Wniosek - najwidoczniej nie jestem zwykłym człowiekiem , bo zdarzyło mi się odpowiadać, że trawa na czarno-białej fotografii ma zazwyczaj jakiś z odcieni szarości, uschnięta w lecie jest bliższa żółci niż zieleni, a pojęcie trawy jest abstrakcją, w związku z czym i jej zieleń jest abstrakcyjna i że w ogóle to wszystko nie ma sensu, bo nie ma dowodu na to, że owo pojęcie koloru istnieje gdzieś jeszcze poza naszymi głowami a o gustach i kolorach z zasady (którą uważam za słuszną) się nie dyskutuje.G.I.Joe pisze:Coś na zasadzie, że jakby zapytać zwykłego człowieka jakiego koloru jest trawa to każdy odpowie że jest zielona.
MBTI i Socjonika
Regulamin forum
WAŻNA INFORMACJA:
Nazwa pisana czterema wielkimi literami (np. INFP) określa typ w MBTI.
Nazwa pisana trzema wielkimi literami i jedną małą (np. INFp), bądź nazwa trzyliterowa (np. IEI) to określenie typu w socjonice.
WAŻNA INFORMACJA:
Nazwa pisana czterema wielkimi literami (np. INFP) określa typ w MBTI.
Nazwa pisana trzema wielkimi literami i jedną małą (np. INFp), bądź nazwa trzyliterowa (np. IEI) to określenie typu w socjonice.
- Emjotka
- Posty: 2747
- Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)
No dobra jesteś Idąc takim tokiem rozumowania można śmiało wszystko potwierdzić bądź wszystkiemu zaprzeczyć, a ja nie chce żeby taka wymiana zdań stała się bezproduktywnym okopywaniem się w swojej racji. Ja chcę tylko dowiedzieć się więcej na temat tego systemu i chciałbym dojść do jakiejś wspólnej konkluzji obojętnie jaka by nie była.
Równie dobrze mogłabyś stwierdzić że daltonista powie - " ta trawa jest szarobłękitna" - on widzi kolory inaczej niż typowy człowiek. Mogłabyś napisać, że trawa w nocy jest tego samego koloru co np. pień drzewa. Nie bardzo tylko rozumiem jaki miałaś cel pisząc o czarno-białej fotografii trawy. Patrząc na trawę w ten sposób postrzega się ją nie bezpośrednio lecz pośrednio przez pryzmat w tym wypadku pryzmat fotografii. Czy chodziło Ci o to, że punkt patrzenia zależy od punktu siedzenia obserwatora? Jeśli tak to w jaki sposób można określić obiektywne kryteria (typ socjoniczny) danego człowieka skoro każdy będzie się kierował innymi przesłankami na jego temat?
W zasadzie pomyślałem, że tego rodzaju rozmowa między mną a Tobą zmierza do tego w jakich warunkach (pryzmat) postrzega się danego człowieka i na tej postawie określa jego cechy, a następnie jego socjoniczny typ.
Powtarzam raz jeszcze..zależy mi jedynie na obiektywnym ustaleniu kryteriów na podstawie których będziemy w stanie wydawać opinie na temat konkretnego typu u danego człowieka i chciałbym żeby to miało jakiś sens.
Czy możesz mi wyjaśnić na jakie rzeczy lub cechy zwracasz uwagę podczas typowania userów z tego forum ?
Równie dobrze mogłabyś stwierdzić że daltonista powie - " ta trawa jest szarobłękitna" - on widzi kolory inaczej niż typowy człowiek. Mogłabyś napisać, że trawa w nocy jest tego samego koloru co np. pień drzewa. Nie bardzo tylko rozumiem jaki miałaś cel pisząc o czarno-białej fotografii trawy. Patrząc na trawę w ten sposób postrzega się ją nie bezpośrednio lecz pośrednio przez pryzmat w tym wypadku pryzmat fotografii. Czy chodziło Ci o to, że punkt patrzenia zależy od punktu siedzenia obserwatora? Jeśli tak to w jaki sposób można określić obiektywne kryteria (typ socjoniczny) danego człowieka skoro każdy będzie się kierował innymi przesłankami na jego temat?
W zasadzie pomyślałem, że tego rodzaju rozmowa między mną a Tobą zmierza do tego w jakich warunkach (pryzmat) postrzega się danego człowieka i na tej postawie określa jego cechy, a następnie jego socjoniczny typ.
Powtarzam raz jeszcze..zależy mi jedynie na obiektywnym ustaleniu kryteriów na podstawie których będziemy w stanie wydawać opinie na temat konkretnego typu u danego człowieka i chciałbym żeby to miało jakiś sens.
Czy możesz mi wyjaśnić na jakie rzeczy lub cechy zwracasz uwagę podczas typowania userów z tego forum ?
Ostatnio zmieniony sobota, 2 maja 2009, 23:57 przez G.I.Joe, łącznie zmieniany 1 raz.
