Kariera zawodowa

Dyskusje na temat typu 4
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Pita
Posty: 31
Rejestracja: niedziela, 3 lutego 2008, 17:05
Lokalizacja: Polska/Piaseczno

#16 Post autor: Pita » czwartek, 8 maja 2008, 01:03

Kompozytor lub rysownik i scenarzysta komiksów.
Ewentualnie płatny morderca.
Czas pokaże. Obym mógł się z tego utrzymać i miał chociaż chwilę czasu na inne zainteresowania.


"A car's nearly on you? So what do you do? Something very silly. You freeze. Your life doesn't flash before you, 'cause you're too fuckin' scared to think - you just freeze and pull a stupid face."

4w5

Awatar użytkownika
Kivi
Posty: 235
Rejestracja: sobota, 2 czerwca 2007, 17:15
Lokalizacja: Warszawa

#17 Post autor: Kivi » czwartek, 8 maja 2008, 08:46

Absynt pisze:Szaman, prorok.

Ale powiedzieli mi, ze to choroba, wiec co ja dalej z tym zrobie?
Nie słuchaj ich, to całkiem normalne :lol: !
Równie dobrze mogliby ci powiedzieć że w takim razie Jezus był chory psychicznie i w związku z tym należy potraktować biblię jak podręcznik do psychiatrii :twisted:
Może coś w tym nawet jest, ale w takim razie ja też jestem chora.
"Myślimy, że jesteśmy tacy oryginalni, że wszystko w nas jest takie wyjątkowe i niespotykane. Ale to niesamowite, do jakiego stopnia jesteśmy tylko echem innych, własnej rodziny i tego, jaki kształt nadało nam dzieciństwo."

Awatar użytkownika
Lawenda
Posty: 147
Rejestracja: piątek, 21 marca 2008, 15:22

#18 Post autor: Lawenda » czwartek, 8 maja 2008, 19:49

Kivi pisze:
Absynt pisze:Szaman, prorok.

Ale powiedzieli mi, ze to choroba, wiec co ja dalej z tym zrobie?
Nie słuchaj ich, to całkiem normalne :lol: !
Równie dobrze mogliby ci powiedzieć że w takim razie Jezus był chory psychicznie i w związku z tym należy potraktować biblię jak podręcznik do psychiatrii :twisted:
Może coś w tym nawet jest, ale w takim razie ja też jestem chora.
Ja uważam Jezusa za chorego psychicznie, ale to już temat na inną dyskusję
:lol:
A tak serio, to nie wolno rezygnowac ze swoich marzeń. Kiedy ja mówię o swoich planach, niemal wszyscy kręcą głową i mówią coś w rodzaju "ty sie nie nadajesz, tobie trzeba coś spokojniejszego".
"Chcę być większy niż moja sztuka"
- Herbert von Karajan

4w3 sx/sp INFp

Awatar użytkownika
Yennefer
Posty: 132
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2008, 10:36

#19 Post autor: Yennefer » środa, 14 maja 2008, 17:33

Lawenda pisze: A tak serio, to nie wolno rezygnowac ze swoich marzeń. Kiedy ja mówię o swoich planach, niemal wszyscy kręcą głową i mówią coś w rodzaju "ty sie nie nadajesz, tobie trzeba coś spokojniejszego".
Naprawdę tak słyszysz? Jestem ciekawa bo mi się jakoś nie zdarzyło to nigdy. A kim będę? Z wykształcenia pewnie tłumaczem, bo wybieram się na filologię no a na drugi kierunek to nie wiem. Dziennikarstwo (interesuje mnie najbardziej radiowe) albo filozofia. Albo druga fililogia. A tak w ogóle to fajnie byłoby napisać książkę, ale to może kiedyś...
ENTP.

hey you, don't tell me there's no hope at all

Awatar użytkownika
MadameElectro
Posty: 111
Rejestracja: poniedziałek, 7 kwietnia 2008, 20:04

#20 Post autor: MadameElectro » środa, 14 maja 2008, 18:52

psychiatra :wink: zobaczymy jak się powiedzie :)
Zwięzłość słowa rodzi szerokość myśli

