Rozmowa - na co patrzycie w jej trakcie?

Dyskusje na temat typu 4
Wiadomość
Autor
Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Rozmowa - na co patrzycie w jej trakcie?

#196 Post autor: Snufkin » sobota, 30 lipca 2011, 08:46

Kappa pisze:jak kiedyś w liceum moja wychowawczyni na zebraniu poskarżyła się mojej mamie, że kiedy jej słucham patrzę na nią tak, że aż się przy tym peszy
Moja się skarżyła, że nawet nie raczę podnieść głowy znad zeszytu i skierować ją w jej stronę ale to wynikało w dużej mierze z tego, że się nie lubiliśmy. Sam jej widok mocno mnie drażnił.


5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Kappa
Posty: 113
Rejestracja: piątek, 20 maja 2011, 19:45

Re: Rozmowa - na co patrzycie w jej trakcie?

#197 Post autor: Kappa » sobota, 30 lipca 2011, 09:26

Ja też zwykle nie trawiłam większości wychowawczyń/nauczycieli (w szczególności pizdy z podstawówki, która nadal widnieje na pierwszym miejscu mojej listy ludzi do rozstrzelania [EWO, PAMIĘTAM O WSZYSTKIM!]) ale akurat ta z liceum była spoko... Bardzo fajnie, obrazowo opowiadała, co prawda jadaczka jej się nie zamykała ani na sekundkę, w dodatku to co mówiła zwykle nie miało nic wspólnego z WOSem, tylko z jej prywatnym życiem, erotycznymi anegdotkami z życia jej przyjaciółek itp. ale jak dla mnie bomba - taki odpoczynek w trakcie lekcji właściwie. Chyba bardzo starała się być oryginalną i nowoczesną, młodą cool nauczycielką, takie odnosiłam wrażenie ale to akurat wychodziło na plus (na moją korzyść :mrgreen: )

Awatar użytkownika
Amisu
Posty: 118
Rejestracja: wtorek, 21 lutego 2012, 03:33
Enneatyp: Indywidualista

Re: Rozmowa - na co patrzycie w jej trakcie?

#198 Post autor: Amisu » wtorek, 21 lutego 2012, 04:47

Patrzę w oczy i czuję się urażona jeśli ktoś w rozmowie zbyt często unika mojego wzroku (mam wrażenie, że jest nieszczery, chce coś ukryć), ale zazwyczaj gdy słucham patrzę w oczy (ale nie nachalnie i non stop), gdy mówię patrzę na ręce, zerkam tylko na rozmówcę.
4w3 Arystokrata – mistrz w rzucaniu focha, miłośnik dobrego ciucha, zmanierowany jak diabli. Znienawidzony nawet przez osoby ze swojego typu. Lepiej się czuje w pracy niż 4w5 i dlatego zazwyczaj nie kończy źle.

Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

Re: Rozmowa - na co patrzycie w jej trakcie?

#199 Post autor: Rilla » poniedziałek, 27 lutego 2012, 20:40

Kiedyś, gdy słuchałam ludzi, patrzyłam się na nich bez mrugania powiekami, co ponoć było dość dziwne. Często słuchałam w trakcie rozmowy uwagi w stylu "co? coś nie tak?", "co tak się patrzysz?", "źle wyglądam?" itd, aż w końcu za entym "nie" zapytałam, skąd takie pytania i się okazało, że pożeram ludzi wzrokiem. Od tamtego momentu starałam się pamiętać, by co jakiś czas spuścić wzrok, czy mrugnąć, żeby ludzi nie peszyć.
Później przyszedł czas, gdy z nieznanych mi powodów nie mogłam spojrzeć ludziom na dłużej w oczy i kontaktu wzrokowego ogólnie unikałam. A teraz to sprzeciętniałam, mój sposób patrzenia chyba mieści się w normie. Trochę szkoda, bo brakuje mi trochę tego mojego dawnego skupienia wzroku na oczach osoby, której słucham.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

Awatar użytkownika
sexta_espada
Posty: 131
Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2012, 13:02
Enneatyp: Indywidualista

Re: Rozmowa - na co patrzycie w jej trakcie?

#200 Post autor: sexta_espada » wtorek, 28 lutego 2012, 19:00

Zawsze staram się patrzeć w oczy, otwarcie i przyjaźnie, żeby osoba, z którą rozmawiam, czuła, że jej słucham :wink:
...It can't rain all the time...

