Enneagram

Cześć, mam pytanie do trójek. Mam problematyczną sytuację, związaną z lękiem.
Sam fakt, że nie odczuwam głębszych emocji wśród ludzi jest dla mnie normalny, ale zastanawia mnie czemu w dużej większości sytuacji odczuwam lęk. Nie ważne czy to strach, czy nadmierna ekscytacja, czy bycie w centrum uwagi, albo centrum zainteresowania przez płeć przeciwną.. odczuwam zwiększone ciśnienie. I to bez uzasadnienia. Taki impuls. Nie wiem co mam czuć to czuję lęk bo to taki sygnał, że coś się dzieje, daję podniecenie - ale strasznie destruktywny.
Często wymienia się z entuzjazmem i jest ściśle połączony póki jestem w centrum sytuacji.
Nie wiem czy to domena trójek czy jakieś wewnętrzne problemy, lecz zamierzam sobie z tym jakoś poradzić
Rozważałem misje społeczne albo coś stricte behawioralnego przeznaczonego dla ludzi z fobią społęczną, jednak jeśli to cecha osobowości i ma trochę inne podłoże niż behawioralne to może być problem

Pozdrawiam.

#nerwica lękowa

ee a nerwica to nie jest poważniejsza i chwilowa choroba?
Mi chodzi tylko o impulsy, kiedy powinienem czuć coś konkretnego, a czuję po prostu lęk.

Zapytałem tutaj bo się zastanawiałem czy to nie jest cecha która jest bliska osobnikom mojego podtypu, bo generalnie wiele zaburzeń psychicznych można podpisać pod zwykłe cechy charakteru, które są związane z określonymi działaniami czy ich motywami

Bo to też nie jest tak, że się wszystkiego boję czy przeżywam nieustanny lęk, bardziej to dotyczy konkretnych sytuacji takich jak bycie w centrum uwagi, albo spotkanie z dziewczyną, czy silna ekscytacja. Co dziwne, wcześniej mogę sobie to odtworzyć w głowie czując ciekawe emocje, ale jak przychodzi co do czego to zamiast tych emocji jest lęk
Z drugiej strony sam fakt jest o tyle podniecający, że gdyby nie ten lęk to pewnie bym się czuł jak po alkoholu

Ja też jestem za nerwicą lękową.
Wiem po części z doświadczenia. Wiesz, jeżeli odczuwasz lęk przy wszystkim co robisz. Znaczy w sytuacjach społecznych i w każdej sytuacji, w której możesz dać plamy to znaczy, że jest coś na rzeczy. Chodzi mi o to, że odczuwasz lęk w takich sytuacjach, w której wymaga się od Ciebie odpowiedniego zachowania. A skoro na przemian myli Ci się ekscytacja z lękami to znaczy, że masz problem. Starasz się cały czas działać, żeby uciec od źródła problemu. Starasz się być nakręcony i to aż za bardzo, byle tylko nie zmierzyć się z prawdziwymi emocjami, które uniemożliwiłyby Ci wykonywanie swoich zadań.

Takie moje zdanie.

Miło jest wiedzieć, że 3 też odczuwają lęk, bo już skłaniałem się do tego, że jestem jednak szóstką. Ja jestem w trakcie psychoterapii, dlatego zdziwiło mnie, gdy psychoterapeuta powiedział mi, że odczuwam lęk ogólnie - co się w sumie zgadza.

Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Nie mam problemów z lękiem w sytuacjach codziennych. Po prostu, sytuacje, które w głowie wywołują największe emocje, sprawiają, że się ich boje

Dość dziwne przyznam szczerze. Pogadaj ze specjalistą może

Spectrum pisze:Nie mam problemów z lękiem w sytuacjach codziennych. Po prostu, sytuacje, które w głowie wywołują największe emocje, sprawiają, że się ich boje

Może po prostu boisz się tego, nad czym nie masz kontroli? Boisz się utraty kontroli nad sobą/nad sytuacją?

Chyba każdy obawia się czasami sytuacji, które wywołują naprawdę wielkie emocje. To zazwyczaj znaczy, że to sytuacje wysokiej wagi...

może spróbuj wyrazić co masz na myśli trochę bardziej precyzyjnie?