Awatar użytkownika
Lawenda
Posty: 147
Rejestracja: piątek, 21 marca 2008, 15:22

#21 Post autor: Lawenda » czwartek, 15 maja 2008, 18:02

Yennefer pisze:
Lawenda pisze: A tak serio, to nie wolno rezygnowac ze swoich marzeń. Kiedy ja mówię o swoich planach, niemal wszyscy kręcą głową i mówią coś w rodzaju "ty sie nie nadajesz, tobie trzeba coś spokojniejszego".
Naprawdę tak słyszysz? Jestem ciekawa bo mi się jakoś nie zdarzyło to nigdy. A kim będę? Z wykształcenia pewnie tłumaczem, bo wybieram się na filologię no a na drugi kierunek to nie wiem. Dziennikarstwo (interesuje mnie najbardziej radiowe) albo filozofia. Albo druga fililogia. A tak w ogóle to fajnie byłoby napisać książkę, ale to może kiedyś...
Teraz już nie, ale kiedyś - bardzo często.
A filozofia to świetna rzecz :D
"Chcę być większy niż moja sztuka"
- Herbert von Karajan

4w3 sx/sp INFp

Awatar użytkownika
Pusteknik
Posty: 330
Rejestracja: niedziela, 10 lutego 2008, 19:53

#22 Post autor: Pusteknik » piątek, 16 maja 2008, 15:05

Absynt pisze:Szaman, prorok.

Ale powiedzieli mi, ze to choroba, wiec co ja dalej z tym zrobie?


Wielu narkomanów uważa się za proroków i szamanów :roll:


Chciałem zwrócić uwagę na brak sens studiowania popularnych kierunków, jaką wy chcecie prace znaleźć po skończeniu np turystyki? No właśnie nawet jak cos znajdziecie to i tak za dużo nie zarobicie więc po co w ogóle zaczynać coś takiego, ja zrobiłem taki błąd wtapiając ok. 15tys PLN w studia po czym w połowie zrezygnowałem. Teraz znalazłem pracę za 1700 na miesiąc( z szansą na awans i więcej kasiory) i żałuję że od razu po Lo nie wybrałem się do pracy. Jak studiować to tylko coś ścisłego jakąś inżynierie albo coś w tym stylu reszta kierunków to tylko pusty papierek.
ALL IN

Czuję się źle, czuję się przykro, jestem w najlepszym wieku mojego życia

Awatar użytkownika
Matea
Posty: 1162
Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: z wnętrza :>
Kontakt:

#23 Post autor: Matea » piątek, 16 maja 2008, 17:36

Ja to wogólem wychodze z założenie ,że 4 jako "asocjalne" nie nadają sie do żadnej roboty. Praca wiąże się zawsze z koniecznością dostosowanie do pewnych norm czego ja osobiście nie mogłabym ścierpieć. Trzeba tez umieć myśleć "przyszłościowo" do czego nie jestem zdolna xD

Myślę ,że jedyny sensowny zawód dla 4 to niezależny "artysta" chociaż z tym to też nigdy nie wiadomo ,bo i nie każdy ma zwyczajnie talent...

Ja myśle nad założeniem jakiejś własnej działalności. Jakaś niezależna redacja może ? :D Ale to i tak gdzieś w dalekiej "przyszłości" Zbyt mocno mnie angażuje życie które jest tu i teraz by się zastawiać nad tym co będzie "kiedyś" Kariere zawodową zostawiam trójkom... A one naprawdą znają się na rzeczy...

Ach. I mogę też służyć jako psychiatra - zawsze i wszędzie :D
"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison

_ 4w5_ (ENFj)

"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."

