Too sexy 4 u ? (preferencje seksualne czwórek)

Dyskusje na temat typu 4
Wiadomość
Autor
Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Too sexy 4 u ? (preferencje seksualne czwórek)

#151 Post autor: Snufkin » wtorek, 11 grudnia 2012, 11:56

duplo pisze:tylko, hmmm, zastanawiam się właśnie, czy w tej sytuacji nadal jestem na pozycji uległej skoro stawiam żądania które on spełnia?
Nazwij to więc życzeniami. Żądać to potrafią jedynie związki zawodowe. Ty chyba nie grozisz strajkiem.


5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
Kapar
VIP
VIP
Posty: 2333
Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: DownUnder
Kontakt:

Re: Too sexy 4 u ? (preferencje seksualne czwórek)

#152 Post autor: Kapar » środa, 12 grudnia 2012, 13:42

duplo pisze:
Jako ciekawostkę dodam, że nigdy nie miałam orgazmu podczas seksu. I nie jest to kwestia tego, że mam ten swój kompleks zaspokajania partnera i moje potrzeby spycham na n-ty plan, ponieważ partnera mam na jak- naj-odpowiedniejszym poziomie, więc potrafi zadbać o mnie i odwdzięczyć się za dobra przezemnie ofiarowane. Próbujemy tak i owak, kierunkuję go wskazuję jęczę wzdycham dycham i nic. Też macie z tym problem (pytanie do Czwórek płci damskiej) ?
Powodem jest wczesna masturbacja. Jeśli łechtaczka jest intensywnie stymulowana bez równoczesnej stymulacji pochwy w okresie rozwoju i kształtowania seksualnego, mózg może "nastawić się" tylko na orgazmy właśnie przez taką stymulację i później inna stymulacja nie ma aż takiego efektu. Mechanizm jest taki sam w warunkowaniu klasycznym. Możliwe jest także naturalne uwarunkowanie albo wiek ale biorąc pod uwagę wiek... wątpliwe.
Więcej na ten temat w necie.
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl

Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.

Awatar użytkownika
duplo
Posty: 746
Rejestracja: poniedziałek, 24 września 2012, 16:15
Enneatyp: Lojalista

Re: Too sexy 4 u ? (preferencje seksualne czwórek)

#153 Post autor: duplo » środa, 12 grudnia 2012, 14:14

baby_kapar pisze:
duplo pisze:
Jako ciekawostkę dodam, że nigdy nie miałam orgazmu podczas seksu. I nie jest to kwestia tego, że mam ten swój kompleks zaspokajania partnera i moje potrzeby spycham na n-ty plan, ponieważ partnera mam na jak- naj-odpowiedniejszym poziomie, więc potrafi zadbać o mnie i odwdzięczyć się za dobra przezemnie ofiarowane. Próbujemy tak i owak, kierunkuję go wskazuję jęczę wzdycham dycham i nic. Też macie z tym problem (pytanie do Czwórek płci damskiej) ?
Powodem jest wczesna masturbacja. Jeśli łechtaczka jest intensywnie stymulowana bez równoczesnej stymulacji pochwy w okresie rozwoju i kształtowania seksualnego, mózg może "nastawić się" tylko na orgazmy właśnie przez taką stymulację i później inna stymulacja nie ma aż takiego efektu. Mechanizm jest taki sam w warunkowaniu klasycznym. Możliwe jest także naturalne uwarunkowanie albo wiek ale biorąc pod uwagę wiek... wątpliwe.
Więcej na ten temat w necie.
Rzeczywiście w internecie można znaleźć wiele informacji na ten temat, jednak 90% z nich to pseudonaukowe i przepełnione sprzecznościami rozprawki pisane na kolanie. To co mi napisałeś, baby kapar, również wyczytałam na jakiejś stronie, ale, i tu się zaczyna, na innej było napisane, że wczesna masturbacja nie wpływa na orgazm dopochwowy, gdzieś indziej że to kwestia budowy a jeszcze gdzie indziej że tego się każda może nauczyć albo że orgazm przyjdzie z czasem.
W moim przypadku - tak mi się wydaje, chodzi o jakąś blokadę psychiczną, bo kiedy jestem sama i robię sobie dobrze to dochodzę bez problemu, czasem nawet parę razy pod rząd, a jak się masturbuję przy swoim chłopaku to nie mogę dojść. Więc mam kłopot nie tylko z orgazmem dopochwowym :? Jeżeli są tu kobietki, które przez parę lat miały ten sam problem a wkońcu się przełamały, to chętnie wysłucham, co wpłynęło na to przełamanie :D
We buy things we don't need
with money we don't have
to impress people we don't like

