Powołanie czwórek.

Dyskusje na temat typu 4
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
.Anka.
Posty: 450
Rejestracja: poniedziałek, 6 kwietnia 2009, 14:56
Lokalizacja: z rpga ;-)

Re: Powołanie czwórek.

#31 Post autor: .Anka. » piątek, 30 października 2009, 11:51

Na marginesie, ale dla 4-ek ważne: też mam różne pisma, wspólne jest to, że trochę mniejsze jakieś litery, niż normalne, litera "p" i "f" bez zmian.


Powołanie?
Wikipedia: "Powołanie – potocznie: posiadanie określonego daru do wykonywania danej czynności przez większą część życia. Czynność tę wykonuje się bardziej z pobudek altruistycznych niż finansowych, choć te drugie mogą mieć również znaczenie. Można również mieć powołanie do pracy, którą się wykonuje."
Słownik pwn online: «zdolność i zamiłowanie do czegoś; też: przeświadczenie jakiejś osoby o tym, że wybrany zawód, droga życiowa są dla niej najwłaściwsze»


Hmmm... myślę, że nie każdy musi czuć powołanie, chociaż z tym przeświadczeniem czuł by się może bardziej spełniony życiowo. Nie wiem, czy tak jest toteż się pytam: czy czwórki czują szczególną żarliwość do próby ustalenia co powinny robić w życiu patrząc na to właśnie w kategorii powołania? W końcu powołanie to mocne słowo. To nie np. "robię to, bo lubię" ale np. "robię to, bo mam pasję" a za pasją kryje się wzmożone chcenie wykonywania tej czynności, czyli intensywność przeżyć tak szczególna dla 4-ek.


6, ESI-Se (nadal nie wierzę, ale co zrobisz, jak nic nie zrobisz?)

Za późno się zorientowałam. Łatwo pomylić 6 z 4.

Awatar użytkownika
Matea
Posty: 1162
Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: z wnętrza :>
Kontakt:

Re: Powołanie czwórek.

#32 Post autor: Matea » piątek, 30 października 2009, 16:23

.Anka. pisze: W końcu powołanie to mocne słowo. To nie np. "robię to, bo lubię" ale np. "robię to, bo mam pasję" a za pasją kryje się wzmożone chcenie wykonywania tej czynności, czyli intensywność przeżyć tak szczególna dla 4-ek.
Wydaje mi się ,że powolanie to znaczy bardziej : robię to dla innych ,nie dla siebie.

***

Chociaż wrew pozorom robiąc coś dla innych wzbogacamy bardziej samych siebie...
"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison

_ 4w5_ (ENFj)

"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."

"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd

Awatar użytkownika
Matea
Posty: 1162
Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: z wnętrza :>
Kontakt:

Re: Powołanie czwórek.

#33 Post autor: Matea » sobota, 31 października 2009, 14:50

Wymyślilam sobie ,że jako motto naszego tematu zamieszczę utwór Brandana Perry'ego - Utopia :

I feel greater then the sum of all my parts
A domestic beast with a hairy Heart's
Trapped within a walled suburbia

I found my taste is somewhat underground
Between the shadows and the cracks
I’m building my Utopia


I need to beak free from all that binds
That makes me old before my time
In this world of Dystopia

My love is like a bright guiding light
Shining in the darkness of the night
The star of my Utopia

In the motion of the sea
in the air that we breath
Can you feel me?

In the stars and in the trees
In the song of the bees
Can you hear me?

Caged, golden memories
Time has come to show your true feelings
I know it’s the only way to be
When the same old feelings come over me

I feel greater of all the sum of all my parts
A space jockey from a distant star marooned upon Dystopia

I found my taste is somewhat underground
Between the shadows and the cracks
I’m building my Utopia

In the motion of the sea
In the air that we breath
Can you feel me?

In the stars and in the trees
In the song of the bees
Can you hear me?


--> youtube

(wogóle calą twórczość Dead Can Dance uważam za bardzo czwórkową :mrgreen: )
"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison

_ 4w5_ (ENFj)

"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."

"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd

Awatar użytkownika
Matea
Posty: 1162
Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: z wnętrza :>
Kontakt:

Re: Powołanie czwórek.