Upraszczasz twierdząc, że "p" jest dla zgrywy, a "j" jest poważne. Z tego co zdążyłem się już zorientować to działanie typu ESTP jest dość konkretne i ja osobiście nie widzę zgrywy w sytuacji, kiedy ktoś mi wylatuje z hasłem "moja racja jest jedyną prawdziwą racją" a z moich obserwacji hasła tego typu są często domeną ESTPSnufkin pisze:Ten podział jest da mnie jednoznaczny. Od razu widać, że yusti czy MartiniB są j a np. ja p. Bo ja nawet jeśli kogoś osądzam to raczej dla zgrywy a oni tacy poważni zawsze.
- kamilri
- Posty: 588
- Rejestracja: poniedziałek, 23 października 2006, 09:06
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Stek bzdur ...Snufkin pisze:http://wandunia.suntar.com.pl/typy/SaO.html
Przeszło by może jedno:
Gdyby zamiast "wydawania opinii" zmienić na "wyciąganie wniosków" (i najlepiej jeszcze "zbierania informacji" na "odbiór informacji")...wiąże się z procesem, którego używacie najchętniej w kontaktach ze światem zewnętrznym - jest to albo proces zbierania informacji, albo wydawania opinii
Przy czym jak widać jest to J/P z MBTI czyli "w kontaktach ze światem zewnętrznym", a nie ogólnie bardziej preferowany, a więc np. INTP z MBTI będzie preferował J, ale w kontaktach ze światem zewnętrznym używał P, więc został określony jako P...
Tak czy inaczej polecam dobre rozwiązanie z forum Socjoniki: zapomnijcie o dychotomii j/p...
5 sx/sp, LII
- SuperDurson
- Moderator
- Posty: 2939
- Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: Kraków
Sprawa Rilli dalej aktualna.SuperDurson pisze:czyli..Rilla pisze:Proszę wytłumaczyć mi jak chłop krowie na miedzy, czym te dwa systemy się różnią- bez górnolotnych, fachowych, nazw, bez obwijania w bawełnę i bez zdań, z których nic nie wynika
Aby na pewno idziemy w dobrą stronę?Rilla pisze:chciałabym to zrozumieć. Ktoś mi pomoże?
„Moc bowiem w słabości się doskonali”
- Emjotka
- Posty: 2747
- Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)
Chodziło mi głównie o to, że uważam, że to, jak odbierzemy informację zależy od sytuacji i od nas samych. Nie wierzę w rzeczy absolutne - Boga, obiektywizm czy informację w czystej postaci. Uważam bowiem, że informacja postać, formę, tylko przybiera, że sama przez się ma tylko taką właściwość, że jest, a to, jak ją odbierzemy, to już kwestia interpretacji - postawienia granic, oznaczenia punktów.G.I.Joe pisze: Równie dobrze mogłabyś stwierdzić że daltonista powie - " ta trawa jest szarobłękitna" - on widzi kolory inaczej niż typowy człowiek. Mogłabyś napisać, że trawa w nocy jest tego samego koloru co np. pień drzewa. Nie bardzo tylko rozumiem jaki miałaś cel pisząc o czarno-białej fotografii trawy. Patrząc na trawę w ten sposób postrzega się ją nie bezpośrednio lecz pośrednio przez pryzmat w tym wypadku pryzmat fotografii. Czy chodziło Ci o to, że punkt patrzenia zależy od punktu siedzenia obserwatora? Jeśli tak to w jaki sposób można określić obiektywne kryteria (typ socjoniczny) danego człowieka skoro każdy będzie się kierował innymi przesłankami na jego temat?
Widzisz, mi chodzi o zaznaczenie, że każdy z nas reprezentując jakiś typ patrzy na świat właśnie przez jego pryzmat postrzegania. A więc nie mogę dać Ci obiektywnych kryteriów - mogę dać Ci konwencję, umowne założenia, na których opiera się socjonika. Przygodę z socjoniką proponuję zacząć od tego.G.I.Joe pisze: W zasadzie pomyślałem, że tego rodzaju rozmowa między mną a Tobą zmierza do tego w jakich warunkach (pryzmat) postrzega się danego człowieka i na tej postawie określa jego cechy, a następnie jego socjoniczny typ.
Powtarzam raz jeszcze..zależy mi jedynie na obiektywnym ustaleniu kryteriów na podstawie których będziemy w stanie wydawać opinie na temat konkretnego typu u danego człowieka i chciałbym żeby to miało jakiś sens.
Ile książek w jakim języku? Bo jeśli pytasz o angielski i zachodnie - dostaniesz odpowiedź: MBTI, jeśli spytasz o rosyjski, ukraiński, etc. - odpowiedzią będzie socjonika.Snufkin pisze: Dla sekciarzy od socjoniki wszystko co związane z MBTI to stek bzdur. Sami jesteście bzdurami. Przykładowo MBTI stosuje wielu psychologów i terapeutów od lat i np. w dziedzinie stosunków międzyludzkich mogą mieć właściwsze pojęcie od niby logiczniejszej socjoniki. Autorzy książek typu: MBTI w pracy, MBTI w miłości mają konkretne empiryczne doświadczenie z ludźmi a wy tylko się dowartościowujecie na forum pozorną wyższością. Ile powstało książęk o MBTI a ile o socjonice ? Ile badań przeprowadzono w obu dziedzinach ? Bo jakoś wątpie żeby np. teoria duali miała jakiekolwiek realne przełożenie na praktykę.