Awatar użytkownika
ubiotech
Posty: 137
Rejestracja: niedziela, 5 lutego 2012, 10:41
Enneatyp: Dawca

Re: Too sexy 4 u ? (preferencje seksualne czwórek)

#154 Post autor: ubiotech » środa, 12 grudnia 2012, 15:06

Zmiana partnera. :)

muahahaha
Posty: 365
Rejestracja: poniedziałek, 28 listopada 2011, 18:27

Re: Too sexy 4 u ? (preferencje seksualne czwórek)

#155 Post autor: muahahaha » środa, 12 grudnia 2012, 15:29

duplo pisze: potrafi zadbać o mnie
jeżeli nie masz orgazmu, to znaczy, że nie potrafi

a naprawdę lubisz ‘takie’ rzeczy? Czy obejrzałaś filmik ‘co lubią faceci’ i kreujesz się na ‘tanią panią’ - żeby być bardziej pociągającą dla swojego chłopaka

brak orgazmu kojarzy mi się z nieumiejętnością zrelaksowania na 100%, można np. za bardzo chcieć udawać kogoś innego/ za bardzo chcieć zadowolić partnera
duplo pisze: Mam, hmmm, jakby to nazwać... kompleks dobrej kochanki?
przez co można mieć problemy żeby się odprężyć i też samemu dobrze poczuć

Awatar użytkownika
Kapar
VIP
VIP
Posty: 2333
Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: DownUnder
Kontakt:

Re: Too sexy 4 u ? (preferencje seksualne czwórek)

#156 Post autor: Kapar » środa, 12 grudnia 2012, 16:17

duplo pisze: Rzeczywiście w internecie można znaleźć wiele informacji na ten temat, jednak 90% z nich to pseudonaukowe i przepełnione sprzecznościami rozprawki pisane na kolanie.
Ja wypowiedzi seksuologów traktuję poważnie, to nie jest internetowa nauka.
muahahaha pisze:
duplo pisze: potrafi zadbać o mnie
jeżeli nie masz orgazmu, to znaczy, że nie potrafi
Sama sobie zaprzeczasz, albo partner nie potrafi albo ma się blokady psychiczne, albo jedno albo drugie?! Jeśli występują u kogoś problemy psychologiczne, to zmaczy że ten partner nie potrafi?
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl

Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.

Awatar użytkownika
duplo
Posty: 746
Rejestracja: poniedziałek, 24 września 2012, 16:15
Enneatyp: Lojalista

Re: Too sexy 4 u ? (preferencje seksualne czwórek)

#157 Post autor: duplo » środa, 12 grudnia 2012, 17:31

muahahaha pisze:
duplo pisze: potrafi zadbać o mnie
jeżeli nie masz orgazmu, to znaczy, że nie potrafi
Mówiąc, że potrafi zadbać o mnie miałam na myśli, że nie jest głuchy na moje potrzeby, stara się, aby było mi jak najlepiej, nie jest egoistą (tzn, no, wiadomo, że jeśli poniesie chwila to jest, ale potrafi nastepnym razem się odwdzięczyć :D ), mogę z nim swobodnie rozmawiać o tym co lubię JAK lubię i on się do tego potrafi odpowiednio ustosunkować. Jest naprawdę dobrym partnerem seksualnym, bo umie słuchać i wypełniać rozkazy
:twisted:
muahahaha pisze:a naprawdę lubisz ‘takie’ rzeczy? Czy obejrzałaś filmik ‘co lubią faceci’ i kreujesz się na ‘tanią panią’ - żeby być bardziej pociągającą dla swojego chłopaka
Jeżeli pod ''takimi'' rzeczami rozumiesz te małe odpały z tą całą uległością i pozycją poddanej, to tak, poprostu lubię 'takie' rzeczy. W łóżku odreagowuję swój wewnętrzny pociąg do masochizmu ;] I uwierz mi, że nie każdy facet lubi szargać swoją dziewczynę w łóżku, więc nie jest to jakaś predyspozycja uniwersalna.