#34 Post autor: Matea » sobota, 31 października 2009, 16:57

Nova Heart - Johnny Hollow

Architects of the world
I walk your streets and
live in your towns
Temporarily
Architects of the world
You've served us well until now
But soon we'll be on our own

And I'll sleep in your
Nova heart
As things come apart
I'll hide in your
Nova heart
At ease with the thought
That this nova won't burn out

Gentlemen of the world
I read your books and
look at your art
Hesitantly
Gentlemen of the world
You want to educate our young
But soon they'll be on their own

And I'll sleep in your
Nova heart
As things come apart
I'll hide in your
Nova heart
At ease with my thoughts

And I'll sleep in your
Nova heart
As things come apart
and I'll rest in your
Nova heart
At ease with the thought
That this nova won't burn out
"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison

_ 4w5_ (ENFj)

"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."

"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd

Awatar użytkownika
FlyingDutchman
Posty: 6
Rejestracja: środa, 29 września 2010, 17:23
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Tam gdzie jestem sam na sam ze sobą

Re: WIecznie chora czwórka

#35 Post autor: FlyingDutchman » niedziela, 3 października 2010, 13:14

Rilla pisze:Mateo! jesteś wielka!
To jeden z najpiękniejszych tekstów, jakie czytałam na tym forum, jeśli nie najlepszy. Cała prawda. Czysta prawda. Perła. Esencja czwórkowości! O to jestem cała ja.

Tego się nie komentuje, to wprowadza się w CZYN. Oto jest droga do uzdrowienia zbolałej czwórkowej duszy, to droga do samodoskonalenia się.
Posłuchajcie swojej intuicji, otwórzcie swe umysły, zobaczcie to, co niewidoczne, usłyszcie to, co niesłyszalne, poczujcie pełnią siebie Duszę Świata. Uwolnijcie się od schematu i powierzchowności. Dotknijcie Głębi, ukrytego Sensu, Istoty sprawy.
Niektórzy nazwą to "nawiedzeniem", ale to droga do Zrozumienia, droga do szczęścia i harmon


Samo sedno, esencja czwórkowości. Jestem na tym forum dopiero parę dni a czuję jakby ktoś pozbierał moje myśli, uczucia pozamieniał je w słowa i wypisał w postach. Będąc na tym forum znika moje poczucie alienacji mojej duszy od tego świata :mrgreen:

darienne pisze:Zauważyłam pewną dwoistość u czwórek.Z jednej strony chcemy przynależeć do społeczeństwa, a z drugiej jesteśmy dumne ze swojej inności i takie też chcemy pozostać.
skąd ja to znam... z jednej strony chcemy być w społeczeństwie a z drugiej strony kochamy swoją "inność", indywidualność. Dla innych to jakieś szalone (masło maślane), a dla nas naturalne.
pumpkin pisze: No cóż.. NIe byłabym taka pewna. Pomagałam przyjaciółce w potrzebie, naprawdę wyłaziłam ze skóry, a co najważniejsze- okazałam się skuteczna (szok). Pewnie, że czułam się świetnie słysząc, jaka jestem ważna dla niej i jak ja jej pomogłam i co by ona zrobiła beze mnie, itd. W końcu poczułam się potrzebna i miałam satysfakcję, że nie jestem egoistką i potrafię pomóc:] I jak się to skończyło? A tak, że poczułam się wykorzystana. Bo MOJE problemy okazały się dla niej zupełnie nie ważne. To taka jednostronna przyjaźń - z mojej strony.
No i co mam robić. Dalej ją wspieram, kiedy tego potrzebuje. Nie robię tego z łaską, ale czuję się wykorzystana i niedoceniona.
Bo największym docenieniem dla mnie nie byłyby puste słowa, jaka jestem świetna przyjaciółka, ale zainteresowanie się mną chociaż trochę.

Dobra, żal, wiem, ale jestem szczera
Nic nowego... pomagamy innym, zagłębiamy się w ich problemu, przejmujemy się nimi aż w końcu znajdujemy wyjście z tunelu. Największym wynagrodzeniem jest szczere "dziękuję" i widok osoby cieszącej się z rozwiązania swojego problemu. A gdy chcemy aby nam ta osoba pomogła już nie ma tak słodko, niestety nie możemy tego samego oczekiwać co dajemy, odchodzimy z niesmakiem, poczuciem wykorzystania i ze swoim nie rozwiązanym problemem. To poważnie rani i na jakiś czas budzi nie chęć w pomaganiu innym, lecz potem znowu lecimy na pomoc innym.
4w5>>
„ Usuń ze swojego słownika słowo problem i zastąp słowem
wyzwanie. Życie stanie się nagle bardziej podniecające i interesujące"

Awatar użytkownika
Szalone Wyjce
Posty: 5
Rejestracja: piątek, 5 listopada 2010, 14:13
Enneatyp: Indywidualista

Re: Powołanie czwórek.

#36 Post autor: Szalone Wyjce » piątek, 5 listopada 2010, 15:15

Generalnie wszystko fajnie, można sobie poczytać to co piszecie i może nawet to działać inspirująco.
Nie rozumiem tylko, skąd do diaska ten pęd do pomagania innym i bycia "dobrym"? Skąd się to bierze? Z tego egocentryzmu? I co to znaczy to, one, bycie "dobrym" dla 4-ek? (może gdzieś to jest opisane i jeszcze się do tego nie dokopałem?)
Zdrowa czwórka nie może być wyobcowanym ekscentrykiem, artystą (czy choćby "autystą") czerpiącym siłę "ze swojego wnętrza" dla siebie zamiast od społeczeństwa i dla niego? Znaczy rozumiem że, one, ego to dosyć poważny problem, ale czemu od razu iść w drugą skrajność?
Odniosłem wrażenie jakby tu powstawał szablonowy podręcznik dla czwórek które nie wiedzą jak się zabrać za swój rozwój, a jak dla mnie osoba indywidualisty powinna się właśnie skoncentrować na osobistym i nie szablonowym postrzeganiu świata, by ewentualnie inni, ci którzy tego chcą, mogli z tego korzystać. Ale nie że to dla nich. Indywidualista, skoro posiada taki potencjał powinien chyba właśnie wyrywać się ze schematów w których się go zamyka i burzyć je, a nie się do nich stosować. Że tak powiem, że jeśli daje się mu do wyboru "skręt w prawo, albo w lewo" to powinien iść prosto. W tym miejscu przydają się choćby podstawowe informacje o funkcjonowaniu społeczeństwa, ale nie są wymagane dla kogoś kto w sumie i tak jest "poza nim"*. Skoro ktoś jest tym "indywidualistą", jest "inny" niż "reszta" to trochę abstrakcyjnym wydaje mi się mówić "powinien być taki a taki, robić tak a tak, dążyć do tego a tego".

*W zasadzie nie istnieje taka możliwość z punktu widzenia socjologii, ale czemu by nie być tym jedynym?
Dużo Szaleństwa, więcej Grzechu,
I Groza — sztuki treść.
EDGAR ALLAN POE „Robak Zdobywca”

Awatar użytkownika
kangur
Posty: 547
Rejestracja: wtorek, 22 lutego 2011, 19:38

Re: Powołanie czwórek.

#37 Post autor: kangur » czwartek, 24 lutego 2011, 14:07

Nie rozumiem tylko, skąd do diaska ten pęd do pomagania innym i bycia "dobrym"? Skąd się to bierze? Z tego egocentryzmu? I co to znaczy to, one, bycie "dobrym" dla 4-ek? (może gdzieś to jest opisane i jeszcze się do tego nie dokopałem?)
kiedyś doszłam do wniosku, że chęć ratowania świata ma tak naprawdę egoistyczne pobudki. Chyba nie ma czynu zupełnie bezinteresownego, zawsze w głębi jest pragnienie, żeby okazana pomoc do nas wróciła. Tak, bardzo mnie bolał brak pomocy ze strony tych za którymi mogę polecieć na koniec świata i rzucić wszystko w cholerę. Wszystko zależy od poziomu zdrowia, aktualnie uczę się nie zwracać uwagi na to, że ktoś mi nie pomógł llub zrobił to inaczej niż tego oczekiwałam. Trzeba iść na przód, zawsze dawać sobie radę samemu, szastać dobrocią na prawo i lewo, a może kiedyś wróci do nas ;) (zalatuje mi to dwójkowością)

Awatar użytkownika
mietekssm
Posty: 144
Rejestracja: piątek, 25 lutego 2011, 16:07
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Łódź

Re: Powołanie czwórek.

#38 Post autor: mietekssm » piątek, 25 lutego 2011, 16:14

Dokładnie...
Jesli tak na sucho przypatrzę się swoim czynom, to raczej zawsze dając, chce brać...
Egoizm?

