yusti pisze: WOW, to jak ktoś jest inspektorem, to jakiś taki władczy i zły ?
Niekoniecznie
Ale moja opowieść jest o przestępcach z tym typem, więc chyba ONI powinni tacy być.
Generalnie „moja organizacja” skupiała jedynie osoby z ISTX, dlatego, że:
S- jest konkretny, pragmatyczny, „chwyta dzień”, nie zastanawia się nad wiecznością (gdyby się zastanawiał, to mógłby dojść do wniosku, ze długo tak nie pociągnie
)
T - orientacja na zadanie, obiektywizm, mechaniczność a nie etyka, orientacja na człowieka i empatia (to są przecież przestępcy!)
I – powściągliwość, cierpliwość, trzymanie się cienia, bo „gwiazdorstwo” prędzej czy później kończy się w mamrze.
Jeśli chodzi o J/P to te dwa czynniki mogą zostać różnie wykorzystane:
J – surowe zasady, jasno określone ramy działania, a więc działki wymagające żelaznej konsekwencji (egzekucja długów), rozległej wiedzy i dbałości o detale (fałszerstwa i oszustwa) oraz odporności na wpływ otoczenia (nasz człowiek w obozie wroga
)
P – elastyczność, duża odporność na stres, a więc działki wymagające siły fizycznej i „awanturniczej żyłki” (przemyt) oraz odporności psychicznej i adaptacyjności (pranie pieniędzy).
vodka :) pisze: a Miltado, jako ESFJ, to się nie liczy?
Bardzo przepraszam, że nie zauważyłam – może jeszcze nie miał MBTI w opisie
.
Ale ESFJ i tak nie za bardzo by się do nas nadawał – nie dość, że gwiazda (E) to jeszcze z sumieniem (F). Prędzej czy później zacząłby sypać i trzeba by było go zlikwidować. I po co nam ten problem? Yusti i bez tego ma dużo roboty
Wawelski pisze: Uzdrowiciele (INFP) Was wyleczą lub zresocjalizują
Aż się ciśnie na usta: „Co mi zrobisz jak mnie złapiesz?”