Widok w jakim stylu się u tej 4 uruchamia połączenie z 2 w trudnych momentach jest naprawdę konkretnyatis pisze:Mi wygląda z opisów na niedowartościowane 2, ale w sumie ciężko typować na podstawie samych opisów tak czy inaczej - z gościem jest źle a nawet bardzo źle. Jak słyszę takie historie to stwierdzam, ze jednak moje przeżycia romantyczno-związkowe wcale nie są takie złe
Ha ha a dzisiaj jak zacząłem z nim gadkę usłyszałem że "ja potrafiłem nie raz ładnie moje byłe mieszać z błotem jak się rozstawałem" i że "nigdy nie kochałem nikogo tak jak on bo jak się rozejdę z kimś to po góra paru miechach mam to gdzieś" - jako reakcja jak mu wspomniałem sytuację z mojego życia żeby mu uświadomić że trzymanie kogoś na siłę nie ma sensu. Rozstając się kiedyś po paru latach powiedziałem na rozchodniaka po długiej rozmowie panience na koniec że "w sumie jak masz nie być przy mnie szczęśliwa to bądź - nawet z kimś innym, przede wszystkim zależy mi właśnie na twoim szczęściu" - co wtedy było prawdą.
Inna sprawa że jakieś 3 miechy później to zaczęła sucz robić na mnie takie podjazdy że znienawidziłem ją totalnie
Podsumowując - a niech się piexxxxx koleś, jeszcze mi tu wykłady na temat uczuć wyższych będzie robił, bardzik grający na harfie nie mający argumentów - teraz to pozostają mu już tylko płomienne wierszyki i dalsze robienie z siebie ofermy, ale ja już robię wypad.