Internet jako narzędzie lansu ^^

Dyskusje na temat typu 3
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
MartiniB
Posty: 774
Rejestracja: sobota, 12 stycznia 2008, 21:06

Re: Internet jako narzędzie lansu ^^

#31 Post autor: MartiniB » czwartek, 26 maja 2011, 20:24

Fajnie, że chociaż wprost sie przyznajesz do swojego e-pedalstwa. Uważaj tylko na fora, bo jeszcze ktoś zobaczy.



Awatar użytkownika
Aleksandrowa
Moderator
Moderator
Posty: 1452
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 20:01
Enneatyp: Zdobywca

Re: Internet jako narzędzie lansu ^^

#32 Post autor: Aleksandrowa » piątek, 27 maja 2011, 09:32

Raphaell_ pisze:Jak kupie sobie BMW Z3, to zrobie fotke jak w nim siedze (ale taka ambitna) i wrzuce to na fejsbuka albo nk - i im wiecej osob mnie podgladnie, tym bardziej bede wyobrazal sobie o ile plusow podskoczylem w spolecznym rankingu :p - jesli mam byc szczery, chociaz na zywo bym tego nigdy tak nie ujal, ale tu moge.
:lol:
You made my day :mrgreen:

Ja nie lubię się chwalić rzeczami materialnymi. Je mam w nosie, bo kasa zawsze jest w zasięgu ręki, jak się postarasz.
Wolę się szczycić sukcesami naukowymi. Cenię sobie kolejne szczeble kariery i rozwój osobisty. Dobrą sylwetkę i kondycję.

A samochód ma być po to, żeby dojechać w potrzebne mi miejsce, nie dla szpanu. No a latem rower, żeby mi się tyłek nie rozrósł 8)
Did you see SEE se?

Trójkowdwójkę

Człowiek rzadko myli się dwa razy – na ogół TRZY lub więcej.

John Perry Barlow

Awatar użytkownika
Raphaell_
Posty: 28
Rejestracja: wtorek, 24 maja 2011, 17:43

Re: Internet jako narzędzie lansu ^^

#33 Post autor: Raphaell_ » piątek, 27 maja 2011, 09:49

Aleksandrowa pisze:
Raphaell_ pisze:Jak kupie sobie BMW Z3, to zrobie fotke jak w nim siedze (ale taka ambitna) i wrzuce to na fejsbuka albo nk - i im wiecej osob mnie podgladnie, tym bardziej bede wyobrazal sobie o ile plusow podskoczylem w spolecznym rankingu :p - jesli mam byc szczery, chociaz na zywo bym tego nigdy tak nie ujal, ale tu moge.
:lol:
You made my day :mrgreen:

Ja nie lubię się chwalić rzeczami materialnymi. Je mam w nosie, bo kasa zawsze jest w zasięgu ręki, jak się postarasz.
Wolę się szczycić sukcesami naukowymi. Cenię sobie kolejne szczeble kariery i rozwój osobisty. Dobrą sylwetkę i kondycję.

A samochód ma być po to, żeby dojechać w potrzebne mi miejsce, nie dla szpanu. No a latem rower, żeby mi się tyłek nie rozrósł 8)
blagam cie.. Auto, to cos wiecej, niz tylko maszyna - fure kupuje sie z sercem. Oczywiscie sa zwykle, nudne autka, ktore sluza tylko aby dojechac z punktu a do b, ale takie auta jak BMW Z3 sie kocha. Z reszta zobacz sobie ten model w necie... Kabriolet, wiatr we wlosach, niesamowita przyjemnosc z jazdy - to sie ceni, ale ty pewnie nawet na zywo takiego nie widzialas, ze nie wspomne o blizszym kontakcie z tego typu autami.

Kasa nie jest w zasiegu reki - jakby byla, to kazdy oplywalby w luxusy, zwlaszcza w polsce, blagam cie ale glupoty gadasz.. az sprawdzilem twoj wiek, bo na poczatku myslalem, ze masz z 15lat i dowartosciowujesz sie ocenami w szkole, a twoje rozeznanie w temacie samochodow ogranicza sie do jakiegos nudnego, starego kombi, ktorym cie woza do gimnazjum i stad ten bezsens w wypowiedzi. Nie pisz wiecej w moim kierunku, bo sie nie rozumiemy.
Nie lubie poprawnosci politycznej, dla tego pisze co chce i nie wazne, czy ladnie to brzmi.