A tak swoją drogą, czy Ty właśnie nazwałaś taniochą bogate życie seksualne? :shock:
muahahaha pisze:brak orgazmu kojarzy mi się z nieumiejętnością zrelaksowania na 100%, można np. za bardzo chcieć udawać kogoś innego/ za bardzo chcieć zadowolić partnera
duplo pisze: Mam, hmmm, jakby to nazwać... kompleks dobrej kochanki?
przez co można mieć problemy żeby się odprężyć i też samemu dobrze poczuć
Badałam tą sprawę, robiąc sobie od czasu do czasu ''kłodowe dni" - czyli oddaję się całkowicie partnerowi bez żadnego wtrącania (no chyba, że jakieś drobne wskazówki gdzie najlepiej czuję itp). I miewam tak, że rzeczywiście jest mi naprawdę dobrze, jestem rozluźniona jak zwłoki, a nawet czuję, że dochodzę (i nie dotyczy to tylko dni kłodowych), ale pomimo poczucia, że jestem w stanie przedorgazmowym, to cały czas utrzymuje się ten ''jeden poziom'' rozkoszy i coś mnie blokuje przez tą eksplozją ostateczną :wink:

A, i to prawda, że za bardzo chcę zadowolić z partnera, ale to nie jest tak, że udaję kogoś czy robię coś na siłę. To mnie, cholera, poprostu kręci jak diabli. Wynika to chyba z mojej wysoko rozwiniętej empatii, bo im lepiej jest mojemu partnerowi, tym bardziej ja wrzę i nabieram większego apetytu na ostrzejszą kontunuację

-- Posty sklejone automatycznie środa, 12 grudnia 2012, 18:45 --
baby_kapar pisze:
duplo pisze: Ja wypowiedzi seksuologów traktuję poważnie, to nie jest internetowa nauka.
Hehe w takim razie nie pozostało mi nic innego, jak zamknąć się w sobie, bo paręnaście lat nie odkręcę :( Chyba że zacznę intensywnie ćwiczyć orgazm dopochwowy, i w ten sposób przeprogramuję mózg :D
We buy things we don't need
with money we don't have
to impress people we don't like

Awatar użytkownika
Elkora
Posty: 2569
Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków

Re: Too sexy 4 u ? (preferencje seksualne czwórek)

#158 Post autor: Elkora » środa, 12 grudnia 2012, 18:02

baby_kapar pisze:Sama sobie zaprzeczasz, albo partner nie potrafi albo ma się blokady psychiczne, albo jedno albo drugie?! Jeśli występują u kogoś problemy psychologiczne, to zmaczy że ten partner nie potrafi?
problem w tym że blokady nie biorą się z powietrza i to partner musi je zdjąć w miarę bycia razem, bo przy masturbacji ona się ich nie pozbędzie
Obrazek

Awatar użytkownika
ubiotech
Posty: 137
Rejestracja: niedziela, 5 lutego 2012, 10:41
Enneatyp: Dawca

Re: Too sexy 4 u ? (preferencje seksualne czwórek)

#159 Post autor: ubiotech » środa, 12 grudnia 2012, 18:22

A jak jesteś "pod wpływem"? (alkohol, narkotyki)
to cały czas utrzymuje się ten ''jeden poziom'' rozkoszy i coś mnie blokuje przez tą eksplozją ostateczną :wink:
I nie wiesz co? Nie wiesz co brak?
A jak Your Men zwiększy tempo, nacisk?
baby_kapar pisze:
duplo pisze:
Jako ciekawostkę dodam, że nigdy nie miałam orgazmu podczas seksu. I nie jest to kwestia tego, że mam ten swój kompleks zaspokajania partnera i moje potrzeby spycham na n-ty plan, ponieważ partnera mam na jak- naj-odpowiedniejszym poziomie, więc potrafi zadbać o mnie i odwdzięczyć się za dobra przezemnie ofiarowane. Próbujemy tak i owak, kierunkuję go wskazuję jęczę wzdycham dycham i nic. Też macie z tym problem (pytanie do Czwórek płci damskiej) ?
Powodem jest wczesna masturbacja. Jeśli łechtaczka jest intensywnie stymulowana bez równoczesnej stymulacji pochwy w okresie rozwoju i kształtowania seksualnego, mózg może "nastawić się" tylko na orgazmy właśnie przez taką stymulację i później inna stymulacja nie ma aż takiego efektu. Mechanizm jest taki sam w warunkowaniu klasycznym. Możliwe jest także naturalne uwarunkowanie albo wiek ale biorąc pod uwagę wiek... wątpliwe.
Więcej na ten temat w necie.
Seksuologowie mówią nie raz, że często jesteśmy w stanie doznać przyjemności w seksie tylko w takiej sytuacji w jakiej nastąpiła ona za pierwszym razem. Mówią o przymusie powtarzania okoliczności i np. o trudnościach w seksie chłopaka z dziewczyną jeśli chłopak np. miał swój pierwszy raz z prostytutką.
Tak samo jeśli przywykło się do działania samemu, to obecność kogoś może nam przeszkadzać.