Awatar użytkownika
bezimienna
Posty: 9
Rejestracja: czwartek, 3 marca 2011, 03:08
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Powołanie czwórek.

#39 Post autor: bezimienna » piątek, 4 marca 2011, 12:04

wczoraj czytałam abc enneagramu Salomona

wskazówką do ewolucji 4 ma być robienie użytku z "perfekcjonistycznej" energii Jedynki i Spożytkowanie „altruistycznej" energii Dwójki ..cytuję:

"Przemieszczając się do punktu 2, Czwórki wykroczą poza granice swego ja, odkrywając zdolność dawania innym. Rozwiną w sobie zmysł słuchania drugiej osoby, zainteresują się bardziej uczuciami i doznaniami innych"

Dla mnie pomaganie to ważna część rozwoju, choć rzeczywiście ma pobudki egoistyczne. Ale to nic,, czy osobę której pomagamy obchodzi dlaczego to robimy??? liczy się sama pomoc i nasze chęci

Nie próbujmy zmieniać swojej motywacji tylko mówmy wprost: Pomagam bo chcę sobie zrobić dobrze. To daje mi energię do samodoskonalenia. Mam cholerną satysfakcję że komuś sprawiłem/am radość.
Naprawdę jaka jestem nie wie nikt - włącznie ze mną :P

Awatar użytkownika
Matea
Posty: 1162
Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: z wnętrza :>
Kontakt:

Re: Powołanie czwórek.

#40 Post autor: Matea » piątek, 4 marca 2011, 23:30

też gdzieś to zauważyłam ;) Coś w tym jest :roll:
"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison

_ 4w5_ (ENFj)

"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."

"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd

Awatar użytkownika
kangur
Posty: 547
Rejestracja: wtorek, 22 lutego 2011, 19:38

Re: Powołanie czwórek.

#41 Post autor: kangur » niedziela, 6 marca 2011, 22:47

tak

jestem cholernie wdzięczna dwójce, że pojawiła się na mojej drodze. razem zbawimy świat ;)

Awatar użytkownika
lasuch
Moderator
Posty: 731
Rejestracja: sobota, 15 maja 2010, 10:50
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Powołanie czwórek.

#42 Post autor: lasuch » niedziela, 6 marca 2011, 23:01

bezimienna pisze:Dla mnie pomaganie to ważna część rozwoju, choć rzeczywiście ma pobudki egoistyczne. Ale to nic,, czy osobę której pomagamy obchodzi dlaczego to robimy??? liczy się sama pomoc i nasze chęci
Ma i nie, nie liczy się sama pomoc i chęci... jak coś to zapraszam do poczytania
Najbardziej wkurzająca rzecz gdy takiej osobie się wydaje jaka to ona jest wspaniała, bo udaje że chce pomóc i poczuć się miłosierna...najgorzej gdy śmierdzi na odległość tą swoją sztucznością, a jeszcze udaje, że wcale nie ma w tym żadnej chęci zysku. Jak chcesz pomagać, to bezinteresownie...wtedy to jest szlachetne i godne podziwu...a jak nie, to sobie w dupę wsadźcie taką 'pomoc'.

Tak, rozzłościł mnie ten tekst :D
8w7 SLE-Ti

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Powołanie czwórek.

#43 Post autor: yusti » poniedziałek, 7 marca 2011, 16:07

Nie ma czegoś takiego jak bezinteresowność. Wszystko robimy dla własnych korzyści.
Zwróciłam na to uwagę po rozmowie na GG z kolegą z tego forum, Nefivem. Potem przeczytałam u de Mello. Wszystko robimy z jakiegoś powodu. Może on ci się wydać mniej lub bardziej humanitarny, ale to tylko twoje przekonania.

Awatar użytkownika
lasuch
Moderator
Posty: 731
Rejestracja: sobota, 15 maja 2010, 10:50
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Powołanie czwórek.

#44 Post autor: lasuch » poniedziałek, 7 marca 2011, 17:21

Jeżeli satysfakcja i radość z czyjegoś szczęścia to korzyść, to się zgadzam...ale raczej musiałabyś mnie długo do tego przekonywać, a jeśli nie, to bezinteresowność jednak istnieje.
8w7 SLE-Ti

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Powołanie czwórek.

#45 Post autor: yusti » poniedziałek, 7 marca 2011, 17:45

tak. korzyści nie muszą być materialne.

ODPOWIEDZ