Awatar użytkownika
Aleksandrowa
Moderator
Moderator
Posty: 1452
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 20:01
Enneatyp: Zdobywca

Re: Internet jako narzędzie lansu ^^

#34 Post autor: Aleksandrowa » piątek, 27 maja 2011, 17:20

Raphaell_ pisze:
Kasa nie jest w zasiegu reki - jakby byla, to kazdy oplywalby w luxusy, zwlaszcza w polsce, blagam cie ale glupoty gadasz.. az sprawdzilem twoj wiek, bo na poczatku myslalem, ze masz z 15lat i dowartosciowujesz sie ocenami w szkole.

W wieku 22 lat mam odłożone 100 tysięcy na koncie oszczędnościowym- sama je zarobiłam, pracując i inwestując na giełdzie. Wiem, jak podwoić ten kapitał w ciągu roku- dwóch. Także nie mów mi, że kasa nie jest w zasięgu ręki. Tylko trzeba mieć wiedzę.

Polecam inwestycje na NewConnect w spółki wchodzące na giełdę. :wink:

I nie sikam na widok samochodów. Mają być praktyczne. Lans to jest w gimnazjum, a w dorosłym życiu liczy się odpowiedzialność.

Ale rób sobie te ,,słitaśne'' fotki na facebooka i na nk. Tylko nie zapomnij o dziubku .

I tak, nie zrozumiemy się. Nie lubię blacharstwa.
Did you see SEE se?

Trójkowdwójkę

Człowiek rzadko myli się dwa razy – na ogół TRZY lub więcej.

John Perry Barlow

Awatar użytkownika
Raphaell_
Posty: 28
Rejestracja: wtorek, 24 maja 2011, 17:43

Re: Internet jako narzędzie lansu ^^

#35 Post autor: Raphaell_ » piątek, 27 maja 2011, 18:06

Aleksandrowa pisze:
Raphaell_ pisze:
Kasa nie jest w zasiegu reki - jakby byla, to kazdy oplywalby w luxusy, zwlaszcza w polsce, blagam cie ale glupoty gadasz.. az sprawdzilem twoj wiek, bo na poczatku myslalem, ze masz z 15lat i dowartosciowujesz sie ocenami w szkole.

W wieku 22 lat mam odłożone 100 tysięcy na koncie oszczędnościowym- sama je zarobiłam, pracując i inwestując na giełdzie. Wiem, jak podwoić ten kapitał w ciągu roku- dwóch. Także nie mów mi, że kasa nie jest w zasięgu ręki. Tylko trzeba mieć wiedzę.

Polecam inwestycje na NewConnect w spółki wchodzące na giełdę. :wink:

I nie sikam na widok samochodów. Mają być praktyczne. Lans to jest w gimnazjum, a w dorosłym życiu liczy się odpowiedzialność.

Ale rób sobie te ,,słitaśne'' fotki na facebooka i na nk. Tylko nie zapomnij o dziubku .

I tak, nie zrozumiemy się. Nie lubię blacharstwa.
jasne, ze masz 100tysiecy, a ja jezdze Lamborghini Gallardo.

Badzmy szczerzy, 22letnia dziewczyna nie ma mozliwosci zarobienia takiej kasy jakos od tak, pstryk, jak to opisujesz. A nawet jesli, to nie tak przecietna, jak ty, nikt sie na to nie zlapie, obrazasz nas.

Nigdy nie zapominam o dziubku
Nie lubie poprawnosci politycznej, dla tego pisze co chce i nie wazne, czy ladnie to brzmi.

Awatar użytkownika
Raphaell_
Posty: 28
Rejestracja: wtorek, 24 maja 2011, 17:43

Re: Internet jako narzędzie lansu ^^

#36 Post autor: Raphaell_ » piątek, 27 maja 2011, 18:37

tak jeszcze nawiasem - zeby inwestowac, trzeba miec kapital, a tego "od tak" nie wyczarujesz, chyba ze jestes z BARDZO bogatej rodziny, ale na bogata mi nie wygladasz, wiec to ogolnie nie mozliwe, tymbardziej w polsce, gdzie bogatym jest uznany ten, kto zarabia 3tys/miesiecznie... jestes taka dziecinna... wlasnie dla tego dziewczyny uchodza za glupie - wypowiadaja sie w tematach, o ktorych nie maja pojecia i to takie glodne kawalki, ze kazdy lapie sie za glowe i jeszcze upieraja sie przy swojej racji... to zbyt ambitne forum na takie glupoty, nie jestes na bravo.pl, pamietaj o tym
Nie lubie poprawnosci politycznej, dla tego pisze co chce i nie wazne, czy ladnie to brzmi.