Próbowałaś z innymi?
Ostatnio zmieniony środa, 12 grudnia 2012, 18:38 przez ubiotech, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
duplo
Posty: 746
Rejestracja: poniedziałek, 24 września 2012, 16:15
Enneatyp: Lojalista

Re: Too sexy 4 u ? (preferencje seksualne czwórek)

#160 Post autor: duplo » środa, 12 grudnia 2012, 18:27

Elkora pisze:
baby_kapar pisze: problem w tym że blokady nie biorą się z powietrza i to partner musi je zdjąć w miarę bycia razem, bo przy masturbacji ona się ich nie pozbędzie
Zgadzam się z tym, że odpowiedzialność za orgazm spoczywa na barkach dwóch osób, ale jak już wyżej (dwukrotnie) wspomniałam, partner zrobił wszystko, co mógł, ja (chyba) tak samo, i nadal bez lepszych rezultatów. Już nawet od dłuższego czasu nie walczymy o ten orgazm, bo to powoduje tylko przytłaczające uczucie stresu (zwłaszcza dla niego), a to z kolei blokuje radość ze współżycia, więc po co nam to :) Obecnie staramy się w łóżku nie po to, aby szczytować w duecie, tylko po to, aby seks nadal był przyjemnym przezyciem
We buy things we don't need
with money we don't have
to impress people we don't like

Awatar użytkownika
Kapar
VIP
VIP
Posty: 2333
Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: DownUnder
Kontakt:

Re: Too sexy 4 u ? (preferencje seksualne czwórek)

#161 Post autor: Kapar » środa, 12 grudnia 2012, 18:33

idealnym rozwiązaniem dla pań chcących orgazmów pochwowych jest ćwiczenie mięśni kegla, chyba tak się to nazywa po polsku
Elkora pisze:
baby_kapar pisze:Sama sobie zaprzeczasz, albo partner nie potrafi albo ma się blokady psychiczne, albo jedno albo drugie?! Jeśli występują u kogoś problemy psychologiczne, to zmaczy że ten partner nie potrafi?
problem w tym że blokady nie biorą się z powietrza i to partner musi je zdjąć w miarę bycia razem, bo przy masturbacji ona się ich nie pozbędzie
niby racja...
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl

Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.

Awatar użytkownika
duplo
Posty: 746
Rejestracja: poniedziałek, 24 września 2012, 16:15
Enneatyp: Lojalista

Re: Too sexy 4 u ? (preferencje seksualne czwórek)

#162 Post autor: duplo » środa, 12 grudnia 2012, 18:38

ubiotech pisze:A jak jesteś "pod wpływem"? (alkohol, narkotyki)
to cały czas utrzymuje się ten ''jeden poziom'' rozkoszy i coś mnie blokuje przez tą eksplozją ostateczną :wink:
I nie wiesz co? Nie wiesz co brak?
A jak Your Men zwiększy tempo, nacisk?
Jak jestem pod wpływem alkoholu (ale nie mówię tu o patologicznej ilości, bo wtedy jestem zbytnio znieczulona), to jest o tyle różnica, że wtedy faktycznie jestem ciut bardziej rozluźniona. Ale na trzeźwo również potrafię się rozluźnić, o czym świadczy chociażby fakt, że gdybym nie umiała to nie dałby radę wbić się do mnie wyjściem awaryjnym (czytaj. druga dziura).
Tempo, nacisk, pozycje, próbowaliśmy wszystkiego.
Być może jest to nie tylko blokada psychiczna, ale może też jakaś wada fabryczna mojej waginy? ;)
Bo jak miałam zapalenie pęcherza moczowego (nie polecam nikomu), to zauważyłam, że podczas seksu czułam tak zupełnie inaczej niż zwykle, tak niby bolało, niby drażniło a było niesamowicie przyjemnie :D