Skyhigh
Posty: 10
Rejestracja: sobota, 3 marca 2012, 21:31
Enneatyp: Lojalista

Re: Rozmowa - na co patrzycie w jej trakcie?

#201 Post autor: Skyhigh » wtorek, 6 marca 2012, 22:55

sexta_espada pisze:Zawsze staram się patrzeć w oczy, otwarcie i przyjaźnie, żeby osoba, z którą rozmawiam, czuła, że jej słucham :wink:
To samo :)
6w7 sx/sp (po dłuuuugich poszukiwaniach 4w5 -> 5w4 -> 8w7 -> 6w7 i tu już zostaję)

Kocham pisać, bo wtedy tak jakby dowiadujesz się co myślisz. Wszystko co siedzi w głowie, podczas pisania wychodzi na wierzch i układa w całość.

Awatar użytkownika
kangur
Posty: 547
Rejestracja: wtorek, 22 lutego 2011, 19:38

Re: Rozmowa - na co patrzycie w jej trakcie?

#202 Post autor: kangur » środa, 7 marca 2012, 22:16

jak jest u was z postawą ciała i zachowaniem podczas rozmowy? Utrzymujecie dystans około pół metra jeśli rozmawiacie z niezbyt bliską osobą? Niektórzy mają tendencję do podchodzenia bardzo blisko i wpatrywania się prosto w oczy. Bardzo mnie peszy i drażni takie wkraczanie w strefę osobistą bez zaproszenia.

Awatar użytkownika
Amisu
Posty: 118
Rejestracja: wtorek, 21 lutego 2012, 03:33
Enneatyp: Indywidualista

Re: Rozmowa - na co patrzycie w jej trakcie?

#203 Post autor: Amisu » czwartek, 8 marca 2012, 22:54

Zachowuję dystans, jeżeli ktoś jest zbyt blisko to mam tendencję albo do nerwowych ruchów, spuszczania wzroku albo nerwowego śmiechu (co jest źle odbierane).
4w3 Arystokrata – mistrz w rzucaniu focha, miłośnik dobrego ciucha, zmanierowany jak diabli. Znienawidzony nawet przez osoby ze swojego typu. Lepiej się czuje w pracy niż 4w5 i dlatego zazwyczaj nie kończy źle.

Nikt
Posty: 122
Rejestracja: sobota, 19 maja 2012, 11:00
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Łódź

Re:

#204 Post autor: Nikt » sobota, 19 maja 2012, 12:10

Autsajder pisze:Ja patrze w ziemie, jak patrze w czyjeś oczy to mi moje własne łzawią.
A to dobre :D

Poprawiłeś mi humor z lekka :D

Ja właśnie patrzę najczęściej w oczy osoby, z którą rozmawiam, chociaż nie! Robię tak najczęściej z kobietami, a z facetami to nawet nie wiem gdzie się patrzę. Nie zwracam uwagi.
4wu5.

Awatar użytkownika
szerfi1991
Posty: 476
Rejestracja: sobota, 2 lipca 2011, 02:19
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Gniezno

Re: Rozmowa - na co patrzycie w jej trakcie?

#205 Post autor: szerfi1991 » środa, 23 maja 2012, 16:07

Kontakt wzrokowy to jedna z najważniejszych rzeczy w rozmowie. Dla mnie brak kontaktu wzrokowego jest nie do pomyślenia, dzięki niemu zdobywam cenne informacje o drugiej osobie, w ogóle zgadzam się z twierdzeniem że oczy są zwierciadłem duszy i one nie potrafią kłamać.
4w5
"By żyć trzeba czuć"
"Chcieć znaczy móc, móc nie znaczy chcieć"

Awatar użytkownika
jouziou
Posty: 775
Rejestracja: czwartek, 30 kwietnia 2009, 23:07
Enneatyp: Indywidualista
Kontakt:

Re: Rozmowa - na co patrzycie w jej trakcie?

