Czwórki do boju!

[szerfi1991]

Bo o to właśnie chodzi w życiu, że nawet jeśli wszyscy Cie kopia Ty się podnosisz, uśmiechasz do świata i z tym uśmiechem , pełen pasji , nadziei i miłości dążysz dalej przed siebie. I dzięki temu sam jesteś szczęśliwy a zarazem pomagasz innym bo stajesz się ich drogowskazem

[maroz]

Zgadzam się z Tobą. Też tak na to patrzę. Dodam tylko jeszcze jedną kwestię, że to jak się podchodzi do twórczości zależy też trochę od rodzaju dzieła które się tworzy. Według mnie można być artystą w każdym obszarze gdzie się coś tworzy (malarstwo, muzyka, inżynieria, informatyka), ale sztuka w każdym z tych obszarów się różni. Myślę że artysta winien znaleźć sobie taki rodzaj sztuki który jest zgodny z jego osobowością. Dopiero wtedy będzie szczęśliwy z samego aktu tworzenia i dopracowywania dzieła.

[szerfi1991]

zgadzam się, bo każdy musi dopasować sztukę do swojej ekspresji i, sposobu podejścia do sztuki i świata a także do swojej ekspresyjności i tego jak widzi i słyszy siebie samego.

[maroz]

No tak, bo sztuka to forma ekpresji siebie, wyrażania bez słów poprzez dzieła tego kim się jest i co się myśli i co się czuje Sztuka to taki język podobny do języka angielskiego ale znacznie bardziej skuteczny

no i w sumie sztuka jest też formą wyrażania tego co się widzi (np. obraz pejzaż, czy wiersz)

[szerfi1991]

Ja nie do końca zgadzam się z tym ostatnim zdaniem, bo dla mnie tworzenie czegoś to jak przelewanie na papier pieśni duszy, która ona gra
Jak dl;a mnie za mocno uprościłeś, ale to znów tylko moja skromna i bardzo subiektywna opinia

[maroz]

Uprościłem bo nie znam tematu aż tak głęboko gdyż nie przebywam w środowisku artystycznym. Po prostu zauważyłem że pewna grupa ludzi lubi przelewać na papier to co widzi i nie ma potrzeb wyrażania siebie, a woli raczej wyrażać obraz i to też są artyści.

[szerfi1991]

Dla mnie, każde dzieło, nawet te, które przedstawia pejzaż to dalekie odbicie duszy, naszych marzeń, smutków, lęków itd.
Ja mam okazję przebywać w gronie wspaniałych ludzi, którzy są artystami.
Z resztą każdy człowiek jest artysta, swego życia chociażby

[maroz]

Pierwiastek wyrażania siebie jest zawsze w każdej sztuce. To rzeczywiście esencja. W jednym rodzaju sztuki jest większy w innym miejscu mniejszy ale zawsze jest. Racja jest Twoja

[szerfi1991]

a przez to jak ktoś tworzy i znając go trochę można poznać jeszcze lepiej

[maroz]

dokładnie taki cel stawiam swojej twórczości, by wyrazić swoje emocje pragnienia, potrzeby i zarazem poznać lepiej kim jestem.

[szerfi1991]

Miałem tutaj na myśli akutrat poznanie nie siebie ale innej osoby, innego twórcy

[Amisu]

Jeżeli to co tworzę odzwierciedla mnie samą to kiepsko ze mną, bo aktualnie tworzę thriller-horror.

[maroz]

Sztuka często jest wyrazem stanów emocjonalnych niekiedy nieuświadomionych.
Terapeci czasem proszą by narysować obrazek siebie i swojej sytuacji i potem potrafią bardzo dużo dowiedzieć się o człowieku analizując szczeguły i ogólną formę obrazka

[Amisu]

Narysowałabym ludzika, który ucieka przed pająkami wyłażącymi z jaskini. Te które biegną pierwsze są malutkie, a potem coraz większe. <pierwsza myśl>

[szerfi1991]

ciekawe ale to o czym mówi maroz wymaga długoletniej nauki no i doświadczenia. A ja bym to odczytał jako duża dawka strachu przed tym co było, jakbyś uciekała przed wspomnieniem z przeszłości... Ale to jest taka bardzo luźna interpretacja...