Samobójstwo
Samobójstwo
Czy macie lub mieliście myśli samobójcze ????
Nie pytajcie co Ojczyzna może zrobić dla was, ale co wy możecie zrobić dla Ojczyzny.
4w5
4w5
-
- VIP
- Posty: 2251
- Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
- Lokalizacja: z nikąd
Avin - jest temat bardziej ogólnie o śmierci, a samobójstwo raczej zasługuje na osobny wątek.
judas666 - często ci się zdarzają?
Absynt - nie miałem żadnych prób. Miałem myśli, nawet takie konkretne bardzo. Ale nie będę tego roziwjał tutaj, bo i po co.
judas666 - często ci się zdarzają?
Absynt - nie miałem żadnych prób. Miałem myśli, nawet takie konkretne bardzo. Ale nie będę tego roziwjał tutaj, bo i po co.
______________________________________________________________________________________________
Ja pare razy w afekcie probowalem stawiac ostatnie kroki, lecz cos mi nie pozwalalo.
Gdy juz na powazne mysleliscie o samobojstwie, to leczenie nalezy sie Wam od teraz i nikt nie ma prawa tego zlac. Depresja jest potencjalnie smiertelna choroba i nie mozna tego lekcewazyc.
A jakby co, to tnijcie wzdluz, nie wpoprzek :>.
Gdy juz na powazne mysleliscie o samobojstwie, to leczenie nalezy sie Wam od teraz i nikt nie ma prawa tego zlac. Depresja jest potencjalnie smiertelna choroba i nie mozna tego lekcewazyc.
A jakby co, to tnijcie wzdluz, nie wpoprzek :>.
6w7 sx/so EIE
Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.
Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.
-
- VIP
- Posty: 2251
- Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
- Lokalizacja: z nikąd
Tzn, cięcie wzdłuż zabija czy w poprzek? Bo właśnie tego nigdy nie wiemA jakby co, to tnijcie wzdluz, nie wpoprzek :>.
A do psychologa już dawno bym poszła, gdyby polski system zdrowie nie był taki skomplikowany.
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.
Tak, miałam.
Próby nie, ale robiłam plany.
O sposobach na zabicie się/jak zabili się znajomi programowo nie rozmawiam już (kiedyś było inaczej). Dla 9 osób będzie to jajcarska rozmowa o pierdołach, czy upust destrukcyjnych pomysłów, jedna się tak zabije. Częściowo przeze mnie.
Próby nie, ale robiłam plany.
O sposobach na zabicie się/jak zabili się znajomi programowo nie rozmawiam już (kiedyś było inaczej). Dla 9 osób będzie to jajcarska rozmowa o pierdołach, czy upust destrukcyjnych pomysłów, jedna się tak zabije. Częściowo przeze mnie.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 21 maja 2007, 21:06 przez aliszien, łącznie zmieniany 1 raz.
4w5, INFj, sp/sx
Często myślę, co by było, gdybym odebrała sobie życie. Wyobrażam sobie jak to robię, rozważam różne sposoby. Jednak pozostaje to wyłącznie w umyśle, to ucieczka od rzeczywistości. Jednak nie zamierzam zabić się naprawdę, bo mimo całej tej nicniewartości, chyba chcę żyć. Poza tym muszę dożyć trzydziestki.
cztery? cztery.
Wzdluz zyly, dlatego, ze wtedy sie otwiera ja cala i krew sie wylewa, a nie ledwie przecieka. Zasada jest prosta jak ulica - wzdluz ulicy, nie wpoprzek.impos animi pisze:Tzn, cięcie wzdłuż zabija czy w poprzek? Bo właśnie tego nigdy nie wiemA jakby co, to tnijcie wzdluz, nie wpoprzek :>.
A do psychologa już dawno bym poszła, gdyby polski system zdrowie nie był taki skomplikowany.
Zawsze chcialem poudzielac takich rad .
A teraz powazniej; jesli uwazasz, ze potrzebujesz pomocy psychologa, to sama sobie dodatkowo tego nie utrudniaj.
6w7 sx/so EIE
Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.
Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.
- Nesca
- Posty: 202
- Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 19:18
- Lokalizacja: Spadłam z waniliowego nieba :)
Momentow kiedy obmierzl mi swiat, i po prostu zniknac chcialam wiele bylo... w sumie zycie moje dzieli sie na momenty, kiedy czuje sie niepotrzebna i kiedy zapominam o tym ze jestem niepotrzebna...
Mysli samobojcze, owszem... tylko w jednym etapie mojego zycia - anoreksji...
Proby, nie. Ale czesto siedzac na parapecie ciagnie mnie w dol...
(wybaczcie, mowie to w niezbyt dobrej psychicznej sytuacji... )
Mysli samobojcze, owszem... tylko w jednym etapie mojego zycia - anoreksji...
Proby, nie. Ale czesto siedzac na parapecie ciagnie mnie w dol...
(wybaczcie, mowie to w niezbyt dobrej psychicznej sytuacji... )
Kobieta jest z Wenus, a Mężczyzna... spadł z Księżyca.
Nieszczęscia chodzą parami, a szczęścia...spadają z Księżyca. Tuż za Mężczyzną
_______
4w5
Nieszczęscia chodzą parami, a szczęścia...spadają z Księżyca. Tuż za Mężczyzną
_______
4w5
-
- VIP
- Posty: 2251
- Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
- Lokalizacja: z nikąd
Ale ja nie umiem do tego psychologa pójść. Jestem niezaradna i nie wiem co, gdzie, jak.
Poza tym się boję. Ale, czego ja się nie boję?
Gdyby to było proste, chyba jakoś przełamałabym ten strach.
Poza tym się boję. Ale, czego ja się nie boję?
Gdyby to było proste, chyba jakoś przełamałabym ten strach.
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.
Mysli samobójcze bywały w okresie burzy hormonów, teraz przerodziły sie w myśl o spektakularnym odejsciu z tego świata w stylu katastroficznym. Jak na tragiczną czwórkę przystało odejście w klimacie eksplozji w metrze, czy zatonięcie statku, porwanie samolotu, badz wybuch w galerii handlowej. to szalenie glupie i niemadre z mojej strony, ale tak wlasnie mysle w momentach, kiedy jestem w takim ptencjalnym miejscu, gdzie sceneria jest idealna na dramat spoleczny, nie mial bym odwagi strzelic sobie w glowe, czy skoczyc z 30 pietra.