Czwórki a przeklinanie

Dyskusje na temat typu 4

Przeklinanie

Nie przeklinam nigdy
16
7%
Przeklinam w silny emocjach
62
28%
Przeklinam jak się trafi
78
35%
Przeklinam i mogą mi naskoczyć
42
19%
Czy chxx to przekleństwo?
26
12%
 
Liczba głosów: 224

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
aliszien
VIP
VIP
Posty: 1459
Rejestracja: środa, 15 listopada 2006, 14:07
Lokalizacja: Warszawy

Czwórki a przeklinanie

#1 Post autor: aliszien » czwartek, 22 listopada 2007, 14:40

Zainspirowane forum Piątek.

Czy zdarza wam się przeklinać? Jak odbiera to wasze otoczenie?

Ja często "rzucam mięchem", rozładowuję tym emocje. Przy bliskich znajomych, jeśli wiem, że to im nie przeszkadza nie ograniczam się i jadę czasem wiązankami. Nie traktuję przekleńst jak przecinków, dla szpanu. W tekście, na forach, raczej nie używam, bo przestaje pełnić swoją funkcję - pomaga tylko głośno wyartykułowane, nie wyklepane na klawiaturze.
Ale słyszę też, że to nie pasuje do mnie (z moim wyglądem niewinnego INFj), co mnie podkurza jeszcze bardziej. Tylko dlatego, że wyglądam jak pani od historii (dzięki Basket :lol: ), mam się zawsze zachowywać cnotliwie?


Czy któryś z modów mógłby plugawy wyraz w opcji ankiety wziąć w cudzysłów? Kurcze, zapomniałam :oops:


4w5, INFj, sp/sx

Awatar użytkownika
bos
Posty: 39
Rejestracja: środa, 21 listopada 2007, 21:53
Lokalizacja: Bydgoszcz

#2 Post autor: bos » czwartek, 22 listopada 2007, 14:58

Osobiście dosyć często przeklinam, tak jak już wspomniała aliszien aby rozładowywać emocje, ale także, aby nadawać niektórym zdaniom bardziej wyraźny wydźwięk czy akcentować niektóre wyrazy. Może nie jest to jakieś cnotliwe czy coś... ale nic nie poradzę.
4w5, INFp (chyba), wewnętrzny bohater: wędrowiec/mag

pepelemoko
Posty: 370
Rejestracja: poniedziałek, 11 czerwca 2007, 19:40

#3 Post autor: pepelemoko » czwartek, 22 listopada 2007, 14:59

Klnę jak szewc. 8) I pasuje to do mie jak cholera :)
Przekleństwa to dla mnie forma ekspresji i potrafię być strasznie wulgarna. Są jednak miejsca, gdzie nie przeklinam nigdy, a raczej gryzę się w język :) np. DOM ( ten z mamą i tata). :)

Awatar użytkownika
Eruantalon
Posty: 1963
Rejestracja: piątek, 28 września 2007, 12:26
Lokalizacja: Z dupy
Kontakt:

#4 Post autor: Eruantalon » czwartek, 22 listopada 2007, 16:27

5w4 mowi - klne, niczym przyslowiowy szefc, ale jedynie, gdy jestem sam. W towarzystwie, rzecz jasna, nie powinno to uchopdzic i zdarza mi sie BARDZO rzadko.
Obrazek
“It is better to be hated for who you are, than to be loved for someone you are not. ”

Awatar użytkownika
rafaq
Posty: 150
Rejestracja: sobota, 19 maja 2007, 18:14
Lokalizacja: z Oławy

#5 Post autor: rafaq » czwartek, 22 listopada 2007, 16:58

Jeśli już przeklinam to zwykle używam słów jak "zajebiste" lub "kurewskie" dla podkreślenia intensywności danego zjawiska. Jeśli z kolei mam ochotę wyrazić swoją dezaprobatę do czegoś zwykle sklecam jakąś soczystą wiązankę w stylu "jaciepierkurwadolejegojebanawdupeodtylcapchanamać" po czym od razu mi lepiej ^^

Tiaa...
Obrazek

Awatar użytkownika
Emka
Posty: 185
Rejestracja: poniedziałek, 12 lutego 2007, 17:19
Lokalizacja: Polska

#6 Post autor: Emka » czwartek, 22 listopada 2007, 17:08

zazanczyłam, że w silnych emocjach. po przemyśleniu stwierdzam, ze silne emocje to u mnie stan stały :/

Awatar użytkownika
Graham
Posty: 194
Rejestracja: sobota, 10 listopada 2007, 21:13
Lokalizacja: miejsce na oryginalną odpowiedź dotyczącą lokalizacji

#7 Post autor: Graham » czwartek, 22 listopada 2007, 17:36

Ja tak samo jak Pepelemoko. Najbardziej lubię wszystkie formy słowa "jebać" i "chxx"... lubię mówić "no i chxx", lubię "nie pierdol"...
Otoczenie nie zwraca na to uwagi, mam kilka koleżanek, które wogóle nie kontrolują tego co mówią, a mówią "kxxxx" co 3 słowa. Na każde zdanie przypada kilka "kurew". Coś pięknego.