-- Posty sklejone automatycznie środa, 12 grudnia 2012, 19:47 --

Może rzeczywiście powinnam być bardziej egoistyczna w łóżku, choć nie wyobrażam sobie, bym na dłuższą metę potrafiła kłodować, mam dziwne mechanizmy w głowie które zaraz każą mi pomyśleć o jego przyjemności a nie o swojej, no ale spróbuję ;) Spróbuję się przemóc do brania zamiast dawania, i jak zacznę zauważać jakieś efekty, to podzielę się swoimi spostrzeżeniami. Dziękuję bardzo za zaangażowanie w rozmowę, a póki co biorę się za projekty, bo to wszystko przez nie tyle wysiaduję na enneagramie :evil:
We buy things we don't need
with money we don't have
to impress people we don't like

Awatar użytkownika
winterbreak
Posty: 267
Rejestracja: sobota, 13 października 2012, 23:49
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

Re: Too sexy 4 u ? (preferencje seksualne czwórek)

#163 Post autor: winterbreak » środa, 12 grudnia 2012, 23:47

Ja w ogóle nie miewam orgazmu. Ani sama, ani z partnerem. Nie przeszkadza mi to szczególnie, seks tak czy inaczej lubię :).

Nie zaczęłam się przedwcześnie masturbować, ani nie robię tego często. Blokady psychiczne? Całkiem możliwe, bo mam neurotyczną osobowość. Poza tym fizjonomia - wydaje mi się, że jestem tam na dole mało wrażliwa (np. nie czuję wytrysku; oczywiście orientuję się po zachowaniu partnera). Chciałam sobie pomóc ćwiczeniami na mięśnie Keggla, ale jeszcze nie udało mi się robić tego regularnie dłużej niż tydzień.

Nie wiem jak inni, ale ja wolę nie mieć nigdy w życiu orgazmu, a jednak robić to tylko i wyłącznie z osobą, którą kocham - a jestem z taką już prawie trzy lata. ;)

(nawiasem mówiąc: moje czwórkowe skrzydło jest feeest silne, czasem miewam wątpliwości co do swojego typu. więc mam nadzieję że mi wybaczycie wpraszanie się tutaj ;P)

Awatar użytkownika
ubiotech
Posty: 137
Rejestracja: niedziela, 5 lutego 2012, 10:41
Enneatyp: Dawca

Re: Too sexy 4 u ? (preferencje seksualne czwórek)

#164 Post autor: ubiotech » piątek, 14 grudnia 2012, 00:01

Ja w ogóle nie miewam orgazmu. Ani sama, ani z partnerem. Nie przeszkadza mi to szczególnie, seks tak czy inaczej lubię
Seks bez orgazmów jest jak udzielenie komuś pomocy bez zaobserwowania poprawy jego sytuacji.
ja wolę nie mieć nigdy w życiu orgazmu, a jednak robić to tylko i wyłącznie z osobą, którą kocham - a jestem z taką już prawie trzy lata
Staż z samym sobą jest dłuższy i miewa się orgazmy. A jak Your Men czuje się z wiedzą że w ogóle nie daje ci orgazmów? Byliście u seksuologa?
Chciałam sobie pomóc ćwiczeniami na mięśnie Keggla, ale jeszcze nie udało mi się robić tego regularnie dłużej niż tydzień
W czasach instant odpowiedzią na brak wytrwałości w ćwiczeniach mięśni Kegla są kulki w pochwie.
Andrzej Depko: „Ale tu element pocierania też występuje. Tak jak u kobiet, które noszą kulki w pochwie. Chodzą sobie, chodzą i nagle dochodzą, bo kulki się przemieszczają i stymulują receptory w pochwie.”
Mam nadzieję że to będzie Tobie pomocne :)

Awatar użytkownika
moonwalker
Posty: 26
Rejestracja: niedziela, 16 września 2012, 11:02

Re: Too sexy 4 u ? (preferencje seksualne czwórek)

#165 Post autor: moonwalker » sobota, 19 stycznia 2013, 01:00

Pytanie do facetów, chociaż laski też mogą odpowiadać: korzystaliście kiedyś z usług prostytutki? Jeśli tak, to jak było? Warto?
"Niechaj w cukrze smażony język liże głupią pychę, niech zawiasy kolan uginają tam, gdzie łaszenie się zdobywa korzyść". W.S.
ps. kxxxx też człowiek.

ODPOWIEDZ