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Internet jako narzędzie lansu ^^

#37 Post autor: Snufkin » piątek, 27 maja 2011, 18:49

Jakoś bardziej uwierzę w te 100 tysięcy niż w Lamborghini.
To jest podrofum Trójek a Ty się lansujesz w bardzo groteskowy sposób na co żadna zdroworozsądkowa Trójka by sobie nie pozwoliła.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
Aleksandrowa
Moderator
Moderator
Posty: 1452
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 20:01
Enneatyp: Zdobywca

Re: Internet jako narzędzie lansu ^^

#38 Post autor: Aleksandrowa » piątek, 27 maja 2011, 19:44

Raphaell_ pisze:tak jeszcze nawiasem - zeby inwestowac, trzeba miec kapital, a tego "od tak" nie wyczarujesz, chyba ze jestes z BARDZO bogatej rodziny, ale na bogata mi nie wygladasz
Co roku mam stypendium na 2 kierunkach. Kredyt studencki mi umorzą. I pracuje od 13 roku życia dorywczo, na etat, na pół etatu....
Także kapitał był. Złotówki od rodziny nie dostałam, chyba że na urodziny. No i od państwa mam rentę dopóki się uczę, bo mój ojciec nie żyje.

Większość początkowego kapitału pochodzi jednak z pracy. I lokat oszczędnościowych, gdzie zawsze wybierałam najczęstszą kapitalizację odsetek.
Inwestować na giełdzie zaczęłam z 20 tysiącami złotych. Do tego dochodziła kasa z kredytu studenckiego*, renta** i stypendia***.
Także da się.

*sam kredyt studencki to 18 tysięcy z 3 lat.
** od 10 roku życia 658 zł netto
*** koło 300-400 zł z jednego kierunku

Policz sobie sam.
Ostatnio zmieniony piątek, 27 maja 2011, 19:49 przez Aleksandrowa, łącznie zmieniany 2 razy.
Did you see SEE se?

Trójkowdwójkę

Człowiek rzadko myli się dwa razy – na ogół TRZY lub więcej.

John Perry Barlow

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Internet jako narzędzie lansu ^^

#39 Post autor: Snufkin » piątek, 27 maja 2011, 19:46

errata:
podforum*
Aleksandrowa pisze:Także da się.
No.
Gratulacje.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
Raphaell_
Posty: 28
Rejestracja: wtorek, 24 maja 2011, 17:43

Re: Internet jako narzędzie lansu ^^

#40 Post autor: Raphaell_ » piątek, 27 maja 2011, 20:09

W 100tysi itak nie wierze, nie wygladasz mi na taka, to zbyt naciagane po prostu. Ale zainteresowal mnie kredyt studencki - czyli moge dostac 18tysiecy zl jakbym studiowal? Jak to jest? Moglbym wreszcie kupic Z3... 4dni temu wrocilem z UK, gdzie zarabialem kase na ta fure... poki co jeszcze mi brakuje (sporo), wiec zamierzam wrocic. Znam komunikatywnie jezyk, wiec mam mozliwosci, a w polandzie tylko sie marnuje... Wiem, jak trudno jest zdobyc 20tysi, wiec nie wierze ci... jesli byloby to tak proste, to studenci nie jezdziliby najgorszym zlomem i wgl jakos by wygladali, podczas gdy wspolczesny student, to albo zaniedbany okularnik albo dziewczyna, ktora szuka sponsora - badzmy realistami, wkrecasz. Bo taka historyjke sukcesu kazdy moze napisac, w necie jest duza pozerka... wiele osob wie jak sie wybic z teori, ale trudno jest to osiagnac w praktyce - ja wiem, ze w koncu sie wybije, ale nie wierze w 22letnia przecietna dziewczyne, ktora ma na koncie 100tysi, po prostu chcialas udowodnic swoja wartosc, z reszta nie wazne... a jesli bylaby to prawda, to daj mi 18tysi, oddam z procentem, wtedy uwierze :p
Nie lubie poprawnosci politycznej, dla tego pisze co chce i nie wazne, czy ladnie to brzmi.

Awatar użytkownika
Aleksandrowa
Moderator
Moderator
Posty: 1452
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 20:01
Enneatyp: Zdobywca

Re: Internet jako narzędzie lansu ^^

#41 Post autor: Aleksandrowa » piątek, 27 maja 2011, 20:16

Kredyt studencki jest przyznawany, jak złożysz papiery i dostajesz 600 zł co miesiąc. Umorzyć Ci go może państwo za dobre wyniki w nauce tzn. 20 % wysokości pobranego kredytu lub gdy masz trudną sytuację życiową w całości.Ja właśnie skończyłam jeden kierunek w tym roku, na podstawie, którego go dostawałam. Więcej przeczytaj sobie tutaj: http://www.kredytstudencki.net/umorzeni ... denckiego/

Pracując w każde wakacje od prawie 9 lat można zarobić 20 tysięcy, jak nie trwonisz kasy na głupoty.

