Och jak ja uwielbiam domyślać się o co chodzi takim obrażonym męskim i żeńskim „primadonnom” A najczęściej chodzi o to, że każde słowo może mieć „kilka znaczeń” lub „drugie dno”.She_ pisze: Jak kobiety
W sensie, kobiety najczęściej się tak obrażają.
"Gniewasz się?" "Nie." "Zapomnailem o Twoich urodzinach?" "Nie." "NIe wstawilem ziemniakow?" "Nie" "Nie odniosłem zdjęc do fotografa?" "Może.."
Zaprawdę powiadam Wam – biada tym, którzy nie widzą „drugiego dna”!
Ja też często nie rozumiem, o co chodzi w rozwleczonych perorach niektórych ludzi… Jeśli mi zależy na utrzymaniu „mentalnego” kontaktu to przerywam i zadaję pytania, jeśli nie – zwyczajnie „odpływam” (z reguły bez szczególnego uszczerbku dla ciągłości konwersacji).AYA pisze:Mi jeden pan 9 ostatnio zawrócił w głowie...ale on czasem gada takie bzdury, tak od rzeczy, ze nie wiem czy to co mówi jest nawiązaniem do tego o czym niedawno rozmawialiśmy, do pewnych sytuacji( co ja 4w5 od razu widzę), czy to po prostu jakiś niesprecyzowany ciąg jego luźnych skojarzeń i naprawdę 9 ta nie jest świadoma tego co mówi!!!
To mi przypomina dyskusje o prostytucji – „jakie to złe sprzedawać własne ciało”, „zabronić!”, „karać!” i oczywiście ani słowa o tych, którzy płacą za takie usługi. Gdzie nie ma popytu, nie ma podaży.Zielony smok pisze: Dziewiątki potrafią czasem strasznie konfabulować. Mój znajomy opowiada o majątkach na Ukrainie, wyprawach w Himalaje. Nie ma, nie był, siedzi w firmie i przysypia Ale do czegoś te bajki są mu potrzebne. Czasem jest w człowieku chęć by być większym niż się jest. Im mniejsza wartość we wlasnych oczach tym większa ucieczka w fantazję.
Czy nie jest trochę tak, że „fajnie” się słucha bajek opowiadanych ze swadą i polotem? Szczególnie łatwo to zaobserwować w przypadku „sensacyjnych” plotek – czasami niektórzy opowiadają z ogromnym zaangażowaniem emocjonalnym takie bzdury, że aż dziw bierze, że w ogóle mają słuchaczy. A mają, powiem więcej – mają nawet przekaźniki. Historyjka, w której można logicznie podważyć niemal każde słowo, staje się „wiedzą tajemną” na jakiś temat.