"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd

Awatar użytkownika
Seiren
Posty: 279
Rejestracja: niedziela, 18 listopada 2007, 21:34
Lokalizacja: Łódź

#24 Post autor: Seiren » piątek, 16 maja 2008, 18:11

Pusteknik pisze: Teraz znalazłem pracę za 1700 na miesiąc( z szansą na awans i więcej kasiory) i żałuję że od razu po Lo nie wybrałem się do pracy. Jak studiować to tylko coś ścisłego jakąś inżynierie albo coś w tym stylu reszta kierunków to tylko pusty papierek.
Może i pusty papierek, który nie gwarantuje mi lepszej przyszłości, ale dla mnie studia to zarówno możliwość zagłębienia się w rzeczy, które mnie interesują, jak i odroczenie momentu, kiedy pójdę do pracy - bo pracowałam już trochę i nie chcę tam za szybko wracać.
A jeżeli chodzi o przyszłą pracę, to najchętniej widziałabym się jako właścicielka małego przytulnego pubu...
4w5
INFp/j
Życie nie ustaje w zadziwianiu nas ironią.

Awatar użytkownika
Pusteknik
Posty: 330
Rejestracja: niedziela, 10 lutego 2008, 19:53

#25 Post autor: Pusteknik » sobota, 17 maja 2008, 12:34

Matea pisze: Praca wiąże się zawsze z koniecznością dostosowanie do pewnych norm czego ja osobiście nie mogłabym ścierpieć.
Studia też wiążą się z koniecznością dostosowaniem do pewnych norm i do tego te kontakty między ludzkie ja tego nie potrafię ścierpieć :roll: (w pracy jakoś tak mocno tego nie odczuwam, robię swoje i można wytrzymać).


Seiren pisze: Może i pusty papierek, który nie gwarantuje mi lepszej przyszłości, ale dla mnie studia to zarówno możliwość zagłębienia się w rzeczy, które mnie interesują,
Mówisz że można zagłębić się głębiej w pewne rzeczy, być może ale w moim przypadku przedmioty które zawsze lubiłem od dzieciństwa zdawałem na 5.0 bez żadnej nauki, a reszta zagadnień która była dla mnie zbyt nudna i nie zrozumiała zdawałem za pomocą ściąg. Jednym słowem na studiach nie nauczyłem się praktyczne niczego nowego. :? Dodam tylko, że studiowałem Geografię (podobno trudniejsza od matematyki)
ALL IN

Czuję się źle, czuję się przykro, jestem w najlepszym wieku mojego życia

Perwik
Posty: 3600
Rejestracja: czwartek, 3 stycznia 2008, 23:08

#26 Post autor: Perwik » sobota, 17 maja 2008, 12:55

raz kozie wio, idę na ulicę sprzedawać ciało

sardynka
Posty: 55
Rejestracja: wtorek, 22 kwietnia 2008, 18:11
Enneatyp: Obserwator

#27 Post autor: sardynka » poniedziałek, 19 maja 2008, 19:15

też bym tak chciała ;)
robić w życiu to, co naprawdę kocham.

Perwik
Posty: 3600
Rejestracja: czwartek, 3 stycznia 2008, 23:08

#28 Post autor: Perwik » poniedziałek, 19 maja 2008, 23:48

sardynka pisze:też bym tak chciała ;)
robić w życiu to, co naprawdę kocham.
to rób :roll:

Awatar użytkownika
Pusteknik
Posty: 330
Rejestracja: niedziela, 10 lutego 2008, 19:53

#29 Post autor: Pusteknik » wtorek, 20 maja 2008, 00:23

Perwik pisze:
sardynka pisze:też bym tak chciała ;)
robić w życiu to, co naprawdę kocham.
to rób :roll:
najlepiej napisać na to rób!!!!!!!!! skoro życie jest dla ciebie takie proste to czemu w ogóle siedziesz na tym forum> tępy mądralo? a nie zajmujesz sie na przykład jakimiś przyjemnościami które wypracowałeś z domeny "no to rób"!!!!!?????
ALL IN

Czuję się źle, czuję się przykro, jestem w najlepszym wieku mojego życia

Awatar użytkownika
rhubarb
Posty: 570
Rejestracja: czwartek, 12 kwietnia 2007, 22:14

#30 Post autor: rhubarb » wtorek, 20 maja 2008, 05:14

Pustelniku, ma pytanie: czy nie masz przypadkiem na imię Ariel?

ODPOWIEDZ