I nie nazywaj mnie przeciętną, bo nawet mnie nie znasz.

I za nic nie dałabym Ci 18 tysięcy złotych.
Did you see SEE se?

Trójkowdwójkę

Człowiek rzadko myli się dwa razy – na ogół TRZY lub więcej.

John Perry Barlow

Awatar użytkownika
Aleksandrowa
Moderator
Moderator
Posty: 1452
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 20:01
Enneatyp: Zdobywca

Re: Internet jako narzędzie lansu ^^

#42 Post autor: Aleksandrowa » piątek, 27 maja 2011, 20:36

W najdłuższe wakacje w życiu pracując w sklepie odzieżowym na pełen etat zarobiłam od końca maja do września niecałe 5 tysięcy złotych. Czyli 25 % tych 20 tysięcy.
I wyobraźmy sobie, że taki kapitał daje na lokatę oszczędnościową na 3 lata z oprocentowaniem powiedzmy 5 % z kapitalizacją miesięczną. P= 5 000 n= 3 m=3*12=36 i12(stopa miesięczna)=5%:12=0,0042 w przybliżeniu. Zatem kapitał końcowy po 3 latach to: F=5000*(1+0,0042)do potęgi36=5814,31 zł.
Czyli 814 zł więcej. Im większy kapitał, tym większe odsetki masz na koncie(bo pracowałam wcześniej, wrzucałam każdą zarobioną złotówkę na lokatę i ten kapitał był większy niż te 5 tysięcy). I tak z czasem się uzbiera.

Matematyki finansowej nie oszukasz.

Ale Ty i tak wiesz swoje. :roll:
Did you see SEE se?

Trójkowdwójkę

Człowiek rzadko myli się dwa razy – na ogół TRZY lub więcej.

John Perry Barlow

Awatar użytkownika
Raphaell_
Posty: 28
Rejestracja: wtorek, 24 maja 2011, 17:43

Re: Internet jako narzędzie lansu ^^

#43 Post autor: Raphaell_ » piątek, 27 maja 2011, 20:47

Aleksandrowa pisze:W najdłuższe wakacje w życiu pracując w sklepie odzieżowym na pełen etat zarobiłam od końca maja do września niecałe 5 tysięcy złotych. Czyli 25 % tych 20 tysięcy.
I wyobraźmy sobie, że taki kapitał daje na lokatę oszczędnościową na 3 lata z oprocentowaniem powiedzmy 5 % z kapitalizacją miesięczną. P= 5 000 n= 3 m=3*12=36 i12(stopa miesięczna)=5%:12=0,0042 w przybliżeniu. Zatem kapitał końcowy po 3 latach to: F=5000*(1+0,0042)do potęgi36=5814,31 zł.
Czyli 814 zł więcej. Im większy kapitał, tym większe odsetki masz na koncie(bo pracowałam wcześniej, wrzucałam każdą zarobioną złotówkę na lokatę i ten kapitał był większy niż te 5 tysięcy). I tak z czasem się uzbiera.

Matematyki finansowej nie oszukasz.

Ale Ty i tak wiesz swoje. :roll:
No ja wiem swoje, bo w teorii powiem Ci, ze zamiast studiowac 6lat, mozna 6lat pracowac jako robol w angli. Przez 6lat studiow zdobedziesz wyksztalcenie na papierku, dzieki ktoremu masz zaczac zarabiac pieniadze i to ma zapewnic ci godne zycie, tak? w praktyce cala mlodosc przesiedzisz na najnizszej krajowej, moze na 40stke zaczniesz zarabiac "jakies" pieniadze. A po 6latach w UK na pensji robola (najnizszej pensji budowlanca) zarobisz ok. 360tysiecy zlotych, ktore mozesz zainwestowac w np. salon odnowy biologicznej w prestizowym miejscu w pl, czy inna dzialalnosc gospodarcza - czy cokolwiek wybierzesz na mnozenie kasy. Chociaz tak na prawde liczy sie tez zycie, wiec zaoszczedzisz moze z 200tysi zl - moim zdaniem to itak oplaca sie bardziej, niz studia (dla tego jakos nie moge sie do nich zmusic). Jak sama widzisz w teori kazdy moze przypozerowac czlowieka sukcesu, w praktyce trudniej jest osiagnac sukces i ta duza kase, a jakbys byla tak przedsiebiorcza, jak sie opisujesz, to nie marnowalabys czasu w lawce dla samego faktu zdobywania dobrych ocen, bo nie oszukujmy sie, studiujesz po to, aby w przyszlosci dobrze zarabiac, ale jesli mozesz to osiagnac bez studiow, to po co studiujesz? Nikt ci nie uwierzy, ze dla przyjemnosci. Po prostu twoja historyjka jest zbyt naciagana - licze, ze dobrze wyjasnilem tu dla czego. Jestes 3, wiec probujesz udowodnic tym swoja wartosc - zaimponowalas mi, ze jak na dziewczyne masz calkiem rozwiniete myslenie logiczne, ale nie uwierze w 100tysi, zbyt naciagane.
Nie lubie poprawnosci politycznej, dla tego pisze co chce i nie wazne, czy ladnie to brzmi.

