynów wtedy, kiedy się tak wkurzę na wszystkich (zdenerwują mnie tak, że nie da się już dalej przesunąć granicy mojej wytrzymałości), że czuję się jak nie ja. Dochodzę wtedy do wniosku, że jestem od nich lepsza i zrobię to najlepiej i tak, że się zdziwią. O.
Wtedy moja niespełniona kreatywność daje mi motywację, bo staję się z niej dumna.
Jeżeli oni wszyscy, ze swoimi talentami, ambicjami i brakiem problemów z motywacją nie są w stanie tego zrobić, to ja zrobię im łaskę i wykorzystam to, z czego nigdy nie chciało mi się korzystać.

Bardziej w tym przypominam chyba czwórkę. Może to nie dziewiątkowe, tylko zapożyczone od silnie zdominowanego przez 4 otoczenia...

Re: Odblokowanie instynktu działania

: poniedziałek, 18 października 2010, 21:52
autor: Grin_land
herr_hair pisze:Czy ktoś kiedyś nie napisał, że dla dziewiątki motywacją do działań jest wkur**enie? U mnie działa bezbłędnie, tylko sztuką tu jest samo doprowadzenie dziewiątki do takiego stanu. Jestem zdolna do największych wyczynów wtedy, kiedy się tak wkurzę na wszystkich (zdenerwują mnie tak, że nie da się już dalej przesunąć granicy mojej wytrzymałości)
tak, miewam tak, ale jest to stan nieeezmieeernie rzadki i do tego żeby go osiągnąć potrzebne jest sporo nieprzyjemnych przeżyć.
Ja nie lubię nieprzyjemnych przeżyć.

Re: Odblokowanie instynktu działania

: czwartek, 21 października 2010, 16:44
autor: In3orn
Same here <zieeeew> :mrgreen: