Imprezy

Dyskusje na temat typu 4
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
belladonna666
Posty: 32
Rejestracja: środa, 24 kwietnia 2013, 14:27
Enneatyp: Entuzjasta

Re: Imprezy

#151 Post autor: belladonna666 » środa, 24 kwietnia 2013, 15:00

Mam to samo co Andie;D Nie potrafię długo wysiedzieć w domu i baaaardzo mi przykro kiedy jest ładna pogoda a ja siedzę przed komputerem sama:C W wakacje musi się coś dziać codziennie! Często obrażam się na znajomych i wysyłam ich w pierony ale po krótkim czasie sama do nich dzwonię i wyciągam gdzieś, nie potrafię żyć bez ludzi. Ciągle musi się coś dziać:)


"Trzymam naręcze oddechów - ikebanę z nich
Między palcami zeschnięte uniesienia - nawozem je
I bielunem nakarmić świat
Szalejem jadowitym
Belladonną"

było 4w5 / jest 7w8
a może się przeplatają ...

Awatar użytkownika
sensimilla
Posty: 39
Rejestracja: niedziela, 5 stycznia 2014, 09:58

Re: Imprezy

#152 Post autor: sensimilla » poniedziałek, 17 lutego 2014, 18:39

bardzo lubię! :D szkoda tylko, że ostatnio nie mam na nie czasu. ale głównie preferuję: ogniska z gitarą w lesie tak na 20-30 osób (kocham po prostu!), domówki, kameralne imprezy w grupie najbliższych osób. zazwyczaj dobrze się bawię i wolę poznawać nowe osoby niż rozmawiać z osobami np. z którymi przyszłam (po prostu jest ciekawiej).
4w3

aleksandra0619
Posty: 80
Rejestracja: poniedziałek, 6 stycznia 2014, 22:25
Lokalizacja: Zabrze

Re: Odp: Imprezy

#153 Post autor: aleksandra0619 » poniedziałek, 17 lutego 2014, 20:20

Nie lubię dużych imprez, gdzie jest wiele osób których nie znam bo zazwyczaj nie umiem poznawać nowych ludzi :P zwykle jak jestem na takiej imprezie, to stoję w kącie i tylko patrzę, raczej nikt do mnie nie zakazuje, ewentualnie gadam z kimś znajomym :) wolę spotkania w małym gronie znajomych :P

Awatar użytkownika
Ifrija
Posty: 7
Rejestracja: poniedziałek, 16 grudnia 2013, 09:37
Enneatyp: Indywidualista

Re: Imprezy

#154 Post autor: Ifrija » poniedziałek, 17 marca 2014, 16:41

Ostatnia impreza, na jakiej byłam, gdzie było jakieś 40- 50 osób, skończyła się dla mnie źle. Przyjęłam rolę osoby, która musiała ogarniać młodsze towarzystwo, a zapowiadało się naprawdę fajnie. Ogarnianie przerodziło się w agresję wobec tych ludzi (patrzenie jak ktoś niszczy cudzą własność i absolutnie się tym nie przejmuje, a do tego techno w tle i tępe blachary raczej nie należało do przyjemnych).
Wszystko zależy od towarzystwa w jakim się znajdę, od ilości osób, które znam i z którymi się dogaduję. Od tego, czy ktoś przyszedł na imprezę żeby zachlać mordę i robić innym problemy, czy są to ludzie- że tak powiem- sprawdzeni, przy których mogę być spokojna. Nawet jeśli to ja nie jestem gospodarzem potencjalnej domówki, to kompletny brak rozumu niektórych potrafi mnie totalnie rostroić i mój nastrój momentalnie się zmienia.

Jeśli wykluczy się wszystkie minusy i czuję się swobodnie, to uwielbiam napić się, pożartować, raz jestem w centrum uwagi, raz się trochę wycofuję. Dla mnie bardzo ważne jest poczucie humoru, więc kiedy rozmawiam z ludźmi, staram się wprowadzić zabawny nastrój.

W sobotę z kolei byłam na koncercie, grał mój facet, a że nie wzięłam ze sobą nikogo do towarzystwa, to musiałam siedzieć sama z piwkiem w ręku i choć na ogół nie lubię takich sytuacji, to jednak czułam się całkiem dobrze. Najpewniej klimat ludzi, którzy byli dookoła i "darcie mordy" w tle sprawiały, że było w porządku.
"Charakter człowieka jest jego przeznaczeniem" ~ Heraklit z Efezu

4w5/ INTP

MaaLu
Posty: 8
Rejestracja: czwartek, 2 czerwca 2016, 19:21
Enneatyp: Indywidualista

Re: Imprezy

#155 Post autor: MaaLu » piątek, 3 czerwca 2016, 08:33

Ja nie potrafię bawić się na imprezach. Wszystko mnie tam denerwuje, szczególnie hałas. Czasem musze przyjść na jakąś impreze, wtedy zazwyczaj siedzę w kącie i rozmawiam z osobą równie niezadowoloną jak ja. Jak można się domyślić, nie jestem chętnie zapraszana na imprezy :P

Awatar użytkownika
sjofh_ystad
Posty: 620
Rejestracja: poniedziałek, 2 kwietnia 2012, 23:44
Lokalizacja: Nowhere dense ideal / Heart of Darkness

Re: Imprezy

#156 Post autor: sjofh_ystad » sobota, 4 czerwca 2016, 17:12

Jeżeli to dobre hypsterskie konczerto to zawsze na propsie u sofa! :thumbup: A domówki itp. no to rzeczywiście trudniej, lepiej mieć już jakąś więź nawiązaną z ludkami.

infinity
Posty: 72
Rejestracja: niedziela, 20 marca 2016, 11:44

Re: Imprezy

#157 Post autor: infinity » poniedziałek, 6 czerwca 2016, 08:37

zależy od nastroju -> albo będę się bawić albo będę cichą myszką, choć gdy więcej wypiję to się rozkręcam

ODPOWIEDZ