#206 Post autor: jouziou » piątek, 1 czerwca 2012, 14:22

na ręce, na stół lub inne elementy otoczenia które mieszczą się gdzieś w rejonach rozmówcy, by nie czuł się olany, czasem w oczy, czasem w niebo; stały kontakt wzrokowy, zwłaszcza z rozmówcą którego nie znam zbyt dobrze, męczy mnie, budzi nieufność i lekko peszy - szybko mi oczy łzawią i czuje się jak frajer, więc co jakiś czas łapie ten kontakt, jak najmniej natarczywy, potem wracam do paczenia "wokół" drugiej osoby, a nie "w" tą osobę jednocześnie staram się stwarzać pozory że słucham uważnie, jestem zainteresowana mimo tego małego onieśmielenia

o i jeszcze unikam zbyt wnikliwego przyglądania się mordce rozmówcy, jej szczegółom - wiem że niektórym wtedy przez myśl przechodzi "kurde mam coś na twarzy czy co że się tak chamsko przygląda", po co się ma człek stresować i niepokoić (:
Mój nick wymawia się JOŁZIOŁ nie juziu

Awatar użytkownika
sexta_espada
Posty: 131
Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2012, 13:02
Enneatyp: Indywidualista

Re: Rozmowa - na co patrzycie w jej trakcie?

#207 Post autor: sexta_espada » niedziela, 3 czerwca 2012, 09:50

Spotkałam się niedawno z fajnym długowłosym, nie mogłam oderwać od niego wzroku, i jakoś tak mimowolnie odwracałam się w jego stronę :mrgreen: kontakt wzrokowy uwielbiam!
...It can't rain all the time...

blueveins
Posty: 12
Rejestracja: sobota, 12 czerwca 2010, 11:55

Re: Rozmowa - na co patrzycie w jej trakcie?

#208 Post autor: blueveins » środa, 13 czerwca 2012, 22:14

Jakiś czas temu zastanawiałam się jaki kolor oczu mają poszczególni moi znajomi i dopiero gdy doszłam do wniosku, że nie mam pojęcia, zauważyłam, że w ogóle nie patrzę w oczy rozmówcom, tylko tym zaufanym, ale to też nie zawsze. Ale nawet ciężko jest mi zaobserwować na co patrzę, bo skupiam się na tej rozmowie i potem nie pamiętam, ale ogólnie w sumie na co popadnie.

repoos
Posty: 41
Rejestracja: środa, 30 listopada 2011, 17:16
Enneatyp: Indywidualista

Re: Rozmowa - na co patrzycie w jej trakcie?

#209 Post autor: repoos » środa, 13 czerwca 2012, 22:32

blueveins pisze:Jakiś czas temu zastanawiałam się jaki kolor oczu mają poszczególni moi znajomi i dopiero gdy doszłam do wniosku, że nie mam pojęcia, zauważyłam, że w ogóle nie patrzę w oczy rozmówcom
mi też nigdy nie jest dane poznać koloru oczu rozmówców... a w trakcie rozmowy patrzę zazwyczaj przed siebie, w próżnię albo w dół, na nieopanowane ruchy nóg czy rąk. Czuję lęk przed kontaktem wzrokowym. Mogę patrzeć na kogoś, jego mimikę, pod warunkiem, że ta osoba nie patrzy równocześnie na mnie - gdy głębsze spojrzenia się spotkają, zazwyczaj czuję się niekomfortowo,a mój wzrok ucieka.

Awatar użytkownika
Dobuch66
Posty: 9
Rejestracja: niedziela, 24 kwietnia 2011, 00:10
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Rozmowa - na co patrzycie w jej trakcie?

#210 Post autor: Dobuch66 » czwartek, 14 czerwca 2012, 14:01

repoos pisze:
blueveins pisze:Jakiś czas temu zastanawiałam się jaki kolor oczu mają poszczególni moi znajomi i dopiero gdy doszłam do wniosku, że nie mam pojęcia, zauważyłam, że w ogóle nie patrzę w oczy rozmówcom
mi też nigdy nie jest dane poznać koloru oczu rozmówców... a w trakcie rozmowy patrzę zazwyczaj przed siebie, w próżnię albo w dół, na nieopanowane ruchy nóg czy rąk. Czuję lęk przed kontaktem wzrokowym. Mogę patrzeć na kogoś, jego mimikę, pod warunkiem, że ta osoba nie patrzy równocześnie na mnie - gdy głębsze spojrzenia się spotkają, zazwyczaj czuję się niekomfortowo,a mój wzrok ucieka.
Mam dokładnie tak samo xD
Szukając bratniej duszy.

ODPOWIEDZ