Co do dualności - w czerwcu minie dwa lata jak jestem po uszy zakochana (z wzajemnością) w dualce, którą poznałam nie mając pojęcia o istnieniu czegoś takiego jak socjonika... Z dualami na uczelni czy gdziekolwiek indziej współpracuje mi się najwygodniej i najsprawniej. No ale teoria duala to buuujdaaaa...
Ostatnio zmieniony niedziela, 3 maja 2009, 16:20 przez Emjotka, łącznie zmieniany 1 raz.
- kamilri
- Posty: 588
- Rejestracja: poniedziałek, 23 października 2006, 09:06
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Cóż, moim prywatnym zdaniem posługiwanie się uproszczonymi jak tylko można stereotypami z grupy sędzia/obserwator to piękna droga na manowce... Ale co kto lubi...Snufkin pisze:Dla sekciarzy od socjoniki wszystko co związane z MBTI to stek bzdur.
Mam nadzieję że nie muszę wyjaśniać jak bardzo to merytoryczny argument i o jak ogromnej liczbie rzeczy cokolwiek mówi...Snufkin pisze:Przykładowo MBTI stosuje wielu psychologów i terapeutów od lat i np. w dziedzinie stosunków międzyludzkich mogą mieć właściwsze pojęcie od niby logiczniejszej socjoniki. Autorzy książek typu: MBTI w pracy
A nawiasem mówiąc o ile się orientuje psychologom i terapeutą generalnie tego typu systemy są średnio potrzebne, bo oni zajmują się radzeniem z konkretnymi problemami a nie rozważaniem osobowości swoich pacjentów...
Jeśli to ma coś wspólnego z opisami które gdzieś w tym dziale widziałem, to ja dziękuje za takie doświadczenie empiryczne...Snufkin pisze:MBTI w miłości mają konkretne empiryczne doświadczenie z ludźmi
Książek o Socjonice? Sporo ale tylko po rosyjsku... Plus kilka regularnie wydawanych magazynów... Działa też kilka "instytutów" cokolwiek należało by przez to rozumieć które bez przerwy jakieś "badania" prowadzą... Tylko co to ma wspólnego z trafnością obu teorii?Snufkin pisze:Ile powstało książęk o MBTI a ile o socjonice ? Ile badań przeprowadzono w obu dziedzinach ?
Twój problem...Snufkin pisze:Bo jakoś wątpie żeby np. teoria duali miała jakiekolwiek realne przełożenie na praktykę.
5 sx/sp, LII
Dobrze ja się z tym zgadzam, o ile poprawnie Cię zrozumiałem to masz na myśli to w jaki sposób różni ludzie postrzegają tą samą rzecz lub ten sam typ socjoniczny, a konkretnie na jakie elementy zwracają uwagę. Nie mam żadnych zastrzeżeń przed takim postawieniem sprawy, zresztą z tego wynikają wszystkie relacje międzytypowe.Emjotka pisze:Nie wierzę w rzeczy absolutne - Boga, obiektywizm czy informację w czystej postaci. Uważam bowiem, że informacja postać, formę, tylko przybiera, że sama przez się ma tylko taką właściwość, że jest, a to, jak ją odbierzemy, to już kwestia interpretacji - postawienia granic, oznaczenia punktów.
Mi chodzi jednak o sam moment w którym ktoś kto ma pojęcie na temat socjoniki stara się wytypować kogoś innego. Obiektywne kryteria tutaj również nie istnieją, ale jednak na podstawie informacji jakie ktoś zebrał będzie w stanie powiedzieć, że dana osoba ma taki, a taki typ. Inny znawca socjoniki (mający inny typ socjoniczny od znawcy pierwszego) również dojdzie do tego, że dana osoba ma taki, a taki typ.
Reasumując i jeden i drugi znawca na podstawie różnych subiektywnych informacji wytypują danego osobnika na ten sam typ, czyli przypiszą mu jednoznaczną - obiektywną, bo wspólną informację.
Piszę o tym celowo bo bardzo mnie interesuje w jaki sposób różni znawcy na podstawie swoich własnych informacji potrafią dojść do tych samych wniosków.
A możesz dać mi kryteria jakimi sama się kierujesz ustalając typ jakiegoś usera z forum nie oglądając go na żywo, a jedynie czytając jego posty, np. Snufkina typujesz na INFP. Jakie informacje zebrałaś o nim, że wyciągasz takie wnioski?Emjotka pisze: A więc nie mogę dać Ci obiektywnych kryteriów - mogę dać Ci konwencję, umowne założenia, na których opiera się socjonika.