Danriz
Posty: 77
Rejestracja: niedziela, 29 kwietnia 2007, 21:08
Lokalizacja: z mroku ;> (Cieszyn)

#8 Post autor: Danriz » czwartek, 22 listopada 2007, 18:52

taaaa xDD kiedys nie przeklinalem DOSLOWNIE wcale...ale jak sie raz zaczelo....tak skonczyc sie nie da ;)
<<<4w5>>>

Espilo
Posty: 21
Rejestracja: poniedziałek, 12 listopada 2007, 21:00

#9 Post autor: Espilo » czwartek, 22 listopada 2007, 18:56

Ja przeklinam tylko w towarzystwie znajomych...najczesciej kur***uje.Nieuzywam tego jako przecinek...raczej jako kropke i bardzo rzadko.Natomiast nienawidze przymiotnikow typu zajebisty itp.(kojazy mi sie z dresami z mojego osiedla).Oprocz tego pozostaje "pojebany" i ja pierdole" to te ktore "najczesciej stosuje".Pozatym nienawidze jak kobiety przeklinaja(hipokryzja wiem ale coz...),wkoncu kobiety to uosobienie piekna i zawsze wzdrygam sie jak słysze co drugie słowo "kxxxx" niepowinny tak kalac jezyka(no chyba ze sa brzydkie :lol: ).

Awatar użytkownika
Bonny
Posty: 86
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 16:10
Lokalizacja: Warszawa

#10 Post autor: Bonny » czwartek, 22 listopada 2007, 19:48

Jak się zastanowiłam, kiedy i ile przeklinam, to aż się zdziwiłam jak często i jak dużo. Cóż, wkurza mnie masa rzeczy i po prostu muszę sobie ulżyć, nie ma rady inaczej. Raczej nie przeklinam przy rodzicach ani siostrze (ma 5 lat i jakby nagle zaczęła sypać kurwami, to starzy od razu by na mnie naskoczyli, że im dziecko psuję).

Co do konkretnych przekleństw, to chyba preferuję te z tym wyraźnym "r"...
100% of 4w5

Awatar użytkownika
Finn
Posty: 128
Rejestracja: niedziela, 13 maja 2007, 18:05
Lokalizacja: Warszawa

#11 Post autor: Finn » czwartek, 22 listopada 2007, 20:03

Zwykle nie mam żadnych problemów z przeklinaniem, ale oczywiście nie stosuję brzydkich wyrazów zamiast znaków przestankowych ani nie używam ich "bo tak".

W towarzystwie nowo poznanych osób prędzej pęknę niż brzydko się wyrażę i mam z tym kłopot, nawet jeśli oni rzucają mięsem. Nie klnę w pracy, w miejscach gdzie tzw "ludzie" mogliby usłyszeć (dzieci nie powinny chować się na "chxx" i "kurwach"). Przy kobietach nie klnę nigdy.

Wybrałem opcję "jak się trafi".
"And if you look at your reflection, is that all you want to be?"

4w5
gg 5042588 - jak ktoś chce pogadać, zapraszam ;-)

ktośtam
VIP
VIP
Posty: 973
Rejestracja: poniedziałek, 25 grudnia 2006, 19:25

#12 Post autor: ktośtam » czwartek, 22 listopada 2007, 20:06

Nie klnę w pracy, w miejscach gdzie tzw "ludzie" mogliby usłyszeć (dzieci nie powinny chować się na "chxx" i "kurwach"). Przy kobietach nie klnę nigdy.
To forum też przeglądają "ludzie" i kobiety. ;)

Awatar użytkownika
Finn
Posty: 128
Rejestracja: niedziela, 13 maja 2007, 18:05
Lokalizacja: Warszawa

#13 Post autor: Finn » czwartek, 22 listopada 2007, 20:10

Tak, ale ci "ludzie" i kobiety wiedzą czego się spodziewać, kiedy wchodzą na taki topic :) W innych tematach chyba nie klnę (zaraz zrobię przegląd swoich postów :D )
"And if you look at your reflection, is that all you want to be?"

4w5
gg 5042588 - jak ktoś chce pogadać, zapraszam ;-)

pomarańczka
Posty: 98
Rejestracja: czwartek, 2 sierpnia 2007, 19:17

#14 Post autor: pomarańczka » czwartek, 22 listopada 2007, 20:39

...
Ostatnio zmieniony środa, 10 września 2008, 11:14 przez pomarańczka, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Seiren
Posty: 279
Rejestracja: niedziela, 18 listopada 2007, 21:34
Lokalizacja: Łódź

#15 Post autor: Seiren » czwartek, 22 listopada 2007, 22:14

Ja również przeklinam dla rozładowania emocji - taka "kur**" pomaga się odstresować :P Chociaż różne wariacje na temat słowa "pier**lić" też lubię.
Na codzień w domu, czy przy osobach, których nie znam nie przeklinam. Bo po co od razu do siebie ludzi zrażać? Co innego grono znajomych - tam nikt się nie krzywi na rzucanie mięsem i od czasu do czasu można sobie pozwolić na swobodę językową ;) I czasem wygodniej i dosadniej jest odpowiedzieć "chxx**a z grzybnią" zamiast "a wiesz, zarówno moja kondycja fizyczna jak i psychiczna nie są w najlepszym stanie" na pytanie "co tam u Ciebie?" :P
4w5
INFp/j
Życie nie ustaje w zadziwianiu nas ironią.

ODPOWIEDZ