Awatar użytkownika
Aleksandrowa
Moderator
Moderator
Posty: 1452
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 20:01
Enneatyp: Zdobywca

Re: Internet jako narzędzie lansu ^^

#44 Post autor: Aleksandrowa » piątek, 27 maja 2011, 20:55

Raphaell_ pisze:
No ja wiem swoje, bo w teorii powiem Ci, ze zamiast studiowac 6lat, mozna 6lat pracowac jako robol w angli. Przez 6lat studiow zdobedziesz wyksztalcenie na papierku, dzieki ktoremu masz zaczac zarabiac pieniadze i to ma zapewnic ci godne zycie, tak? w praktyce cala mlodosc przesiedzisz na najnizszej krajowej, moze na 40stke zaczniesz zarabiac "jakies" pieniadze. A po 6latach w UK na pensji robola (najnizszej pensji budowlanca) zarobisz ok. 360tysiecy zlotych, ktore mozesz zainwestowac w np. salon odnowy biologicznej w prestizowym miejscu w pl. Chociaz tak na prawde liczy sie tez zycie, wiec zaoszczedzisz moze z 200tysi zl, ale to itak oplaca sie bardziej, niz studia (dla tego jakos nie moge sie do nich zmusic).
To zależy CO STUDIUJESZ. Bo filozofia, socjologia, politologia...nie do końca są rentowne. Ja studiuje taki kierunek, żeby po nim popracować parę lat i później zarabiać na inwestycjach giełdowych, odpowiednio dywersyfikując portfel na giełdzie.

Jeśli masz jakiś pomysł na życie, a ja mam i mam nadzieję, że będzie skuteczny, wcale życie nie musi Ci dać po dupie. Jak to się mówi: od pucybuta do milionera.

Znam angielski dość dobrze, mogłabym wyjechać. Ale nie widzę sensu zarabiania się po łokcie jako kelnerka albo pokojówka + traktowania mnie jak śmiecia za granicą. Wolę zdobyć wiedzę, bo inwestycje w siebie, są najbardziej rentowne.

Poza tym moje życie nie kręci się wokół pieniędzy tylko. Mam tu ludzi, których zostawić bym nie chciała.

Znam już podstawy podstaw. Chcę być licencjonowanym maklerem, póżniej licencjowanym doradcą inwestycyjnym(popatrz sobie na zarobi w internecie jak się plasują. To około 20-40 tysięcy miesięcznie dla licencjonowanego doradcy inwestycyjnego).

I studiuję 2 kierunki, bo oba mi się przydadzą, żeby taką licencję zdobyć.
Did you see SEE se?

Trójkowdwójkę

Człowiek rzadko myli się dwa razy – na ogół TRZY lub więcej.

John Perry Barlow

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Internet jako narzędzie lansu ^^

#45 Post autor: Snufkin » piątek, 27 maja 2011, 20:57

Aleksandrowa pisze:I nie nazywaj mnie przeciętną, bo nawet mnie nie znasz.
:roll:
Raphaell_ pisze:Jestes 3, wiec probujesz udowodnic tym swoja wartosc - zaimponowalas mi, ze jak na dziewczyne masz calkiem rozwiniete myslenie logiczne, ale nie uwierze w 100tysi, zbyt naciagane.
Tego się nie da zweryfikować ale jest to teoretycznie możliwe. Niektórzy ludzie w wieku 25 lat są milionerami a po 30 przechodzą na emeryturę.
Ogólnie uważam wątek za spalony.
Co za okropni, nudni materialiści.
Przepraszam, że się wtrącałem ale mi się nudziło.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

ODPOWIEDZ